Skocz do zawartości
poca

Jednoślady - porady, opinie

Rekomendowane odpowiedzi

@reed - mozan gdzies na necie obejrzec cały Twoj rower - ale z rozpiską czesci ?

1697761[/snapback]

Tak :)

2 strony wcześniej podawałem rozpiskę i 2 foty (jeszcze z Suntourem) tutaj :)

Ale podam Ci tu, zaktualizowną rozpiskę i linki do fot (starych na razie)

 

Ramka Author - Traction 19"

Sztuciec - Marzocchi MX Comp Coil '03

Hamulce - Avid Ball Bearing 5

Przerzutka - przód DEORE LX (top swing :? ) tył DEORE XT RD-M750

Klamkomanetki - DEORE ST-M510

Kaseta - DEORE 9

Suport - DEORE XT OctaLink BB-ES71

Korba - DEORE FC-M445 Octalink

SPD - Ritchey V3 Comp (za parę dni Szitmano XT M540)

Łańcuch - HG73 (zima)/HG93 (lato)

Piasty - przód NortShore, tył WinZip

Obręcze - przód ALEXRIMS DM18, tył Vuealta Excalibur DH

Szprychy - przód CNspoke, tył DT Champion

Chwyty - Author profile

Kierownica - Truvativ XR

Mostek - Truvativ XR

Oponki - Continental Gravity 26/2.30

Siodełko - RoyalGel Lookin

Sztyca - Accent with folia ;)

Stery - TIOGA ARN-1

Światełka - Cateye HL-EL500 + EL500 & SMART zadni ;)

 

Dołączona grafika Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja, po/na przełomie sezonów najlepiej sie kupuje. Przy przechodzeniu na nowsze modele też. Zwłaszcza, że od jakiegoś czasu nowsze generacje są dziwnym trafem gorsze od "starych"  :blink:

Coraz częściej warto szukać roczników '03 , '04 przynajmniej jeżeli chodzi o szitmanowskie przerzutki, czy też inne klamki, amory.

1697752[/snapback]

Problem stary jak swiat, ciagle uzywam Manitou X-Vert '98 ktory jest IMHO doskonalym widelcem do turystycznego XC/FR ktore uprawiam a strasznie zaluje ze zmienilem osprzet z 8-speed na 9-speed.

Wieksza precyzja przelozen nie jest warta duzo wyzszych kosztow eksploatacji, oczywiscie w koncu kupilbym 'dziewiatke' ale dopoki da sie kupic kasete XTR (ew. XT) 8-speed to nie ma potrzeby ladowac sie w wymiane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem stary jak swiat, ciagle uzywam Manitou X-Vert '98 ktory jest IMHO doskonalym widelcem do turystycznego XC/FR ktore uprawiam a strasznie zaluje ze zmienilem osprzet z 8-speed na 9-speed.

Wieksza precyzja przelozen nie jest warta duzo wyzszych kosztow eksploatacji, oczywiscie w koncu kupilbym 'dziewiatke' ale dopoki da sie kupic kasete XTR (ew. XT) 8-speed to nie ma potrzeby ladowac sie w wymiane.

1698252[/snapback]

cicho! ja jeszcze mam wolnobieg :P ledwo sie trzyma po pol roku :P jednak niedlugo wymiana :P

 

/edit

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=67697991 gosciu chyba z wartoscia z lekka przesadzil :mur: :lol: :lol:

Edytowane przez Neo_x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Meride Matts Sport 300 Disc z 2004 roku. Zapłaciłem za nią 2269zł. Pisze to ponieważ mój rowerek też ma dwie tarcze, na które wcale nie narzekam. Wręcz przeciwnie sprawują się bardzo dobrze. Ich skuteczność jest o wiele lepsza niż v-braków wielu renomowanych firm takich jak Tektro czy Avid. Oczywiście są to hamulce mechaniczne. Inna sprawa że poza tymi hamulcami cięzko doszukać sie jakiś plusów mojego roweru. Reszta jest porostu do [gluteus maximus]. Zwłaszcza amor. Reszta od biedy ujdzie w tłumie. W tym przedziale cenowym najlepiej samemu sobie poskładać rower z oddzielnych komponentów. Za 2 tysiaki przy składaniu można otrzymać o niebo lepszy sprzęt niż przy kupowaniu gotowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Meride Matts Sport 300 Disc z 2004 roku. Zapłaciłem za nią 2269zł. Pisze to ponieważ mój rowerek też ma dwie tarcze, na które wcale nie narzekam. Wręcz przeciwnie sprawują się bardzo dobrze. Ich skuteczność jest o wiele lepsza niż v-braków wielu renomowanych firm takich jak Tektro czy Avid. Oczywiście są to hamulce mechaniczne. Inna sprawa że poza tymi hamulcami cięzko doszukać sie jakiś plusów mojego roweru. Reszta jest porostu do [gluteus maximus]. Zwłaszcza amor. Reszta od biedy ujdzie w tłumie. W tym przedziale cenowym najlepiej samemu sobie poskładać rower z oddzielnych komponentów. Za 2 tysiaki przy składaniu można otrzymać o niebo lepszy sprzęt niż przy kupowaniu gotowych.

1707248[/snapback]

troche duzo zapłaciłeś, kiedy kupowałeś bike?

sam mam mattsa 300 vbreak z 2004, kupowałem nówke w sklepie w sierpniu br, i po drobnych targach zapłaciłem 1550 zł i koleś jeszcze dorzucił tylnią przerzutke deore lx zamist standardowej alivio . amorek rzeczywiście jest bardzo przeciętny. Przez dwa miechy przejechałem około 1k km i suntorek miał juz wyczuwalne luzy. Tak wogóle ten amor jest dlamnie zatwardy ale zmiękczyłem( znalazłem to na forum http://xc-zone.jgc.pl/forum/index.php) go zalewając go olejem,

przy okazji zmniejszył sie luz.

 

 

Z roweru jestem zadowolony, chociarz osprzęt mógł być lepszy.

Korba na początek wystarczająca, shimano na kwadrat fc mc08, na przyszły sezon planuje zmiane na lx, na allegro w bardzo przystępnych cenach .

Amorka(suntour xc 60) też bym zmienil w przyszlym roku gdyby fundusze pozwoliły

klamkomanetki alivio spisują się bardzo dobrze, zero luzów odbijają bardzo dobrze

 

kilka dni temu zamówilem na allegro pare oponek kenda kwest 1,5, pojeżdze sobie teraz troche po asfalcie, chce wykorzystać maxymalnie ostatnie tygodnie sezonu

 

Ogólnie jestem zadowolony z rowerku, ale zawsze jest jakiś niedostyt:)

jak ktos bedzie zainteresowany to wrzuce fotki mojego bika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za rower zapłaciłem katalogową cenę, troche przepłaciłem gdyż sam widziałem oferty w których ten rower jest tańszy. Kupiłem go 26 lipca 2004 roku, czyli w środku sezonu. Ja jednak ogólnie nie jestem zbyt zadowolony, tym bardziej że lubie odczasu do czasu sobie zrobic mała namiastke downhillu :D a ten amor zdecydowanie tego nie wytrzymuje, na przyszły sezon może rozejrze się za jakimś używanym bomberem jeśli oczywiscie bede miał kase :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, no z tym zgapianiam koloru, to ...................... wiesz  :wink:

Fakt, nieźle chodzi na Deore, ale na dniach tylego przerzuta na XT podmienię, ponoć warto, a koszt niewielki (150 zeta)

Dlaczego dziwisz się, że Ritcheye kupiłem ?  :blink:  Wiem, że to nie jakiś wypas, a raczej budżetówka, ale właśnie dlatego sa takie a nie inne. Jeździć da się i gdyby nie dziadowskie "łożyskowanie" to złego słowa nie powiedziałbym o nich.

