Skocz do zawartości
Marcin_gps

Boże, Dlaczego Wyłączyłeś Prąd?

Rekomendowane odpowiedzi

Dołączona grafika

 

http://www.wykop.pl/link/77347/alternatywn...z-moherem-w-tle

 

Co ciekawe, władze chcąc ukręcić sprawie łeb, umieściły w regionalnej gazecie informację, że mimo przejściowych problemów z prądem, nie było technicznych przeciwwskazań i koncert mógł się normalnie odbyć, co jest totalną bzdurą. Znam sprawę od podszewki, byłem na miejscu i znam prawdę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu ma służyć ten temat? Jeżeli chcecie dyskutować to prowadźcie dyskusje na poziomie, bez pseudo śmiesznych obrazków i tym podobnych rzeczy :-| Prawda jest taka, że Marcinie mieszkasz na zadupiu w którym to zaściankowość i ciemnogród rządzi, a polowanie na czarownice trwa nadal, więc imo nic nie zdziałasz i musisz poczekać aż beton się wykruszy pod wpływem czasu :) A opluwanie wiary katolickiej nic Ci nie da, no może sprawia Ci to satysfakcje, więc w tym wypadku nic nie poradzę :sad: pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeslem przerazony tym co rydzol robi z ludzmi .. sterowanie podprogowe spokojna mowa itd...

Czasami mam ochote załadowac działo kal 100mm i zrobic troche miejsca...

 

Albo zrobic akcje i ubrac sie w mocherowy beret z koszulka TVN-u i napisem kocham RM :P i pojsc na ich zebranie na Jasnej Górze..

 

Marcin-gps kosciół to władza wiec by wygrac nastepne wybory trzeba polizac d.u.p.e czarnym klechom...

 

Troche mocne słowa ale prawdziwe...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tłumaczenie stanowiska lidera zespołu Diary of Dreams (głównej gwiazdy Alternatywnej Twierdzy 2008)

 

Ciężko pisać o tym, co wydarzyło się wczoraj w Polsce. Szukałem odpowiednich słów, ponieważ trzeba przede wszystkim wskazać, że wczorajsze czyny były

 

jedynie wynikiem ideologicznych narośli kilku osób i nie oddają sposobu myślenia całego kraju.

 

Przede wszystkim chciałbym podkreślić jak bardzo jest nam przykro, że nie mogliśmy dla was wczoraj zagrać. Na prawdę, nie mogliśmy się doczekać

 

występu...

 

Tak, możliwe że nasza twórczość i moje przesłania nie zawsze są łatwe do zrozumienia i z pewnością nie posunąłbym się do stwierdzenia, że ułatwiam to

 

słuchaczom i czytelnikom, ale z tego co dotychczas napisałem, jedno jest pewne:

 

Nie jesteśmy ani czarownikami, ani satanistami. Nie czcimy ani nie wspierwamy takich idei - nawet w najmniejszym stopniu. Mam nadzieję, że zostało to

 

wyjaśnione raz na zawsze!

 

Mam bardzo krytyczne spojrzenie na świat i często jestem zszokowany tym, co dzieje się na świecie. Ale ostatecznie religijni fanatycy, którzy odcinają

 

elektryczność podczas koncertu wczorajszej nocy w Kłodzku, rujnując cały festiwal, przyczynili się tylko do umocnienia mojej sceptycznej postawy wobec

 

ludzkiej inteligencji. Moim zdaniem, zademonstrowali jedynie swoją nietolerancję i brak przystosowania do życia i komunikowania się we współczesnym

 

świecie.

 

Szanuję wiarę i religię. Jest to coś, co zawsze podkreślałem. Mimo to, myślę że fundamentem dla żyjących razem ludzi jest szacunek - ale tylko wtedy,

 

gdy jest on wzajemny.

 

Tego typu czyny nie zastraszają nas i nie odpędzą nas, wręcz przeciwnie. Wrócimy do Polski, aby zagrać naszą muzykę dla naszych lojalnych fanów i

 

ostatecznie, jedna rzecz musi być jasna: Problemy mogą być rozwiązane tylko jeśli otworzycie usta. Mówcie razem z nami, a zobaczycie jak wiele

 

tolerancja i równość dla nas znaczą.

