Zestaw LC

[Patryk Sadowski]

Witam. mam dwa pytania.

1. Opłaca sie wodować gpu? czy Karta z chlodzeniem typu Windforce w zupelnosci wystarczy?

2. Ile kosztowal by dobry zestaw LC do chlodzenia procesora (i ewentualnie gpu jesli sie oplaca)?

Zastanawiam się nad LC i stąd moje pytania. Obudowe mam Zalman z9 plus moge pociąć jeśli bedzie potrzeba. (juz troche zmieniana jest - koszyk na dyski dolny wymontowany, na bok i z tylu dana pleksi, 6 wentylatorow Arctic f12 i kontroler). Procesor I5 4690k. Dziekuje za odpowiedzi:)

[Dammeron]

1. Jeżeli rozpatrujesz WC pod kątem opłacalności, to nie, żadne chłodzenie wodne się nie opłaca. Robi się to z pasji.

2. Dobry zestaw na nowych częściach dla CPU i GPU to koszt ok 1-1,5k

[Patryk Sadowski]

chodzi mi bardziej jak duza roznica jest miedzy takim windforce a blokiem i chlodnica. i to taki zestaw ktory wszedl by do zalmana mojego?

[polsal]

spadek temperatury będzie, ale wątpię żebyś na windforce'ie przegrzewał kartę, więc tak jak napisał Dammeron, LC jest z pasji

[Dammeron]

Jaka różnica? To zależy od multum czynników - jaki blok, jaka pompa (plus jej prędkość), czy są inne bloki w układzie, wielkość chłodnicy, prędkość wentylatorów na niej itp...

[aerial]

Różnica na gpu jest duża, zależy jeszcze co to za karta - na rdzeniu masz tam 45-55 stopni w furmarku, i tyle potrafi być przy wentylatorach na minimum na chłodnicy, jeżeli ta jest dostatecznie duża. Takie temperatury są nieosiągalne na ac, nawet np. mk-26 prolimatech. Dodatkowo chłodzona jest sekcja zasilania jeżeli to full cover, i pamięci, do temperatur nieosiągalnych na powietrzu.

Generalnie na gpu różnice są bardzo duże. Takie wyniki np. widziałem na kartach pokroju 290x, które są niesamowitymi grzałkami.

 

Inna sprawa że aftermarket cooler typu prolimatech mk-26 czy raijintek morpheus, dwa dobre wentylatory 120-140mm, puszczone poniżej 1000rpm (tak jak na chłodnicy w cichym LC, tylko że w lc najpewniej będziesz mieć tych wentylatorów więcej). Karta będzie cieplejsza, z 60-70 stopni, vrm znacznie cieplejsze itd. Ale.. będzie działać, będzie chicho, będzie dobre oc i będzie kilka razy taniej niż LC..

 

Tu przykład z bit-techa, widać różnice między standardowym coolerem sięgają 50 stopni:

 

 

http://www.bit-tech.net/hardware/2013/12/10/water-cooling-amd-s-radeon-r9-290x/1

Edytowane 13 Sierpnia 2014 przez aerial

[Patryk Sadowski]

Piszac czy sie oplaca mialem na mysli raczej temperatury. Nie pomyslalem ze to moze byc az taka roznica, jestem przygotowany na wieksze koszta. jedynym problemem jaki mam to to czy da sie to schlodzic majac taka bude jaka ja mam. a chce wlasnie u siebie schlodzic cieczą minimum procesor i jesli bedzie miejsce gpu.

[Dammeron]

Różnicę odczujesz przede wszystkim nie na rdzeniu karty, a na pamięciach i przede wszystkim VRM, które normalnie chłodzone są przez małe radiatorki (rzadko przez podstawę głównego coolera), a w wypadku fullcovera otrzymają pełnoprawny system, który zbije im temperatury w skrajnym wypadku nawet o kilkadziesiąt stopni. Ale ma to znaczenie tylko wtedy, jak chcesz karcie zrobić mocniejsze OC.

