Skocz do zawartości
pentax

Polski Pasywny Zasilacz Azo Digital Sp-600-r10

Rekomendowane odpowiedzi

Panie i Panowie. Zasilacz dotarł cały i zdrów. Sorry nie mam czasu teraz dać szybko wszystkich testów bo mam na talerzu BQ Dark Power Pro P8 ale tak w telegraficznym skrócie.

 

Dane nie potwierdzone jeszcze pełnymi testami więc proszę nie rozgłaszać:

1. zasilacz w pełni pasywny

2. zasilacz wydaje lekkie popiskiwania nie tylko poniżej obciążenia 100W ale również blisko granicy 490W +/- 20W (nie miałem czasu na kalibrację)

3. okres gwarancji w książce to kpina - wg instrukcji obsługi mamy 12 miesięcy, w topicu czytam 24 miesiące co jest jakimś ratunkiem już bo za ten rok gwarancji tylko będzie bardzo bolało.

4. producent musi jeszcze popracować nad pudełkiem bo jak go otworzyłem to przestraszyłem się, że to jakiś codegen lepiej zapakowany

5. PCB ustawione w trzech rzędach, prostopadle więc lekka zmiana od normalnych układów

6. sprawność 90%? na razie coś nie bardzo wyszła przy typowym obciążeniu 50% na 230V. Szacowana lecz na razie nie potwierdzona była 83,91%. Testy na obciążalnikach jak przejdą, wtedy podam pełne dane.

7. Wracając lekko do punktu 6 to producent nie zdobył certyfikatu potwierdzającego 80Plus i EnergyE (albo ślepy jestem) więc przelecę go po trzech wartościach.

 

Szacuje, że test pojawi się blisko kolejnego weekendu ale głowy nie dam. Mam jeszcze trochę roboty z BQ więc wybaczcie się nie rozdwoję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@romek - jaka jest dokładność pomiaru na tych urządzeniach "na jednej z warszawskich uczelni" "o których nie mozesz nic napisać bo masz podpisaną umowe z nimi"? brzmi to troche jak.... ściema?

 

enyłej jeżeli takie testy nie dają zbyt dużego błedu to trzeba przetestować na 10, 20, 50 i 100%. I KONIECZNIE sprawdzić na jakim poziomie jest ustawione OCP na liniach 12V, oraz podać przy jakim napieciu z sieci to wszystko (żeby sie nie okazało ze w momencie pomiarów w ścianie było 205 albo 245V co jest codziennością, a na wynik ma ogromny wpływ... no chyba ze jest możliwośc sterowania napięciem wejsciowym, ale ponieważ nic-a-nic nie wiadomo o metodologii tych waszych testów, wieć nie wierze że wszystko jest dopieszczone na cacy. Jak pomiar na uczelni to studenci 1. roku robią na ćwiczeniach te pomiary? :D

 

---

a do Pana czwartego: te wasze "93%" wyssane z palca to już było wyśmiewane wszędzie gdzie sie da, teraz po 1. testach sie okaże ze ten zasilacz pewnie nawet na zwykły certyfikat 80+ sie nie załapie (3 x 80% @ 20/50/100% load @115V, wiec w pomiarach @230V musiałoby wyjść co najmniej 3 x 82-83%). Napisalibyście cos w tylu "wysoka sprawność" i by było ok, ale obok 93% to ten wasz wynalazek nawet nie leżał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

6. sprawność 90%? na razie coś nie bardzo wyszła przy typowym obciążeniu 50% na 230V. Szacowana lecz na razie nie potwierdzona była 83,91%. Testy na obciążalnikach jak przejdą, wtedy podam pełne dane.

...

Spodziewam się że będzie miał wiekszą sprawność przy większym obciążeniu (chyba musi mieć skoro nie ma wentylatora i ma dawać 600W)

...

pewnie nawet na zwykły certyfikat 80+ sie nie załapie (3 x 80% @ 20/50/100% load @115V, wiec w pomiarach @230V musiałoby wyjść co najmniej 3 x 82-83%).

...

Niestety nie ma tak dobrze aby można było przewidzieć sprawność przy 230V AC

na podstawie pomiaru przy 115V AC i odwrotnie.

Może nawet być tak że większa jest sprawność przy 115V niż przy 230V w jakimś szczególnym przypadku

zasilacza i obciążenia.

http://www.anandtech.com/casecoolingpsus/s...i=3516&p=28

Przydał by się jakiś nowy bardziej użyteczny do 230V certyfikat sprawności obejmujący Standby, sprawność

w Standby oraz jakieś małe obciążenie typowe dla HTPC przykładowo jak tu 35W:

http://www.tomshardware.com/reviews/Power-...cy,2002-10.html

Ciekawe porównanie sprawności zasilaczy oparte na jednym zestawie można znaleść tu:

http://www.dirkvader.de/

80 plus jest bardzo niedokładne pod wzgledem efektywnści energrtycznej zasilaczy nie tylko z powodu

ignorowania niskich obciążeń i 230V dla ATX.

