R.i.P. Opublikowano 31 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2004 jak mialem 13 lat i bylem na wsi to pewnego upalnego popoludnia polozylem sie na rozpalonym asfalcie, na szosie... i nadsluchiwalem czy nic nie jedzie. tak chyba ze 30min! :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thuGG Opublikowano 2 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2004 Ja to tylko rzucałem się twarzą na rzywopłoty, oczywiście po pijanemu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzi Opublikowano 2 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2004 Ja raz wystrzelilem naboja 9mm, przez kilka minut nie mialem sluchu no i jak ochlonelem to sie okazalo ze mam luske w reke wbita i w kurtke odlamki. Glupota. Kostery mam tez obcykane, najwiekszy to Nitro z SixFlags NJ (230ft, 80mph, 4 minuty). Konkretny jest, pierwszy drop z 2 sekundy, potem sekcja gdzie sie dostaje blackout (ja wytrzymalem ;) ) no i ogolnie meczacy, czekasz az sie skonczy. W tym samym parku takie wielkie bujniecie na linie 50m. Freefall krutki wiec slabsze niz bungee ale i tak bylem posrany strasznie w momecie freefall, wystraszony "na powaznie". W sumie wszystko, bieda jednak :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
birdman Opublikowano 2 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2004 a ja poszedlem na studia... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Torwald Opublikowano 2 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2004 birdman - :lol: :lol: :lol: to jest nas juz dwoch :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
calvis Opublikowano 2 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2004 Przy 40km/h (na rowerze) stojąc na pedałach zahamowałem przednią terczówką... Twarz rozwalona, krew z nosa leciała mi bez przerwy przez 2 dni :| Ale, jako że rower nie był mój złapałem go w powietrzu i starałem się go ratować... Nawet ryski nie miał... Doopa zbita, ale głupio zrobiłem... :oops: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeHow Opublikowano 2 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2004 Przy 40km/h (na rowerze) stojąc na pedałach zahamowałem przednią terczówką... Twarz rozwalona, krew z nosa leciała mi bez przerwy przez 2 dni :| Ale, jako że rower nie był mój złapałem go w powietrzu i starałem się go ratować... Nawet ryski nie miał... Doopa zbita, ale głupio zrobiłem... :oops:widać na AV ;] ;] ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 4 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2004 przed chwila podskoczylem i glowa stluklem klosz ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzi Opublikowano 4 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2004 przed chwila podskoczylem i glowa stluklem klosz ;)Oja, ja w wakacje chcialem wylaczyc na rolerkosterze naglosnienie, znaczy zciszyc, i wszedlem na pulpit sterujacy i glowe wlozylem w wentylator :? Nic mi sie nie stalo Kiedys tez z wfu bieglem do szatni i do samego pomieszczenia chcialem wskoczyc i jak tak lecialem to koles przedemna zamykal dzwi i trafilem akurat tak ze drzwi na klate i miedzy nogi lecac w powietrzu i zamknelem sie razem z nimi... Takie historyjki... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 4 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2004 Ja też się pochwalę :) To było 2 lata temu. Pojechaliśmy na 3 dniową wycieczkę do Wiednia. Na ostatni dzień przewidziany był park rozrywki - Prater. Na samą myśl o tych atrakcjach dostaję gęsiej skórki 8) Najpierw bawiliśmy się na "wierzy ciśnień". Był to wielki słup, na około przymocowany był dysk z krzesełkami. Kierujący maszyną wyrzucał nas w powietrze, w maxymalnym punkcie następowało takie przeciążenie, jak w kosmosie ... po prostu wisiało się w powietrzu, po 2 sek. ciągnęło