Skocz do zawartości

djsilence

Stały użytkownik
  • Postów

    2028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez djsilence

  1. Odkopuję. Czy coś się zmieniło w ilości kobiet na forum ?
  2. google "szukam inwestora". obawiam sie jednak, ze musisz wynajac adwokata, ktory napisze Ci non-disclosure agreement z ktorym bedziesz udawal sie do inwestorow. Przydaloby sie abys wsadzil od siebie 20% inwestycji, bo tak na prawde do teraz szukasz pracy.
  3. Czy warto teraz wyjeżdżać do UK (najchętniej Londyn)? Poprawilo sie. Anglicy już nie szturmują restauracji i innych startowych pozycji. Jak przygotować się do wyjazdu? Ciężko znaleźć pracę na miejscu? W miesiąc powinieneś coś mieć. Zależy od doświadczenia i poziomu języka. Czym trzeba się zająć od razu po przyjeździe (jakieś rejestracje, ubezpieczenia itp.)? Lokum, Oysterka, karta sim, znajomy który doradzi i opowie co tu się dzieje, rachunek przepisany na Twoje nazwisko, National Insurance Number, praca, Home Office (WRS), konto w banku, wymiana prawka na Angielskie. Kolejność prawidłowa. Czy są jakieś agencje pracy zorientowane na Polaków? Tak, ale jeśli masz sensowny poziom angielskiego, prawdopodobnie nie warto się do nich pchać. Żadna nie ma jeszcze wyrobionej marki. Wystarczą Gumtree, Londynek, Polishexpress i kilka innych. Polecam przeczytać topic od początku. Te kwestie zostały poruszone dosyć dogłębnie. Czy są jakieś firmy działające, i w Polsce, i w UK - jak np. Tesco, że w Polsce składam CV, a (oczywiście jeśli mniej przyjmą) oni już organizują wszystko, żebym pracował w Anglii. Są, możesz próbować, ale szanse widzę w jednoliczbowych procentach. Ile gotówki potrzeba na start przy możliwie czarnym scenariuszu? Minimum Ł800 aby przetrwać przez 7 tygodni w single roomie z jedzeniem i dojazdem do szukanej pracy. Zakładam, że znajdziesz pracę w miesiąc, gdyż nim otworzysz konto i Ci przeleją, za coś musisz przeżyć (tu także przelewają płacę co tydzień).
  4. Eee tam godosz. "Angole" są świetni w dziedzinie sarkazmu, a głąbów, którzy przyjmą to za fakt znajdziesz w każdym państwie - nawet polskim.
  5. długaśne, ale niezwykle warte przeczytania, gdyż okazji do polania się ze śmiechu jest co nie miara.
  6. Osobiście nie, ale mogę polecić te linki Hot Topics - Residence & Tax - Residency Working in Spain, Spanish Employment, Self-Employed, Work in Spain Working in Spain, Spanish Employment, Self-Employed, Work in Spain Working in Spain, Spanish Employment, Self-Employed, Work in Spain
  7. djsilence