Certyfikat na poważnie powinien być powiązany z systemem prawnym U.E. bo 80+ nie daje jakiejkolwiek

gwarancji że zasilacz na rynek U.E. będzie miał sprawność mającą jakikolwiek związek z certyfikatem 80+

Dla przykładu z danych producenta wersja US (bez PFC) sprawność 86% wersja U.E. APFC 82%

obie sprawności przy pełnym obciążeniu:

http://www.silentpcreview.com/article188-page1.html

Dla przypomnienia jak wyglądała sprawność markowych zasilaczy 7 lat temu:

http://www.silentpcreview.com/article59-page2.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spodziewam się że będzie miał wiekszą sprawność przy większym obciążeniu (chyba musi mieć skoro nie ma wentylatora i ma dawać 600W)

?? nie kumam, dlaczego sie spodziewasz ze przy 100% moze miec więcej niz na 50%?

 

 

 

Niestety nie ma tak dobrze aby można było przewidzieć sprawność przy 230V AC

na podstawie pomiaru przy 115V AC i odwrotnie.

Może nawet być tak że większa jest sprawność przy 115V niż przy 230V w jakimś szczególnym przypadku

zasilacza i obciążenia.

3443640[/snapback]

Dla przykładu z danych producenta wersja US (bez PFC) sprawność 86% wersja U.E. APFC 82%

obie sprawności przy pełnym obciążeniu:

http://www.silentpcreview.com/article188-page1.html

Dla przypomnienia jak wyglądała sprawność markowych zasilaczy 7 lat temu:

http://www.silentpcreview.com/article59-page2.html

- 'współcześnie' nie ma takiego podziału ze u nas z PFC, a USA bez PFC (tzn teoretycznie być może, ale wskaż jakiś przykład - takiego nie znajdziesz, bo teraz 'producentom' zalezy na 80+, a bez PFC zaden zasialcz nie wyrobi blachy 80plusa)

- nie radze patrzeć na cyferki sprawości mierzone przez portale kilka lat temu, jak i podawane na stronach producentów

- nigdy nie wiesz czy wyniki w testach z portali pokryją sie z rzeczywistościa czy nie, akurat te co podałeś są zakłamane, sami przyznali się poźniej do błędu:

Efficiency Correction

October 22, 2005

 

Recently, we discovered that our power supply testing equipment and methodology were providing erroneously high efficiency results. In general, the biggest errors occurred at higher output load points above 300W. At lower output levels, the efficiency error was often no more than one or two percentage points. No other tested parameters were significantly affected.

Edytowane przez sosna24

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

?? nie kumam, dlaczego sie spodziewasz ze przy 100% moze miec więcej niz na 50%?

 

ten szczególny przypadek nazywa się "błąd pomiaru".

...

- nigdy nie wiesz czy wyniki w testach z portali pokryją sie z rzeczywistościa czy nie, akurat te co podałeś są zakłamane, sami przyznali się poźniej do błędu:

Tak można wywnioskować z dotychczasowych informacji technicznych od producenta i ogólnej

wiedzy o zasilaczach.

 

 

Skąd wiesz że to błąd pomaru ( a raczej 3 błędy pomiaru bo mniejsza sprawność przy 230V i niskich obciążeniach

występuje na wykresie 3 razy)

 

 

Portale różnią się wiarygodnością i 80+ nie jest dla mnie

najpewniejszym źródłem informacji o sprawności zasilaczy

(mam ku temu powody jeszcze inne niż brak pomiarów przy 230V lub niskich obciążeniach).

Większe zaufanie mam przykladowo do pomiarów stąd:

http://www.dirkvader.de/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. zasilacz w pełni pasywny

2. zasilacz wydaje lekkie popiskiwania nie tylko poniżej obciążenia 100W ale również blisko granicy 490W +/- 20W (nie miałem czasu na kalibrację)

0dB i piszczy? hahaha a nie mówiłem że tandeta, cewki niezalane.

APFC które cyka na granicy 100W no niezła jazda. Ładować 500W APFC do zasilacza 600W i żeby jeszcze grało ci na nerwach? lol rozumiem tniemy koszta ;)

 

3. okres gwarancji w książce to kpina - wg instrukcji obsługi mamy 12 miesięcy, w topicu czytam 24 miesiące co jest jakimś ratunkiem już bo za ten rok gwarancji tylko będzie bardzo bolało.

4. producent musi jeszcze popracować nad pudełkiem bo jak go otworzyłem to przestraszyłem się, że to jakiś codegen lepiej zapakowany

Oszukali z gwarancją? haha a miało być 2 lata o 3 latach nie wspominając.

Pudełko to jest całe do wymiany bo ma błędne napisy wszędzie.