nas w dół, w połowie drogi gwałtowne hamowanie i spowrotem do góry. I tak kilka razy. Przyznam się, że gdybym więcej zjadł, zwróciłbym to na kolegę :wink: Ale to nie wszystko. Była tam też atrakcja ... "Sling Shot" :twisted: Zamknęli mnie i kolege w takiej stalowej kuli, i wystrzelili na wysokość ponad 100 m nad ziemią !!! Do góry lecieliśmy z taką prędkością, że skóra na twarzach nam się wklęsła :lol: A w dól spadaliśmy idealnie twarzami skierowanymi na ziemię. Lataliśmy tak chyba przez 2 minuty. Normalnie uczucie nie do opisania :twisted: Po całej zabawie, babka chciała nam zaproponować kasetę wideo z nagraniem, jak wyglądaliśmy w tej kuli, ale nas to nie obchodziło ... Byliśmy tak podekscytowani :) I pierwsze co zrobiliśmy to zapaliliśmy papieroska :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SuChyY Opublikowano 4 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2004 Ja też się pochwalę :) To było 2 lata temu. Pojechaliśmy na 3 dniową wycieczkę do Wiednia. Na ostatni dzień przewidziany był park rozrywki - Prater. Na samą myśl o tych atrakcjach dostaję gęsiej skórki 8) Najpierw bawiliśmy się na "wierzy ciśnień". Był to wielki słup, na około przymocowany był dysk z krzesełkami. Kierujący maszyną wyrzucał nas w powietrze, w maxymalnym punkcie następowało takie przeciążenie, jak w kosmosie ... po prostu wisiało się w powietrzu, po 2 sek. ciągnęło nas w dół, w połowie drogi gwałtowne hamowanie i spowrotem do góry. I tak kilka razy. Przyznam się, że gdybym więcej zjadł, zwróciłbym to na kolegę :wink: Byłem na tym ! Jeśli dobrze pamietam to to miało 60 metrów. Szybka decyzja i poszedłem (mam niezły lęk wysokości). Ja siedziałem obok gościa z obsługi - na górze podczas tego momentu bezwładności ja kurczowo trzymałem się zabezpieczenia a gość w najlepsze zaciągał się papierosem :) Niestety większość lepszych atrakcji była wtedy zamknięta. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasrz Opublikowano 4 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2004 przed chwila podskoczylem i glowa stluklem klosz ;) dobre :!: :wink: ja szalonego ?? :> dzisiaj będe szalał na grilllllllooooowaniu :D 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mintai Opublikowano 4 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2004 co do Wiednia, tez tam zaszczycilem swoja obecnoscia, kula rzadzi! chociaz z niej nie skorzystalem to widzialem jak kumple po niej reagowali :lol: :lol: Pamietam jedynie rollercoaster "BoomeRang" sese najpierw powolutku w gore... wysoko... stop... chwila spokoju i juhhuh w dol, petle itp, to samo tylem :o Pojechalbym tam jeszcze raz chetnie, tylko jakby nie te ceny... byle kolejka 5ojro :o Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
||Falcon|| Opublikowano 4 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2004 Nom, mam sporo zdjec i dwa filmy z BoomeRanga i tej wiezy z pierwscieniem jezdzacym gora/dol :] Plater absolutnie wymiata, nie ma porownania z "naszymi" miasteczkami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 4 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2004 2 gimnazjum. W szatni były b. niskie futryny, no i raz sobie bieglem , no i zachialo mi sie przed futryna podskoczyc :( No i podskoczylem , rozwalilem sobie glowe. Jeszcze pamietam jak kumpel do mnie : "Kuba, moze ja zadzwonie po karetke". Krew leciala ze mnie jak ze swiniaka. Skonczylo sie na 7 szwach na głowie i wstrzasnieniu mózgu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darcon Opublikowano 4 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2004 Razem w dwoma kolegami postanowiliśmy wejść na wieże (chyba sieci komórkowej ERA) około 80m usytułowana w lesie (oczywiście drabina i po pijaku ;)) Jako ze byłem najbardziej "zmęczony" postanowiłem poczekać