KAMILcom Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Człowiek maszyna :blink: respekt :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwaska Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Ostatni bloczek wyszedł cudnie ;) Rezik też świetny. Rewelacja! B-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2007 (edytowane) swietna robota, cierpliwosc to ty masz konkretna, ja bym tak nie mogl (recznie rzezbic w pleksie) B-) w topie "mi brakuje" jeszcze podfrezowania/faz pod lepki srub ;) nie wiem czemu ale ostatnio bardziej mi sie podoba zmatowiona pleksa albo polaczenie matu z przeroczystoscia niz sama szklista pleksa gdzie wszystkie krawedzie i boki zlewaja sie w jedna kupe. Tu wyglada super http://www.mzkp.pn.pl/JacekH/WC3.0/BlokNB/10.jpg http://www.mzkp.pn.pl/JacekH/WC3.0/BlokNB/09.jpg jak kiedys pokazalem swoje bloki z topami ze zmatowionej pleksy to ktos mi napisal ze mi sie polerowac nie chcialo :26: Edytowane 22 Sierpnia 2007 przez CarsonPoland Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subvoice Opublikowano 23 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2007 (edytowane) Zastanawiałem sie nad tym, tzn i nad podfrezowaniem, i nad matem. Jakbym miał zwykłe imbusy to na pewno bym je wpuścił w plekse. Nad tymi jeszcze się zastanowię. Fajnie wyglądał ten top cały matowy, z przeźroczystym "okiem", ale trudno mi jakoś uzyskać równomierny mat. Zawsze widać jakieś oręgi lub pasma. Jak wymyslę na to jakis patent to zobaczymy. Zmatowic zawsze mozna ;) Jeszcze raz dzieki za kometarze. Urosłem z 10cm ;) ... No i po operacji. Pacjent żyje :) Z tyl olejem to był super pomysł. Gwintowało sie znacznie łatwiej i nie piszczało, co mnie wcześniej doprowadzało do szału. Jeszcze tylko skrócic 2 śrubki... wczoraj już mi sie nie chciało :oops: No to bierzemy się za budę :) Edytowane 23 Sierpnia 2007 przez Subvoice Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spychu14 Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Po prostu cudo... Trzymaj tak dalej a będzie jedno z najładniejszych WC na forum. Moje WC będzie troche brzydsze ale jakie tanie B-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2007 swietnie wyglada ale albo mi sie zdaje albo gwint pod zlaczke (prosta) jest troche krzywy (tak tylko marudze) ale moze to tylko zludzenie ;) a gdzie otwory do mocowania bloku? co do gwintowania to wydawalo mi sie ze to jest oczywiste ze nie gwintuje sie na sucho, ja zawsze uzywam oliwy/oleju/denaturatu jak gwintuje plekse czy nawet metal Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subvoice Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2007 złudzenie :) za blisko obiektywu. Poza tym po prostu nie byłem w stanie pilnikiem idealnie pozaokrąglać wszystkich powierzchni i z boku wygląda jakby w ogóle było wiercone w kształcie litery V ;) Ale z boku nikt na to patrzeć nie będzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartolomius Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Pogratulować cierpliwości, pleksa jest bardzo wdzięcznym materiałem do obróbki. Podczas moich przeróbek lubiłem widok matowej, trochę nijakiej powierzchni, która po "chwili" szlifowania i polerowania zamieniała się w błyszczące cacko. Trzymam kciuki i czekam na efekty dalszych prac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2007 pleksa jest bardzo wdzięcznym materiałem do obróbkiRaczej bardzo NIEwdzięcznym... Do autora: świetna robota i ta precyzja....czekam na następne update'y. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartolomius Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Raczej bardzo NIEwdzięcznym...Jeżeli ma się dwie lewe ręce... