matt baker Opublikowano 11 Marca 2019 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2019 Witam, kilka dni temu mój zasilacz Silentium PC Vero L2 500W, dotychczas dosłownie bezgłośny, zaczął być bardzo wyraźnie słyszalny, wydając z siebie połączenie dźwięków jakby wentylatora na bardzo wysokich obrotach i syczenia. Stwierdziłem że pewnie jego żywot dobiega końca, i nie chcąc ryzykować kupiłem czym prędzej nowy - be quiet Pure Power 11 400W. Dziś go zamontowałem, i... zonk. Nowy be quiet wydaje dokładnie ten sam dźwięk co stary zasilacz, a jak pamiętam z jego recenzji, powinien być właściwie niesłyszalny, zresztą tak jak dotychczas mój Silentium PC... Profilaktycznie sprawdziłem obciążenie watomierzem, w biosie bez karty graficznej i bez hdd ~50 wat. Podłączyłem też do innego kontaktu, ale nic to nie zmieniło, więcej pomysłów już nie mam. Kompletnie zbaraniałem i nie wiem o co chodzi, bardzo proszę o pomoc Panowie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goral2099 Opublikowano 11 Marca 2019 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2019 Może to jakiś wentylator dogorywa? Najprościej na chwileczkę zatrzymać ręką na CPU i GPU. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B@nita Opublikowano 12 Marca 2019 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2019 To na pewno z zasilacza ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goral2099 Opublikowano 12 Marca 2019 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2019 Albo płyta w napędzie optycznym hałasuje? :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matt baker Opublikowano 12 Marca 2019 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2019 na 100% to zasilacz, sprawdzałem z wyłączonymi wszystkim wentylatorami (łącznie z chłodzeniem CPU), wyjętym dyskiem twardym i kartą graficzną. Stała się bardzo dziwna rzecz- w UEFI przywróciłem ustawienia fabryczne i za drugim albo trzecim restartem zasilacz zaczął chodzić cichutko, dokładnie tak jak powinien. Zadowolony z siebie że problem z głowy, po włożeniu karty i HDD i właściwym już uruchomieniu kompa zasilacz znów hałasuje... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matt baker Opublikowano 12 Marca 2019 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2019 7 minut temu, deckardmst napisał: Raczej cewki na płycie głównej a nie zasilacz. Skoro na drugim nowym jest to samo :) o cholera :/ płyta główna ma półtora roku, mogło po tak krótkim czasie coś się z nią złego zadziać? jeśli to rzeczywiście cewki, to czy podpowiesz mi jak mogę się upewnić na 100% że to one? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MazeR Opublikowano 12 Marca 2019 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2019 Jak otworzysz budę i się zbliżysz to nie jesteś w stanie stwierdzić czy dźwieki dochodzą z górnej czy z dolnej części komputera? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matt baker Opublikowano 13 Marca 2019 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2019 problem się wyjaśnił, winowajcą jest dysk twardy i to on tak szaleje. byłem na 100% pewny że to zasilacz, bo jak kupowałem nowe wentylatory i sprawdzałem sobie stosunek kultury pracy do obrotów, to wyjmowałem kartę graficzną, odłączałem HDD od płyty głównej, i dzięki temu cała reszta chodziła bardzo cicho i były dobre warunki do zabawy wentylatorami. teraz coś się pochrzaniło że dysk twardy mimo podłączenia tylko do zasilacza, bez kabelka SATA, wciąż pracował (bardzo głośno), a wcześniej tak nie było, stąd mój mindfuck. tak czy inaczej problem z głowy, dziękuję za porady, przepraszam za założenie niepotrzebnego tematu i pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...