Gość MaRuH Opublikowano 4 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2010 (edytowane) Autor Widmo - całkiem udany film. Gra aktorska bardzo dobra, myślałem że w filmie więcej będzie gry Prince Brosnana, a pojawiał się stosunkowo rzadko. Pierwsza godzina wciągająca, potem już trochę wiało nudą. Film jednak ciekawy, można zobaczyć. Zakończenie widać że pisane w celi aresztu. :razz: :wink:. 7,5/10 Edytowane 4 Marca 2010 przez maruh Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TommoOhio Opublikowano 5 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2010 (edytowane) Once - 2006 - 9/10 - kawał porządnej historii. Pożałować, że nie trwał dłużej. * dla zainteresowanych: jest to kino irlandzkie, moim zdaniem coraz prężniej rozwijające się Edytowane 5 Marca 2010 przez TommoOhio Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stivo Opublikowano 5 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2010 Nie zapominając o muzyce, bo też była całkiem całkiem ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_gps Opublikowano 5 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2010 Once - 2006 - 9/10 - kawał porządnej historii. Pożałować, że nie trwał dłużej. * dla zainteresowanych: jest to kino irlandzkie, moim zdaniem coraz prężniej rozwijające się Jeśli już mowa o kinie irlandzkim, nie sposób ominąć tego: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IbanezRG Opublikowano 5 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2010 Hachiko - A dog`s story - 10/10 i nie obchodzi mnie to, ze "fabula slaba", ze "o psie", ze to, ze tamto. Daje dyszke, bo film zrobil to co mial zrobic, czyli rozlozyc widza w ostatnich 30 minutach. Do tego muzyka powala + film na faktach. Oj zapamietam go na dlugo... W pełni zgadzam się z tą opinią... film jest po prostu piękny... długo nie mogłem się przełamać, by z dziewczyną oglądać film "o piesku" akita Ino, ale po obejrzeniu wiem, że długo zapamiętam tą historię o bezinteresownej miłości zwierzęcia do swojego Pana... POlecam i ode mnie 10/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechl!k Opublikowano 5 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2010 Autor Widmo - całkiem udany film. Gra aktorska bardzo dobra, myślałem że w filmie więcej będzie gry Prince Brosnana, a pojawiał się stosunkowo rzadko. Pierwsza godzina wciągająca, potem już trochę wiało nudą. Film jednak ciekawy, można zobaczyć. Zakończenie widać że pisane w celi aresztu. :razz: :wink:. 7,5/10 Na mnie nie zrobił takiego wrażenia, czekałem za jakimś momentem kulminacji. Był moment kiedy muzyka to zapowiadała i jakoś nic. Może nie wczułem się w klimat tego thrillera. Moze nie przepadasz za zwierzetami ;) w szczegolnosci za psami To raczej nie o to chodzi. Też oglądałem ten film i jakoś większe wrażenie zrobił na mnie Marley & Me, tam mi oczy załzawiły, w tym filmie już nie. Chociaż fakt, poruszający. Dzisiaj premiera Alicji z Krainy Czarów Tima Burtona - ktoś już może podzielić się opinią? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPKorn3324 Opublikowano 6 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2010 Hachiko A Dog's Story - kur*aaaaaa mać jaki idiota wali jeden wielki spoiler w 3 zdaniu opisu filmu na filmwebie. Banda idiotów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfgz Opublikowano 6 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2010 /OT opisy na filmwebie nie są aż takie złe ;) Poczytajcie te na Program - Telewizja Polska SA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavel54 Opublikowano 6 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2010 Filmweb :angry: też padłem ofiarą tego opisu, tytuł wydał mi się ciekawy i czym prędzej go wygooglowałem, a potem wiadomo, prosto do filmweba ale jak będzie okazja to obejrzę i tak :) A jeszcze na temat wojny polsko ruskiej, jest to jeden z niewielu filmów którego nie obejrzałem do końca :D prawdę mowiąc obejrzałem ze 25 minut i nic a nic nie kapowałem o co chodzi :D chaos tego filmu zmusił mnie przerwania tej "projekcji" :D Potrafi ktoś z was wyjaśnić krótko i zwięźle wyjaśnić po co to nakręcono? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 6 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2010 (edytowane) Ninja Assassin - Wieksza czesc filmu to dobre kino akcji. Takie troche w stylu lat '90, czyli m.in. fabula z [gluteus maximus]. Sceny walki (wrecz) bardzo widowiskowe, troche chaotycznie ale swiszczace w powietrzu shurikeny, noze na lancuchach (czy jak to sie nazywa) i latajacy ninja podane razem robia wrazenie. Niestety ostatnie 30min pogrzebalo film w moich oczach. Kompletna zenua i totalny brak logiki (nawet tej mimalnych lotow, jesli mozna tak powiedziec): np. klan ninja dajacy sie zaskoczyc przez glosnych hamerykancow na wlasnym podworku... Tak to jest jak usa bierze sie za tematy ninja. Mimo to polecam. Edytowane 6 Marca 2010 przez Carson Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 6 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2010 A oglądał ktoś Sex is Zero ?? Wczoraj obejrzałem to 2 raz. Głupkowaty ale z przesłaniem. 6,5/10 Wciąż ją kocham - 7,5/10 Armored - wyłączyłem w połowie....2/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hruszczof Opublikowano 6 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2010 Pooglądałem właśnie drugi raz Memories of Murder dla fanów Se7en, pozycja obowiązkowa, IMO 9/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPKorn3324 Opublikowano 7 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2010 (edytowane) Hachiko A Dog's Story - pod względem fabularnym to nic nowego, fajnie opowiedziana historia ale cholerstwo tak chwyta za serce na końcu, że czułem się jak za dzieciaka pierwszy raz oglądało się Króla lwa. 8,5/10. Legion - jak zrobić tani film o biblijnej apokalipsie? Właśnie tak. Przeciętność aż nie ma do czego specjalnie się przyczepić, ani za co pochwalić. Mimo wszystko raczej odradzam. 6,5/10 Edytowane 7 Marca 2010 przez LPKorn3324 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aquarium Opublikowano 7 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2010 Rec 2 - 6.5/10 - jedynka mi nie podeszła, ale przy dwójce wiedziałem czego mam się spodziewać, to i ocena wyższa :) From Paris With Love - 6.5/10 - Shoot'em up bardziej mi się spodobał, aczkolwiek intensywności akcji nie można mu odmówić. Głupoty scenariusza również. No i sami rodowici francuzi dookoła... Descent 2 - 5.5/10 - popłuczyny po niezłej jedynce. Jedyne co mnie złapało za serducho, to powrót uczucia klaustrofobii w zalanym tunelu :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 7 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2010 Zagadka. Oglądałem ten film dobre 5 lat temu i oczywiście nie do końca. Akcja filmu dzieje się w jakimś bloku mieszkalnym. Wszędzie panuje aura koloru zielonego lub zgniło żółtego. Facet jest informatykiem czy hackerem (cholera wie) i siedzi w swoim mieszkaniu. Co jakiś czas dostaje tajemnicze pudełka pod drzwi, które są puste. Ktoś mnie naprowadzi? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 7 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2010 Hachiko A Dog's Story - pod względem fabularnym to nic nowego, fajnie opowiedziana historia ale cholerstwo tak chwyta za serce na końcu, że czułem się jak za dzieciaka pierwszy raz oglądało się Króla lwa. 8,5/10. Legion - jak zrobić tani film o biblijnej apokalipsie? Właśnie tak. Przeciętność aż nie ma do czego specjalnie się przyczepić, ani za co pochwalić. Mimo wszystko raczej odradzam. 