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2007 (edytowane) jezeli dla ciebie wdzieczny material do obrobki to taki ktory po polerce swieci sie jak psu pewna czesc ciala to jak najbardziej ;) Ja jestem tego samego zdania co Puma, trzeba sporo cierpliwosci i dokladnosci przy pleksie, chwila nieuwagi i cos peka, kruszy sie, nawet zle wywiercony otowor powoduje "pajeczynke" w pleksie Edytowane 24 Sierpnia 2007 przez CarsonPoland Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartolomius Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2007 jezeli dla ciebie wdzieczny material do obrobki to taki ktory po polerce swieci sie jak psu pewna czesc ciala to jak najbardziej ;) Ja jestem tego samego zdania co Puma, trzeba sporo cierpliwosci i dokladnosci przy pleksie, chwila nieuwagi i cos peka, kruszy sie, nawet zle wywiercony otowor powoduje "pajeczynke" w pleksieBez przesady, głowa na karku i dwie ręce wystarczą, żeby wyczarować z pleksy bardzo ciekawe rzeczy. Co widać na załączonych obrazkach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subvoice Opublikowano 7 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2007 (edytowane) Nie mogłem ostatnio poświęcic zbyt dużo czasu mojemu WC. Blok na NB jest już w 100% skończony. Dorobiłem nawet dość fikuśne nakrętki. Dwie śruby mocujace top do spodu musialem wpuścic w pleksę, bo wypadały niebezpiecznie blisko otworów montażowych. Metalowe podkładki zostana zastąpione mniejszymi lub czarnymi, plastikowymi. Same nakretki też ulegna jeszcze pewnym modyfikacjom - zostana nieco skrócone: Teraz czas na budę. Po wywaleniu tony żelastwa zrobiło sie w niej nawet dość przestronnie: Wszystko zostało ładnie "odnitowane", wiec ewentualne doprowadzenie tego do stanu poczatkowego to bułka z masłem. Troche bałem się, że staruszek Dragon straci na sztywności, na szczęście sie tak nie stało. Od razu muszę przyznac, że cała ta przeróbka miała wygladać trochge inaczej, ale zacząłem się obawiać, że w tym tempie to nie zdążę do premiery formatu ZTX płyt głównych. Poza tym żonę stresuje siedzenie przy otwartym kompie, zwłaszcza gdy do nóg kleją się jej pies i kot jednocześnie. Zwłaszcza kot upodobał sobie wnetrze tymczasowego codegena, co ani dla kompa, ani dla kota nie jest zbyt bezpieczne. Zdecydowałem się więc na wariant mniej ambitny. Przynajmniej narazie. Na poczatek shroud na chłodnice, zrobiony z blachy, przykręcany do obudowy. Poczatkowo chciałem go malować, ale wpadła mi w ręke fajna, matowa okleina. Polecam. Do kupienia w marketach. Krawędź zabezpieczyłem uszczelką z allegro: Chłodnica jest przykręcona dwiema śrubami oraz dodatkowo przyklejona pianką dwustronnie klejącą, która uszczelnia całą konstrukcję. Oklejenie shrouda dało tak dobry efekt, że zrobiłem to samo z wnętrzem budy Ta dziwna rura (tutaj jeszcze w wersji 1.0 :wink: ) to tunel kablowy, zrobiony z kawałka rury kanalizacyjnej , znalezionej w piwnicy. Obecny nieco przytył. Przód, tył oraz dno obudowy wyłożyłem matą, zrobiona z okładziny do wytłumiania kolun, gabki i (dla usztywnienia) flizeliny krawieckiej. Tu zdjęcie z prac moderskich :wink: tu wycinanie szablonu z kartonu: Efekt niemal końcowy prezentuje sie tak: Podczas montazu przekonałem się, że "kocyk" ma tendencję do mechacenia, ale sprawe koncertowo załatwiła golarka do swetrów mojej żony. W międzyczasie wywaliłem oryginalna blachę z tyłu obudowy, do której przykrecony jest zasilacz i wykroiłem własną. Dzięki temu udało się wcisnąć tam drugą chłodnicę. Weszła dosłownie na styk. Narazie to tyle. Dzis jeszcze wrzucę fotki z monażu katod. Edytowane 7 Listopada 2007 przez Subvoice Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
charles Opublikowano 7 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2007 Muszę Tobie przyznać, że stworzyłeś niesamowite arcydzieła :) Zdolności manualne są Twoją mocną stroną... Chęci i nerwy też niczym niewzruszone ;) Jak dla mnie bomba! Czekam na fotki całości, a na pewno będzie co oglądać. Moja ocena: 11,5/10 ;) Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atomel Opublikowano 7 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2007 Przyłączam się do chóru podziwiających. Bardzo mi się podoba pomysł z tą rurą na kable jak również wykładzina vs malowanie. Powodzenia w dalszych pracach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziuby Opublikowano 7 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2007 Pięknie, używasz profesjonalnych narzędzi, wiertarka frezarka, (choć nie pokazałeś frezarki na zdjęciach) cudo, bloczek wyszedł pierwszorzędnie, jak z fabryki i tak myślę ze fabrykę masz na zapleczu, będę śledził Twój temat. Możesz napisać coś więcej o tej fizelinie krawieckie, bardzo dobry pomysł, a ta okleina czarna to zwykła folia samoprzylepna, tak ??, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subvoice