na dole gdy chlopcy maszerowali na góre robiąc nie mało hałasu. Kiedy kumple zabierali sie do schodzenia , usłyszałem za plecami "Stać Policja!!!" wiec zgodnie o regułą nogi za pas i hop przez las gdzie nogi niosą. Po drodze okazało sie ze 2 razy płot wymusił mi pierszeństwo i musiałem zbierać się z gleby, po jakis 15 minutach dobiegłęm do domu (120 m od wieży) i tam jak nigdy nic zasnełem na schodach :P. Oczywiścei policja zatrzymał kumpli jak prawdziwych terorystów (leżeli na glebie w lesie skuci kajdanami) a ja mimo ucieczki najbardziej ucierpiałem bo 2 tygodnie jedna noga mi niedziałała :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalak Opublikowano 4 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2004 JA też byłem na Praterze ale to było ze 3/4 lata temu. Bałem się iść na tą wieżę, ale za to razem z użytkownikiem Maciexem atakowaliśmy jakiś miejscowych na tych samochodzikach co jeżdzą z taką anteną co dotyka do sufitu co jest na nim taka siatka z prądem. I cała zabawa polega na tym by się zderzać :P Walka była fajna. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MacieX Opublikowano 4 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2004 j.w. nic dodac nic ujac ... tyle ze murzyny to fighterzy sa :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 5 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2004 co do Wiednia, tez tam zaszczycilem swoja obecnoscia, kula rzadzi! chociaz z niej nie skorzystalem to widzialem jak kumple po niej reagowali :lol: :lol: Pamietam jedynie rollercoaster "BoomeRang" sese najpierw powolutku w gore... wysoko... stop... chwila spokoju i juhhuh w dol, petle itp, to samo tylem :o Pojechalbym tam jeszcze raz chetnie, tylko jakby nie te ceny... byle kolejka 5ojro :oTeż na tym byłem 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SuChyY Opublikowano 5 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2004 Nom, mam sporo zdjec i dwa filmy z BoomeRanga i tej wiezy z pierwscieniem jezdzacym gora/dol :] Plater absolutnie wymiata, nie ma porownania z "naszymi" miasteczkami. Byłbym wdzięczny za jakiś filmik z tą wieżą :) Chciałbym zobaczyć jak to wyglada z innej perspektywy :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
|Micro| Opublikowano 5 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2004 U nas w Krakowie jest teraz takie urzadzonko "POWER SHOT" na wzór tego o czym mówił BLANTMEN -> robi wrazenie :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiu Opublikowano 5 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2004 JA też byłem na Praterze ale to było ze 3/4 lata temu. Bałem się iść na tą wieżę, ale za to razem z użytkownikiem Maciexem atakowaliśmy jakiś miejscowych na tych samochodzikach co jeżdzą z taką anteną co dotyka do sufitu co jest na nim taka siatka z prądem. I cała zabawa polega na tym by się zderzać :P Walka była fajna. tez na tym bylem ;) tylko gorzej jest jak tak z 3 osoby przywala w ciebie to mozna sobie fajnie walnac glowa o siedzenie.....ogolnie jeszcze byl fajny tor gokartowy gdzie jeden koles rozpedzil sie(mial moze z 10lat a tor od 12) i nie mogl wychamowac...wjechal w takiego kolesia...koles nie mogl wstac..;) a potem sie okazalo ze ten koles to byl ojciec tego co mu wjechal... :lol: :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzi Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Ja też się pochwalę :) To było 2 lata temu. Pojechaliśmy na 3 dniową wycieczkę do Wiednia. Na ostatni dzień przewidziany był park rozrywki - Prater. Na samą myśl o tych atrakcjach dostaję gęsiej skórki 8) Najpierw bawiliśmy się na "wierzy ciśnień". Był to wielki słup, na około przymocowany był dysk z krzesełkami. Kierujący maszyną wyrzucał nas w powietrze, w maxymalnym punkcie następowało takie przeciążenie, jak