Skocz do zawartości
forest kila zbila

Miasto Chce Wybudować Bloki Komunalne W Moim Sąsiedztwie

Rekomendowane odpowiedzi

Hej

 

Właśnie się dowiedziałem że w bezpośrednim sąsiedztwie działki której jestem współwłaścicielem mają powstać bloki komunalne (400 mieszkań = 1000 ludzi..).

Jutro odbędzie się zebranie z prezydentem miasta poświęcone tej sprawie.

 

Tu pojawia się pytanie - argumenty? Oczywiście nikt nie chce mieć 1000 złodziei alkoholików i narkusów za sąsiadów. Plusów nie ma.

Czym można pogrozić? odszkodowanie za spadek wartości nieruchomości ? W promieniu 1000m będzie co najmniej kilkadziesiąt domków = dobry straszak jeśli upomną się wszyscy. Czy można to jakoś zbojkotować ?

Może jakieś precedensy ? Wyroki sądów w podobnych sprawach na które można się powołać ? ;]

 

Pomocy. Ja tam nie mieszkam ale mieszka mój tata. działka na której mają stanąć bloki jest 40-50m od naszej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pigmej

Obawiam się że bez wizyty u prawnika (i związanej z tym opłatą) się nie obejdzie :sad: To raczej nie prosta sprawa bo pozwolenie na budowę itp. miasto będzie mieć. Na pewno spełnia to też wszystkie inne prawne warunki.

Uważam, że powinieneś się dogadać z sąsiadami, którzy jak ty nie mają ochoty mieć takich sąsiadów i zrzuta na dobrego prawnika. Niech Wam poradzi i reprezentuje w sądzie. W kupie siła. Tylko tak. Im szybciej się "zrzeszycie" i w im większej grupie tym lepiej (i tym taniej).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

Pomocy. Ja tam nie mieszkam ale mieszka mój tata. działka na której mają stanąć bloki jest 40-50m od naszej!

Trzeba sprawdzić czy decyzja o lokalizacji jest racjonalna ekonomicznie. Przykładowo mogą być gdzieś dalej tańsze tereny pod taką

inwestycję. Jeśli okaże się że jest racjonalniejsza lokalizacja to będzie dobra podstawa do protestu.

Druga możliwość to sprawdzenie czy wszystko jest zgodnie z prawem ale jeśli jest to tylko pierwsza ma szanse na skuteczność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety juz chyba nic nie zrobisz ,decyzja juz pewnie zapadła.Podejrzewam że te mieszkania są wstępnie sprzedane

Z tego co widzę to forest kila zbila pisze o blokach komunalnych sądzę także, że jego rodzice mieszkają na obrzeżach miasta, a więc pisząc wprost i nazywając rzeczy po imieniu miasto chce się pozbyć patologii zalegającej w bardziej reprezentatywnym centrum budując im tanie mieszkania na obrzeżach miasta co więcej te mieszkania są całkowicie za darmo dla nich gdyż miasto zaraz odsprzeda mieszkania w centrum gdzie to tej pory mieszkała patologia za dużo dużo więcej niż wybudowanie mieszkań z dala od centrum.

 

Tak jak pisał Pigmej trzeba stworzyć z grupy mieszkańców jedność nagłośnić sprawę w mediach TVN, TVN24, TVP3 (są tam odpowiednie programy), media lokalne (gazety) udać się także to prawnika są także darmowe porady prawne, ale lepiej już zacząć działać od porządnego opłacanego prawnika jak dostanie kasę to bardziej będzie mu się chciało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim przekonaniu skoro gmina/miasto jest właścicielem opisanych wcześniej gruntów to ma prawo do wybudowania obiektu/ów zgodnie z przeznaczeniem miejscowego planu zagospodarowania. Czyli w grę wchodzi budownictwo wielorodzinne a to niestety nie jest sprawa łatwa do wygrania tudzież wogóle do wygrania z tego względu iż właściciel parceli nie naraża okolicznych mieszkańców na uciążliwości ze swojej strony, tzn nie buduje z przeznaczeniem na działalność przemysłową lub szkodliwe usługi np lakiernie zagrażając tym samym zdrowiu. Tym bardziej nie liczyłbym na odszkodowanie za utratę na wartości twojej parceli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę to forest kila zbila pisze o blokach komunalnych sądzę także, że jego rodzice mieszkają na obrzeżach miasta, a więc pisząc wprost i nazywając rzeczy po imieniu miasto chce się pozbyć patologii zalegającej w bardziej reprezentatywnym centrum budując im tanie mieszkania na obrzeżach miasta co więcej te mieszkania są całkowicie za darmo dla nich gdyż miasto zaraz odsprzeda mieszkania w centrum gdzie to tej pory mieszkała patologia za dużo dużo więcej niż wybudowanie mieszkań z dala od centrum.