 

Aby powiedzieć to słowami Prof. Dr. Hans Joachim Meyer'a, przewodniczącego Centralnego Komitetu Niemieckich Katolików (ZdK, on www.zdk.de):

 

"Jako Chrześcijanie, wymaga się od nas szerzenia morałów i etyki naszej wiary na świecie, aby pokazać solidarność z ludźmi, żyjącymi w naszych czasach.

 

Jesteśmy częścią społeczeństwa i identyfikujemy się z nim. Zachowujemy także krytyczny dystans. Ten dystans pokazuje naszą chrześcijańską wolność i

 

naszą wiedzę o rzeczywistości, która przekracza naszą egzystencję na ziemi. Spróbujemy poszukać drogi do opanowania solidarności poprzez rozpoczęcie

 

dialogu między nami i z wszystkimi ludźmi, którzy dzielą nasze poglądy w niezbywalność ludzkiej godności."

 

... i teraz pytamy samych siebie - powiedziałbym - co się stało z tą solidarnością i godnością! Musiał mi również umknąć dialog, i jak wszyscy wiemy,

 

rozmowa jest na prawdę jedyną drogą do zmniejszenia krytycznego dystansu...

 

Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich ludzi z większym zrozumieniem, niezależnie od wiary, religii czy duchowych wierzeń. W końcu, nie tylko słowa pokażą wasze prawdziwe oblicze, zrobią to przede wszystkim wasze czyny.

 

Wasz Adrian

źródło: diaryofdreams.de Edytowane przez Marcin_gps

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe, że w kraju, gdzie za przyzwoleniem władzy działa grupa faszyzującej `młodzieży`, z taką troską podchodzi się do słuchaczy DoD.

Przypomniała mi się historia z Radiem BIS (obecnie już radio euro...).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokojna głowa. Nasze wysiłki nie idą na marne. Ja, mimo że nie byłem organizatorem imprezy, dołożyłem wszelkich starań by sprawę nagłośnić i pociągnąć odpowiednie osoby do odpowiedzialności. Powysyłałem informacje do prasy i dzisiaj rano dostałem odzew. Właśnie wróciłem z "wycieczki" do Kłodzka, gdzie towarzyszyła mi pani redaktor gazety wyborczej i fotoreporter. Mam nadzieję, że poznamy odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Stay tuned!

 

Pani redaktor zna już sprawę od podszewki, była na rozmowie u burmistrza, dyrektorki KOK-u i w OSIR. Jutro/pojutrze w gazecie wyborczej ukaże się artykuł na ten temat.

A tymczasem

 

http://e.gazeta.wroc.pl/

 

wydanie dolnośląskie z 16. lipca, strona 8.

Edytowane przez Marcin_gps

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i bardzo dobrze! Niech wszyscy wiedzą jak to w naszym ciemnogrodzie jest! Chociaż i tak wydaje mi się, że to nic nie da, nikt nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności... Ale przynajmniej inni dowiedzą się jak nasza zagwarantowana wolnośc przez konstytucje naszej ukochanej RP wygląda!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość dwaIP

Ja robię co mogę, współpracujemy z onetem, napisałem też do gazety.pl i porozsyłałem do znajomych po fachu

Niech ludzie wiedzą jaki w Kłodzku panuje ciemnogród!

Najpierw zdecyduj się na wersję co się stało.

Na razie są trzy:

Cytat za Marcin_gps z

http://forum.klodzko.net.pl/viewtopic.php?...c&start=330

"brak śladów włamania, klucz do stacji trafo może mieć zarządca twierdzy i elektrycy"

Cytat za Marcin_gps z pierwszego tekstu w temacie:

"Wszystko zapowiadało się super, gdy podczas próby nagle zapadła cisza"

 

Organizator imprezy twierdzi że ktoś przeciął przewody.

Cytat ze stonki

http://forum.klodzko.net.pl/viewtopic.php?...sc&start=15

"Dodam jeszcze, że naprawa awarii a konkretnie naprawa przeciętego tego kabla (koszt 2500 zł) nic nie dała bo prąd i tak odłączono."

