First Ever Opublikowano 18 Stycznia Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia (edytowane) Możecie mnie zbanować, ale nie podoba mi się wasz PARTNER BIZNESOWY, który naciąg ludzi na lewa klucze licencyjne. Nie usłyszycie tego od Microsoftu, ale od kilku lat nie sprawdzają już autentyczności kluczy do systemów Windows i można je kupić na "dziwnych" stronach nawet za 5 zł. Quote [PL] Czy wiesz, że możesz aktywować system Windows 11 za pomocą zewnętrznego serwera aktywacji w Internecie, opisanego w dziesiątkach projektów GitHub, których Microsoft celowo nie próbuje zatrzymać, ponieważ ostatecznie chcą, abyś korzystał z systemu Windows 11, ponieważ to wy jesteście produktem! 😏 Quote [PL] Dopóki metoda aktywacji nie uniemożliwia firmie Microsoft wdrażania aktualizacji na komputerze ani nie wyłącza możliwości zbierania danych telemetrycznych z komputera, to bazując na odpowiedziach firmy Microsoft, oni nie przejmuje się skąd otrzymują te dane. Tak, te klucze działają i zostaną na stałe przypisane do waszego sprzętu, ale nie podoba mi się jak ktoś perfidnie oszukuje ludzi i próbuje sprzedać te same klucze jako "oficjalne/legalne" za 30 krotność tej ceny! Wracając do tematu... Od wielu lat na stronie GitHub, która jest własnością Microsoftu dostępny jest skrypt do aktywacji systemów Windows i Office. Gdyby Microsoftowi to przeszkadzało, to z pewnością bo to usunęli z ich własnego serwisu! Prawda jest oczywista, firma zarabia głównie na usługach biznesowych (czytaj subskrypcje) i nie zależy im by stracić monopol na systemy operacyjne więc przymyka oko na "nieoficjalne aktywacje". A teraz do rzeczy... Wystarczy użyć skrypt z GitHub. Otworzyć okno PowerShell (nie CMD), a następnie wkleić poniższą komendę: irm https://get.activated.win | iex Po chwili pojawi się okno gdzie możecie aktywować co zechcecie... Jeżeli właściciele PPC usuną ten post, to równie dobrze możecie usunąć całe moje konto, bo nie chcę być kojarzony z kimś kto współpracuje z oszustami. Edytowane 18 Stycznia przez First Ever 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.T... Opublikowano 18 Stycznia Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia O nie, teraz już nikt nie kupi prawie oryginalnego klucza. przy nadążającej się okazji sprawdzimy w praniu jak to wyjdzie. thx . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pzgr. 39 Opublikowano 19 Stycznia Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia W zasadzie to, jeśli się dobrze poszuka, można kupić klucz w sklepie z elektroniką używaną np. z Windows 7, cena będzie trochę wyższa od tych 5 zł (np. 30 zł) ale legalność znacznie mniej wątpliwa. Ba, można nawet kupić z naklejką COA. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KoVol Opublikowano Czwartek o 20:04 Zgłoś Opublikowano Czwartek o 20:04 W dniu 18.01.2025 o 14:32, First Ever napisał(a): Jeżeli właściciele PPC usuną ten post, to równie dobrze możecie usunąć całe moje konto, bo nie chcę być kojarzony z kimś kto współpracuje z oszustami. Instalowanie aktywatora za pomocą komendy wpisywanej w powershellu nie jest legalne. Nie jest to autoryzowana metoda aktywacji. https://www.microsoft.com/pl-pl/useterms?oneroute=true Cytat z licencji dla Windowsa 10: Cytat 5. Autoryzowane oprogramowanie i aktywacja. Licencjobiorca posiada autoryzację do korzystania z oprogramowania jedynie w przypadku posiadania właściwej licencji oraz poprawnej aktywacji oprogramowania przy użyciu oryginalnego klucza produktu lub za pośrednictwem innej autoryzowanej metody aktywacji. Legalność kupionych kodów za pomocą strony scdkey.com też jest mocno dyskusyjna - osobiście unikałbym zakupu licencji na takich stronach ponieważ: 1. Adres sprzedawcy podany w regulaminie czyli Amzgame Co., Limited, 1 Dock Road, London, United Kingdom, po sprawdzeniu w googlu nie wskazuje na żaden konkretny budynek (jak dla mnie nie ma tam tej firmy). Czyli sprzedawca jest spoza UE. Użytkownik ASP ustalił także: Cytat 1. Rzeczywiście, mieściła się pod podanym adresem. Problem w tym, że jest tam firma wynajmująca biura, a czasem tylko biurka na dowolny czas, nawet kilka dni. Daje ci to adres pocztowy, miejsce na kilka spotkań a potem możesz za parę funtów wynająć skrzynkę pocztową, na którą będzie przychodzić korespondencja. Czy ją odbierzesz to inna kwestia... 