860lacov Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Napisałem do pewnej firmy email z zapytaniem czy jest możliwe abym (ja i ogólnie studenci) otrzymał ich oprogramowanie w celach edukacyjnych. Tego samego dnia otrzymałem wiadomość, że ich firma nie ma nic przeciwko udostępnianiu swojego oprogramowania dla studentów, ale nie mają pewności, że oprogramowanie nie zostanie wykorzystane w celach komercyjnych i jeśli uda mi się znaleźć na to sposób to aby tego uniknąć to oprogramowanie udostępnią. Ja niestety nic wymyśliłem, ale może wy będziecie mieć jakąś propozycję. p.s. Jeśli komuś uda się jakoś problem rozwiązać to oczywiście przy kontaktowaniu się z tą firmą nie napiszę, że to moja zasługa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Może więcej info? Jaki program? Jacy studenci (kierunek)? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
860lacov Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Programy winkalk i mikromap winkalk - obliczenia geodezyjne, przecięcia prostych, domiary prostokątne, tyczenie biegunowe (w zasadzie wszystko co się w geodezji robi) mikromap - do tworzenia geodezyjnych map i szkiców Studia - jak już się pewnie nie trudno domyśleć Geodezja i kartografia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Uuu.. Słabo. Jedyne co można zrobić, to żeby klepał na każdym wydruku "Wersja edukacyjna - nie do użytku komercyjnego". Rozumiem, że blokada wydruku wyników nie wchodzi w grę...? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
860lacov Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2009 No blokada to nie bardzo. Co do umieszczania napisu wersja edukacyjna to już o tym myślałem. W mikromap to może jeszcze by przeszło, ale w winkalk to raczej nie bardzo gdyż wyniki obliczeń są po postu w formie tekstowej, a blokowanie ich edycji też nie rozwiązuje problemu bo czasem ta edycja jest potrzebna. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietia(lania) Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2009 hmmm skrypt sprawdzajacy ID oprogramowania z ID np plyty głownej ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndiX Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2009 do oprogramowania jakiś pendrive z plikami w których będzie zakodowana na swój sposób ilość instalacji, przy każdej będzie trzeba podłączyć takiego pena i automatycznie po zainstalowaniu licznik zmaleje i tak aż do wykończenia wszystkich możliwości instalacji, deinstalacja taki licznik by podnosiła, dodatkowo klucze zakopane głęboko w rejestrze, albo jakiś pliczek gdzieś zakopany na dysku aby nie kusiło ręczne skopiowanie zainstalowanego programu kiedyś chyba novell robił coś takiego na dyskietkach?, ale kto dzisiaj ich używa :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
860lacov Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Ale problem nie jest w samym rozprzestrzenianiu programu. Chodzi o to, że wyniki otrzymywane w obu programach nie powinny być wykorzystywane w celach zarobkowych. I jak już wcześniej napisałem. W mikromap może przeszedł by jakiś znak wodny na powstałej mapie bo nikt na uczelni nie robiłby z tego problemu. Niestety w winkalku wyniki to w 95% współrzędne w postaci tekstowej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ancient Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Może zabezpieczenie Mikromap wystarczy, nie znam się, ale same obliczenia to chyba na nic się zdadzą bez map(więc raczej nie do celów komercyjnych). Czy w winkalku ,wyniki z racji że są w formie tekstowej, możesz edytować w np. Wordzie? bo jeżeli tak to można by tą opcje zablokować i drukować i edytować tylko przez program, a ten np. w tle tekstu drukował by pod wynikami komunikat "Nie do celów komercyjnych" itp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
860lacov Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Może zabezpieczenie Mikromap wystarczy, nie znam się, ale same obliczenia to chyba na nic się zdadzą bez map(więc raczej nie do celów komercyjnych). Czy w winkalku ,wyniki z racji że są w formie tekstowej, możesz edytować w np. Wordzie? bo jeżeli tak to można by tą opcje zablokować i drukować i edytować tylko przez program, a ten np. w tle tekstu drukował by pod wynikami komunikat "Nie do celów komercyjnych" itp. Obawiam się, że blokada samego mikromap swoją droga, a blokada winkalk swoją. W mikromap zapewne taki "znak wodny" powinien wystarczyć. Winkalk domyślnie zapisuje punkty w swoim formacie natomiast raporty, które notabene mamy dostarczyć na zajęcia tworzy w formacie rtf. Może zablokowanie edycji tego pliku byłoby odpowiednią opcją gdyby nie to, że czasem, jeśli w trakcie pracy popełnimy jakiś błąd to w raporcie jest on uwzględniany przez co do owego raportu dostaje się sporo syfu, który warto wywalić. Winkalkl dodatkowo umożliwia eksport do wielu różnych rodzajów plików np dxf. Myślę, że blokada eksportu i możliwość współdzielenia plików tylko z mikromap(który tworzyłby znak wodny) mogłaby znacząco utrudnić używanie programu wbrew woli producenta. Dzięki za wszystkie propozycje. Postaram się na podstawie waszych wypowiedzi skrobnąć jakiś rozsądny email. Kto wie? Może się uda. p.s. Jeśli wymyślicie coś nowego to piszcie. Będę obserwował ten temat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...