 

5. PCB ustawione w trzech rzędach, prostopadle więc lekka zmiana od normalnych układów

Napchali dużo tandetnych komponentów to i miejsca niestarczyło więc zastosowali 3 płytki , tak to jest jak się używa kiepawe części to miejsca wtedy niestarcza.

 

6. sprawność 90%? na razie coś nie bardzo wyszła przy typowym obciążeniu 50% na 230V. Szacowana lecz na razie nie potwierdzona była 83,91%. Testy na obciążalnikach jak przejdą, wtedy podam pełne dane.

Znowu oszukali? hehe Napisali by konkretnie jaką sprawność ma zasilacz w 20,50,100% obciążalności a nie jakieś pierdy w stylu 90%+ czy 92%.

 

 

Czy tak trudno zrobić porządny zasilacz?

Dali by 3 lata gwarancji jak wchodzą z niesprawdzona konstrukcją na rynek.

Napisali by realna moc czynną zasilacza a nie naciągają ze zasilacz ma 600W.

Zalali by cewki i dali niecykające 600PFC zanim zacząć się chwalić że ma 0dB.

Określili by konkretne % sprawności przy 20,50,100% a nie jakiś jeden numerek i nie wiadomo o co chodzi.

Dali by kabel 8pin PCIE jeśli ma być zasilacz zgodny ze standardem ATX 2.2.

Wywalili by te napisy z zasilacza, że ma quad rail itp bo to pic na wode z jednego transformatora.

Dorzucili by odpinane kable bo są teraz elo.

Edytowane przez Grzmot3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Grzmot3 - przeczytałem cały temat, na piątej stronie z rzędu robisz z siebie idiote - po co...?

 

Tak można wywnioskować z dotychczasowych informacji technicznych od producenta i ogólnej

wiedzy o zasilaczach.

"ogólna wiedza o zasilaczach" twierdzi, ze przy 100% load sprawność jest niższa niż przy 50%. I tak jest w 99% przypadków.

 

Skąd wiesz że to błąd pomaru ( a raczej 3 błędy pomiaru bo mniejsza sprawność przy 230V i niskich obciążeniach

występuje na wykresie 3 razy)

bo:

a) widze po wynikach niektórych zasilaczy, że dokładność mają około +/- 2 pkt. procentowe, albo i więcej.

b) bo ta sama strona w innych testach zasilaczy (pojedyńczych) przedstawia takie ładne kolorowiaste wykresy: 3443987[/snapback]

Większe zaufanie mam przykladowo do pomiarów stąd:

http://www.dirkvader.de/

wierzysz bardziej w pomiary watomierzem za 40euro...? ze stronki, o której najstarsi wyjadacze nie słyszeli? :) Pomijając sam watomierz: ejst coś co odrazu skreśla wszystkie te pomiary: typ mierzy pobór ze ściany. "zapomniał" ze 230V to on ma w ściane tylko w teorii, bo raz bedzie mial 210V, a za godzine 250V, a to ma OGROMNY wpływ na wynik pomiaru, nawet może dochodzić do 5%. To tyle na temat stronki p.t. "dirkvader".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"ogólna wiedza o zasilaczach" twierdzi, ze przy 100% load sprawność jest niższa niż przy 50%. I tak jest w 99% przypadków.

 

 

c) bo po prostu odwrotna sytuacja jest wbrew prawom fizyki

 

 

 

wierzysz bardziej w pomiary watomierzem za 40euro...? ze stronki, o której najstarsi wyjadacze nie słyszeli? :) Pomijając sam watomierz: ejst coś co odrazu skreśla wszystkie te pomiary: typ mierzy pobór ze ściany. "zapomniał" ze 230V to on ma w ściane tylko w teorii, bo raz bedzie mial 210V, a za godzine 250V, a to ma OGROMNY wpływ na wynik pomiaru, nawet może dochodzić do 5%. To tyle na temat stronki p.t. "dirkvader".

Nie interesuje nas 99% przypadków (starsze konstrukcje osiągały najwyższą sprawność grubo

ponad 50% obciążenia) tylko konkretny o którym wiadomo że nie jest dostosowany do obciążenń poniżej

200 W i jest pasywnie chłodzony. Do przesunięcia punktu maksymalnej sprawności zasilacza

z X% obciążenia na 100% obciążenia wystarczy zmiana napisu na tabliczce zasilacza w ten sposób

aby moc maksymalna była dokładnie w punkcie maksimum :)

Zasilacze są róznie skonstruowane nawet te najnowsze:

http://www.80plus.org/manu/psu/psu_reports...250W_Report.pdf

Przy pasywnie chłodzonym zasilaczu przesunięcie jest naturalne bo przy większym obciążeniu

coraz bardziej brakuje rozpraszania ciepła i coraz bardziej potrzebna jest sprawność do bezawaryjnej pracy

i zazwyczaj pasywnie chłodzone zasilacze mają maksimum sprawności powyżej 50% obciążenia.

