Cześć.
po latach nieinteresowania się rynkiem PC wracam na niegdyś ulubione forum, z podkulonym ogonem, pytając o radę. Kiedyś pomagałem innym, teraz sam jestem noobem.
Potrzebuję stworzyć PC do pracy, głównie pod tworzenie oprogramowania, bazujący na Intelu. Nie potrzebuję mocnej karty graficznej, ale wymogiem jest 4K i 60Hz (monitor ma HDMI 2.0 i DisplayPort) oraz możliwości podpięcia 3 monitorów (4K + 2x FullHD). W tej chwili pracuję na laptopie, na dwóch (4K @ 26Hz + FullHD) monitorach, ale tego trzeciego często brakuje. Dodatkowo 26Hz na 4K to katastrofa.
Musi być Intel, nie ma sensu nic starszego niż 8gen, więc wybór padł na i7-8700K. Jego karta graficzna 3 monitory obsługuje, ale do 4K wymaga DisplayPort lub płyty, która posiada HDMI 2.0. Płyty polecane na PurePC, Asrock Z370 KILLER SLI oraz MSI Z370 SLI Plus, posiadają tylko 2 wyjścia monitorowe, więc pod tym względem odpadają z góry, ale istnieją płyty z potrójnym zestawem. Większość specyfikacji nie zawiera precyzyjnej informacji o wersji HDMI, więc zakładam, że są to 1.4. Prawdopodobnie jedyną opcją na 4K@60Hz jest DP, idealnym rozwiązaniem DP + 2xHDMI, ale to rzadko spotykane.
Tyle wynika z moich rozważań/wyników rozeznania online. Pytanie podstawowe to czy 3 monitory są możliwe (intel twierdzi, że tak) i czy tak ogromne pole robocze nie będzie przez coś ograniczone (nie interesuje mnie mirror, tylko 3 niezależne ekrany), np. przez sterownik, czy jakiś tajemniczy parametr. Niestety nigdzie nie mogę znaleźć informacji na ten temat, a wszelkie tutoriale lub opisy dla 3 monitorów tyczą się głównie nV/ATI, ewentualnie laptopów.
Alternatywą jest oczywiście zakup jakiejś małej karty graficznej, np Gigabyte GTX 1050, który ma 2xHDMI + DP i (jeżeli wierzyć morele) obrobi do 7680 x 4320 (u mnie wychodzi 6000x2160). Tylko po co ma brać prąd jeżeli integra da radę.
Podsumowując mój długi i nudny wywód, zadam w końcu pytanie, trochę nieokreślone, ale jest: co radzicie? :) Nie chce upierać się na siłę przy tym Intelu, szczególnie jak finalnie ma nie działać jak powinno (lub wcale).