6,5/10 Nie rozumiem jak mozna ocenic film na 6,5/10 i jednoczesnie odradzac ogladanie go :) Wystawienie filmowi oceny powyzej 5 (w skali do 10) raczej sugeruje ze jest lepszy niz przecietny i warto go obejrzec. Juz pomijam to ze wystawianie filmom numerkow jest dziwnym sposobem oceniania/rekomendowania filmow (choc zdarzylo mi sie pare razy). Oczywiscie to tylko moje zdanie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfgz Opublikowano 7 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2010 (edytowane) Zagadka. Oglądałem ten film dobre 5 lat temu i oczywiście nie do końca. Akcja filmu dzieje się w jakimś bloku mieszkalnym. Wszędzie panuje aura koloru zielonego lub zgniło żółtego. Facet jest informatykiem czy hackerem (cholera wie) i siedzi w swoim mieszkaniu. Co jakiś czas dostaje tajemnicze pudełka pod drzwi, które są puste. Ktoś mnie naprowadzi? Chyba wiem o, który film chodzi ;) One Point O (2004) - Film - FILMWEB.pl Edytowane 7 Marca 2010 przez Dj_AnT Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPKorn3324 Opublikowano 7 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2010 Nie rozumiem jak mozna ocenic film na 6,5/10 i jednoczesnie odradzac ogladanie go :) Wystawienie filmowi oceny powyzej 5 (w skali do 10) raczej sugeruje ze jest lepszy niz przecietny i warto go obejrzec. Juz pomijam to ze wystawianie filmom numerkow jest dziwnym sposobem oceniania/rekomendowania filmow (choc zdarzylo mi sie pare razy). Oczywiscie to tylko moje zdanie... Dlaczego odradzam przy takiej ocenie? Bo filmów przeciętnych (6-7/10) obejrzałem już w życiu setki i w tym wypadku Legion to po prostu film, który ukradnie 90 min czasu wolnego nic poza tym. Przy czym jest zarazem jak napisałem przeciętny jak masa innych stąd nie dam mu 2/10 bo to by nie miało sensu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aquarium Opublikowano 7 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2010 (edytowane) Filmy oglądamy zwykle żeby zabić czas, wartościowych dzieł ze świecą dzisiaj szukać :) Possession - 6.5/10 - Taki "zabijacz" wolnego czasu - trochę mystery, trochę dramatu... Dwójka braci bierze udział w wypadku samochodowym i zapada w śpiączkę. Po kilku tygodniach jeden z nich budzi się, ale jak się okazuje nie we własnej skórze... Sarah Michelle Gellar chyba lubuje się w tego typu kinie. Średniak zwyżkujący :P Edytowane 7 Marca 2010 przez Aquarium Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 7 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2010 Dlaczego odradzam przy takiej ocenie? Bo filmów przeciętnych (6-7/10) obejrzałem już w życiu setki i w tym wypadku Legion to po prostu film, który ukradnie 90 min czasu wolnego nic poza tym. Przy czym jest zarazem jak napisałem przeciętny jak masa innych stąd nie dam mu 2/10 bo to by nie miało sensu. czyli 6-7 - przecietniak, 8 - bardzo dobry, 9 - wybitny, 10 - arcydzielo. Dobrze rozumuje? Czyli pol skali rezerwujesz na crapy ktorych nie warto ogladac i kolejne 2pkt na przecietniaki ktorych tez raczej nie warto ogladac? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPKorn3324 Opublikowano 7 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2010 zgadza się, przy czym 6: szkoda tracić czas; 7/7.5 standardowy film, który można obejrzeć i nie będzie to czas stracony. skalę 1-5 rezerwuję dla perełek w stylu g.i.joe czy bruno by pokazać jak wielkie ciach!a czasami trafiają do kin. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 7 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2010 (edytowane) Edge of Darkness - dla mnie jedna wielka nuda, 5/10 Był ktoś już na Alicji ?? Edytowane 7 Marca 2010 przez qbass Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechl!k Opublikowano 7 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2010 Alice in Wonderland - właśnie wróciłem z seansu, film bardzo przypadł mi do gustu. Rewelacyjny Depp, można powiedzieć że na nim oparto ten film ;] Historia wszystkim znana, przedstawiona w inny sposób + przyjemne 3D. Polecam, ale raczej nie dla dzieciaków ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 7 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2010 Chyba wiem o, który film chodzi ;) One Point O (2004) - Film - FILMWEB.pl Bingo. Teraz tylko pozostaje kwestia odnalezienia filmu : ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacka Opublikowano 8 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2010 The Wolfman - 1/10, nawet obsada nie ratuje filmu <_< Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPKorn3324 Opublikowano 8 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2010 Oglądał ktoś z Was Oskary? ja niestety kładąc się spać o 6 byłem rozczarowany. Hurt Locker, film znikąd, zgarnął prawie wszystko co mógł i pojawia się problem. Za co statuetki dostał? Widziałem już sporo filmów o wojnie, o Iraku i Hurt locker niczym specjalnym przed szereg się nie wybija. Film, który w USA przeszedł bez echa ba praktycznie nikt go nie obejrzał bo 15 mln $ to porażka na całej linii. Ale nie, akademia zobaczyła w nim i najlepszy scenariusz, reżyserię i film roku. No bez jaj Panowie. Avatar, na którego walono drzwiami i oknami, zbierał bdb recki wreszcie wyniósł na piedestał technikę 3D wytyczając tym nowe standardy okazał się nie być godnym filmu roku. O gustach się nie dyskutuje ale w mojej opinii tylko i wyłącznie akademia zobaczyła w tym filmie (HL) coś czego reszta ludzkiej populacji nie widzi. Taki urok Oskarów. Na pocieszenie Cameron może spojrzeć na dochód/frekwencje swojego dzieła, i na jego byłem żony. Rzeczywistość Oskara dała Cameronowi już dawno temu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 8 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2010 Oglądał ktoś z Was Oskary?ja niestety kładąc się spać o 6 byłem rozczarowany. Hurt Locker, film znikąd, zgarnął prawie wszystko co mógł i pojawia się problem. Za co statuetki dostał? Widziałem już sporo filmów o wojnie, o Iraku i Hurt locker niczym specjalnym przed szereg się nie wybija. Film, który w USA przeszedł bez echa ba praktycznie nikt go nie obejrzał bo 15 mln $ to porażka na całej linii. Ale nie, akademia zobaczyła w nim i najlepszy scenariusz, reżyserię i film roku. No bez jaj Panowie. Avatar, na którego walono drzwiami i oknami, zbierał bdb recki wreszcie wyniósł na piedestał technikę 3D wytyczając tym nowe standardy okazał się nie być godnym filmu roku. O gustach się nie dyskutuje ale w mojej opinii tylko i wyłącznie akademia zobaczyła w tym filmie (HL) coś czego reszta ludzkiej populacji nie widzi. Taki urok Oskarów. Na pocieszenie Cameron może spojrzeć na dochód/frekwencje swojego dzieła, i na jego byłem żony. Rzeczywistość Oskara dała Cameronowi już dawno temu. Powiem tak: who cares?! :wink: Uwielbiam ogladac filmy ale szczerze mowiac mam w glebokim powazaniu oscary i inne formy wyrozniania (sprawiedliwego czy mniej sprawiedliwego) aktorow, rezyserow, itd. Jesli film mi sie podobal to to czy dostanie oskara w jakiejs kategorii obchodzi mnie tyle co zeszlo roczny snieg. Ofc wiadomo ze wyzej wymienieni podchodza do tego inaczej niz ja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 8 