Booster jest z 2 powodów  :rolleyes:

1- usztywnia conieco amora

2 - zaślepia pivoty  :lol2:

1672644[/snapback]

Nie tak dawno kupowałem pedały+buty i wszędzie gdzie czytałem opinie odradzali Ritcheya, nawet wyższe modele. Oczywiście nie są one złe i jak nie jeździsz w ciężkich warunkach, to będą ok. Większość jednak poleca Shimano czasem Time. Zwłaszcza, że teraz Shimano 540 na Allegro za 130zł można kupić - trochę mnie to denerwuje z drugiej strony, bo takie kupiłem kiedy były po 200zł :mur:

 

Jak tam XT na tył? Jest duża różnica pomiędzy zwykłym deorkiem? Sam mam taką XT 2003' ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tak dawno kupowałem pedały+buty i wszędzie gdzie czytałem opinie odradzali Ritcheya, nawet wyższe modele. Oczywiście nie są one złe i jak nie jeździsz w ciężkich warunkach, to będą ok. Większość jednak poleca Shimano czasem Time. Zwłaszcza, że teraz Shimano 540 na Allegro za 130zł można kupić - trochę mnie to denerwuje z drugiej strony, bo takie kupiłem kiedy były po 200zł :mur:

 

Jak tam XT na tył? Jest duża różnica pomiędzy zwykłym deorkiem? Sam mam taką XT 2003' ...

1709046[/snapback]

Heh, jak ja kupowałem SPD, to raczej nie narzekali na nie. Wielu wręcz odwrotnie. No i chodziły pieknie, jakiś czas :> Jeżdżone są w różnych warunkach (+ moja była i obecn waga :? ) Nie wiem, czy też zima im nie zaszkodziła, czy model za niski. Ale tego lata to juz tragedia jak chodzą. Zasadzam się na te PDM M540, bo żal nie zassać w tej cenie (chyba, że dołożyć 200 i zasysać XTRy :huh: joke jak penis :rolleyes: ) Jakby nie było, na zime i tak ich nie podmienię. Niech riczej cierpi. Podmianka dopiero na wiosnę, a tymczasem XT będą "leżakować nabierając mocy urzędowej" :lol2:

 

XT (też 2003 tradycyjna spręzyna) od doopy strony jak na razie sprawia całkiem miłe wrażenie. Nie wiem, czy to autosugestia, czy faktycznie precyzyjnije chodzi. Bynajmniej ja odnoszę nieodparte wrażenie, że jest dużo lepiej. Tymabrdziej, że dołożyłem też rollkę Avida (superwypas colorek, yellow :mur: ) Jedyne co zauważyłem, co trzeba by podmienić, to kółeczko prowadzące/górne. Sqrkowane jest na ślizgach jakichś daremnych, niełożyskowane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, jak ja kupowałem SPD, to raczej nie narzekali na nie. Wielu wręcz odwrotnie. No i chodziły pieknie, jakiś czas :> Jeżdżone są w różnych warunkach (+ moja była i obecn waga :? ) Nie wiem, czy też zima im nie zaszkodziła, czy model za niski. Ale tego lata to juz tragedia jak chodzą. Zasadzam się na te PDM M540, bo żal nie zassać w tej cenie (chyba, że dołożyć 200 i zasysać XTRy  :huh:  joke jak penis  :rolleyes:  ) Jakby nie było, na zime i tak ich nie podmienię. Niech riczej cierpi. Podmianka dopiero na wiosnę, a tymczasem XT będą "leżakować nabierając mocy urzędowej"  :lol2:

 

...Jedyne co zauważyłem, co trzeba by podmienić, to kółeczko prowadzące/górne. Sqrkowane jest na ślizgach jakichś daremnych, niełożyskowane.

1709091[/snapback]

Podobno różnica pomiędzy XT a XTR to tylko materiały lżejsze i moze trochę bardziej wytrzymałe, a cena 2x większa. Tylko strasznie delikatne są - po kilku wywrotkach się trochę porysowały...