Jeśli widzisz pomiar przy 20% 50% i 100% to ulegasz złudzeniu że maks sprawniożci jest przy 50% a faktycznie

może być przykłsdowo przy 80% obciążenia ale pomiaru brak.

Jakie prawa fizyki wymuszają większą sprawność zasilacza przy 230V niż 115V ?

Ten człowiek nagminnie łamie prawa fizyki przestawiając kolejność sprawności zasilaczy zależnie od

napięcia AC przy niskich obciążeniach :) Antec i Corsair

http://www.anandtech.com/casecoolingpsus/s...i=3146&p=15

 

Takich typów jest więcej robiących niezależne pomiary przy 230V i można je wzajemnie weryfikować.

Wystarczy chcieć poszukać nie ograniczając się do stron angielskojęzycznych. Nie mówiąc już o weryfikacji

wykonanej własnoręcznie.

80+ od momentu w którym umieszcza reklamy sprzedawców sprzetu który testuje nadwyrężyła u mnie

swoją wiarygodność a po stwierdzeniu że dla 2 badań innej sztuki zasilacza są identyczne

wyniki z dokładnością do jednej setnej % wiarygodniość uleciała z dymem do reszty.

Nie zrobili drugiego pomiaru bo to niby ten sam zasilacz w innym opakowaniu (ale kolejny certyfikat jest

po pół roku w ciemno)

Certyfikat na poważnie musiał by zakładać dokonywanie okresowo,wyrywkowo pomiarów nie tylko

dostarczonego sprzętu przez producenta ale również sprzętu sprzedawanego w sklepach aby weryfikować

czy koszty procesu produkcyjnego i chęć zysku nie skłoniły producenta do nadmiernych oszczędności na komponentach (do zasilacza wystarczy wstawić wentylator o mniejszej sprawności aby zmienić

sprawność całego zasilacza)

W zasilaczu sa droższe podzespoły możliwe do zastąpienia czymś o mniejszej sprawności lub gorszych

parametrach wpływających na sprawność.

http://www.80plus.org/manu/psu/psu_reports...400W-Report.pdf

http://www.80plus.org/manu/psu/psu_reports...400W-Report.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten człowiek nagminnie łamie prawa fizyki przestawiając kolejność sprawności zasilaczy zależnie od

napięcia AC przy niskich obciążeniach :) Antec i Corsair

3444111[/snapback]

80+ od momentu w którym umieszcza reklamy sprzedawców sprzetu który testuje nadwyrężyła u mnie

swoją wiarygodność

jakie reklamy?

a po stwierdzeniu że dla 2 badań innej sztuki zasilacza są identyczne

wyniki z dokładnością do jednej setnej % wiarygodniość uleciała z dymem do reszty.

Nie zrobili drugiego pomiaru bo to niby ten sam zasilacz w innym opakowaniu (ale kolejny certyfikat jest

po pół roku w ciemno)

to nie pierwszy przyapdek, nie powinni tak robić, ale w tych przypadkach prawdopodobnie(?) zasilacze sie po prostu nie różnią, ani jednym elementem.

80+ jest jakie jest, ale jest jedyne i nie ma alternatywy. Jak sie jakaś znajdzie to bedzie można pogadać która 'organizacja' jest lepsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie kumam?

...

to nie pierwszy przyapdek, nie powinni tak robić, ale w tych przypadkach prawdopodobnie(?) zasilacze sie po prostu nie różnią, ani jednym elementem.

80+ jest jakie jest, ale jest jedyne i nie ma alternatywy. Jak sie jakaś znajdzie to bedzie można pogadać która 'organizacja' jest lepsza.

To porównanie ukazuje że wyniki pomiarów przy 115V niekoniecznie prowadzą do wybrania

sprawniejszego zasilacza przy 230V (pomimo że nie ma spadku sprawności po przejściu z 115 na 230

to jest zmiana relacji sprawności przy 10% Antec i Corsair oraz przy 50% Antec i Thermaltake

http://www.anandtech.com/casecoolingpsus/s...i=3146&p=15

Jakaś forma reklamy występuje:

http://www.80plus.org/manu/Where_to_buy.aspx

 

Nie pierwszy przypadek to tym gorzej.

Wolę pomiary być może obarczone niedoskonałością warunków zamiast fikcji.

Porównanie Zen 400 i niby tego samego w innym opakowaniu tu wypadło inaczej i wynik mnie nie dziwi:

http://www.dirkvader.de/

 

80+ odegrał bardzo istotną rolę w zwiekszeniu starań o sprawność przez producentów zasilaczy

i dobrze że to jest bo obecnie nawet duże sklepy typu Newegg udostępniają opcję wybóru certyfikatu

dla zasilacza w wyszukiwarce sklepowej.

