Skocz do zawartości
Gość

Czy masz dziewczyne/żone :)

Czy masz dziewczyne/zone :)  

  1. 1. Czy masz dziewczyne/zone :)

    • Mam
      38
    • Nie mam
      16
    • Mialem
      11
    • Zamierzam miec :)
      26


Rekomendowane odpowiedzi

No ale zrozumiałe, gros ludzi na tym board (jak na każdym komputerowym to faceci).

Niestety, nie mogę zagłosować... bo żadna z opcji mi nie odpowiada :)

A tak przy okazji, to życzę każdemu tutaj, by wasze dziewczyny/żony/partnerki jeśli nie podzielały waszych zainteresowań (co byłoby chyba szczęściem absolutnym), to były dla nich very wyrozumiałe :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko ja też ukrywam każdy wydatek, ale ona i tak się o wszystkim dowiaduje :):):) a było już tego trochę  :twisted:  :twisted:  :twisted:

Tak to chyba ze wszystkimi zonami jest :?

Tez ukrywam i zanizam ile sie da wydatki na kompa, dobrze ze czasem mozna jakas fucha dorobic, to cala kasa jest poza kontrola kochanej mniejszej polowki :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehhh, a ja sie rozstalem z moja sliczna jakies miesiac temu... :cry:. Niby mam nowa kandydatke, bardzo mila, sliczna, podatna na overclocking :? ale cos mnie do poprzedniej nadal ciagnie... tyle ze ona nie chce o tym slyszec, przynajmniej narazie... :(

Stad wnioskuje ze stwierdzenie iz "wyglad to nie wszystko" jest niepelne, teraz smialo moge powiedziec ze nie tylko wyglad ale i charakter to nie wszystko - ona musi miec "to cos"... Kto sie ze mna zgadza - reka w gore.

A z reszta, co ja Wam o tym truje, mialem tylko powiedziec czy mam. Najchetniej zaglosowal bym na opcje "niby mam ale..." jednak w zwiazku z brakiem takiej opcji - niech bedzie ze mam...

 

Pozdr...

 

P.S. Kompy lubie ale przy dziewczynie zawsze ida "w kat". Pomyslec ze przez prawie rok nie wiedzialem nawet co drzemie w jej komputerze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pogrążony w smutku zawiadamiam, że żenie się 24 sierpnia br. :?  

Kondolencji nie musicie wysyłać. :roll:

Na jaki adres mozna podsylac wience ? :cry:

Lacze sie z Toba w smutku :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka jest prawda ze mną, że właściwie cały czas poszukuję tej jedynej lecz cienko mi to wychodzi. Faktem jest, że spotkałem w swoim życiu już chyba ze 3 czy 4 bardzo dobre kandydatki ale jednak coś zawsze brakowało do szczęścia lub też wynikały jakieś przykre sprawy. Od dawna mam postanowienie, że znajdę kobitkę jak będę miał na to kasę i czas - jak na razie nie mam ani jednego ani drugiegoe. Jestem od tylu lat sam więc jeszcze z 5 wytrzymam :-)

 

Pozdrowionka dla wszystkich samotnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszyscy narzekacie na malzenstwo, a sami o to prosiliscie/pytaliscie.

zgadzam sie ze musi miec to cos!!

C ico narzekają to chyba nie wiedzą co to prawdziwa miłość albo dalej mają naście latek (bez obrazy)...

Ja się bardzo cieszę!

Choć moja Monia jeszcze mą żoną nie jest. Ale termin już uzgodniony i za roczek ślub...

A co do ankiety to brak dopisku: narzeczona - :( . . .

 

A co do kompów to nawet raz jej przez telefon musiałem tłumaczyć(bo grafit się na durniu wykruszył i przez mnożnik komp się nie uruchamiał) jak zrobić clear cmosu i inne ustawienia w biosie! kilka minut i działa (oczywiście komputer)!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak ja jestem na emblemacie...........ale ludzie nie oceniajcie ludzi potym jak wyglodaja bo ja np:nie mam komórki........co prawda mam BMW.........ale nie jestem łysy co prawda(widac na zdjeciu)......a wiezcie mi sa panienki które nie lubia takich 'byczków'.......ale i sa tez takie które lubia :P.