 

W ritcheyach podobno zatrzaski szybko się psują - a tobie źle chodzą łożyka, czy zatrzaski - bo waga to głównie na te pierwsze chyba wpływa.

 

A w zimie, to ja bym się bał w spdkach jeździć - no chyba, że jest sucho, bo po śniegu, to dziękuję... Zresztą na zimę wkręcam platformy, bo w butach które mam by mi stopa zamarzła. :lol:

 

 

Z tym XT na tył, to ja mam wrażenie czasem, że mi STX lepiej chodził, no ale może on był już przytarty...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno różnica pomiędzy XT a XTR to tylko materiały lżejsze i moze trochę bardziej wytrzymałe, a cena 2x większa. Tylko strasznie delikatne są - po kilku wywrotkach się trochę porysowały...

 

W ritcheyach podobno zatrzaski szybko się psują - a tobie źle chodzą łożyka, czy zatrzaski - bo waga to głównie na te pierwsze chyba wpływa.

 

A w zimie, to ja bym się bał w spdkach jeździć - no chyba, że jest sucho, bo po śniegu, to dziękuję... Zresztą na zimę wkręcam platformy, bo w butach które mam by mi stopa zamarzła.  :lol:

Z tym XT na tył, to ja mam wrażenie czasem, że mi STX lepiej chodził, no ale może on był już przytarty...

1710544[/snapback]

XTRy, to IMHO przesada (chyba, że masz kasy jak lodu ;) )

Na zatrzaski Ritcheya nie narzekam. To akurat "chodzi" jak dla mnie idealnie. Walczyłem wczoraj z tymi pedałkami. Udało mi się je dość znacznie reanimować B) Przesmarowałem i skasowałem luzy i .................... jest kurde całkiem nieźle :)

Zimą się boisz w SPD ? :blink: Hmmmmmmmmmm ................ nie wpadło mi do głowy, żeby się bać wytorbienia :rolleyes: Jakoś o tym nie myślałem, a w razie draki wypinam się "podświadomie" i bezproblemowo. Jedyna rzecz jaka mi "pomaga" to bloki Shimano (jakieś tanie) które mam przy bucikach zimowych. Niby kąpatybilne są z Ritcheyem, ale jakoś troszkę mniejsze IMHO. Skutkiem czego wypinają się bardziej miękko. Na zimę miodzio B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra - to może i ja pozmieniam trochę sprzętu - no, a raczej powinienem, bo mostek mam za długi - właściwie, to ciężko to stwierdzić, dlatego tak długo na nim jeździłem, ale mam wrażenie, że krótszy byłby lepszy - może ktoś zna jakieś sposoby na zmierzenie?

 

Może jak sprzedam stary mostek i rogi to mi się nowy mostek zwróci - teraz mam 120mm a chcę kupić 100mm (to się mierzy od środka rury sterowej do środka kierownicy, czy jeszcze inaczej?).

 

Nie wiem jaki kupić - myślałem, o Ritheyu WCS (gdyby nie to lipne kolorowe logo na nim), ale może jest coś ciekawszego za te pieniądze - max 200zł.

 

Możliwe, że przy okazji zmienie kierownicę - na czarną, bo narazie mam srebrną i mi trochę źle pasuje do srebrnych manetek i klamek - tu też pytanie jaka - w każdym razie wolę gietą, bo mi się wygodniej jeździ.

 

Jakby ktoś był zainteresowany, to moje rogi to Rithey WCS 2004, model najdłuższy - używane rok (trochę obdarte - to przez te głupie SPDeki), no i mostek BBB Litestem BHS-15, 120mm, nie obity (bo się nie da za bardzo obić mostka)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra - to może i ja pozmieniam trochę sprzętu - no, a raczej powinienem, bo mostek mam za długi - właściwie, to ciężko to stwierdzić, dlatego tak długo na nim jeździłem, ale mam wrażenie, że krótszy byłby lepszy - może ktoś zna jakieś sposoby na zmierzenie?

