LukeXE

Witam Może przedstawie historie od początku. Może miesiąc czy półtora temu wysyłałem (próbowałem) wyslac paczke z kaskadą do Turcji przez GLS (tu ważne, jako osoba prywatna, żadnych dokumentów nie chcieli), bo najtaniej (300zł). Przyszedł kurier, kazał proform wypełnił, deklarowaną wartosc (nie powiedzial jaką zeby uniknac cla, poprostu nie wiedzial). Wpisałem 55euro, ot tak wydawało mi sie nie duzo. Szczesliwy, ze wysylalem paczke zapomnialem o niej...na 5h... ...bo zadzwonil do mnie Pan z filli GLS z Kielc, że deklarowana wartość jest ZA DUŻA (!!!!) i oclą mi paczke napewno. No wiec biegałem, wysylalem im faksem drugiego proforma z mniejsza wartoscia, nic z tego, wrocili paczke nastepnego dnia i oddali kase. Miesiąc pozniej dzwonie do nich zeby znow wyslac paczke, juz jak tam mieli oclic, to niech oclą, dogadalem sie z turkiem ze zaplaci w razie czego. No to dzwonie znowu, szczesliwy, zeby zamowic kuriera...ale...mily Pan mi mowi, ze jesli chce wyslac paczke za granice, musze wyslac ją jako firma i musze miec koniecznie fakture...lol...tlumacze mu, ze wysylalem miesiac temu paczke przez nich i nie musialem nic miec...ale nie, teraz musze. Mialem miec fakture i wyslac jako firma... Dobrze, papier sie zalatwilo, przez firme wyslane, cacy, przyjechal kurier, wypelnilem co trzeba, pytam, czy jeszcze jakies dokumenty, odpowiedz nie, fakturka jest, to wystarczy"...SUPER... Dzień później telefon z GLS w poznaniu, że potrzeba dokumentów jakiś potwierdzonych przez notariusza...odpuscilem, nie bede bawil sie w takie rzeczy, wiec powiedzieli, ze po 4 dniach zwracają pake jak nie dam dokumentów...spoko, poczekam. Minely dwa tygodnie i wreszcie dziś paczka wrocila, zadzwonil do mnie kolega z firmy ze kurier dowiozl pake, wiec przyjechalem i zabralem do domu. Pierwszy zgrzyt to taki, ze cala kaskada byla na grubej, 1cm plycie drewnianej i to byl spod paki, wiec mozna bylo zlapac od dolu, a teraz w jednej polowce tak miękko sie zrobilo pod spodem...no nic. Mialem wyslac o 16 UPS`em ta pake (GLS przywiozl o 10), bo w przyszlym tygodniu na zaproszenie tego Turka jade do niego na benching wlasnie na tej kaskadzie, wiec zalezalo mi zeby byla na miejscu przed 19 stycznia. Chwile postalem nad paczką i pomyslalem, ze otworze górę zeby chociaz zobaczyc jak to wyglada. rozpakowauje...a tam szok... 1CM płyta ZŁAMANA ! Co oni mogli z tym robić pomyslalem...rury pogięte, kaskada chyba na każdym boku leżała i turlała sie, poniewaz połączenia są pozrywane i pogięte... Prosilem kuriera przy nadaniu paczki, zeby przykleic duzo znaczków, ze paczka jest delikatna (szkło), namalowalem flamastrem z kazdej strony gdzie jest góra, ot tak na wszelki wypadek. Zapewnil mnie ze paczka bedzie stac w takiej pozycji jak teraz. Jednakże ŻADNYCH naklejek jak nie bylo tak nie ma...i co najciekawsze...widzicie, płyta jest ułamana...a wiecie, że tego kawałka brakującego w paczce NIE MA ?? Przepakowali spód jak pewnie po rzucie z 2 metrów im pekla plyta i rozerwala pudlo, to wyjeli i przepakowali, zeby nic nie bylo widac...bo nie bylo.... Zrobiłem szybko zdjecia i zadzwonilem do filli GLS, jutro przyjezdza kurier spisac protokół. Zniszcze ich, ale boje sie, bo ze względów oczywistych wartosc celna jest okreslona jako 25Euro, bo innaczej paki by mi nie wyslali i zeby uniknac w razie czego cla. O ubezpieczeniu przy nadawaniu paki nie wspominali, w ogole na kwitku nie ma takiej opcji zeby wybrac ubezpieczenie czy nie. Jesli bedą robic problemy, ide do biura ochrony praw konsumenta i zalatwie to innaczej, ale jedno jest pewne, nie popuszcze s[ciach!]ielom. http://www.teampuss.com/lukexe/fucking_gls/ Nie musze dodawac ze calosc nie działa, prawda ? aha, i jeszcze zanim rozpakowalem paczke, zadzwonilem do nich bo kurier mi pieniedzy nie oddal za paczke...to kazali pisac reklamacje i rozpatrzą ją w ciągu 3 miesiecy Pytanie najważnejsze, mam jakieś szanse ?

http://www.teampuss.com/lukexe/fucking_gls/

czego ?