BMW to ja wole motocykle - samochody odpadaja (wiekszosc szpanerow ze sloma w butach u nas jezdzi samochodami BMW) a co do kobiet to mam zone od 7 lat i wiem ze trafilem w 10. :D :P :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko ja też ukrywam każdy wydatek, ale ona i tak się o wszystkim dowiaduje :):):) a było już tego trochę  :twisted:  :twisted:  :twisted:

Tak to chyba ze wszystkimi zonami jest :?

Tez ukrywam i zanizam ile sie da wydatki na kompa, dobrze ze czasem mozna jakas fucha dorobic, to cala kasa jest poza kontrola kochanej mniejszej polowki :lol:

racja ja juz duzo musialem ukrywac gf3,pompa wodna - niestety sie wydalo bo ja widac ale gf3 spoko (dobrze ze ona nie czyta tweaka :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka jest prawda ze mną, że właściwie cały czas poszukuję tej jedynej lecz cienko mi to wychodzi. Faktem jest, że spotkałem w swoim życiu już chyba ze 3 czy 4 bardzo dobre kandydatki ale jednak coś zawsze brakowało do szczęścia lub też wynikały jakieś przykre sprawy. Od dawna mam postanowienie, że znajdę kobitkę jak będę miał na to kasę i czas - jak na razie nie mam ani jednego ani drugiegoe. Jestem od tylu lat sam więc jeszcze z 5 wytrzymam :-)

 

Pozdrowionka dla wszystkich samotnych.

Ha to i tak dobrze jak nie masz kasy i czasu ale wiesz jak szukac. Gorzej jak masz czasi kase a nie wiesz gdzie i jak szukac :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobrze ze moja Monia nie czyta tego bo sam nie pamietam dobrze ile juz chodzimy :) cos ponad 3 lata chyba, ale zenic to sie nie zamierzam nigdy.

juz jej to mowilem ale chyba bierze to jako zart, no coz jej problem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś ma starszą od siebie kobietę?

Ja mam, starszą o trzy na dodatek jestem już z nią 8 LAT!!!. Tak naprawdę odkąd z nią zamieszkałem (na wiosnę 4 latka) skończyły się panienki, luźne życie i świętu spokój. Więc nie spieszcie się, panowie... Na dodatek ostatnio podsiada mi kompa 8O

 

Coil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś ma starszą od siebie kobietę?

panienki, luźne życie i świętu spokój. Więc nie spieszcie się, panowie... Na dodatek ostatnio podsiada mi kompa 8O
To mnie przygniotlo ;) . Nie daj sie :!: :!: Walcz o swoje!!!!!! A to z tym kompem to normalnie "nie daj sie wycyckac ;) " Jak juz wczesniej napisalem WALCZ O SWOJE bo pozniej moze byc za pozno (jakie to madre :P ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobrze ze moja Monia nie czyta tego bo sam nie pamietam dobrze ile juz chodzimy :) cos ponad 3 lata chyba, ale zenic to sie nie zamierzam nigdy.

juz jej to mowilem ale chyba bierze to jako zart, no coz jej problem ;)

Możesz mi powiedzieć, dlaczego się nie chcesz żenić?? Bo ja tego nie rozumiem :? .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobrze ze moja Monia nie czyta tego bo sam nie pamietam dobrze ile juz chodzimy :) cos ponad 3 lata chyba, ale zenic to sie nie zamierzam nigdy.

juz jej to mowilem ale chyba bierze to jako zart, no coz jej problem ;)

Możesz mi powiedzieć, dlaczego się nie chcesz żenić?? Bo ja tego nie rozumiem :? .

Mateoosh

Jak juz sie hajtniesz, to wtedy zrozumiesz dlaczego nie.

Ale wtedy to juz bedzie za pozno :?

Sluchaj "starych praktykow" , doswiadczenie zyciowe przez nich przemawia.