 

Kto zmyśla i po co ?

 

Na moje oko to wygląda tak:

Technicy znający się na sprzęcie nagłaśniającym nie dotarli.

Nikt obecny nie umiał podłączyć sprzętu nagłaśniającego. :)

Może nawet się nie dało bo moc za duża w stosunku do możliwości instalacji :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopie, nie masz pojęcia jak było, przeczytałeś strzęp informacji i próbujesz siać zamęt

 

W nocy z 11 na 12 lipca włamano się do stacji trafo i przecięto kabel, w dniu koncertu usterkę naprawiono, próby zespołów odbyły się normalnie, na 15 minut przed rozpoczęciem koncertu zapadła cisza - tym razem zasilanie odcięła elektrownia argumentując to wyładowaniami atmosferycznymi, których nie było, a przerwa w dostawie prądu miała miejsce tylko na samej twierdzy!!! O kolejnym włamaniu do stacji trafo nie ma mowy, bo staliśmy kilkanaście metrów od niej, było pełno ochroniarzy itp

 

Poza tym, wczoraj byłem z redaktorką i dowiedziałem się wielu nowych szczegółów, które dały mi szerszy obraz

 

Na Twoje oko to nie przeczytałeś całej relacji, bo sprzęt był podłączony, próby odbyły się z opóźnieniem ale bez przeszkód i technicy nagłośnieniowi nie mieli tam nic do roboty, bo nie o to chodzi

 

Aa, jeszcze zobacz skąd pochodzi nota na interii... Magazyn regionalny Euroregio. Ktoś to napisał pod naciskiem burmistrza, który jeszcze wczoraj nie wiedział absolutnie nic o imprezie (przynajmniej tak mówił podczas rozmowy telefonicznej z panią redaktor, po 1,5 h miał już swoją wersję....)

 

I pan Dziewiecki, zarządca twierdzy miał wszystko gdzieś, bo nie odbierał telefonów na komórkę i stacjonarny. W jego obowiązku, jako gospodarza, leży usunięcie usterki.

Edytowane przez Marcin_gps

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość dwaIP

Chłopie, nie masz pojęcia jak było, przeczytałeś strzęp informacji i próbujesz siać zamęt

 

W nocy z 11 na 12 lipca włamano się do stacji trafo i przecięto kabel, w dniu koncertu usterkę naprawiono, próby zespołów odbyły się normalnie, na 15 minut przed rozpoczęciem koncertu zapadła cisza - tym razem zasilanie odcięła elektrownia argumentując to wyładowaniami atmosferycznymi, których nie było, a przerwa w dostawie prądu miała miejsce tylko na samej twierdzy!!! O kolejnym włamaniu do stacji trafo nie ma mowy, bo staliśmy kilkanaście metrów od niej, było pełno ochroniarzy itp

 

Poza tym, wczoraj byłem z redaktorką i dowiedziałem się wielu nowych szczegółów, które dały mi szerszy obraz

 

Na Twoje oko to nie przeczytałeś całej relacji, bo sprzęt był podłączony, próby odbyły się z opóźnieniem ale bez przeszkód i technicy nagłośnieniowi nie mieli tam nic do roboty, bo nie o to chodzi

 

Aa, jeszcze zobacz skąd pochodzi nota na interii... Magazyn regionalny Euroregio. Ktoś to napisał pod naciskiem burmistrza, który jeszcze wczoraj nie wiedział absolutnie nic o imprezie (przynajmniej tak mówił podczas rozmowy telefonicznej z panią redaktor, po 1,5 h miał już swoją wersję....)

 

I pan Dziewiecki, zarządca twierdzy miał wszystko gdzieś, bo nie odbierał telefonów na komórkę i stacjonarny. W jego obowiązku, jako gospodarza, leży usunięcie usterki.

Jasne że nie mam pojęcia jak było.

