ROWERY I SILNIK Hondy

[Diesel]

JA BYM PROPONOWAL Z SILNIKIEM HONDY GX31 !

mozna by bylo 50km/g :wink:

(GX31 do ciecia trawy)

 

http://www.staton-inc.com/friction.htm

[Sherlock]

To jest P R O F A N A C J A roweru :!: :!: :evil:

 

Poza tym 50km/h to bez problemu jeździ się bez silników :twisted:

[Diesel]

Chyba z gurki i ostrym wiatrem!! :lol:

[Nicky]

Mój qzym na takie coś, całkiem fajnie się jeździe, ale to fakzycznie profancja.

[mrtnt]

bodajze rekord po osniezonym stoku w Peugeocie prawie 160 km/h bylo

 

dobrze mowie??? :lol:

[jaizm_]

To jest P R O F A N A C J A   roweru :!:  :!:   :evil:  

 

Poza tym 50km/h to bez problemu jeździ się bez silników  :twisted:

mi udalo sie pojechac 65km/h, niestety przelozenie na wiecej nie pozwolilo :( a bylo by duzo wiecej...

[Diesel]

To jest P R O F A N A C J A   roweru :!:  :!:   :evil:  

 

Poza tym 50km/h to bez problemu jeździ się bez silników  :twisted:

mi udalo sie pojechac 65km/h, niestety przelozenie na wiecej nie pozwolilo :( a bylo by duzo wiecej...

No pewnie, moze 85km/h HA HA :D :lol: :lol: :lol: :lol:

Gosciu to ty pobiles rekord swiata!!

LOL

[Sherlock]

bodajze rekord po osniezonym stoku w Peugeocie prawie 160 km/h bylo

 

dobrze mowie???  :lol:

tak, ale to było AFAIR w 1995r. :D teraz jest rekord chyba coś ponad 200km/h :twisted: :twisted:

[Sherlock]

mi udalo sie pojechac 65km/h, niestety przelozenie na wiecej nie pozwolilo :( a bylo by duzo wiecej...

ja mam 64km/h :D

[Sherlock]

No pewnie, moze 85km/h HA HA :D  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  

Gosciu to ty pobiles rekord swiata!!

LOL

nie mam pojęcia z czego się śmiejesz :?

 

Jeździsz wogóle na rowerze :?:

[Diesel]

 

No pewnie, moze 85km/h HA HA :D  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  

Gosciu to ty pobiles rekord swiata!!

LOL

nie mam pojęcia z czego się śmiejesz :?

 

Jeździsz wogóle na rowerze :?:

Nie nie wiem co to jest rower i nigdy nie jezdzilem :roll:

Mam gorski rower z licznikem i nigdy nie wyciognelem wiecej niz 45km/h

dlatego 65km/h to BZDURA!

[Sherlock]

Nie nie wiem co to jest rower i nigdy nie jezdzilem :roll:  

Mam gurski rower z licznikem i nigdy nie wyciognelem wiecej niz 45km/h

dlatego 65km/h to BZDURA!

gÓrski :D

 

wiesz... żeby osiągnąć podane 65km/h to trzeba trochę jeździć (ja dla przykładu nakręciłem w tym sezonie już ponad 2700km - jutro zrobię zdjęcie licznika, bo został w garażu przy rowerze).

a gdybyś nie wierzył, to może chociaż to zdjęcie trochę cie przekona: http://members.lycos.co.uk/satelita/stuff/foto_02.jpg To ja (jaki ja piękny jestem :wink: ) we wrocku na rynku.

[Diesel]

Nie nie wiem co to jest rower i nigdy nie jezdzilem :roll:  

Mam gurski rower z licznikem i nigdy nie wyciognelem wiecej niz 45km/h

dlatego 65km/h to BZDURA!

gÓrski :D

 

wiesz... żeby osiągnąć podane 65km/h to trzeba trochę jeździć (ja dla przykładu nakręciłem w tym sezonie już ponad 2700km - jutro zrobię zdjęcie licznika, bo został w garażu przy rowerze).

a gdybyś nie wierzył, to może chociaż to zdjęcie trochę cie przekona: http://members.lycos.co.uk/satelita/stuff/foto_02.jpg To ja (jaki ja piękny jestem :wink: ) we wrocku na rynku.