Przypuszczam że istnieje możliwość uzyskania dofinansowania od U.E. na podobne badania i

certyfikaty dla 230V. Zestaw danych o zasilaczu z 80+ jest daleki od doskonałości nawet dla 115v

bo brakuje standby, obciążenia około 35-50W (trzy punkty pomiarowe to trochę mało)

Istnienie i sukces organizacji 80+ nie oznacza że nie ma zapotrzebowania na coś podobnego

i udoskonalonego dla 230V w U.E.

Przypuszczam że politechnka (lub kilka tego typu szkół działających wspólnie) mogły by uzyskać środki

od U.E. na takie badania efektywności energetycznej zasilaczy ( i nie tylko zasilaczy bo w przypadku

sprzętu typu płyta główna, karta graficzna, monitor też często brakuje informacji pod tym kątem)

Edytowane przez dwaIP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakaś forma reklamy występuje:

http://www.80plus.org/manu/Where_to_buy.aspx

to jest lista sponsorów + producenci/sklepy sprzedające całe komputery z zasilaczami 80+. Dlaczego by tego mialo nie byc? Czy wiesz ze 80plus dokłada jeszcze swoją kase do każdego sprzedanego kompa z zacertyfikowanym zasilaczem? 80plus zależy na jak największej sprzedazy - po to powstała, ale jednocześnie NIE zależy im, aby dać sie 'oszukać' i zacertyfikowac zasilacz, ktory nie spełnia wytycznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... 80plus zależy na jak największej sprzedazy - po to powstała

...

Dlatego nie dostarcza wszystkich istotnych informacji przydatnych przy zakupie zasilacza

nawet w przypadku 115V AC i ograniczeniu do parametru sprawność/energooszczędność.

 

Jeśli ktoś chce kupić energoosszczędny zasilacz to musi poszukać informacji gdzie indziej.

Jeśli komputer 300/50 W (obciążenie/spoczynek) z zasilaczem 500W jest wykorzystywany 4 godziny

dziennie to standby i sprawność przy 10% obciążenia są dużo istotniejsze niż info jakie daje 80+

 

Poza http://www.dirkvader.de/ standby mierzą jeszcze tu:

http://www.pc-experience.de/wbb2/thread.php?threadid=28207

Tu jest pobór prądu i głośność przy różnych obciążeniach:

http://www.silenthardware.de/2009/10/25/5-...im-hartetest/9/

 

Niezły zestaw informacji o zasilaczu dostarczają testy z xbitlabs (jest przykładowo sprawność przy 50W)

http://www.xbitlabs.com/articles/coolers/d...-roundup_9.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego nie dostarcza wszystkich istotnych informacji przydatnych przy zakupie zasilacza

(...)

 

Jeśli ktoś chce kupić energoosszczędny zasilacz to musi poszukać informacji gdzie indziej.

właśnie W TYM leży sedno sprawy. Wlasnie dzieki temu, ze jest takie cos jak 80plus, przecietny kowalski kupujacy kompa, ktory nie ma BLADEGO pojęcia o zasilaczach, moze 'zdobyć jakąś infromacje' o zasilaczu, więdząc niewiele. Nie po to jest 80plus (chociaż 'fajnie' by było), żeby mierzyć w odstępach co 10% itp, bo wtedy nagle prosta informacja zmieniła by sie w taką typu: "ten znaczek oznacza, ze zasilacz ma taką i taka sprawnośc, przy obciązeniach 20% / 50% / 100%, a taką i taką przy 10%, niższą od 80%, ale wyższą niż 70%, aaale nadal spełnia nasze normy blablabla" - kosmos.

A teraz jest opis brzmi obciązenie: lekkie, typowe, maksymalne, i kowalski to zrozumie, albo przynamniej łatwiej zrozumie.

Pare rzeczy można zarzucić 80plus, ale przynajmniej nie to, że mierzą w sposób idiotyczny (dirkvader) i/lub na słabym sprzęcie (dirkvader i cała masa innych portali).

 

Poza http://www.dirkvader.de/ standby mierzą jeszcze tu:

http://www.pc-experience.de/wbb2/thread.php?threadid=28207

Tu jest pobór prądu i głośność przy różnych obciążeniach:

http://www.silenthardware.de/2009/10/25/5-...im-hartetest/9/

 

Niezły zestaw informacji o zasilaczu dostarczają testy z xbitlabs (jest przykładowo sprawność przy 50W)

http://www.xbitlabs.com/articles/coolers/d...-roundup_9.html

to, jak i wszystkie inne informacje ktore przytoczyłeś to ja wiem, nie trzeba pisac... :) Edytowane przez sosna24

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

Jakie prawa fizyki wymuszają większą sprawność zasilacza przy 230V niż 115V ?

Takie, że straty na prostowniku sieciowym / APFC są większe przy niższym napięciu (większe prądy). Prawidłowość ta dotyczy także klasycznych transformatorowych zasilaczy, choć w mniejszym stopniu.

 

Jeśli ktoś chce kupić energoosszczędny zasilacz to musi poszukać informacji gdzie indziej.