Nadal są ciemne plamy w relacji:

1. Kto z elektrowni, komu w jakiej formie przedstawił przyczynę odłączenia prądu ?

2. Jakim sposobem elektrownia odłączyła prąd od samej sceny a wszędzie był prąd poza sceną ?

3. Ktoś z elektrowni odłączył scenę w trafo będącym pod ochroną ?

 

Może zwyczajnie bezpiecznik wywalił?

Jaka była moc sprzętu nagłaśniającego a jakie możliwości

dostarczenia mocy przez instalację z trafo ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem, są dziury i właśnie to próbujemy ustalić ;)

Prąd był, ale zwykła linia 220V, a do nagłośnienia sceny potrzeba więcej

Nie wywaliło bezpiecznika, bo "awaria" była w elektrowni i ktoś w elektrowni, powiedział że naprawa potrwa conajmniej 6 godzin.

Możliwości trafo były z pewnością wystarczające, skoro organizowano tam już wiele dużych imprez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość dwaIP

...

Możliwości trafo były z pewnością wystarczające, skoro organizowano tam już wiele dużych imprez

Jeśli organizator uznał tak samo (że na pewno wystarczy mocy) to niemal jasne

dlaczego impreza nie wypaliła. Sprzęt nagłaśniający może być różnej mocy

i to że wcześniej odbywały się duże imprezy nie oznacza że z równie

prądożernym nagłośnieniem. Takie techniczne sprawy trzeba wcześniej sprawdzić.

(jaka max moc sprzętu i ile może dostarczyć instalacja do której to zostanie podłączone)

 

Swoją drogą dziwna to muzyka do której potrzebna jest przenośna elektrownia atomowa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli organizator uznał tak samo (że na pewno wystarczy mocy) to niemal jasne

dlaczego impreza nie wypaliła.

noo, szczególnie, że elektrownia podała jako przyczynę przerwy w dostawie prądu uszkodzenie linii przez piorun t_T

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość dwaIP

noo, szczególnie, że elektrownia podała jako przyczynę przerwy w dostawie prądu uszkodzenie linii przez piorun t_T

Nie wierzę w to że elektrownia odcięła dopływ prądu.

Trzeba być bardzo naiwnym aby wierzyć że w elektrowni

jest oddzielny włącznik do sceny.

Trzeba być bardzo naiwnym aby wierzyć że Burmistrz Kłodzka miał

cokolwiek wspólnego z utrudnieniami dla organizatorów i odcięciem prądu.

(Takie działanie grozi wywołaniem zamieszek)

Po przeczytaniu pierwszego posta z tej stronki:

http://forum.klodzko.net.pl/viewtopic.php?...asc&start=0

doszedłem do wniosku że komuś zależało na zadymie w Kłodzku ale się nie udało.

Zepsuł przy okazji imprezę muzyczną.

Autor tekstu zebrał zbyt wiele "informacji" jeszcze zanim doszło do

odwołania koncertu, jest niewiarygodny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi o wyłącznik do sceny tylko linię wysokiego napięcia!

 

tak się składa, że byłem na miejscu, pochodzę z Kłodzka i wiem co tam się dzieje. Dlaczego niby burmistrz nie mógł mieć nic wspólnego z sabotażem? Bo piastuje to szlachetne stanowisko? Sam jesteś naiwny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość dwaIP

nie chodzi o wyłącznik do sceny tylko linię wysokiego napięcia!

 

tak się składa, że byłem na miejscu, pochodzę z Kłodzka i wiem co tam się dzieje. Dlaczego niby burmistrz nie mógł mieć nic wspólnego z sabotażem? Bo piastuje to szlachetne stanowisko? Sam jesteś naiwny...

Burmistrz powiadasz, jeśli tak to jakim cudem miasto dofinansowywało koncert ?

Na tym Kłodzkim forum jest parę wypowiedzi oskarżających Burmistrza bez żadnych dowodów.

http://forum.klodzko.net.pl/viewtopic.php?...sc&start=75

To typowe dla brudnej polityki.

Odłączenie linii wysokiego napięcia spowodowało by brak prądu w wielu innych miejscach.

Odcięcie prądu musiało nastąpić na miejscu pomiędzy trafo i sceną.