 

Może jak sprzedam stary mostek i rogi to mi się nowy mostek zwróci - teraz mam 120mm a chcę kupić 100mm (to się mierzy od środka rury sterowej do środka kierownicy, czy jeszcze inaczej?).

 

Nie wiem jaki kupić - myślałem, o Ritheyu WCS (gdyby nie to lipne kolorowe logo na nim), ale może jest coś ciekawszego za te pieniądze - max 200zł.

 

Możliwe, że przy okazji zmienie kierownicę - na czarną, bo narazie mam srebrną i mi trochę źle pasuje do srebrnych manetek i klamek - tu też pytanie jaka - w każdym razie wolę gietą, bo mi się wygodniej jeździ.

 

 

Jakby ktoś był zainteresowany, to moje rogi to Rithey WCS 2004, model najdłuższy - używane rok (trochę obdarte - to przez te głupie SPDeki), no i mostek BBB Litestem BHS-15, 120mm, nie obity (bo się nie da za bardzo obić mostka)...

1711554[/snapback]

Hmmm, nie wiem jak mógłbyś sprawdzić tą długość mostka, poza założeniem innego rozmiarowo :) Ja zamieniłem 120 Tiogę (octagon ten dziwny) na 90 Truvativa XR i jestem w miarę zadowolony. Choć odnoszę wrażenie, że z dłuższym wygodniejszą pozycję miałem.

Tak, mierzymy od środka do środka.

R WCS jest miodnym mostkiem, nawet to jarmarczne logo by mnie nie odstraszyło. Cdybym miał tyle kasy na ten cel ;)

Jeżeli szukasz giętej kiery, to mam luzem leżącą. Z bardzo małym przebiegiem. Nieporysowana nawet Fota: Dołączona grafika

 

Jakbyś był zainteresowany, to służę ;) Na Allegro nie chce mi się wystawiać "starych" części z bika.

BTW, jak ty zmasakrowałeś rogi przez SPDki ?? :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW, jak ty zmasakrowałeś rogi przez SPDki ??  :blink:

1712140[/snapback]

No, nie zmasakrowałem - trochę porysowałem - dwie wywrotki na chodniku i wystarczy - jak zaczynałem na nich jeździć, to nie miałem nawyku wypinania, tylko nogę w górę próbowałem dać - teraz już bardziej uważam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra - to może i ja pozmieniam trochę sprzętu - no, a raczej powinienem, bo mostek mam za długi - właściwie, to ciężko to stwierdzić, dlatego tak długo na nim jeździłem, ale mam wrażenie, że krótszy byłby lepszy - może ktoś zna jakieś sposoby na zmierzenie?

 

1711554[/snapback]

z tego co pamiętam, to jeśli spojrzysz na kiere z góry tak aby była prostopadle do podłoża, to w rowerze xc ośka piasty powinna pokrywać sie z kierą, jeśli ośka jest przed kierą , to rower staje sie bardziej skrętny,((?)ale traci na podjazdach, hmm ale nie jestem pewien), natomiast jeśli ośka jest za kierą, w stronę tylniego koła, to rower jest bardziej 'upośledzony', stabilny, mniej skrętny itp.

W praktyce i tak wszystko wychodzi w praniu, podczas normalnej jazdy może być wszystko ok, ale na zjazdach i podjazdach sytuacja sie zmienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tego co pamiętam, to jeśli spojrzysz na kiere z góry tak aby była prostopadle do podłoża, to w rowerze xc ośka piasty powinna pokrywać sie z kierą, jeśli ośka jest przed kierą , to rower staje sie bardziej skrętny,((?)ale traci na podjazdach, hmm ale nie jestem pewien), natomiast jeśli ośka jest za kierą, w stronę tylniego koła, to rower jest bardziej 'upośledzony', stabilny, mniej skrętny itp.