    Steam

    Steam znowu sie z hu... na łby zamienił. Mafia 1 za Ł6.99 pod czas gdy wersja na płycie w pudełku jest w sprzedaży w CEX za 80 pensów (3.60PLN) http://uk.webuy.com/product.php?sku=5026555033848 Już lepiej Godfather 2, na płycie, z lepszą grafiką, na licencji, niż starą Mafię.
  8. No hymn cholera tragiczny. Pewnie specjalnie, aby podku*wić Butterbeana. Kiepska zagrywka. Skutecznie go przewrócił. Chyba jedyna taktyka przeciwko Amerykanowi.
  9. Sie wczoraj wieczorem uśmiałem na ulicy :)
  10. Zależy co jest w umowie między nimi. Z pewnością są zapisy o zerwaniu/zakończeniu umowy. Prawo jednak nie definiuje co powinno się wydarzyć w takiej sytuacji (AFAIK)
  11. Jeśli się rozmarzysz, to przegrałeś :) http://www.break.com/break-originals/other-funny-stuff/geek-and-gamer-girls-anthemMój odnośnik
  12. Ojj sorry, miało być w allegro lolach. Przeniosłem.
  13. Choc zgadzam sie z Toba, to czuje potrzebe poinformowania, iz mozna archiwizowac sciagniete gry.
  14. Daj im pare lat. Przyzwyczają się masy piwnicowych graczy, to się zmieni model gry (przykład - OnLive). Wszyscy przebąkują o abonamentach i licencjach na korzystanie. MS chciał Office-a i Windowsa tak "wypożyczać", Blizzard przebąkiwał o płatnym battlenecie itd itp. Daj im trochę czasu, a wspomnisz moje słowa. @ MaSell, wydaje mi się, że ten trend "uświadamiania" to papka jaką piorą mózgi graczy od paru lat, aby pozwolić sobie na triki takie jak blokowanie dostępu do gry i jest to dość nowe twierdzenie. Kiedyś (w czasach amigi) wszyscy mieli świadomość że produkt to produkt i masz prawo z nim robić co chcesz. Obecnie próbuje się stosować praktyki ograniczające odsprzedaż.
  15. Battle.Net will be paid service?? Blizzard Might Add More Pay Services To Battle.net News: StarCraft 2 gets inflated RRP from Activision Blizzard - ComputerAndVideoGames.com 322zł News: StarCraft 2 UK Collector's Edition unboxing video - ComputerAndVideoGames.com
  16. Carson, to co obserwujesz obecnie, to proces przejściowy, aby przyzwyczaić konsumenta do modelu biznesowego. Ludzie jeszcze niedawno płakali, gdy gra musiała być przywiązana do Steama mimo iż była kupiona jako Retail. Chodzi o wyeliminowanie nośnika w ciągu kilku lat. Wiesz przecież, że pierwsza działka narkotyku jest za free. Będą kusić, mamić i mydlić oczy konsumentom, jak wygodnie i przyjemnie będzie dostosować się do danej zmiany w modelu biznesowym. Po pewnym okresie czasu podnosisz cenę o 5-10% i sprawdzasz reakcję konsumenta. Jeśli zyskałeś choć mały procent przychodu, to znaczy że to był dobry pomysł, bo Ci, co się odwrócili i tak wrócą, albo pójdą do konkurencji, która tak samo postąpi już niedługo, a wówczas ich odwracający się konsumenci przyjdą do Ciebie jako alternatywy. To jest czysta ekonomia i biznes. GTA IV, COD:MW2 nigdy nie zarobiłyby takiej forsy, gdyby były projektami "zapłać ile uważasz". To nie jest model biznesowy. To jest ostatnie zipanie freelancerskich developerów, lub gości, którzy chcą się dostać na wyższy szczebel u porządnego developera, a chcą mieć coś w CV. To co robi obecnie EA to wielki skok na kasę i wspomniane przeze mnie wyżej podnoszenie ceny o kilka procent. Oczywiście amerykańskie owieczki, żyjące w piwnicach rodziców, karmione pizzą, zapłacą te kwoty, a udziałowcom zaświecą dolarki w oczkach.