Jeśli komputer 300/50 W (obciążenie/spoczynek) z zasilaczem 500W jest wykorzystywany 4 godziny

dziennie to standby i sprawność przy 10% obciążenia są dużo istotniejsze niż info jakie daje 80+

Jeśli ktoś używa kompa przez 4 godziny dziennie, to powinien zaopatrzyć się w listwę z wyłącznikiem i poprostu kompa wyłączać całkowicie - nic nie przebije tego rozwiązania ;)

Poza tym, 90% albo i więcej mechanicznych liczników energii mierzy żle lub nie mierzy wcale poboru mocy w trybie stand-by, bo APFC nie działa, i/lub moc jest poniżej progu "wykrywalnego". Nie ma więc sensu podniecać się tym zbytnio, bo pozornie "lepszy" zasilacz może wypaść tak samo jak ten najtańszy, albo nawet gorzej (zależnie od konkretnego przypadku). Problem dotyczy tylko posiadaczy liczników "elektronicznych" - czyli bardzo małej części użytkowników PC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

Jeśli ktoś używa kompa przez 4 godziny dziennie, to powinien zaopatrzyć się w listwę z wyłącznikiem i poprostu kompa wyłączać całkowicie - nic nie przebije tego rozwiązania ;)

...

Teoretycznie tak powinno się robić z każdym sprzętem nie mającym własnego wyłącznika odcinającego zasilanie

ale w praktyce często się nie sprawdza,albo żona chowa listwę za biórko (bo szpeci widok) albo

do listwy podłaczy się jeszcze coś i trzeba by zaraz kupić kolejną.

Pozostaje jeszcze wada 80+ w postaci ignorowania niskich obciążeń typowych dla przeciętnego komputera

Przykładowo to ma lepszy certyfikat http://www.80plus.org/manu/psu/psu_reports...850W_Report.pdf

niż to:

http://www.80plus.org/manu/psu/psu_reports...625W_Report.pdf

a w praktyce średnio przy zasilaniu opisanego zestawu oszczędniejszy będzie ten z gorszym certyfikatem

bo sprawność tego 625W z brązowym przy 50W jest powyżej 80%

http://www.xbitlabs.com/articles/coolers/d...-roundup_9.html

a tego 850W ze srebrnym o 20% mniejsza

http://www.xbitlabs.com/articles/coolers/d...s_11.html#sect0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ranyyyy, KTO kupuje zasilacze 850W do zestawu na atomie/czymś innym energooszczędnym, co żre 50W w idlu........? Do takich zestawów kupuje sie picopsu, jakiegoś mikro z adapterem jak w laptopach, w ostateczności 300 setke, dla tych lekko mocniejszych.

 

"wadą' jest, że brakuje dobrych zasilaczy 150-250W atx, ale to już sprawa producentów że nie są w stanie wrzucić na rynek takiego produktu, bo popyt bylby duży. Dobrze ze chociaż TFX i SFX 300w od bequieta sa realnie do kupienia na polskim rynku, ale ich cena wcale nie zachęca do kupna..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ranyyyy, KTO kupuje zasilacze 850W do zestawu na atomie/czymś innym energooszczędnym, co żre 50W w idlu........? Do takich zestawów kupuje sie picopsu, jakiegoś mikro z adapterem jak w laptopach, w ostateczności 300 setke, dla tych lekko mocniejszych.

...

Od dłuższego czasu rośnie rozpiętość poboru prądu przez komputer w spoczynku i pod obciążeniem.

Komputer potrzebujący mniej niż 50W w spoczynku często nie zadowoli się zasilaczem 300W.

Przykładowo do zestawu z tego testu z X4 965 zasilacza 300W bym nie polecał

(producent karty graficznej zaleca 500W lub wiecej i 600W lub więcej dla pary kart) :

http://www.xbitlabs.com/articles/cpu/displ...w_14.html#sect0

Tendencja jest jasna, karta graficzna 19 W w spoczynku i 212 W pod pełnym obciążeniem :

http://www.techpowerup.com/reviews/ATI/Rad...HD_5870/28.html

Niektóre płyty potrafią odłączyć zasilanie przystosowanej karty graficznej lub kilku i w spoczynku wykorzystywać

integrę na płycie.

Potem bardzo czesto taki komputer po włączeniu spędza wiekszość czasu w spoczynku.

Przy takiej rozpiętości obciążeń 80+ powoli staje się zabytkiem ze swoimi 20% jako minimalne obciążenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

Jeśli ktoś kupuje kompa do gier, to koszt "strat" przy przeglądaniu neta jest nikły w porównaniu do 2-4 godzin grania na pełnym powerze. Imo szukasz dziury w całym. Nigdy nie będzie idealnego rozwiązania (a przynajmniej jeszcze długo) - obecne rozwiązania są obciążone naleciałościami z przeszłości. Idealnie by było, gdyby wywalić +3.3V, +5V, a zamiast kalecznego 12V dać 24V (każde urządzenie ma swoją lokalną przetwornicę tak jak obecnie CPU i GPU). Niestety life is brutal, a rynek zbyt duży i drętwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś kupuje kompa do gier, to koszt "strat" przy przeglądaniu neta jest nikły w porównaniu do 2-4 godzin grania na pełnym powerze. Imo szukasz dziury w całym. Nigdy nie będzie idealnego rozwiązania

...