w kosmosie ... po prostu wisiało się w powietrzu, po 2 sek. ciągnęło nas w dół, w połowie drogi gwałtowne hamowanie i spowrotem do góry. I tak kilka razy. Przyznam się, że gdybym więcej zjadł, zwróciłbym to na kolegę :wink: Ale to nie wszystko. Była tam też atrakcja ... "Sling Shot" :twisted: Zamknęli mnie i kolege w takiej stalowej kuli, i wystrzelili na wysokość ponad 100 m nad ziemią !!! Do góry lecieliśmy z taką prędkością, że skóra na twarzach nam się wklęsła :lol: A w dól spadaliśmy idealnie twarzami skierowanymi na ziemię. Lataliśmy tak chyba przez 2 minuty. Normalnie uczucie nie do opisania :twisted: Po całej zabawie, babka chciała nam zaproponować kasetę wideo z nagraniem, jak wyglądaliśmy w tej kuli, ale nas to nie obchodziło ... Byliśmy tak podekscytowani :) I pierwsze co zrobiliśmy to zapaliliśmy papieroska :wink: Tez bylem na czyms takim tylko chyba mniejszym, tam gdzie to nibybungee, w Six Flags NJ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hancock Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 bylem na CN Tower - wieza ma okolo 550m wysokosci! na okolo 350m Pod restauracja znajduje sie takie miejsce gdzie podloga jest ze szkła !! - naprawde - chociaz wiedzialem ze to jest bezbieczne - to mialem cykora patrzac na toronto z takiej wysokosci !poprostu masakra ! - siedzialem sobie i troszku sie trzaslem ! - a podemną NIC ! chcialbym skoczyc na Bungee !!! p.s TEZ jezdze DH - czantoria - poprosstu massakra ! 4:10min Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
||Falcon|| Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Dla Suchego : www.english4mat.neostrada.pl/images/127_2773.AVI pliczek ma 5MB ;) Niestety, trzeba to bedzie jakos obrocic, bo jest w poziomie - ewentualnie przy ogladaniu wykonajcie manewr lewo 90* tnij glowa :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio_ Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 5MB ?? 8O mi pokazuje, ze ma 1,83MB 8O heh... za 2 razem pokazuje, ze ma 2,4 mega a potem ze 2,8 .. dziwne... edit: teraz 3,8 albo mi sie wydaje albo go dopiero uploadujesz?? :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
||Falcon|| Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Tia, leci dopiero :] No kurde, nic sie nie da wczesniej napisac, bo sie dorwa ^_^ edit ok, juz w calosci jest na serwie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lasman Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 ja wczoraj dostalem mandat. moja najbardziej szalona rzecz. ograniczenie 50km/h ja mialem 150km/h. kosztowalo mnie to 500pln i 10pkt karnych. Dodatkowo chcieli mi zabarac prawko. Ale po 30minutowej rozmowie nie dalem sie i dalej je mam. A po to mam zeby pobic mooj rekord :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lasman Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 ja wczoraj dostalem mandat. moja najbardziej szalona rzecz. ograniczenie 50km/h ja mialem 150km/h. kosztowalo mnie to 500pln i 10pkt karnych. Dodatkowo chcieli mi zabarac prawko. Ale po 30minutowej rozmowie nie dalem sie i dalej je mam. A po to mam zeby pobic mooj rekord :)ja wczoraj dostalem mandat. moja najbardziej szalona rzecz. ograniczenie 50km/h ja mialem 150km/h. kosztowalo mnie to 500pln i 10pkt karnych. Dodatkowo chcieli mi zabarac prawko. Ale po 30minutowej rozmowie nie dalem sie i dalej je mam. A po to mam zeby pobic mooj rekord :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krawcu Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Już wspominałem o tym ale teraz znalazłem filmiki z tego stratocoaster'a - najlepiej jest w 1 foteliku - poprostu twarz zostaje z tyłu a powietrze tak dziwnie wysysa ci z płuc . Przypomne 420 stóp i 120 mph. Filmik LOW Filmik HIGH Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...