 

Tak jak pisał Pigmej trzeba stworzyć z grupy mieszkańców jedność nagłośnić sprawę w mediach TVN, TVN24, TVP3 (są tam odpowiednie programy), media lokalne (gazety) udać się także to prawnika są także darmowe porady prawne, ale lepiej już zacząć działać od porządnego opłacanego prawnika jak dostanie kasę to bardziej będzie mu się chciało.

Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie (Zabrze) wiekszosc domkow i malutkich osiedli nowych powstaje na obrzeżach miast, bo w centrum NIE MA MIESJCA;]

Wiec z tym pozbywaniem sie to nie za bardzo...pozatym odrazu musieliby im komisariat wybudowac aby policja na paliwie nie zbankrutowala;), tacy ludzie maja problemy finansowe i dla nich dostanie sie do centrum jest niejednokrotnie utrudnione (no chyba ze na gape).

U mnie w miescie bylo tak ze pewne bloki komunalne musieli zburzyc z racji budowanej obwodnicy, no a wiadomo burza dom musza nowe mieszkania dac...i dostali ci ludzie nowiutenkie mieszkanka, a ja na swoje tyle czekalem hehe...no coz nie zawsze oni sami sobie winni, takie komunalne moze dostac tez tymczasowo matka z 5 dzieci...ktora uciekla od męża ktory ja bil...nie wszyscy to pijacy i narkomani, ale faktycznie wartosc dzialki spadnie znacznie...

z drugiej strony ludziom pod nosem sie buduje droge szybkiego ruchu, jakies pseudo ekrany i nic nie pomaga.... wiec w przypadku autora rozwiazania nie widze zbytnio, miasto jest wlascicielem wiec moze zgodnie z planem zabudowy wybudowac mieszkania dla kogo chce!. Ostatnio bylo o "familokach" w TV, gdzie wlasciciele wykupionych mieszkan buzyli sie ze w ich bloku powstanie taki rodzinny dom dziecka. Lokatorzy sie burzyli ze nie chca u siebie "patologi", a miasto na to w skrocie :

NASZE DAJEMY KOMU CHCEMY;]

Edytowane przez HeatheN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie (Zabrze) wiekszosc domkow i malutkich osiedli nowych powstaje na obrzeżach miast, bo w centrum NIE MA MIESJCA;]

Budują prywatni developerzy, a nie miasto, a to jest różnica u mnie też powstają "prywatne" osiedla i w centrum i na obrzeżach, ale są miejsca gdzie 90% ludzi zamieszkującej teren to ścisła patologia i tak jest w każdym większym mieście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim przekonaniu skoro gmina/miasto jest właścicielem opisanych wcześniej gruntów to ma prawo do wybudowania obiektu/ów zgodnie z przeznaczeniem miejscowego planu zagospodarowania. Czyli w grę wchodzi budownictwo wielorodzinne a to niestety nie jest sprawa łatwa do wygrania tudzież wogóle do wygrania z tego względu iż właściciel parceli nie naraża okolicznych mieszkańców na uciążliwości ze swojej strony, tzn nie buduje z przeznaczeniem na działalność przemysłową lub szkodliwe usługi np lakiernie zagrażając tym samym zdrowiu. Tym bardziej nie liczyłbym na odszkodowanie za utratę na wartości twojej parceli.

Decyzje podejmują władze gminy a władze można wymienić jeśli podejmują nieracjonalne i szkodliwe dla mieszkańców decyzje.

Dlatego istotna jest ocena racjonalności decyzji w takim przypadku. Od strony prawnej warto sprawdzić czy tereny przeznaczone na tą inwestycję

mają w pełni uregulowany status własności i czy decyzje władz były podejmowane w pełnej zgodzie z prawem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeciągać, przeciągać i jeszcze raz przeciągać.