W tym przypadku głownie chodzi o informację dla wybierającego zasilacz.

Komputery różnie są użytkowane i jeśli taki komputer służy do gier przez 2 godziny i 20

godzin zajmuje mu pobieranie plików to 10W straty przez 20 godzin jest porównywalne do 100W

przez 2 godziny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)

 

nie było mnie trochę bo.. i tu się proszę nie śmiać :).. chwilowo jestem w Chinach :) ... nie.. nie..:) nie w sprawie zasilacza, ale innych naszych projektów... i tu muszę się z wszystkimi mądralami podzielić jedną uwagą.. że nie miejsce produkcji określa jakość, a kalkulacja kosztów produkcji do ceny zbytu... najczęściej wychodzi z tego tzw. chiński badziew ...ale z tymi, którzy nigdy do Chin nie dotrą podzielę się jedną własną refleksją... takich miast jak tu.. to w Stanach i w Europie nie ma... takiego potencjału chyba też nie.... no i technologicznie... dawno przeskoczyli Europę... i pewnie Stany... głownie na ich własne życzenie :)... ale wracając do tematu...

 

... tak :) nie robiliśmy 80+ bo po pierwsze... to nie prawda... że nie kosztuje to nic.. i 80+ cokolwiek komukolwiek dopłaca... a wątpliwa certyfikacja kosztuje o ile pamiętam kilka tys. USD

... tak :) nie robiliśmy 80+ bo sprawdzanie sprawności zasilacza przy nap. zasilania 110V USA( oczywiście pogarsza wynik ) ale w Europie jest abstrakcją ... no chyba,że ktoś na tym samym cienkim kablu sieciowym podłącza dojarkę do krów

... tak :) olaliśmy test 80+ bo ciężko jest ustalić standardowe średnie obciążenia dla linii 3,3V; 5V; ... ( a ma to b. duże znaczenie przy wyznaczaniu sprawności ) i przyjęliśmy własną metodologię określenia sprawności tj. pomiar mocy oddawanej przez zasilacz na linii 12V do mocy czynnej pobieranej z sieci 230VAC +/- 10%

... i z tak dokonanych pomiarów zrobiliśmy wewnętrzny raport, z którego wynika, że w szczycie krzywej sprawności ok. 300W ( nie znam zestawów, które biorą więcej prądu ...ale obiegowe opinie specjalistów na pewno temu zaprzeczą :) ) sprawność zasilacza wynosiła 92%

( nazwy przyrządów i klasy dokładności dla chętnych do wglądu )

... na tej podstawie przypięliśmy sobie znaczek 90+ ..i nosimy go z dumą :)

.. nie weryfikujemy tych pomiarów dla każdego zasilacza..ale każdy zasilacz przechodzi test maksymalnego obciążenia przynajmniej przez godz. ( standardowe zasilacze wiatrakowe... nie wytrzymują w tych testach nawet kilku minut )

 

..oczywiście bierzemy pod uwagę wszystkie Wasze konstruktywne uwagi krytyczne, wiemy, że PFC czasami świerszczy.. ( i wbrew obiegowym opiniom, nie wynika to z zastosowania takich czy innych cewek ( chińskich ))... ale pracujemy nad tym by kolejne wersje były już 100% bezgłośne, sprawniejsze, trwalsze itd...

.. wnosimy zmiany w projekcie stosownie do waszych cennych uwag..niestety.. ten proces trochę trwa

.. dlatego prosimy o uwagi konkretne... a nie uprawianie wróżenia z fusów ..i typowo polskiego marudzenia, że i tak się nie uda... :)

 

Pozdrowienia z Shenzhen :)

 

czwarty

Edytowane przez czwarty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tak, czyli te 'argumenty' co do 80plusa potwierdzają wcześniejsze domysły. A jak w testach (nie-waszych) wyjdzie ze ma 10% mniej (na 230V) od deklarowanych to co powiecie? ze test był źle przeprowadzony? :>

o do tego ile kosztuje test, to chetnie sie dowiem, info powinienem do jutra uzyskać.

 

ale każdy zasilacz przechodzi test maksymalnego obciążenia przynajmniej przez godz.

...na takim stanowisku testowym: - ?

Dołączona grafika

[fotka z waszej strony]

 

( standardowe zasilacze wiatrakowe... nie wytrzymują w tych testach nawet kilku minut )

no to tutaj to juz wypada dać tylko jedną odpowiedź: LOOO(...)OOOL.