1712606[/snapback]

odwrotnie, im keira blizej siodelka tym rower bardziej skretny, im dalej tym stabliniejszy wnioskuje z dosw w jezdzie nie-xc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odwrotnie, im keira blizej siodelka tym rower bardziej skretny, im dalej tym stabliniejszy wnioskuje z dosw w jezdzie nie-xc :)

1712917[/snapback]

hmm nie zrozumiałeś albo ja niezrozumiale napisałem :wink:, na jedno wychodzi, w każdym razie o to mi chodziło, tylko że z wzięciem pod uwage położenia względem oski piasty :wink:, ramy mają różne katy główki, do tego dochodzi długość amora, więc dobranie mostka nie jest takie proste, jak by sie wydawało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a orientuje sie ktos z w zaletach sterow wewnetrznych? zastanawiam sie wlasnie nad zmiana ramy i proponowano mi rame unibike wlasnie z taki sterami (jakies opinien na temat ram unibike??)

1713131[/snapback]

Masz miski zintegrowane z ramą - tak na zdrowy rozsądek różni się to tylko wyglądem i chyba nie ma wielkiego wpływu na cokolwiek, bo w sterach i tak wszystko chodzi na łożyskach i miski się nie wycierają... Możliwe, że waga jest minimalnie niższa, albo też jest to mocniejsza konstrukcja - ja bym się tym w ogóle nie przejmował...

 

Unibike, to chyba niska klasa rowerów - przynajmniej tak kojarzę - pewnie spisują się podobnie co tańsze modele innych producentów... Generalnie jak nie skaczesz po lesie, nie wywracasz się często, to każda rama się spisze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz miski zintegrowane z ramą - tak na zdrowy rozsądek różni się to tylko wyglądem i chyba nie ma wielkiego wpływu na cokolwiek, bo w sterach i tak wszystko chodzi na łożyskach i miski się nie wycierają... Możliwe, że waga jest minimalnie niższa, albo też jest to mocniejsza konstrukcja - ja bym się tym w ogóle nie przejmował...

 

Unibike, to chyba niska klasa rowerów - przynajmniej tak kojarzę - pewnie spisują się podobnie co tańsze modele innych producentów... Generalnie jak nie skaczesz po lesie, nie wywracasz się często, to każda rama się spisze...

1713506[/snapback]

hehe unibike niska? ooj a bym sie mocno klucil :) sprobuj znalezc inny rowerek z takim osprzetem i w takie cenie :) moim zdaniem sa to bardzo dobre i solidnie rowerki :) no i w niskiej cenie :) uwazam ze lepszego w cenie do 1300 zl nie kupisz niz unibike evolution :) moj kumpel katuje go ponad rok... wlacznie z zima... w serwisie byl z nim tylko na pierwszym przegladzie :) a nie jest to rowerek ktory stoi w pokoju\piwnicy i pelni funkcje ozdobna :) rowerek jest ciagle w uzyciu i ma przejechanych dobrych kilka tysiecy kilometrow :) zreszta bardzo jest z niego zadowolony :)

 

/EDIT

mialem do wyboru.. albo unibike evolution albo wheelera buddy :) jednak wziely gore sporty grawitacyjne nad xc :)

 

/EDIT2

nie denerwujcie sie za bardzo moimi bledami\literowkami bo mam ostre problemy z klawiatura po tym jak ostatnio herbate na nia wylalem :P

Edytowane przez Neo_x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że jest tani i z dobrym osprzętem nie znaczy, że to high end od razu :>

 

 

BTW - zmieniłem zdanie - zostawiam mostek, bo z krótrszym chyba nie było by lepiej, a wręcz przeciwnie - no chyba, że przy okazji bym kupił kierownicę prostą, wtedy pozycja wiele by się nie zmieniła.