Ok czekam na te zdjecia z predkoscia 65km/h :D

[Sherlock]

Ok czekam na te zdjecia z predkoscia 65km/h  :D

Na liczniku mam po dzisiajszej jeździe maxa 51km/h (przy kasowaniu dystansu dziennego kasuje sie też max.), ale widać jesteś bardzo uparty... zrobię to dla Ciebie i przejadę się jutro kawałek i nabije te Ci te 65km/h. Zdjęcia wrzucę tutaj, albo wyślę Ci na maila.

 

BTW. Czemu piszesz cały czas jakbyś drwił z moich i innych wypowiedzi :?:

[Diesel]

Ok czekam na te zdjecia z predkoscia 65km/h  :D

Na liczniku mam po dzisiajszej jeździe maxa 51km/h (przy kasowaniu dystansu dziennego kasuje sie też max.), ale widać jesteś bardzo uparty... zrobię to dla Ciebie i przejadę się jutro kawałek i nabije te Ci te 65km/h. Zdjęcia wrzucę tutaj, albo wyślę Ci na maila.

 

BTW. Czemu piszesz cały czas jakbyś drwił z moich i innych wypowiedzi :?:

bo wydaje mi sie to co muwisz ze to jest troche wygorowane, a zwlaszcza z gorskim rowerem :roll:

[Zoltar]

Ok czekam na te zdjecia z predkoscia 65km/h  :D

Na liczniku mam po dzisiajszej jeździe maxa 51km/h (przy kasowaniu dystansu dziennego kasuje sie też max.), ale widać jesteś bardzo uparty... zrobię to dla Ciebie i przejadę się jutro kawałek i nabije te Ci te 65km/h. Zdjęcia wrzucę tutaj, albo wyślę Ci na maila.

 

BTW. Czemu piszesz cały czas jakbyś drwił z moich i innych wypowiedzi :?:

bo wydaje mi sie to co muwisz ze to jest troche wygorowane, a zwlaszcza z gorskim rowerem :roll:

A co może te 65 to niemożliwe ? Bzdura tak ? Jak Ty nie jechałeś tyle, to inni też nie mogli ? :lol: :lol: :lol:

 

Chłopie może u "Siebie" nie masz górek. Ale na rowerze za 300 zł jechałem ponad 70 km/h. Pies, że niebezpiecznie i ze sporej górki, acz bardzo krótkiej i z dużym zakrętem. Jakbym miał inne przełożenia i większy zjazd to 80 km/h nie byłoby większym problemem.

 

Tak więc sam się zastanów co wypisujesz...

 

P.s

 

W Gdyni jest jakiś fajny zjazd. Muszę się kiedys wybrać na dobrym rowerze. Mój padł po przebiegu ponad 4 tysięcy km... :twisted:

[Kubasik]

bodajze rekord po osniezonym stoku w Peugeocie prawie 160 km/h bylo

 

dobrze mowie???  :lol:

tak, ale to było AFAIR w 1995r. :D teraz jest rekord chyba coś ponad 200km/h :twisted: :twisted:

ponad 240 km/h :D na prostej i bez oporu powietrza

[aster]

Nie nie wiem co to jest rower i nigdy nie jezdzilem :roll:  

Mam gurski rower z licznikem i nigdy nie wyciognelem wiecej niz 45km/h

dlatego 65km/h to BZDURA!

gÓrski :D

 

wiesz... żeby osiągnąć podane 65km/h to trzeba trochę jeździć (ja dla przykładu nakręciłem w tym sezonie już ponad 2700km - jutro zrobię zdjęcie licznika, bo został w garażu przy rowerze).

a gdybyś nie wierzył, to może chociaż to zdjęcie trochę cie przekona: http://members.lycos.co.uk/satelita/stuff/foto_02.jpg To ja (jaki ja piękny jestem :wink: ) we wrocku na rynku.

