Skocz do zawartości
YogiCK

Strajk MPK w Kielcach

Rekomendowane odpowiedzi

Od 2 tygodni trwa w Kielcach strajk MPK. Dzisiejszej nocy wynajęta z Sosnowca firma ochroniarska weszła siłą do zajezdni na Pakoszu i wyrzucili z niej pracowników. Kilku podobno zostało poturbowanych. Więcej info > http://mpkkielcestrajk.ovh.org/articles.php?cat_id=1

 

 

Poniżej ładna fotka kim uraczył pracowników firmy prezydent naszego miasta

post-124310-1188360402_thumb.jpg

 

 

 

 

Sprawa jest naprawdę poważna, kupe ludzi z miasta (w tym mój wujek) straci prawdopodobnie pracę. Kielczan prosił bym o pomoc strajkującym.

 

 

 

Przed chwilą dostałem informację, że na teren zajezdni dostała się także Straż Miejska, z pałkami.

 

 

Kierowcy narazie spowrotem dostali się do zajezdni.

Edytowane przez YogiCK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda ludzi. Wczoraj byłem w Kielcach samochodem z tatą. Jeździ jakaś komunikacja zastępcza (chyba pościągali wszystkie rupiecie z całej Polski). Za takim jednym jechaliśmy. Jak stanął na światłach to zgasł mu silnik i nie mógł odpalić. Trwało to trochę, więc w końcu go ominęliśmy i nie wiem czy w końcu pojechał dalej.

 

A co do tematu to użycie siły to przegięcie już. I niestety wygląda na to, że niestety dużo ludzi straci pracę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze te durnie z UM twierdzą że to wszystko wina kierowców, że to oni atakowali, że mają filmy na których wszystko jest pokazane. Tyle że są też nagrane filmy w których pokazane jst sami ochroniarze atakowali pracowników.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poniżej ładna fotka kim uraczył pracowników firmy prezydent naszego miasta

[obrazek]

ORMO :lol2:

 

Co do użycia siły - faktycznie przegięcie. Konstytucyjnie każdy ma prawo do strajku, a użycie przemocy jest zabronione. Tak więc uważam, że po zakończeniu sprawy (skoro macie część udokumentowane na taśmie) wartoby powalczyć o swoje w sądzie.

 

edit: pardon :P

Edytowane przez obiboqs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie same skojarzenia miałem jak zobaczyłem tą fotkę o 6 rano (mój wujek obudził mnie żebym rozpuścił wici gdzie się da i dał adres do tej stronki).

Edytowane przez YogiCK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest taki numer, że prezydent Lubawski sam nie wie co mówi. Od kilku lat w zajezdni na Pakoszu nie ma zbiorników z paliwe - muszą jeździć gdzie indziej by tankować. Wiem to od mojego wujka który tam pracuje.

Edytowane przez YogiCK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cała sprawa jest ogółnie pokręcona. Z jednej strony Lubawski i dziwne decyzje, z drugiej Latosinski, ktory sieje w gronie kierowcow straszne farmazony. IMHO z tej "firmy" i tak juz nic nie bedzie, a kierowcy moga skorzystac z duzo lepszych ofert pracy w firmach ktore beda wozily Kielczan od 1 wrzesnia.

 

A komunikacja miejska w takiej formie jak jest teraz ? po 18 jak nie ma ludzi to jest ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejne ofiary faszystowskiego rządu braci kaczorów :lol:

I dobrze, porozganiać darmozjadów choćby i pałami - po prywatyzacji może zatrudnią osoby którym chce się pracować i nie boją się konfrontacji swoich kwalifikacji na wolnym rynku.

Jak zwykle, związkowcy troszczą się przede wszystkim o dobro pasażera - za jego własne pieniądze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Związkowcy...

Denerwuje mnie takie gadanie. Ludzie żądali lepszych płac, lepszych warunków pracy. Tu nie chodziło tylko o widzimisię związkowców. Widzę jak tyra chociażby mój wujek, brat mojej starszej. U nich jest naprawdę krucho w domu, ta praca naprawdę była ważna. A pod rządami nowej firmy nie mógł być nawet pewny czy następnego dnia miał by robote.