Opublikowano 7 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2007 (edytowane) Pięknie, używasz profesjonalnych narzędzi, wiertarka frezarka, (choć nie pokazałeś frezarki na zdjęciach) cudo, bloczek wyszedł pierwszorzędnie, jak z fabryki i tak myślę ze fabrykę masz na zapleczu, będę śledził Twój temat. Możesz napisać coś więcej o tej fizelinie krawieckie, bardzo dobry pomysł, a ta okleina czarna to zwykła folia samoprzylepna, tak ??, Frezarki nie pokażę, bo nie mam :) Właściwie cały park maszynowy już zaprezentowalem - oprócz dremela. Flizelinę krawiecką z klejem na gorąco można dostać bez problemu. Wazne, żeby kupić najgrubszą jaka bedzie. Na folię firmy Alkor natknąłem sie w Praktikerze. Ma bardzo wyraźną fakturę i jest w zasadzie identyczna jak ta, którą mam fabrycznie oklejone słupki w samochodzie. Podgrzana bardzo ładnie się naciaga. Wracajac do budy to niedawno skończyłem montować katody UV, oczywiście wczesniej bardzo skutecznie je zepsułem. Niezbędne okazało się ich totalne wybebeszenie i przelutowanie kabli. Po tych zabiegach świecą i to nawet ciut jaśniej od nienaprawianych :wink: Dodatkowo wsadziłem kable w oploty: Jak już wyciągnąłem lutownicę to zmajstrowałem malutki rozdzielacz wentylatorów na chłodnicę. Oba będą podłączone do jednego gniazda w panelu i wspólnie regulowane. Wentyle sa identyczne (glacialtechy) dlatego tylko z jednego bedzie podawany sygnał o obrotach. Inaczej panel dostawał kota. Sprawdziłem już i patent działa. Przy okazji okazało sie jak pięknie świeca te wentyle w UV. Jest to tym dziwniejsze, że producent w ogóle o tym nie wspomina :unsure: Natychmiast pożałowałem, że oba będą niewidoczne, ale trudno. Na zewnątrz nie wygladałyby zbyt ciekawie na tym shroudzie. Przy okazji - 2 godziny zeszło mi na wpychaniu gumowych kołków do otworów montażowych w chłodnicy. To był koszmar. Jednak wentyle na minimalnych obrotach nieco drżą i nie chciałem, żeby drgania przenosiły sie na chłodnicę. Konwerter do katod jest umieszczony w trochę dziwnym miejscu, ale nie chciałem zmieniać oryginalnych, dość grubych kabli, a te są nieco przykrótkie. Zreszta i tak nie będzie widoczny przez okno. Po krótkiej walce z oporna katodą udało mi się ją nawet wcisnąć we wzmocnienie obudowy - tak, że nie będzie widoczna z zewnątrz. I to właściwie narazie tyle... Pozdrówka. Edytowane 7 Października 2007 przez Subvoice Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziuby Opublikowano 7 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2007 (edytowane) Jeżeli nie masz frezarki to tym większe pokłony, masz talent, podszedłeś do sprawy tak jak należy od początku bez improwizacji. Swojego BigTowera będę wskrzeszał na nowo za jakieś osiem miesięcy przy zmianie kompa na nowszy i widzę że klika Twoich pomysłów będę musiał wziąć pod uwagę np. tę folię :D Napisałeś że folię przy nakładaniu podgrzewasz ale czy przy naciąganiu nie występuje efekt odbarwiania, wychodzi białe odbarwienie, kurde nie wiem jak to napisać, np. jak gnieciesz plastikową butelkę na krawędziach robi się biała, Jak byś mógł dodać kilka fotek z części którą oklejasz tą metodą wyjaśniło by to moje wątpliwości i pytania :D Edytowane 7 Października 2007 przez Dziuby Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subvoice Opublikowano 7 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2007 Napisałeś że folię przy nakładaniu podgrzewasz ale czy przy naciąganiu nie występuje efekt odbarwiania, wychodzi białe odbarwienie, kurde nie wiem jak to napisać, np. jak gnieciesz plastikową butelkę na krawędziach robi się biała, Nic takiego sie nie dzieje. Podgrzewam suszarką do włosów tylko, gdy trzeba naciągnąć folię na jakiś nieregularny kształt. Faktura nie znika i nie wystepuja żadne odbarwienia. Folia jest dość rozciągliwa, ale bez przesady. Przy nadmiernym rozciągnieciu po prostu pęka. Są 2 niemiecki firmy, które IMHO robia najlepsze okleiny meblowe. Alkor i d-c-fix. Ta druga to producent folii, którą okleiłem rezerwuar. Klej utwardza sie parę godzin i naprawde trudno wtedy folię oderwać. Klej nie zostawia śladów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 7 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2007 bez wątpienia najlepszy worklog