2. Firmę w 2015 roku założył niejaki C. Boasheng, przedstawiający się jako dyrektor. Co ciekawe, jako 'company officer' podano firmę LTD J & C Business (uk) Co, która pełni lub pełniła podobną funkcję (company officer) dla blisko trzech tysięcy (!!!) firm o bardzo ciekawych nazwach - od 'UK ALPHA CROP HEALTH ALLIANCE LIMITED' czy bezpretensjonalne 'THUNDER LION LTD', poprzez 'UK JTC BIOLOGICAL CELL RESEARCH CENTRE LIMITED', a na 'DDUP TRADING LIMITED' skończywszy. Pomiędzy tymi godnymi najwyższego zaufania korporacjami znajdziemy setki mniejszych, prężnie działających firm o nazwach będących nazwiskami właścicieli - wszystkie brzmią mocno chińsko, poza tymi które brzmią z lekka hindusko... Dodać trzeba, że w 99 procentach spółek firma J&C Business (UK) nie jest już aktywna na skutek rezygnacji - ewidentnie ich obecność była niezbędna do zarejestrowania biznesiku a potem pa-pa... I na koniec zaskoczenie, totalne: dyrektorem J&C jest niejaki Mr Rang Yuide, z adresem zamieszkania w dzielnicy Fuhuan w mieście Shenzen... Tytułem podpowiedzi - nie, to nie jest na Podlasiu :-)... Ah, zapomniałbym - adres rejestracji firmy to... chiński odpowiednik biur do wynajęcia na godziny :-D No ale to nie koniec niespodzianek - owoż reklamowana tu firma z tanimi 'licencjami' została... rozwiązana 18 lutego 2020 roku, więc już chwilę temu. https://www.purepc.pl/tanie-licencje-na-windows-11-windows-10-i-microsoft-office-reszte-lepiej-dorzucic-do-geforce-rtx-5090-albo-amd-ryzen-7-9800x3d#comment-1432830 2. Przepisy UE nie obowiązują jeżeli zamawiamy produkt spoza terenów UE. Odsprzedaż oprogramowania jest możliwa w Wielkiej Brytanii jeżeli jej licencja została zakupiona przed Brexitem. Trybunał Sprawiedliwości UE z 2012 roku (sprawa C-128/11, Oracle vs UsedSoft). 3. Jeżeli kupimy licencję musimy znać także zapisy regulaminu producenta. Chodzi mi o to że np. licencji dla domu lub uczniów (home & student) nie możemy używać w firmie, co się wydaje oczywiste. Ale mało kto wie o tym że licencje Standard oraz Professional Plus są to licencje dla firm lub dla placówek edukacyjnych (szkoły, uczelnie, biblioteki itp.) bardzo często wielostanowiskowe (jeden klucz można aktywować na wielu stanowiskach). Można je tylko używać w obrębie firmy na którą licencja została zarejestrowana w Microsofcie. O tym jest mowa w dokumencie Microsoft Product Terms dla ułatwienia podpowiem strona 110 (https://www.microsoft.com/licensing/docs/view/Archived-Product-Terms-documents?lang=1). Cytat Except as may be otherwise expressly agreed by the parties in writing, upon payment in full Microsoft grants Customer a non-exclusive, perpetual, fully paid-up license to use, reproduce and modify (if applicable) any Microsoft Pre-existing Work provided as part of a Services Deliverable, solely in the form delivered to Customer, and solely for Customer’s internal business purposes. The license to Microsoft’s Pre-Existing Work is conditioned upon Customer’s compliance with the terms of Customer's volume licensing agreement. Tych licencji nie można używać do użytku domowego chyba że jesteś pracownikiem firmy na którą tą licencję zarejestrowano. 4. Przeniesienie licencji zbiorowej na inną firmę wymaga pisemnej zgody Microsoftu: (https://download.microsoft.com/documents/uk/licensing/faq/downloads/the-principles-of-transferring-licences.doc). Dotyczy to licencjonowania zbiorowego, czyli między innymi pakietu Office Standard oraz Professional Plus. Kupując sam klucz bez przeniesienia licencji na swoją firmę lub gdy nie jesteś pracownikiem firmy na którą jest zarejestrowana licencja w Microsofcie to zakupiony przez nas klucz jest nielegalny. W przypadku programu VLSC przykładowa licencja wygląda tak: https://www.ssjpiti.org/assets/pdf/COPA-2.pdf -> ta licencja jest dostępna w googlu pod hasłem (Microsoft Open License Purchase Order), jak widać zawiera ona adres, nazwę placówki na którą jest zarejestrowana, numer licencji, nazwę produktu itd. Mając taki dokument można przenieś licencję na inną firmę. Licencja zbiorowa także może dotyczyć systemu Windowsa w wersji Pro i w tym przypadku mając sam klucz nie będziemy wstanie sprawdzić czy otrzymaliśmy klucz OEM, BOX, czy może z licencji zbiorowej. 