Problem z dostępem do dysku

[badman]

Mam problem z odczytaniem danych z mojego "magazynowego" dysku. Nazwa dysku zmieniła się z "Data" na "Local disk", gdy klikam na niego dostaje jakiś dziwny komunikat. chkdsk /X /F /R nie znajduje żadnych błedów i nic nie naprawia, właśnie skanuję HDD Tune w poszukiwaniu bad sectorów. Dane są na pewno na dysku, ponieważ programy do partycjonowania widzą wszystko normalnie... czy ktoś wie o co tutaj chodzi? Czy mogę coś zrobić z dym dyskiem (jest tam tylko jedna partycja), aby uzyskać dostęp do danych bez konieczności ich odzyskiwania na inny dysk?

 

[ULLISSES]

1. Najpierw sprawdź, czy Total Commander widzi zawartość partycji. Jeśli tak, to usuń pliki autorun.inf i inne podejrzane z niego.

2. Jeśli nie widzi, to zacznij od użycia TestDisk - program i opis w Sieci.

[badman]

1. Najpierw sprawdź, czy Total Commander widzi zawartość partycji. Jeśli tak, to usuń pliki autorun.inf i inne podejrzane z niego.

2. Jeśli nie widzi, to zacznij od użycia TestDisk - program i opis w Sieci.

 

Total Commander też nie widzi, nie ma "autorunów" i nic podejrzanego - też myślałem, że to jakiś wirus... TestDisk też nie pomógł... próbowałem Rebuild BS, Repair MFT... może coś innego powinienem? :]

[Elektronek]

Próbowałeś nadpisać po zeskanowaniu? Jeśli po skanie - "analyse" i "proceed" masz na zielono zaznaczone prawidłowe partycje (jeśli nie to sam musisz oznaczyć), to możesz dać "write" i restart.

[badman]

Próbowałeś nadpisać po zeskanowaniu? Jeśli po skanie - "analyse" i "proceed" masz na zielono zaznaczone prawidłowe partycje (jeśli nie to sam musisz oznaczyć), to możesz dać "write" i restart.

 

Spróbuję dzisiaj wieczorem...

[ULLISSES]

Kilka godzin temu trafil do mnie komp. System nie wstaje, komp nie widzi fizycznie dysku. Podlaczylem do swojego i widzi dysk, ale nie widzi partycji. TestDisk wywala blad przy skanowaniu i sie zatrzymuje. Na szczescie znalazlem rozwiazanie...

 

Odpalilem Avira Rescue CD w poszukiwaniu wirusa bootsektora i aby zobaczyc, co powie linux o dysku. O dziwo wykryl partycje jak i ich zawartosc.

Odpalilem wiec Xubuntu i wlasnie na nim siedze kopiujac dane - pod Avira RCD nie bylo Netu, przegladarki i odtwarzacza, a jakos czas trzeba zabic. ;]

[badman]

Kilka godzin temu trafil do mnie komp. System nie wstaje, komp nie widzi fizycznie dysku. Podlaczylem do swojego i widzi dysk, ale nie widzi partycji. TestDisk wywala blad przy skanowaniu i sie zatrzymuje. Na szczescie znalazlem rozwiazanie...

 

Odpalilem Avira Rescue CD w poszukiwaniu wirusa bootsektora i aby zobaczyc, co powie linux o dysku. O dziwo wykryl partycje jak i ich zawartosc.

Odpalilem wiec Xubuntu i wlasnie na nim siedze kopiujac dane - pod Avira RCD nie bylo Netu, przegladarki i odtwarzacza, a jakos czas trzeba zabic. ;]

 

Czyli mam wirusa? Czy musze sobie odzyskać dane pod linuxem i utworzyć od nowa partycję na tym nieszczęstnym dysku?

[badman]

Próbowałeś nadpisać po zeskanowaniu? Jeśli po skanie - "analyse" i "proceed" masz na zielono zaznaczone prawidłowe partycje (jeśli nie to sam musisz oznaczyć), to możesz dać "write" i restart.

 

Nic mi to nie pomogło. Partycja jest zaznaczona jakos prawidłowa, zapisuję, restartuję i dalej nie mam dostępu do danych :]

[ULLISSES]

Mój komputer->prawy myszy->Zarządzaj->Zarządzanie dyskami

Prawy myszy na partycję, litera dysku, usuń.

Następnie Dodaj, wybierz D, E czy tam którą masz pierwszą wolną i sprawdź, czy jest ok.

 

Jeśli to nie pomoże, to:

chkdsk x: /f

Jak system wyskoczy z tekstem "Dysk jest w użyciu. Czy zwolnić zasoby w celu skanowania?" (czy jakoś podobnie), to wybierz NIE. Wtedy zapyta, czy skanować przy ponownym uruchomieniu i wybierz TAK. Następnie uruchom ponownie kompa.

 

Odnośnie TestDisk:

Odpalasz pod Windows, czy "Dos"? Wersja pod Windows może mieć problemy z działaniem. Odpal wersję dla Dos i powtórz kroki:

Analyse, Proceed, Write, OK

[badman]

Mój komputer->prawy myszy->Zarządzaj->Zarządzanie dyskami

Prawy myszy na partycję, litera dysku, usuń.

Następnie Dodaj, wybierz D, E czy tam którą masz pierwszą wolną i sprawdź, czy jest ok.

 

Jeśli to nie pomoże, to:

chkdsk x: /f

Jak system wyskoczy z tekstem "Dysk jest w użyciu. Czy zwolnić zasoby w celu skanowania?" (czy jakoś podobnie), to wybierz NIE. Wtedy zapyta, czy skanować przy ponownym uruchomieniu i wybierz TAK. Następnie uruchom ponownie kompa.

 

Odnośnie TestDisk:

Odpalasz pod Windows, czy "Dos"? Wersja pod Windows może mieć problemy z działaniem. Odpal wersję dla Dos i powtórz kroki:

Analyse, Proceed, Write, OK

 

Usuwanie litery dysku i dodawanie robiłem w PartitionMagic (nie wiem czy się to różnie o zarządzanie komputerem w windowsie) i nie pomogło. Skanowanie nie wykrywa i nie naprawia żadnych błedów. TestDisk pod windowsem. Zaraz opadle jakieś linuxa z liveCD i zobacze czy czyta dane...

[ULLISSES]

Skoro TestDisk pod Windows, to zapomnij. Odpal wersję dla Dos. Zapewne genialny Windows (tudzież jakiś pseudo antywirus) blokuje zapis w wersji dla Windows.

[leven]

Tu masz programiki Lifeguards na flopa i cd:

 

WD Support > Downloads > SATA & SAS > WD Caviar Green / GP

[badman]

Tu masz programiki Lifeguards na flopa i cd:

 

WD Support > Downloads > SATA & SAS > WD Caviar Green / GP

 

A w czym to ma mi pomóc?

[badman]

Problem rozwiązałem uruchamiająć Ubuntu Live. Pod linuxem dysk działał normalnie - nie było żadnych problemów z dostępem do danych. Dane skopiowałem na inny dysk. Na tym z którym były problemu urunąłem partycję oraz utworzyłem nową. Po ponownym uruchomieniu windows widział dysk i partycję na nim bez problemu. Skopiowałem dane ponownie na mój "magazynowy" dysk. Teraz wszystko działa, ale nie mam pojęcia co się stało, że niemogłem odczytać danych z tego dysku...