Skocz do zawartości
Gość

Muzyka powazna i inne orkiestry ;)

Rekomendowane odpowiedzi

no wkocnu ciekawy temat

od czasu do czasu trzeba sie odchamic i posluchac takich klimatow :)

 

sam kilka lat gralem w orkiestrach i jakos tak mi zostalo;)

 

p.s. jesli ktos z Was ma jakies kawalki, nuty orkiestrowe prosze o kontakt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez lubie muzykę powazną. Nie zanm sie za bardzo na tytułach i kompozytorach. Nie bede zgrywał kogos kim nie jestem i nie bede z google wklejał nazwisk i tytułów.

Lubie bardzo sonatę księzycową. czy agnus dei - samuela barbela.. to znam po nazwie :)

 

Jesli muzyka folkowa tez sie podciaga pod temat, to bardzo lubie

folk arabski, zwłaszcza z pustyni nubijskiej i beduinski z okolic egiptu.

Fajny jest tez folk indyjski, ale juz troche przebarwiony.

Tutaj moge walic nazwami i tutułami..

Uwielbiam Zafa, Allah Mussau, czy Sallam Ya.. a jak byscie usłyszeli kairski Rasket Mizmar.. to tez byscie pokochali ten styl muzyczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi tam najbardziej podoba się requiem mozarta.. jest .. taki.. podnoszący na duchu* :lol:, za 2 tygodnie we wrocku bedzię w katedrze więc trzeba sie udać.

 

sonata księżycowa też roxi...

z mozartowych to podoba mi się (nie wiem czy tytuł jes oryginalny) ale mnie tu piszą że nazwa to amadeus - to był taki utwór który był na wstępie filmu "Amadeus"

 

Carmina Burana też, motyw z JackAssów :D, czy stabat mater vivaldiego.

 

Czy jeśli kojarzycie ten akurat styl utworów możecie mi wskazać jakieś podobne? Coś w stylu podniosłej, mrocznej, muzyki filmowej... najlepiej z churkami

 

* przypominam że jest to msza żałobna :D. Fajnie się przy tym pisze programiki z javuni :twisted: ale i jest dobre na załamki i zły humor...

Edytowane przez PelzaK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko chciałbym poinformować wszystkich ewentualnych wielbicieli REQUIEM Mozarta iż jutro, czyli w piątek 7.kwietnia będzie można wysłuchać za darmo :) we Wrocławiu... w Katedrze św. Jana Chrzciciela o 18:30 ku pamięci JP2...

 

Informacja ze strony Filharmoni Wrocławiskiej

 

edit:

 

Byłem i było extra :) brzmiało lepiej niż w MP3 :D... aż ciarki przechodziły :twisted:

Edytowane przez PelzaK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurde.. a wiesz co w ogóle śpiewają w requiem? Przesz to jest obraz tragedii bo to msza żałobna wzorowana na starej greckiej z tego co pamiętam tradycji...

 

np fajnie by się nadawała lacrimosa albo introitus requiem... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm ja słucham wielu rodzajów muzyki, jeśli chodzi o fajne orkiestry to lubię Russian Red Army Choir :)

słynny utwór "O Fortuna", hymn rosji :D, hymn marynarki rosyjskiej

Wszystkie utwory rządza, mam ich płytkę, ale nie wiem czy to jakaś składanka czy jakiś konkretny album

podobnie jak Galago De Codi nie mam zamiaru udawać kogoś kim nie jestem nie znam sie za bardzo na tej muzyce, ale lubię sobie posłuchać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile można to nazwacćmuzyką poważną ale ja bardzo lubię posłuchać sobie marszy wojskowych róznych narodowości. Z bardziej cenionych mi chórów to napewno Alexandrowa, Orkiestra polskiego radia, Orkiestra reprezentacyjna wojska polskiego, napewno Gregorians.

 

Z bardziej ciekawych soundtracków to napewno Klaus Doldinger - Das boot OST, Thomas Newman - Jarhead OST itp. te mi zapadły pamięci :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez lubie muzykę klasyczną a w szczególności offenbacha, mozarta, marie callas (wybrane), i inne typu hmm orkiestro-operetkowego.

 

+ metal, rock i spokojne kawałki jak katie melua czy sophia scotfield :)

w zasadzie wszystkiego po trochu nielicząc techno, hophipa, disco polo....

