Havoc Opublikowano 10 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2007 Sorki że nowy temat, ale naprawdę w tych starych się syf robi. Mam Seagate'a 20GB z tym że troche ma badów. Tyle się naczytałem, że nie wiem jak to w końcu naprawić. Chciałbym je wyłączyć, po prostu z użycia. Tak schować czy coś żeby stracić miejsce ale żeby ich nie było i aby nie kolidowały w pracy. To w końcu jest możliwe czy nie? Zależy od tego czy uszkodzenie jest mechaniczne czy logiczne? screen z powierzchnią dysku: Pomóżcie, bo do dysk do kompa kóry ma stać w biurze, wiec Win XP i kilka programów, to wszystko do czego potrzebny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 10 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2007 Człowieku, zlituj się dysk 20GB chcesz ratować OMG. Nie wierzę, że nie stać cię, żeby wyłożyć 150zł. Dysku nie naprawisz. Dyski same wyłączają z użycia błędne sektory. Ten po prostu ma ich już za dużo. Do kosza z nim, albo sobie go otwórz i popodziwiaj jak wygląda w środku LOL. Albo sobie zrób z niego jakiegoś moda. Wiele ciekawych projektów jest z wykorzystaniem kręcących się talerzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 10 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2007 150zł?? Czyś ty na głowę upadł! Nie stac mnie akurat, mam inne wydatki niż takie niepotrzebne. I o co ci chodzi. Ja z tych 20GB potrzebuje może conajwyżej 10. Ważne żeby te bady jakoś wyłączyć z użycia, podobno się da takie operacje zrobić. NIe ingeruj w moje postanowienia bo lepiej chyba wiem na co mnie stać ;) A jeśli chodzi o zabawy dyskami to już się narobiłem tego tyle że wystarczy mi na całe życie ;P Czas na ratowanie a nie psucie ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 10 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2007 Pomijając tego jednego kropka na poczatku na reszte wystarczy zrobic partycje przed i za badami. Poza tym na NTFS bady są automatycznie oznaczane i pózniej omijane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mernest Opublikowano 10 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2007 Proponuje przejechać dysk programem "hdd regenerator", może coś pomoże. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 10 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2007 Pomijając tego jednego kropka na poczatku na reszte wystarczy zrobic partycje przed i za badami. Poza tym na NTFS bady są automatycznie oznaczane i pózniej omijane. Oo omijane sa? Czyli ten jeden na poczatku nie powienien narobic problemow? :) Jesli sie zgadza to dzieki. SGJ jak zawsze pomocny ;) p.s. do HDD Reg. właśnie się przymierzam, w sumie nie zaszkodzi chyba spróbować. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p1Ck3r Opublikowano 11 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2007 Oo omijane sa? Czyli ten jeden na poczatku nie powienien narobic problemow? :) Jesli sie zgadza to dzieki. SGJ jak zawsze pomocny ;) p.s. do HDD Reg. właśnie się przymierzam, w sumie nie zaszkodzi chyba spróbować. taaa tylko ze wersja demo jest dość dziwna, u mnie w ogóle badów nie naprawia (tzn tego jednego mozliwego) :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...