na ppc wszystko starannie powoli zrobione pokłony Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kądziel Opublikowano 7 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2007 TY>all Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziuby Opublikowano 7 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2007 Nic takiego sie nie dzieje. Podgrzewam suszarką do włosów tylko, gdy trzeba naciągnąć folię na jakiś nieregularny kształt. Faktura nie znika i nie wystepuja żadne odbarwienia. Folia jest dość rozciągliwa, ale bez przesady. Przy nadmiernym rozciągnieciu po prostu pęka. Są 2 niemiecki firmy, które IMHO robia najlepsze okleiny meblowe. Alkor i d-c-fix. Ta druga to producent folii, którą okleiłem rezerwuar. Klej utwardza sie parę godzin i naprawde trudno wtedy folię oderwać. Klej nie zostawia śladów.Czyli można użyć tej foli jako malowanie, świetnie. (nie cierpię malować modów) Możesz podać cenę za m2 i czy jest jakaś podstawowa gama kolorystyczna ??? :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subvoice Opublikowano 15 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2007 Wrrr całą sobotę zajęło mi zrobienie tych czterech kręciołków. Kazdy jest ciut inny, ale taki urok rękodzieła ;) A tu, jak to określił znajomy, zdjęcie hutnicze: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 15 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2007 jak dla mnie bomba :) kolor super pasuje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafwlkp Opublikowano 15 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2007 Jestem pod wrażeniem ! Jak doprowadzasz plexi do takiego połysku? Opalasz ją ? Pozdrawiam rafwlkp Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kądziel Opublikowano 15 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2007 (edytowane) Poprawiłeś mi humor po powrocie ze szkoły :) Przepiękne btw. czy mi się wydaję czy na pierwszy zdjęciu widać , że mobo jest lekko wygięta ? Edytowane 15 Października 2007 przez kądziel Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subvoice Opublikowano 15 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2007 Żadnego opalania. Tylko polerka. Papiery ścierne (2000/2500 na koniec) i pasta polerska. Bardzo przydał się przy tych nakrętkach dremel - krążek filcowy, niskie obroty i modlitwa, żeby nie nadtopić. Mobo wygina się nieco :? ale mniej niż przy boxowym coolerze. Chyba będzie musiało tak zostać. Rozwiązaniem byłby backplate. Ktoś sprzedawał je nawet za straszne pieniądze na allegro. Może sam wystrugam ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 15 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2007 (edytowane) Backplate jest bardzo pomocny przy dokrecaniu bloku. Ja w swoim nawet zamontowalem na stale sruby mocujace bloczek. Przy tym zakladanie bloku na proca to sama przyjemnosc, nic nie lata, nic nie odskakuje, wszystko jest sztywne i sie nie wygina. Teraz przy podswietlonej pleksie brakuje mi tylko troszke "matowych powierzchni" ktore bardziej podkreslilyby w ciemnosciach ksztalt topu ;) pomysl nad tym ps. a motylki sa bardzo cool :D Edytowane 15 Października 2007 przez CarsonPoland Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subvoice Opublikowano 15 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2007 Backplate jest bardzo pomocny przy dokrecaniu bloku. Ja w swoim nawet zamontowalem na stale sruby mocujace bloczek. Przy tym zakladanie bloku na proca to sama przyjemnosc, nic nie lata, nic nie odskakuje, wszystko jest sztywne i sie nie wygina. Teraz przy podswietlonej pleksie brakuje mi tylko troszke "matowych powierzchni" ktore bardziej podkreslilyby w ciemnosciach ksztalt topu ;) pomysl nad tym ps. a motylki sa bardzo cool :D No właśnie myślę nad podkreśleniem kształtu. Mozna albo coś zmatowić albo sfazować krawędzie. Troche czas mnie goni niestety i muszę to dość szybko odpalić. Motylki przeklinam od 2 dni. Przeziebiłem sie nieźle przy nich w piwnicy :angry: Niestety wiertarką dało sie wytoczyć tylko "nóżkę". Reszta to pilniki i polerka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellon Opublikowano 15 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2007 Biżuteria Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...