[Klaus]

Samego cpu nie opłaca się wodować, koszty spore a korzyści takie sobie, między innymi ze względu na glut pod IHS'em. Do tego na procesor można kupić za śmieszne pieniądze (w porównaniu z kosztami LC) różnorodne, rozbudowane chłodzenia powietrzem. Już bardziej jest sens wodowania samej grafiki niż samego cpu.

 

Jaką kartę chcesz wodować?

[Patryk Sadowski]

myślałem nad jakimś mocniejszym gtx'em. nie mam upatrzonego gpu jeszcze niestety. co byście mogli polecic do gier na full hd zebym mial spokoj na pare lat dobre fo WC i Oc?

[Klaus]

W zasadzie w grę wchodzi GTX780. 

[aerial]

LC jako samo chłodzenie się nie opłaca, bo jest za drogie, jest z tym za dużo problemów (wymiana jakichś częsci, spuszanie płynu itd., dostęp do podzespołów komputera).

Jak ktoś się bawi w modyfikacje, chce uzyskać ładny efekt wizualny, i nie przejmuje się wysokim kosztem - to jak najbardziej.

Ale jak będziesz patrzył tylko na wyniki chłodzenia vs koszt, to się zdecydowanie nie opłaca.

Edytowane 13 Sierpnia 2014 przez aerial

[Sebaa]

Hello,

 

na GTX770 na bloku fullcover w Furmarku przy obecnych upałach max. wyszło 53 stopnie. W teście Aida trochę mniej. Wentylatory skręcone na minimum. Więc tu się opłaca. A co do kosztu, to warto szukać używek, ale długo to może trwać, nie wszystko dostaniesz, i tak wyjdzie drożej niż tradycyjne chłodzenie.

Pozdrawiam

[Maniakalny]

Jak juz chcesz robic LC, to moim zdaniem minimum CPU + GPU, jesli zlozysz z uzywanych czesci to wyjdzie koszt porownywalny jak za dobre nowe AC, a temperatury powinny byc duzo nizsze

[aerial]

Hello,

 

na GTX770 na bloku fullcover w Furmarku przy obecnych upałach max. wyszło 53 stopnie. W teście Aida trochę mniej. Wentylatory skręcone na minimum. Więc tu się opłaca. A co do kosztu, to warto szukać używek, ale długo to może trwać, nie wszystko dostaniesz, i tak wyjdzie drożej niż tradycyjne chłodzenie.

Pozdrawiam

 

Opłaca w jakim sensie? :)

Taką logiką można kaskadę sobie walnąć i będziesz miał -15 na rdzeniu, to dopiero się będzie "opłacać".

Problem polega na tym, że zjechanie do takiej temperatury na karcie nic nie daje, i równie dobrze możesz mieć 70 na AC, nie będzie nawet różnicy w taktach. A nawet jakby była, to mówimy tu o jakichś promilach, góra kilku procentach. Nieadekwatna różnica w stosunku do ceny.

Są coolery gpu na rynku które będą cichsze niż lc, bo mają góra 2 dobre wentyle 120-140mm i brak pompki, a w lc w sumie wentyli przeważnie jest więcej i dochodzi pompa.

 

Nie chcę brzmieć tu jak zagorzały przeciwnik chłodzenia wodnego, ale naprawdę, wydajność/cena to się kompletnie nie kalkuluje.

Jedynie jakiś kombajn że masz 3 karty+, albo dwie w ciasnej obudowie to może jeszcze (chociaż taniej by było zmienić obudowę).

[Dammeron]

No w wucecie na pewno jest więcej wentylatorów - żeby utrzymać zestaw kręconych i7+GTX770 to minimum chłodnica 4x120mm (sam mam i7-2600k i HD7950 po OC i mój thermochill ledwo wyrabia).

Edytowane 13 Sierpnia 2014 przez Dammeron