 

Takie predkosci sa mozliwe wiec nie wiem po co ta rozmowa.

 

Cytuje dlatego ze masz zaje***isty kostium MUAHAHAHHAHAHAH

 

wiem ze to kolarski, ale nie noooo :D

[Diesel]

:arrow: A nawet jezeli by wam sie udalo wyciognac taka predkosc to nie na dlugo.

Dlatego z silnikem jest more fun! :wink:

[IGI]

HIEHIEHIE ja na moim goralu wyciagnalem 65km/h z goorki po prostej to spokojne da sie 50 kilka wyciagnac (na dosyc szerokich kapciach) niestety przelozenie mam za slabe

[jonathan]

Dla mnie glupota. Rower to rower. A jak chcesz miec silnik to kup sobie motorynke albo motor.

[GenghisKhan]

Chyba z gurki i ostrym wiatrem!! :lol:

z gorki bez wiatru ale z zakretami to 80 km/h :)

ale 50 jest do wyciagniecia

[GenghisKhan]

HIEHIEHIE ja na moim goralu wyciagnalem 65km/h z goorki po prostej to spokojne da sie 50 kilka wyciagnac (na dosyc szerokich kapciach) niestety przelozenie mam za slabe

bo goral to nie kolarka

[shakur_45]

na rowerze sie jezdzi dla przyjemnosci :)) zeby po 200km czuc, ze ma sie nogi i miec satysfacje, ze "fajnie bylo" nie qmam po co komu silniczki :roll: niech sobie skuter kupi:)

[Dune]

buu a ja najwiecej tylko 47 jechalem :( tyle ze ostatnio bardzo malo jezdze...

[Tomeq]

jak chcecie sobie szybko pojezdzic, tzn okolo 80 lekko to zapraszam do szczyrku na trase z wisly do szczyrku, dokladnie na Salmopol :) tam sa zajebiste predkosci tylko troche zakretow :) rajd wisly(samochodowy) tamtedy idzie miedzy innymi :)

[Aziz]

to jakas [gluteus maximus] a nie rowery....Rower to Rower.. :D ja jechalem 76km/h z Agrykoli...ale nie z tej betonowej..z tej ostro w dol, ubitej..a na koncu skok przez chodnik :D

[GenghisKhan]

hmmm ja w sumie nie wiem ile na max bym wyciagnal na goralu po plaskim ale wiem ze jak kiedys z bracholem na kolarkach sie wybralismy to bez problemu sie jedzie non stop 40Km/h a jak sie depnie do poand 50 spox - piekne uczucie:)))

[Sherlock]

Ok czekam na te zdjecia z predkoscia 65km/h  :D

Tutaj są zdjęcia licznika z wczorańszego wypadu:

 

a tu mój jowej :D

 

poza tym na takich klockach:

ciężko się rozpędza 8)

 

Dzisiaj może dorzucę coś jeszcze bo jadę z kumplem na fajną trasę :D

[forest kila zbila]

Chyba z gurki i ostrym wiatrem!! :lol:

:lol:

 

zanim mi ukradli moja zabaweczke zdazylem pojechac 80km/h na goralu ostro przerobionym - Trek Alu fele V z waskimi slikiami caly na deore xt oczywiscie szybka korba zaksa - polecam raz czy dwa razy w zyciu - smierc w oczach ;-) ale wrazenie niesamowite 8)

 

i nie wiem czy bym si zdecydowal po raz kolejny ... no moze... ;-)

 

a oczywiscie ze z gory chyb nie pod gore :lol: gorka byla dluga ale nie jkas wyjtkowo stroma