Zadzialac napewno zadziala vide kaskada turka, tu jest dokladnie to samo, jedyną zmianą będzie "zimniejszy" I stopień, bo wtedy przy 215W z R14 miałem -115*C, ale co z tego, jak na tłoczeniu było 24bary...bo HX wysiadał, za gorąco dla R14, teraz bedzie akurat. Tamta też miala wyłozyc sie przy 200W, jakos dziwnym trafem dzialala i to najlepiej ;)

Pare fotek:

spamer :P Ja tam szczyce się koszulką "redaktor edyszyn" :D, tylko szkoda ze kufa za mala jednak jest, trzeba zaczac brzuszki robić :P

Troche poizolowany, postaram sie do weekendu sprezentować foty. Dziś zrobie wymienniki dla drugiego stopnia i sklece pare połączeń.

No wiem ze nie obniza, tylko mowiac etanol czy inne swinstwo to mialem na mysli ten alk izopropylowy, co tam magicznie zmniejsza temperature z -78*c na -XX<-78*C :rolleyes:

-78*C DI daje samo z siebie + tam ten etanol czy inne świnstwo obniża temp parowowania DI, ale nie do -100.

Serio, na żadnego patcha poprawiającego engine sie nie zanosi ?

ale to nie jest temat na takie eksperymenty ! -25*C nie jest PRO, my lubimy 3 cyfrowe temperatury na minusie ;]

I stage skończony, testowane ciśnieniowo, próżniowo, jak kto woli, jest OK ! Powoli robie stopień numer dwa, choć nie ukrywam, że czasu nie mam ;/

Nie, czemu ? To ja zacząłem pierwszy robic stopnie autokaskadujace w zwyklej kaskadzie, vide kaskada dla Turka (klik):), która byla robionaa heeeennn dawno. Tylko wtedy byla 2 stopniowa autokaskada, a teraz rev 2.0 ma 3 stopniową autokaskade, zeby R14 dobrze skroplić ;)

nie mam pojęcia czy w ogole mozna liczyc to na kg, mialem wskazówke na 35bar CO2, a teraz mam kolo 31-32

Tylko nikt nie mówi, że ja tego używam, ja tylko włączam podczas kalibracji i testów, za prąd niech sobie płaci właściciel, ja tu tylko sprzątam ;]

Zapraszam ;) co do tych 1,3kW...to nieduzo ! Czajniki elektryczne po 1000W czy wiecej biorą, suszarki mają po 2000W, lol :D

Z dwoma kompresorami ;) Około 1,2-1,3kW

to 3mm alu, ugina sie lekko, ale mi tam to nie przeszkadza, skakalem po tym i poza lekkim uginaniem nic sie nie dzieje, wiec nie wiem czemu to ma byc zle.

Szklarski jest the best ! Czytało sie jak było malutkim 8O Może Przygody Marka Piegusa ? Niech znajdzie sie ten, któremu sie to nie podobało 8O A jakaś książka przyrodnicza, ilustrowana, może o kosmosie, czy o jakiś zwierzakach. Sam mam stos takich książek, zdjęcia są świetne, a info ciekawe.

Test na C2D będzie, w założeniach to ma robić -120*C @ 200W, wiec tyle samo ile trzebaby utrzymywać na LN2 z C2D.

Wieje nudą w naszej sekcji, więc pokaże coś nowego ;) Kompresory -- Toshiba 3/4HP for I stage and Sanyo 3/4HP for II stage Skraplacz -- 1,9kW (brand new). Evap -- Chilly1 clone with 2,3mm captube (for cPEV). Zawory rozpręzne: I stage: 190cm of 0,8mm captube for R290 225cm of 0,8mm captube for R23 or CO2 or R170, zależy co będe miał pod ręką. 240cm of 0,8mm captube for R1150. II Stage: cPEV dla R14. Stopnie: I stopień autokaskadujący z R290/R23(lub CO2 lub R170)/R1150, II stopień R14 + argon. Gazy: R290/R23/R1150/R14. Extrasy: Presostaty :P Wczoraj w nocy skończyłem prawie I stopień, pare fotek niezaizolowanego układu (wszystko bedzie pod izolacją) Próźnia nie jest za dobra, ale w nocy sąsiedzi chcieli mnie zabic, że pracuje w święta, wiec na szybko zrobilem proznie zeby oleju nie zawilgocić. co jest nowego ? Specjalny blok wymienników, połączonych w pewien ciekawy sposób, to powinno sprawić, że będzie śmigać. Używałem osłony CO2 przy każdym lucie, wymienniku, wiec układ jest super czysty w środku. To wszystko na dziś, potem jeszcze poizoluje conieco, gdyby nie święta to bym dokupił srebra i izolacji i wszystko pospawał, ale nie, wszystko zamknięte.. Cheers

A kaftan bezpieczeństwa ? Napewno tego nie ma 8O a tak serio, może jakąś ciekawą ksiązkę, choć nie wiem czy to 10`latka zainteresuje...

Ja dostałem dremel od narzeczonej i ciuszki od mamy. A kupilem płyte cd (fisza), torbe i suszarke narzeczonej, teściowi z moją drugą połówką kupiliśmy radiobudzik, a teściowej lampke nocną, mamie znowu kupilem rękawiczki skórzane :)

Ja tam obstawiam, że spód ma ze 3-4cm ;]

[hwbot] LukeXE - 2330 MHz - Sempron 2200+@2330Mhz [/hwbot] http://www.teampuss.com/lukexe/semp2500.jpg