A jakie inne testowaliście? codegeny? colorsity czy magabajty? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

... tak :) olaliśmy test 80+ bo ciężko jest ustalić standardowe średnie obciążenia dla linii 3,3V; 5V; ... ( a ma to b. duże znaczenie przy wyznaczaniu sprawności ) i przyjęliśmy własną metodologię określenia sprawności tj. pomiar mocy oddawanej przez zasilacz na linii 12V do mocy czynnej pobieranej z sieci 230VAC +/- 10%

Przed oficjalnymi wynikami testów nie ma co zbytnio dywagować, ale:

- to prawda, że obciążenie linii 3.3V i 5V jest w dzisiejszych czasach lekko-pół-śmieszne, ale można je mniej więcej ocenić a tym bardziej sprawdzić na kilku typowych konfiguracjach - producent zasilaczy powinien (musi) to wiedzieć - przecież jakieś obciążenia trzeba założyć na etapie projektowania?

- przyjęcie "własnej" metody liczenia sprawności jakkolwiek by ona nie była dobra/uzasadniona prowadzi delikatnie mówiąc do "nieporozumień"

- jak wchodzi się na tak duży rynek i chce się zdobyć jakąś renomę, to lepiej mieć uznane certyfikaty nawet z gorszymi wynikami, niż "swoje własne" - nie uznawane przez nikogo innego. Zawsze można się pochwalić, że w typowej konfiguracji zasilacz jest znacznie lepszy niż wymogi standardu - o ile tak jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... i z tak dokonanych pomiarów zrobiliśmy wewnętrzny raport, z którego wynika, że w szczycie krzywej sprawności ok. 300W ( nie znam zestawów, które biorą więcej prądu ...ale obiegowe opinie specjalistów na pewno temu zaprzeczą :) ) sprawność zasilacza wynosiła 92%

( nazwy przyrządów i klasy dokładności dla chętnych do wglądu )

... na tej podstawie przypięliśmy sobie znaczek 90+ ..i nosimy go z dumą :)

.. nie weryfikujemy tych pomiarów dla każdego zasilacza..ale każdy zasilacz przechodzi test maksymalnego obciążenia przynajmniej przez godz. ( standardowe zasilacze wiatrakowe... nie wytrzymują w tych testach nawet kilku minut )

Rozumiem, że można się odcinać od standardów skoro są przestarzałe i wątpliwej jakości (bez ironii). Ale osiągnięcie szczytowej sprawności 92% i przyklejanie sobie znaczka 90+, który w jakimś marketingowym sensie nawiązuje do tego pewnego standardu uważam za moralnie podejrzane ;)

Skoro już ustaliliśmy, że 80+ jest be to proponuję zrobić ich w jajo. Walnąć na pudełku zamiast śmiesznego znaczka wykres sprawności względem obciążenia + temperatura otoczenia + temperatura zasilacza.

Ponadto obiegowe opinie entuzjastów sugerują, że są konfiguracje szczególnie na i7, przed którymi klękają (obiegowo uznane za markowe) zasilacze 600W.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojej od czego zacząć.

 

Będę bił! Czy to jest sprzęt ogólnie sprzedawany w takim a nie innym wyglądzie czy ja to dostałem super najlepszego sampla w PL? Obudowa jest źle spasowana, malowana chyba sprayem przez pracownika bo zacieków masa i lakier odchodzi (jestem bardzo drobiazgowy). Po otworzeniu i zamknięciu zasilacza ujechały się 2 z 4 śrub, z czego one są, z modeliny? Pierwszy raz coś takiego widzę, ostatnio się spotkałem z kilka lat temu przy rubikonach i codegenach (no nie mówię, że to samo ale śrubki iście tak).

Teraz nie będą pokazywał zdjęć ale kto tak wymyślił montowanie płytek PCB, że normalnie się nie da odkręcić, trzeba się gimnastykować i zastanawiać, czy to później się uda poskładać.

 

Co do wyników testów na razie nic nie mówię ale sprawa wizualna, ojj po łapkach można tylko dać, tym bardziej, że cena konkuruje z jednostkami znanych i lepiej wykonanych producentów na pierwszy rzut oka.

 

Update: Właśnie usmażył się bezpiecznik w Escorcie a oscyloskop oszalał :) Jechał test pełnego obciążenia dla linii i dead. Jutro ogarnę drugi. Albo ja się czepiam bo to Polskie albo się przyzwyczaiłem do czegoś innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przydałaby się jeszcze informacja od Pana czwartego, że ten "polski" zasilacz będzie najprawdopodobniej produkowany w Chinach, dzięki czemu z mojego punktu widzenia odpada kolejny argument za zakupem tegoż. Dopóki składać je będą zwinne chińskie rączki to niestety nie mogę wierzyć w najwyższą jakość tego produktu (przykładem niech będzie chociażby Zelmer, który właśnie ze względu na jakość produkcji w Chinach przeniósł produkcję THT z powrotem do Polski).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...