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2010 jw oskary to kopalnia proznosci i kiczu, zreszta jak caly showbusiness w usa... odswiezylem sobie ogniem i mieczem, musze przyznac, ze dopiero teraz zauwazylem i docenilem genialna charakteryzacje i kostiumy... ocene filmu zanizaja slabe sceny walk, ale i tak kilka scen zostalo potem "zerznietych i wprowadzonych" w lotr (jest kilka w sumie identycznych momentow) 8/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raven_88 Opublikowano 8 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2010 Też obejrzałem i też byłem niezadowolony, nie tylko z samych nagrodzonych.. Nie wiem, może z wiekiem się zmienia postrzeganie takich imprez, ale jakoś ta cała gala wydała mi się taka..bez należnego jej patosu - weszli, rozdali nagrody wyszli. Bez tego kolokwialnie mówiąc "pier*********" - Brody nie całował się z Halle Berry, Billy Crystal zmieniony przez Steva Martina (choć wypadł nieźle, na pewno lepiej niż w ostatnich filmach ;)), zamiast wielkich gwiazd nagrody rozdawały Cyrusy i inne paskudztwa..kryzys dopadł Hollywood ? Choć były i fajne momenty, niektóre żarty (na szczęście polskiego lektora można było wyłączyć), Ben Stiller przebrany za Navi..;) Co do głównego rozdania - spodziewałem się, że nagrodę zgarnie Hurt Locker, choć zupełnie się z tą nagrodą nie zgadzam. Film obejrzałem tuż przed samą galą w C+, nie zrobił na mnie wrażenia, choć bierze się to zapewne z faktu, że zdaję sobie sytuację jak wygląda sytuacja żołnierzy w Iraku i wiem jaki ma to wpływ na ich psychikę. I na to właśnie złapali się członkowie Akademii, którzy głosowali, Amerykanów łatwo złapać na takie haczyki. Dla mnie najlepszym filmem nie był ani Hurt Locker ani tym bardziej Avatar (techniczny majstersztyk, ale fabularnie był zbyt prosty i oklepany, żeby zdobyć tą nagrodę) tylko Bękarty i bardzo żałuję, że nie zgarnęły tej nagrody bo konkurencję miały, porównując do Pulp Fiction, które walczyło z Skazanymi na Shawshank i Forrest Gump'em imho biedną. Ale Quentin tego Oscara prędzej czy później za film czy za reżyserię musi dostać i basta ;) Cała reszta - Jeff Bridges - za sam wygląd bym mu dał ;), Christoph Waltz - nie było innej możliwości :), wśród kobiet - nie wypowiem się, póki nie obejrzę filmów..Na pewno zainteresuję się zwycięzcą za krótkometrażowy film animowany i większością nominowanych za najlepszy dokument. Z technicznych - za muzykę imho należał się Avatarowi, za dźwięk i montaż tegoż..sam nie wiem jak oni to oceniają ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPKorn3324 Opublikowano 8 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2010 A ja właśnie Avatarowi statuetkę za najlepszy film bym dał bo spełnił wymagania dla tej kategorii mianowicie coś ponad normę. Rewolucja 3D + rekordowe zainteresowanie publiki. Hurt Locker to film, w którym żaden element nie mówi do nas "patrz jestem zajebisty!". I to tyle. Nie jestem fanboyem by napisać, że Avatar powinien zgarnąć wszystko co mógł ot 3 statuetki w tym ta najważniejsza należały się. Bękartom wojny to ja bym co najwyżej malinę dał ;) W rolach pierwszoplanowych w tym roku akademia postanowiła, że nagrodzi tych, którzy za nagrodą uganiają się od lat i wreszcie im trzeba coś dać nie ważne za co. Warunek spełniony zarówno Bullock jak Bridges w tym roku zagrali w filmie to im nagrodę damy. Nie wiem jak w wypadku Jeff'a bo filmu z nim nie widziałem za to The Blind side widziałem i cóż smutno dostać Oskara za taką rolę. Film był miły, przyjemny, Sandra zagrała miło, przyjemnie ale czy k**** na Oskara ? ;) Nie. Ale to tylko jakieś hamerykańskie nagrody więc z przymrużeniem oka ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...