Zasilacz OCZ ZT 750W bronze nie chce być cicho

[anderew]

Właśnie złożyłem nowy komputer. Wszystko działa prawidłowo oprócz głośności zasilacza. W normalnym trybie jest cicho, ale pod dużym obciążeniem systemu zasilacz włącza wysokie obroty wentylatora, co jest bardzo głośne. I wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że kiedy obciążenie spadnie, to obroty wentylatora nie. Nie pomaga restart komputera, wejście do biosu, ani czekanie aż system się uspokoi. Pomaga jedynie wyłączenie i włączenie komputera lub hibernacja systemu i wybudzenie.

 

Co z tym zrobić? Czy zasilacz jest uszkodzony? A może są jakieś opcje do ustawienia sterowania obrotami wiatraka zasilacza?

 

Zasilacz: OCZ ZT 750W Bronze

Płyta: Asus P9X79

Procesor Core i7 3.6 Ghz 3820 + Zalman CNPS11X PERFORMA

Ram 16GB Corsair 1866

SSD Vertex 120GB

[reyden]

Do czego wykorzystujesz sprzęt i jaką masz kartę bo nie napisałeś , chyba że używasz integry z CPU .

 

Zasilacz za mocny w stosunku do potrzeb , spokojnie poradził by sobie dobry zasilacz 450-500 W .

 

O niebyt przemyślanym zestawie ( procek , płyta , ram ) nie mówię .

 

Zasilacz może być uszkodzony albo to objaw tego że zasila sprzęt który nie potrzebuje tych 750W .

[anderew]

Do czego wykorzystujesz sprzęt i jaką masz kartę bo nie napisałeś , chyba że używasz integry z CPU .

 

Karta na razie została ze starego komputera Gainward GeForce 9500GT z pasywnym chłodzeniem. Za jakiś czas będzie do wymiany na coś szybszego.

Sprzęt używany głównie do obróbki zdjęć, od czasu do czasu gry, internet.

Od razu uprzedzam komentarze - wiem, że do obróbki zdjęć nie jest potrzebna taka maszyna.

Chcę, żeby sprzęt działał szybko i żeby to komputer na mnie czekał a nie ja na niego.

 

 

O niebyt przemyślanym zestawie ( procek , płyta , ram ) nie mówię .

 

A co jest nie tak z tym zestawem? Coś wymienić?

 

Zasilacz za mocny w stosunku do potrzeb , spokojnie poradził by sobie dobry zasilacz 450-500 W .

 

Nie napisałem wcześniej, ale jeszcze do tego dochodzą jeszcze 3 HDD + DVD. Na stronie asusa bodajże, był kalkulator do obliczenia parametrów zasilacza i wyszło właśnie ok. 500W jeśli dobrze pamiętam. Ponieważ karta będzie do wymiany, to zasilacz jest trochę na wyrost.

 

 

Zasilacz może być uszkodzony albo to objaw tego że zasila sprzęt który nie potrzebuje tych 750W .

 

Jak to sprawdzić? Dociążyć zasilacz i sprawdzić czy po wejściu wiatraków w "tryb turbo" po odciążeniu systemu wracają do stanu cichego?

[romek]

Tak na początku, nic nie da wyłączenie, resetowanie czy hibernacja komputera. W środku jest termistor, który decyduje jak szybko ma się kręcić wentylator i do czasu obniżenia temperatury w środku PSU będzie pracował na wyższych obrotach. Bardziej bym zadbał o dobrą wentylacje obudowy by obniżyć temperaturę w środku, wystarczą dwa wolnoobrotowe wentylatory i będzie kilka stopni mniej. Z tego co piszesz to zasilacz nie jest uszkodzony i nie wymaga naprawy. Kalkulatory mocy można często wywalić do kosza, do niczego się nie nadają :)

 

Zajrzyj do porównania 25 zasilaczy, w którym również wystąpił model ZT o mocy 650W - LINK.

[anderew]

Tak na początku, nic nie da wyłączenie, resetowanie czy hibernacja komputera. W środku jest termistor, który decyduje jak szybko ma się kręcić wentylator i do czasu obniżenia temperatury w środku PSU będzie pracował na wyższych obrotach. Bardziej bym zadbał o dobrą wentylacje obudowy by obniżyć temperaturę w środku, wystarczą dwa wolnoobrotowe wentylatory i będzie kilka stopni mniej. Z tego co piszesz to zasilacz nie jest uszkodzony i nie wymaga naprawy.