5. Office 365 Pro Plus – to także jest pakiet przeznaczony dla firm, według opisu sprzedawcy po zakupie otrzymujemy login i hasło. Czyli zostajemy dopisani do organizacji w której nie pracujemy, więc nie możemy używać tej licencji. Licencji w abonamencie nie można przenieś na inną firmę (chyba że spłacimy cały abonament – jeżeli jest to w ogóle możliwe). Dodatkowo tutaj nie obowiązują przepisy prawa UE ponieważ Office 365 jest objęty subskrypcją a nie wieczystą licencją a takiej licencji nie można odsprzedawać. W jaki sposób kwitnie ten proceder z tanimi kluczami? Sprzedawca albo firma pośrednia dokonuje zakupu np. 10 licencji w ramach programu VLSC (obecnie program już nie działa) na dane jakiejś placówki edukacyjnej. W ramach tych 10 licencji można Office 150 razy przeinstalować (taka wartość widniała w panelu w Microsofcie czyli 50x office 2019, 50x office 2016, 50x office 2013), oczywiście można tą licencję przenieś na inne stanowiska oraz zainstalować starszą wersję Office ale jest to tylko licencja na 10 stanowisk przypisana do danej firmy, można także zwiększyć możliwość reinstalacji po kontakcie z Microsoftem. Tutaj pojawiają się nadużycia ponieważ klucze trafiają na takie strony jak tu sprzedawane są 150x (50x Office 2019, 50x 2016, 50x 2013), co nie jest legalne, klucz się aktywuje ponieważ Microsoft nie wie czy jesteś pracownikiem danej placówki czy też nie (bądź nie chce wiedzieć), jak zadzwonisz na infolinie to także nie uzyskasz informacji czy możesz używać tej licencji ponieważ jest RODO, CCPA itp., bądź nie będą chcieli udzielić takiej informacji z innego powodu. Podejście Microsoftu do piractwa jest takie że jeżeli masz pobierać pirackie oprogramowanie to pobieraj ich oprogramowanie, uzależnisz się od ich rozwiązań i prędzej czy później i tak kupisz oryginalną licencję. Podobnych słów użył Bill Gates w 1998 jak i Steve Ballmer 2007 roku. Wypowiedź Billa Gatesa z 1998: Cytat Although about 3 million computers get sold every year in China, people don't pay for the software. Someday they will, though,"[…] "And as long as they're going to steal it, we want them to steal ours. They'll get sort of addicted, and then we'll somehow figure out how to collect sometime in the next decade Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
First Ever Opublikowano Czwartek o 20:33 Zgłoś Opublikowano Czwartek o 20:33 (edytowane) Naprodukowałeś się, a wystarczy logicznie pomyśle... Jeżeli Microsoft sprzedaje produkt u siebie, to NIE MA MOŻLIWOŚCI by w innych miejscach ten sam produkt można było kupić legalnie w niższej cenie. Wyobraźcie sobie najnowszego nierozpakowanego iPhone, który byłby sprzedawany przez firmy trzecie taniej niż w salonie Apple (tak, chyba jakby spadł z przyczepy). Oczywiste jest, że Microsoftowi nie zależy by sprawdzać licencje i łapać nieuczciwych użytkowników, bo informacje które o nas zbierają są warte dużo więcej niż oficjalny klucz. Myślę, że niedługo Windows stanie się całkowicie darmowy (najpierw dla Insiderów, bo ile można wykorzystywać darmowych testerów). W między czasie zaczną "trzepać" pieniądze na Windows 365, czyli pseudo-PC, który będzie działał tylko w chmurze - korpo za to zapłacą. Taka uwaga, w 2009 udział procentowy systemów Windows dla komputerów desktopowych wynosiła 95%, obecnie spadł do 73% (czyli w 16 lat spadek o 22%). Jeżeli tendencja się utrzyma to Windows straci 50% udziału w rynku desktopowym do 2040 roku... myślicie, że Microsoft na to pozwoli? (dadzą Windowsa za free tak jak robi Apple z macOS). Edytowane 12 godzin temu przez First Ever Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...