BTW ciekaw jestem czy jak by cię tak sprali pałami to też byś tak gadał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako że jestem słabego zdrowia i wątłej postury to pod pały bym się nie pchał ;)

Rozumiem, że wujek, rodzina i w ogóle szkoda... ale skoro wuj naprawdę tak ciężko tyra to niech idzie do firmy gdzie odpowiednio przeliczą jego krwawicę na plny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmień zawód w wieku ~45 lat...

Nikt nie mówi o zmianie zawodu tylko o zmianie pracy. Kierowcy zawodowi są potrzebni we wszystkich firmach.

 

Jeśłi wierzyć prasie to nie rozumiem tego strajku. 5 letnie gwarancje pracy plus gwarancja podwyżek to chyba nie jest mało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powód strajku - brak pakietu socjalnego itp

 

Nieoficjalnie ? Zapewnienie pracy np. Latosinkiemu i jego zwiazkowi.

 

Poczytajcie sobie;

 

http://www.komunikacja-kielce.pl/umowa_uch...ii_990_2005.rtf

 

http://www.komunikacja-kielce.pl/umowa_skan_mpk_fragm.pdf

 

Swoją drogą, Twój wujek może isc teraz do jednej z 3 firm ktore zaczna wozic ludzi, podobno daja wieksze mozliwosci zarobku.

Edytowane przez Onio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paszczu jestes jeszcze na utrzymaniu rodziców co? A wolny piękny rynek znasz z podręczników do ekonomii D.Begg'a. W niektórych miejscach Polski ciągle rynek pracy jest rynkiem pracodawcy - zwłaszcza w świętokrzyskiem, ludzie którzy przepracowali w jednym zakładzie 30lat maja teraz rywalizować z dwudziestoletnimi o pracę... hmmm. Popieram tych ludzi i popieram zdrowe związki zawodowe. Wiem co to jest strach o pracę i nie życzę nikomu aby szedł do pracy ze strachem że go zwolnia, a następny pracodawca znajdował się w GBR.

Patrzę na to wszystko z obecnego punktu widzenia ( i ja i żona zarabiamy nieźle) i wiem jak niektórym jest ciężko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lać na strajk nie chcą pracować na takich zasadach to niech znajdą inną pracę.. jak by u mnie w domu ktoś dwa tyg koczował to sam bym go pałką pojechał

 

ogólnie nie podoba mi się idea związków zawodowych i uczestniczenia załogi w kierowaniu firmą - tutaj jest konflikt (pracodawca mniej płacić vs związki dusić kapitalistę) ale rozwiązać go powinien rynek,, nic na siłę nie działa dobrze

 

jak jeszcze słyszę o gwarancji pracy czy gwarancji podwyżek - to są dodatkowe bonusy, przywileje,, to sie standardowo nie należy,, słabo mi ;]

Edytowane przez forest kila zbila

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paszczu jestes jeszcze na utrzymaniu rodziców co? A wolny piękny rynek znasz z podręczników do ekonomii D.Begg'a. W niektórych miejscach Polski ciągle rynek pracy jest rynkiem pracodawcy - zwłaszcza w świętokrzyskiem, ludzie którzy przepracowali w jednym zakładzie 30lat maja teraz rywalizować z dwudziestoletnimi o pracę... hmmm. Popieram tych ludzi i popieram zdrowe związki zawodowe. Wiem co to jest strach o pracę i nie życzę nikomu aby szedł do pracy ze strachem że go zwolnia, a następny pracodawca znajdował się w GBR.

Patrzę na to wszystko z obecnego punktu widzenia ( i ja i żona zarabiamy nieźle) i wiem jak niektórym jest ciężko.

Tak, regularnie kursuję po kieszonkowe do mamuni :)

Skoro razem z żoną dobrze zarabiacie, to zawsze możesz zasponsorować dodatkowo kilku kierowców z kieleckiego MPK, bo na razie robią to w biletach i podatkach wszyscy Kielczanie (bo skoro miasto chce sprzedać przedsiębiorstwo to znaczy że przynosi straty i trzeba do niego dopłacać).