Kiedyś byłem na koncercie gzie zbyt długie oczekiwanie na odpowiednią muzykę wywołało zamieszki na dużą skalę.

Ktoś chciał wywołać takie zamieszki, innej motywacji trudno się doszukać.

Dlatego sprawa rzeczywiście powinna trafić do prokuratury bo poza dewastacją

na ok 2.5 tys zł zostało stworzone znacznie poważniejsze zagrożenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dwaIP

 

Twierdza jest położona nad miastem, więc ma na pewno oddzielną linię. Gdybyś pomieszkał trochę w Kłodzku, które ma 30 tysięcy mieszkańców, szybko zmieniłbyś zdanie o władzach.

Przykład? Dzisiejszy tekst z miejscowej gazety Brama

z uwagi na uszkodzenie skrzynki elektr.koncert zostal przesuniety na godz 20. Awarie usunal przybyly elektryk. jeszcze przed 20 byl telefon z ratusza ze jest awaria i nie bedzie pradu. Do organizatorow i prowadzacych koncert przybyl Pan Jerzy Dziewiecki ( jeden ze wspolorganizatorow ) i potwierdzilinfo.z Ratusza ze rzeczywisie jest awaria. Istnialo podejrzenie ze awaria zostala spowodowana celowo by nie dopusic do koncertu "grup stanistycznych" na miejscu zdazenia byla policja i nie stwierdzila ani prob kradzierzy kabli ani ich przecinannia. Organizatorzy nie zglosili podejrzenia o przestepstwo.

Policja była rano, spisała protokół, a pan Dziewiecki nie odbierał telefonów, a tam piszą że był na miejscu oO

Ratusz podobnie - jeszcze przedwczoraj burmistrz nie miał pojęcia co się stało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość dwaIP

dwaIP

 

Twierdza jest położona nad miastem, więc ma na pewno oddzielną linię.

...

Niewiele z tego wynika bo prąd był wszędzie w twierdzy poza sceną główną

(przynajmniej tak wynika z relacji organizatora) czyli niemożliwe aby ktoś

coś wyłączył w elektrowni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień i kolejne "ciekawostki":

 

AM NASTEPNY PEWNY NEWS!!!!

NA 1000% NIE BYLO ZADNEGO TEL.Z ENERGETYKI!!!

NIE BYLO ZADNEJ AWARIII NA LINII DOSTARCZAJACEJ PRAD PRZEZ ENERGETYKE NA TWIERDZE!!!!!!!!!!!!!

WSZYSTKO SIE WYDARZYLO NA PODWORKU TWIERDZY I ZROBIONE TO BYLO UMYSLNIE I Z PREMEDYTACJA W CELU NIE DOPUSZCZENIA DO KONCERTU!!!!

 

OOSZUKALI NAS WSZYSTKICH MOI DRODZY!!!

 

TAKI TO BYL PLAN:

1.PETYCJE 300OSOB DO BURMISTRZA!

2.TEN BIEGNIE PO PORADE DO PROBOSZCZA

3.ZAPADA WYROK!!KONCERT MA SIE NIE ODBYC!!CHOCIAZBY PRZYSZLO ZAPLACIC NAJWIEKSZA STAWKE!

4.BURMISTRZ WYDAL POLECENIE DO P. DZIEWIECKIEGO I OSIR GO MUSIAL(????) WYKONAC!!!

Nie było żadnej awarii... Awaria była rano (przecięte kable), ale została naprawiona. To nie pomogło, więc zarządca twierdzy nakazał dyrekcji Kłodzkiego Ośrodka Kultury zakończyć imprezę. Piorun to bajeczka wymyślona, by uniknąć ewentualnych rozrób

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bez kitu Marcin ale nie moge w to uwierzyc ze ludzie robia takie cyrki, malo tego to chrzescijanie :|

nie mylić katolików z chrzescijaninami. bo niestety to wszystko co zap***** w niedziele leżeć pod krzyżem w kosciele to katolicy. normalnie pomioty szatana :rolleyes: szkoda, ze tak sie dzieje. mamy XXI wiek a polska sie cofa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...