 

Ważniejsza teraz jest jednak sztyca, bo nie dość, że trochę szajsowata, to jeszcze po dłuższej jeździe wbija się w ramę i coraz niżej siedzę... Tylko nie wiem, czy jest sens bulić 190zł za Rithey WCS, czy kupić BBB za 100zł - wagą się różnią 60 gramów (więc to olewam), a wytrzymałość jest chyba lepsza u bbb bo nie zcieniona tak, poza tym mało ważę więc raczej jej nie złamie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio dobre opinie zbierała ta sztyca http://allegro.pl/show_item.php?item=69129557 , jeśli chcesz alu to bym się w to pakował.

 

ale na twoim miejscu rozważył bym carbonową, za 200zł można już cos sensowniejszego dostać, np. ten promax http://s206.allegro.pl/show_item.php?item=60009703 też jest nienajgorszy, jak za taką cene.

Edytowane przez cookie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio dobre opinie zbierała ta sztyca 1719895[/snapback]

Też zwróciłem uwagę na to Smica - jest wyjątkowo lekka - lżejsza od carbonowych... A dlaczego polecasz włókna węglowe - jeżeli chodzi o wytrzymałość, to nie potrzebuję nic wybitnie solidnego. Jeżeli carbon, to bym się nad tym zastanawiał:

http://s206.allegro.pl/show_item.php?item=68706606, ale wagowo jest taka sobie...

 

Promax carbonowy wygląda pięknie, ale opinie są dość podzielone - boje się też, że jak mocniej zacisnę ramę, to poleci. Sama nazwa firmy też odstrasza.

 

Poczytałem sporo tematów na forach rowerowych i ludzie raczej radzą brać alu, a jeśli carbon, to Easton, czy coś dobrego ogólnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... A dlaczego polecasz włókna węglowe

1720490[/snapback]

 

bo carbon ma to do siebie że lepiej pracuje/tłumi drgania od alu ,co za tym idzie mniej odczuwasz drgania, puls masz bardziej stabilny, przez co jazda staje sie bardziej efektywna :wink:, to tak w optymistycznej teorii wygląda, ile w tym prawdy nie wiem, może to tylko placebo. O ile odczujesz różnice pomiędzy rama stalowa/carbonowa a alu, to w przypadku sztyc ta różnica będzie prawdopodobnie niewielka.

 

Promax jak na swoją cene jest niezły, ale za dużo o carbonie za 100zł nie należy sie spodziewać, możesz jeszcze poszukać opinii na http://www.light-bike.com/forum/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo carbon ma to do siebie że lepiej pracuje/tłumi drgania od alu ,co za tym idzie mniej odczuwasz drgania, puls masz bardziej stabilny, przez co jazda staje sie bardziej efektywna  :wink:, to tak w optymistycznej teorii wygląda, ile w tym prawdy nie wiem, może to tylko placebo. O ile odczujesz różnice pomiędzy rama stalowa/carbonowa a alu, to w przypadku sztyc ta różnica będzie prawdopodobnie niewielka.

w teori moze i tak jest.... jednak w jezdzie napewno tego nie odczujesz :) sztywna sztyca to sztywna.... a jak chcesz miekka to sobie kup amortyzowana :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem fajną stronkę http://www.wrenchscience.com/WS1/default.asp można tam wpisać swoje wymiary i dostaje się wymiary idealnego rowerka.

 

Okazało się, że mostek mam dobrej długości - problem polegał tylko na wysokości - wywaliłem dwie podkładki - poszło w dół ok 1.2cm.

 

Sztycę kupuje Smica, a kiere znalazłem fajną Tiogę XC Taskforce - 60zł i waga 124 gramy - dla mojej wagi i stylu jazdy jest idealna... Mostek chyba zostawię, bo całkiem lekki jest...

 

 

Najlepsze, że nie dociąłem rury sterowej pod 1 tylko pod dwie podkładki (10mm+8mm) i zamocowałem 8 nad mostkiem :D No cóż, bo jakby mi się coś odmieniło, to przedłuzyć już nie bardzo się da...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...