U mnie wygląda to następująco: wentylator od zasilacza działa wyłącznie w dwóch stanach cichy i głośny. Nie ma stanów pośrednich. Jak już wejdzie na szybkie obroty, to tylko wyłączenie lub hibernacja pomaga.

 

Poniżej dwa scenariusze: otwarta obudowa, temperatura płyty (spoczynek-obciążenie) 34-36C, procesora: 33-45C

1. uruchomienie komputera -> obciążenie -> po 2,5 min. wentylator przechodzi w tryb głośny -> od razu przestaję obciążać komputer -> 30 min. czekania -> wentylator nadal jest w trybie głośnym -> hibernacja i od razu wybudzenie -> wentylator jest cicho

 

2. uruchomienie komputera -> obciążenie -> po 2,5 min. wentylator przechodzi w tryb głośny -> od razu przestaję obciążać komputer -> natychmiast: wyłączenie i włączenie komputera -> wentylator po ponownym uruchomieniu jest już w stanie cichym

 

Wydaje mi się, że przy otwartej obudowie jest wystarczająca wentylacja jeśli chodzi o zasilacz. A nawet gdyby nie była to po pół godzinie bezczynności wentylator powinien wrócić w tryb cichy.

 

Co i jak jeszcze mogę sprawdzić? Może robię coś źle w moim teście?

[romek]

W takim przypadku sam rozwiązałeś problem. Z twojego opisu wynika, że uszkodzony jest układ/termistor lub leży cały układ sterowania PWM. Zasilacz w takim przypadku kwalifikuje się moim zdaniem na gwarancję. W modelu ZT jak wielu innych zasilaczach tego typu występuje automatyczne sterowanie prędkością wentylatora, zależną od temperatury panującej w środku obudowy PSU. W czasie naszych testów modelu ZT nie wykryliśmy takiego problemu a obciążenie było 2-3 razy większe. Po zakończeniu obciążenia, wentylator zwalniał co oczywiście przekładało się na głośność całej jednostki.

[aerial]

Dokładnie, takie zachowanie jest nieprawidłowe, widać że regulacja jest tutaj niezależna od temperatury, jeżeli sam nie wchodzi na niższe obroty.

 

Inna sprawa że w tych zasilaczach wentylator jest stosunkowo głośny, i gdyby nie przejmować się gwarancją (albo tak otworzyć zasilacz, żeby jej nie utracić), można podłączyć ten wentylator z zewnątrz i sterować go z regulatora/panelu, albo wręcz podłączyć na stałe na 5/7V do zasilacza.

To propozycja dla ludzi którzy wiedzą co robią oczywiście, ale zyskujesz cichy zasilacz niezależnie od obciążenia.

[anderew]

Dzięki za odpowiedź. Zasilacz idzie do serwisu.

 

Do komputera włożyłem tymczasowo stary 6-letni zasilacz chieftec 400W GPS-400AA-101A z poprzedniego komputera.

 

Zostawiłem podłączone tylko SSD + 2xHDD (wyłączyłem 1HDD i 1DVD). I zasilacz daje radę z obciążeniem i bez. Nie obciążam go na 100% za długo, bo nie wiem czy zasilacz uciągnie :)

 

Sprawdziłem jakie są na nim wartości:

+12V = 12,000 / 11,904 stress

+5V = 5,080 / 5,040 stress

+3.3V = 3,360 / 3,344 stress

VCore = 1,066 (1,2Ghz) / 1,256 stress (3,6Ghz)

 

I to było zaskoczenie, bo nowy OCZ ZT 750W miał większe różnice. W granicach normy 5% ale było to jakieś 3-4% różnicy.

 

Co byście zrobili na moim miejscu? Zostawić OCZ, czy szukać nowego zasilacza jeśli tak to co najlepiej?

Obecny 400W raczej nie da rady jak włączę wszystkie urządzenia i wymienię kartę graficzną.

Edytowane 3 Kwietnia 2012 przez anderew

[aerial]

wbrew pozorom 400w to wcale nie tak mało

[anderew]

Zasilacz oddałem do serwisu i dostałem od razu nowy na wymianę.

 

Test nowego zasilacza:

1. Otwarta obudowa. Obciążenie 100% - 1 godz., tryb głośny się nie włączył.

2. Zamknięta obudowa. Obciążenie 100% - po 20 min. włączył się tryb głośny (na oko 70% głośności poprzedniego zasilacza) -> przestałem obciążać komputer, po 5 minutach wiatrak zasilacza wrócił do stanu cichego.

 

Czyli wszystko gra :)

Może komuś się przydadzą te informacje.