 

W tym konkretnym przypadku na pewno pomoże prawnik.

Ja miałem historię z masztem telefonii komórkowej. Były wydane wszystkie opinie, papierki zgromadzone, już mieli stawiac, ale okazało się ze jest tysiącpięćsetstodziewięćset różnych kruczków, z których można korzystać, odwoływać się od każdej opinii, potem odwoływać się od odwołania, potem do sądu, a to wszystko trawaaaa. A masztu nie postawili, bo widocznie znaleźli mniej problematyczne miejsce :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

FOREST, jak ci tak zależy na doborowym towarzystwie, to po co działkę kupowałeś, było kupić mieszkanie w apartamentowcu za kilkaset tysięcy papierów, lub gotowy domek od developera za podobna kwotę na osiedlu złożonym z takich samych domków , nie musiał byś graniczyć z hołotą i plebsem, a tak pozostaje ci siłownia żeby cię drechy z osiedla nie dojechały

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Polsce nie obowiazuja precedensy, to nie USA ;)

wiedziałem że ktoś się uczepi znaczenia ;] poza swoim znaczeniem w rozumieniu amerykańskim słowo precedens ma tu zastosowanie zresztą...

Precedens – wyrok sądu w sprawie, w której zastosowano niespotykaną dotąd interpretację prawa. W tradycji prawa anglosaskiego (tzw. prawie precedensowym) sądy mają obowiązek wzorowania się na wcześniejszych rozstrzygnięciach podobnych spraw – czyli precedensach – zasada stare decisis. W polskim prawie precedens nie ma aż takiego znaczenia przy rozstrzyganiu spraw sądowych, aczkolwiek sądy mogą go brać pod uwagę.

 

 

W mowie potocznej precedens oznacza nietypowe zdarzenie lub decyzję, która może się zdarzyć wielokrotnie w przyszłości.

 

Wydarzeniem bez precedensu określamy takie, które wcześniej nie miało miejsca.

Niestety juz chyba nic nie zrobisz ,decyzja juz pewnie zapadła.Podejrzewam że te mieszkania są wstępnie sprzedane

na jakim etapie decydowania jest sprawa dowiem się jutro,, miasto tych mieszkań nie sprzedaje a 'udostępnia'

 

 

Z tego co widzę to forest kila zbila pisze o blokach komunalnych sądzę także, że jego rodzice mieszkają na obrzeżach miasta, a więc pisząc wprost i nazywając rzeczy po imieniu miasto chce się pozbyć patologii zalegającej w bardziej reprezentatywnym centrum budując im tanie mieszkania na obrzeżach miasta co więcej te mieszkania są całkowicie za darmo dla nich gdyż miasto zaraz odsprzeda mieszkania w centrum gdzie to tej pory mieszkała patologia za dużo dużo więcej niż wybudowanie mieszkań z dala od centrum.

 

Tak jak pisał Pigmej trzeba stworzyć z grupy mieszkańców jedność nagłośnić sprawę w mediach TVN, TVN24, TVP3 (są tam odpowiednie programy), media lokalne (gazety) udać się także to prawnika są także darmowe porady prawne, ale lepiej już zacząć działać od porządnego opłacanego prawnika jak dostanie kasę to bardziej będzie mu się chciało.

to były obrzeża 20 lat temu teraz do granicy miasta czy może ostatniego osiedla domków jest niewiele bliżej niż do centrum ;)

miasto chce właśnie z centrum wywieźć tam patologię,, lubartowska jak ktoś mieszka w lublinie wszystko mu powie,, nie od parady mówi się dzi..ki czy chamy z lubartowskiej ;)

 

Przeciągać, przeciągać i jeszcze raz przeciągać.

 

W tym konkretnym przypadku na pewno pomoże prawnik.