  17. 1. Jeżeli te 14 osób woli pożyczyć niż kupić własną sztukę oryginału, oznacza to, iż jedynie procent z tej grupy faktycznie zapłaciłby za tę kopię. To samo ma się do piratów, wszakże każdego trzynastolatka nie stać na kolekcję 40 gier, a takto wydawca zyskuje pośrednio na rozpropagowaniu marki i długoterminowej opinii o wydawcy/developerze. 2. Przykład 30zł jaki podajesz jest jedynie krótkoterminowo działający i działałby w dzisiejszym świecie jako wabik. Jako dowód przedstawiam Ci model biznesowy systemu sprzedaży Steam. Argumentami na plus dla Steam-a początkowo były tanie gry, szybki dostęp do swej kolekcji gier z wielu miejsc, bezpieczeństwo, że nie tracimy gry, gdy uszkodzi się nośnik. W rzeczywistości, po paru latach, gdy apetyt wzrósł w miarę jedzenia, ceny się podniosły i taki COD:MW2 po wielu miesiącach od premiery, nadal kosztuje tyle samo co pierwszego dnia. Ba, nawet wyszedł dodatek, który kosztuje tyle, co kiedyś pełnoprawna, inna gra. Rynek popytu/podaży już nie jest w stanie wyregulować naturalnie tej ceny. Taka praktyka odgórnej regulacji ceny jest praktyką monopolistyczną. Za całym szacunkiem więc sprzeciwiam się z Takim monopolistycznym poglądom, choć rozumiem, że biznes trzeba robić. Fakt faktem, że PCtowcy są powoli rżnięci na kasę, gry już niedługo będą kosztować tyle co te na konsolach, DRMy już są wszechobecne, ludzie nawet przyzwyczaili się do ograniczonej ilości możliwych instalacji, DLC kosztują, gry coraz częściej mają Co-opy, które już niedługo będą wymagały płatnej subskrypcji (a'la płatny Windows Live czy Battlenet), Wyeliminowano pudełka kartonowe, utrzymując lub podwyższając cenę (co zwalono na piractwo), przestaje się dołączać manual papierowy, coraz częściej dodaje się śmieci reklamowe (ulotki), a nawet dodaje się reklamy do samej gry (które spokojnie po swej ilości wyświetleń zapłaciłyby za grę wielokrotnie - vide Test Drive Unlimited). A tak, powoli, gotuje się żabkę, która, gdyby jednocześnie wprowadzono tyle zmian, wyskoczyłaby z gorącej wody. Lata mijają, Ci co piracili 10 lat temu, teraz mają pracę i ich stać, a małolaty, piracą gry, które są niebotycznie drogie. Oni również kiedyś dorosną i zakładając, że model sprzedaży pozostałby ten sam, płaciliby te kwoty traktując je, jako standardowe. Oczywiście ten model zostanie skutecznie wyeliminowany, bo po co cała droga logistyczna, skoro ludzie mają łącza po 20MBIT? Platformy, mikropłatności, społeczności, uzależnienie, rankingi, mistrzostwa, branding i product placement. Oto jak wyglądać będą gry za około 10 lat.
  18. ACCA w finansjerce, CIPD w employment law i cała masa innych NVQ które można zrobić. Jakby tego było mało, jest wiele szkół, które wieczorowo, eksternistycznie, a nawet online pozwalają zrobić undergraduate. Kwestia ile chce się wydać i jak wysoko mierzyć. Cass Business School, London|MBA, Masters MSc, Undergraduate, Executive Education, PhD http://www.bbk.ac.uk/ Distance Learning Courses and Adult Education - The Open University http://www.bpp.com/ Financial help : Directgov - Education and learning
  19. http://maps.google.com/maps?f=d&source=s_d&saddr=zabrze,+Poland&daddr=Grosvenor+Rd%2FA3212&hl=en&geocode=FcDl_wIdt6UeASm5PHeHdjIRRzHz8KYR1itRyQ%3BFTOcEQMdAbz9_w&mra=ls&sll=51.672555,10.151367&sspn=8.356159,23.269043&ie=UTF8&ll=50.958427,9.316406&spn=8.486791,23.269043&z=6 Wyglada na to ze jest tylko jedna platna droga. Kosz eurotunnelu jest zmienny i musisz sprawdzic na ich stronie http://www.eurotunnel1.com/direct/booking/journey.asp?lang=en
  20. ^^^^^ i to jest wlasnie piękne w UK. Wzięło się to oczywiście od tego jak wiele nacji się tu zjeżdża z różnymi dyplomami i mastersami, których nie sposób zweryfikować, więc zaczęto patrzeć na umiejętności... a tych Polacy mają sporo.
  21. Cena z kosmosu :) Widzialem maluszki w Londynie. Chyba ze trzy razy. Mile to dla oka. Dla ucha... not so much ;)
  22. damaged motherboard - Google Search
  23. Bardzo ciekawy artykul i jeszcze ciekawsze komentarze. Market Data Firm Spots the Tracks of Bizarre Robot Traders - Science and Tech - The Atlantic http://market-ticker.org/archives/1259-High-Frequency-Trading-Is-A-Scam.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...