Nie mowie ze malzenstwo nie ma plusow, ale ......................... sam z czasem zobaczysz jak to jest :lol: :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na pewnej stronce widzialem pewna wydumana maxyme nie podam adresu bo LISEK mnie wyrzuci z forum :

 

Milosc jest slepa a malzenstwo otwiera oczy .

 

ja tam nie wiem w zyciu nigdy nei bylem jeszczew powaznym zwiazku zawsze jakies milosci ktore ja zakanczalem

 

 

moim nastepnym celem jest marylin monroe .......... tzn jej zwloki ...... mmmmmmmmmmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz mi powiedzieć, dlaczego się nie chcesz żenić?? Bo ja tego nie rozumiem :? .

Zrozumiesz jak się ożenisz. Z resztą, wystarczy jak pomieszkasz parę latek z kobietą, poznasz ją na wskroś, wpadniesz w rutynę albo jeszcze gorsza w "pracę-dom": od tego nie ma już nic gorszego.

Cholera, co za cholerny temat, mażna się porzezać...

 

Coil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam mam inne zdanie na temat małżeństwa :) Tzn nie do końca inne, otóż też żenić się nigdy nie zamierzam, ale z innych powodów niż wyżej podane. Poprostu skoro kocham moją dziewczynę, ona kocha mnie i oboje jesteśmy szczęśliwy to do czego potrzebny nam papierek? (który swoją drogą jak podliczyć wszystkie związane z jego zdobyciem atrakcje sporo kosztuje :evil: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam mam inne zdanie na temat małżeństwa :) Tzn nie do końca inne, otóż też żenić się nigdy nie zamierzam, ale z innych powodów niż wyżej podane. Poprostu skoro kocham moją dziewczynę, ona kocha mnie i oboje jesteśmy szczęśliwy to do czego potrzebny nam papierek? (który swoją drogą jak podliczyć wszystkie związane  z jego zdobyciem atrakcje sporo kosztuje  :evil: )

 

ok wiem moze walne gafe ale chyba ??? mozecie pozniej po mnie pojezdzic za to co powiem ....... czesc naszego spoleczenstwa to nietolerancyjni pseudo katolicy ktorzy uslyyszawszy czy dowiedziawszy sie przypadkiem (jakas roznica ?) ze dzieciak jest ze zwiazku na kocia lape nazywaja go bekartem .......... hmmm......... czy to juz nie te czasy ??? poza tym kosciol daje potem chrzest ?? o komuniii i bierzmowaniu nie wspominam bo tam potrzebne jest swiadectwo chrztu ....... hmm.......... ok czekam na odpowiedzi ......... jestem gotowy na krytyke .............. papapa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok wiem moze walne gafe ale chyba ??? mozecie pozniej po mnie pojezdzic za to co powiem ....... czesc naszego spoleczenstwa to nietolerancyjni pseudo katolicy ktorzy uslyyszawszy czy dowiedziawszy sie przypadkiem (jakas roznica ?) ze dzieciak jest ze zwiazku na kocia lape  nazywaja go bekartem .......... hmmm.........  czy to juz nie te czasy ???  poza tym kosciol daje potem chrzest ?? o komuniii i bierzmowaniu nie wspominam bo tam potrzebne jest swiadectwo chrztu ....... hmm..........  ok czekam na odpowiedzi ......... jestem gotowy na krytyke .............. papapa

Moim zdaniem jednak aż tak źle nie jest :) Moje rodzinne miasteczko liczy sobie jakieś 10 tysięcy mieszkańców, nademną w bloku mieszka para, ona lat ze 40, dwoje dzieci z poprzedniego małżeństwa (17 i troche mniej lat), on z 10 młodszy. Ślubu żadnego oczywiście nie mają, żyją tak sobie już ze dwa lata i w zeszłym miesiącu urodziła im się córeczka :D Nikt nie okazuje im żadnego wrogiego stosunku czy jak to zwać. Żyją sobie jak chcą nie robiąc nikomu krzywdy więc moim zdaniem nic innym do tego. A co do Kościoła nie mam pojęcia co on na to, jestem ateistą i dobrze mi z tym :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...