Ja miałem historię z masztem telefonii komórkowej. Były wydane wszystkie opinie, papierki zgromadzone, już mieli stawiac, ale okazało się ze jest tysiącpięćsetstodziewięćset różnych kruczków, z których można korzystać, odwoływać się od każdej opinii, potem odwoływać się od odwołania, potem do sądu, a to wszystko trawaaaa. A masztu nie postawili, bo widocznie znaleźli mniej problematyczne miejsce :)

coś mi się widzi że to najwłaściwsza droga,, myślałem jeszcze o spamowaniu urzędu pytaniami czy zapowiedziami roszczeń,, kilkaset poleconych musi robić wrażenie ;-----)

 

w lublinie jest sporo działek które aż się proszą o wysłanie tam buraków,, są tereny po zlikwidowanej fabryce ursus,, dojazd autobusem do cenytrum trwa pewnie całą dobę więc jeden problem znika,, znowu im bliżej do pracy wokół same magazyny jak się postarają może ktoś ich tam zatrudni.. do rozebrania tonu torowisk,, to dla tych 'z własną działalnością' :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiedziałem że ktoś się uczepi znaczenia ;] poza swoim znaczeniem w rozumieniu amerykańskim słowo precedens ma tu zastosowanie zresztą...

...

U nas odpowiednikiem precedensu jest wykładnia prawa czyli rozstrzygnięcia dokonane przez najwyższą instancję sądową.

Każdy adwokat jak rozpoznaje jakąś sprawę to w pierwszej kolejności sięga po aktualną wykładnię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

forest, ew. może spróbuj podejść z innej strony - może jest szansa, żeby teraz właśnie sprzedać tą działkę za dobry pieniądz - bo w pobliżu na pewno będą też jakieś inwestycje - to nawet ktoś obrotny może chciać na biedronę czy żabkę kupić.

 

A jak sprzedasz to kup w innym miejscu - może nawet i taniej , wiem, że u was tam na wschodzie nie wszędzie nieruchomości osiągnęły chore ceny.

Kupisz w spokojnym miejscu moze się kiedyś pobudujesz a łatwiej teraz sprzedać to co jest zamiast tracić nerwy i zdrowie na walkę z miastem i kasę na adwokatów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pigmej

forest, ew. może spróbuj podejść z innej strony - może jest szansa, żeby teraz właśnie sprzedać tą działkę za dobry pieniądz - bo w pobliżu na pewno będą też jakieś inwestycje - to nawet ktoś obrotny może chciać na biedronę czy żabkę kupić.

 

A jak sprzedasz to kup w innym miejscu - może nawet i taniej , wiem, że u was tam na wschodzie nie wszędzie nieruchomości osiągnęły chore ceny.

Kupisz w spokojnym miejscu moze się kiedyś pobudujesz a łatwiej teraz sprzedać to co jest zamiast tracić nerwy i zdrowie na walkę z miastem i kasę na adwokatów.

Pomocy. Ja tam nie mieszkam ale mieszka mój tata. działka na której mają stanąć bloki jest 40-50m od naszej!

Tato pewnie nie będzie zadowolony z przeprowadzki na stare lata. Takie mam wrażenie. Edytowane przez Pigmej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takowego nie ma ;]

 

dookoła sprawy widzę coś sie dzieje,, zbieranie podpisów, plakatowanie, wizyta na sesji rady dzielnicy (może ktoś wie jak to się odwołuje,, mozna by im pomachac palcem ;-)) prasa i pewnie zaraz tv..

 

nie wiem kto jest organem decyzyjnym (prezydent miasta ?? plan zagosp rada miasta na pewno..) i na jakim najniższym szczeblu warto interweniować (wstyd,, politolog..)

 

sprzedaż działki nie jest opcją w tym momencie ale ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miasto wyda zgode bo za to zainkasuje kase, jedyne co to iść do prawnika który bedzie występować w roli wszystkich mieszkańców, kosztami się podzielicie etc.... O i zadzwonić do babki z TVP2 do sprawy dla reportera !!! :D ona to ma w jednym palcu xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mieszkałem w krakowie na nowej hucie w akademiku na osiedlu w sąsiedztwie bloków komunalnych i powiem krótko - syf, kiła i mogiła.

Najgorsze typy jakich w swoim krótkim życiu widziałem, w biały dzień trzeba było mieć oczy dookoła głowy chociaż zaraz obok był komisariat policji. Sporo osób straciło tam telefony, kasę itp.Zdarzało się że kogoś konkretnie stłukli czy nawet kosę sprzedali.

 

Więc życzę powodzenia w walce chociaż obawiam się że jak zwykle chodzi o kasę więc łatwo nie będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...