BTW: strach to najlepszy motywator.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale o co tak naprawdę chodzi związkowcom ?

Chcieli wolnego rynku to mają.

 

Płace na rynku przewozów są głównie uzależnione od konkurencji jaka panuje w danym regionie.

A jeśli jej nie ma więc ...

 

I co do tego że straci pracę: nie przypuszczam.

Jeśli Twój wujek jest dobrym kierowcą to w nowej firmie na pewno znajdzie zatrudnienie.

Przynajmniej u mnie kierowca zawodowy z doświadczeniem jest bardzo cenionym pracownikiem.

Edytowane przez lukmek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prywatyzacja nie zawsze jest odpowiedzią na nierentowność Paszczu. Forest zdrowe związki zawodowe są normalna częścią gospodarki USA czy zachodniej Europy. Polskie związki maja swoje korzenie w socjaliźmie -> i słyszy się o nich źle lub bardzo źle -> gwarancje zatrudnienia w energetyce, górnicze emerytury itd, itp.

 

Wolny rynek bez regulacji i interwencjonizmu państwa... hmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I co do tego że straci pracę: nie przypuszczam.

Jeśli Twój wujek jest dobrym kierowcą to w nowej firmie na pewno znajdzie zatrudnienie.

Przynajmniej u mnie kierowca zawodowy z doświadczeniem jest bardzo cenionym pracownikiem.

Najlepiej jeśli ten kierowca potrafi sam naprawić podstawowe usterki i gdy nie jest chamski dla pasażerów :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, ze każdy z tych kierowców powinien dostać dyscyplinarkę za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. A jak znam życie to za okres strajku kierowcy będą domagać się pełnego wynagrodzenia. Paranoja. Każdy podpisał umowę o pracę, gdzie ma zapisane warunki wynagradzania i albo się na nie godzi albo nie.

Ci kierowcy mają jeszcze mentalność z czasów komunizmu. Jeżeli nie odpowiadają im warunki pracy po prywatyzacji to droga wolna - każdą umowę można rozwiązać w trybie przewidzianym kodeksem pracy. W prywatnej firmie nikt by z nimi nie gadał. Przecież to co oni robią to jakieś szopki. Normalną firmę taki strajk by rozłożył na łopatki już po 2 dniach.

Moja propozycja: tych, którzy natychmiast nie przerwą strajku zwolnić dyscyplinarnie - i podać do sądu z tytułu strat za przestój pojazdów, brak wpływów za bilety w okresie strajku, itp.. Jeżeli będą stawiać opór - wywalić siłą z zajezdni. Reszcie dać szanse na zmianę mentalności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończmy może dyskusję nad sensem / przyczyną strajku.

Bardziej chyba w tej chwil interesujące jest jak potraktowali zajezdnię ci pseudoochroniarze. Spora część taboru została uszkodzona - ochroniarze, niewiadomo po co starali się dostać do autobusów, które były puste. Zbiornik z paliwem podany przez p.Lubawskiego jako główna przyczyna ataku, od kilku lat jest pusty, a pracownicy nie będą przecierz niszczyli narzędzi swojej pracy podpalając baki. Potłuczone zostały szyby w kilku budynkach, kilku kierowców zostało dosyć solidnie obitych, trafili dop szpitala. Wszystko jest uwiecznione na taśmach monitoringu. To co niby zostało zapisane przez pracowników firmy ochroniarskiej / policji / SM, to to co działo się przy brami. Tam było najspokojniej. Piekło rozgrywało się w środku.

 

Jak się zresztą okazuje, pracownicy ochrony o tym że jadą do Kielc, dowiedzieli się dopiero w drodze. Na początku powiedziano im że jadą jako obstawa dla jakiejś imprezy we Wrocławiu. Ci którzy odmówili wykonania zadania podobno zostali dyscyplinarnie zwolnieni.

Edytowane przez YogiCK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...