 

Odpada tylko chopin i pochodene z fortepianem O_o

A jak coś nowoczesnego z klasyką to vanessa mae

 

PS: co do nazw i wykonawców niekojarze prawidłwej pisowni, więć z góry sorry :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy trafilem w odpowiedni temat ale chyba raczej tak. chcialem zapytac czy ktos z Was zna jakis wykonawcow gdzie spiewa chor. chodzi mi o...kurcze nie wiem jak to wytlumaczyc...taki podniosly styl, muzyka grozy gdzie chor spiewa bardzo energicznie. chociaz samego choru moze nie byc, wazne zeby muzyka byla w takim stylu. najlepiej bedzie jak podam pare tytulow ktore "zobrazuja" to o co mi chodzi:

 

Duel Of The Fates - John Williams (z gwiezdnych wojen, epizod 1)

Neodaemmerung - Don Davis (Matrix-Revolutions)

Navras - Don Davis (Matrix-Revolutions) poczatek utworu

Chateau - Rob Dougan (Matrix Reloaded)

ogolnie sporo utworow z matrixa i wladcy pierscieni

 

jesli ktos wie o co mi chodzi i moze mi podac jakis wykonawcow to bede wdzieczny ;)

Edytowane przez CarsonPoland

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ostatnio spodobała mi się wyżej punktowana kultura, tj. muzyka poważna.

Szczególnie przypadło mi do gustu:

Orff - Carmina Burana, O (Fortuna)

Prokofiev - Romeo And Juliet Op. 64 (Montagus And Capulets)

Czy moglibyście polecić coś podobnego? Takie utwory z "dreszczykiem". Coś w stylu muzyki z Hitmana (Jesper Kyd).

Ewentualnie z zupełnie innej strony - Beethoven - Fur Elise. Nie jestem pewien czy czasem nie słyszałem tego w reklamie Apapu. Ale melodia jest tak odprężająca i miodna, że mógłbym słuchać w kółko przez godzinę :D

 

Mam nadzieję, że temat przez trzy lata nie umarł :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Że też przeoczyłem topic. Klasyka to klasyka, teraz się już takiej muzyki nie robi.

Polecam na odprężenie:

Bach- Aria na strunę G

Beethoven- Sonata księżycowa

 

Miód.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ostatnio spodobała mi się wyżej punktowana kultura, tj. muzyka poważna.

Czy moglibyście polecić coś podobnego? Takie utwory z "dreszczykiem". Coś w stylu muzyki z Hitmana (Jesper Kyd).

pewnie polubisz Requiem Mozarta ( pierwsze 8 utworów )

 

Że też przeoczyłem topic. Klasyka to klasyka, teraz się już takiej muzyki nie robi.

Polecam na odprężenie:

Bach- Aria na strunę G

nie aria, tylko Air

 

Mógłby mi ktoś doradzić. Potrzebuje jakiś podkład muzyczny do swojeje prezentacji o obozach pracy. Macie jakiś dobry kawałek. :wink:

Już za późno, ale jest tak idealnie pasujący kawałek, że warto wspomieć

Arvo Part - Cantus in Memory of Benjamin Britten

Edytowane przez sesq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ostatnio spodobała mi się wyżej punktowana kultura, tj. muzyka poważna.

Szczególnie przypadło mi do gustu:

Orff - Carmina Burana, O (Fortuna)

Prokofiev - Romeo And Juliet Op. 64 (Montagus And Capulets)

Czy moglibyście polecić coś podobnego? Takie utwory z "dreszczykiem". Coś w stylu muzyki z Hitmana (Jesper Kyd).

Ewentualnie z zupełnie innej strony - Beethoven - Fur Elise. Nie jestem pewien czy czasem nie słyszałem tego w reklamie Apapu. Ale melodia jest tak odprężająca i miodna, że mógłbym słuchać w kółko przez godzinę :D

Z dreszczykiem? Dreszczyk serwuje wiele kompozycji, a już na pewno usłyszenie ich na żywo (niestety, ja nie miałem jeszcze okazji). Ale jeśli szukasz czegoś podobnego, to posłuchaj: Also Sprach Zarathustra, Op. 30 Straussa, Boléro Ravela. Możesz też spróbować gorzkiego motywu z Listy Schindlera Williamsa. Ale to już co innego.

 

Odprężające? The Lark Ascending i Fantasia on "Greensleeves" Vaughana Williamsa, Koncert na harfę, flet i orkiestrę (andantino) Mozarta, Drugi koncert brandenburski Bacha, Cavalleria Rusticana Mascagniego, Muzyka na wodzie Händla, Trzecia symfonia (Lento e Largo) Góreckiego, Pavane Fauré i zwłaszcza Rachmaninov!

 

Z Für Elise kojarzy mi się Rondo Alla Turca Mozarta.

Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na angielskich albumach uzywają słowa "aria" a nie "air". Moze po francusku "air" to "aria".

Nie wiem jak po francusku. Po angielsku aria to air. Zresztą nie ma to najmniejszego znaczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...