_OskaR

Co do tego Gatewaya, to jak chcesz inny model z GF8800, to musisz wyłożyć jakieś 10 tysięcy. Jeśli chodzi o Della, z matrycą 17" możesz mieć Vostro 1700- http://mm-notebooks.pl/list/vostro_1700.html, ale nie wiem, jaka pamięć jest w zastosowanym tam GF8600GT. XPS M1530 na pewno ma DDR3- zdecydowana większość notebooków z tą kartą ma ją w wersji z DDR2- a różnice w wydajności są spore. Większa matryca oznacza też wyższą cenę, a to oznacza, że za 4000 dostaniesz słabszy sprzęt z 17", albo szybszy z 15,4". Poza tym wcale nie jest powiedziane, że matryca 15,4" będzie za mała. Chyba, że rzeczywiście potrzebujesz czegoś większego, ale zawsze jest alternatywa- kupno zewnętrznego monitora.

Szybszego sprzętu w tej cenie i jakości nie znajdziesz. Chyba, że liczy się tylko wydajność, a jakość schodzi na dalszy plan, to http://www.allegro.pl/item367086834_gatewa...dla_gracza.html (lub inna oferta z allegro).

Jakby poszukać, to można znaleźć sporo ofert z 8800GS PALITa za ok. 270zł. Ja bym się nie wahał z zakupem.

... powinieneś wiedzieć, że dla tematów odnośnie kupowania, jest tu odpowiedni dział. Te "trochę gier" to jest dość istotny element. Pasjansik pójdzie na wszystkim, z najnowszymi tytułami jest już zupełnie inaczej. Tak więc, skoro nie wiesz, co wybrać, napisz, w co chcesz grać, bo jest sprzęt z grafiką do grania i do grania, ale w pasjansika. Przydałoby się też podać przyblizony budżet, bo może znajdą się chętni, którzy zaproponują coś lepszego.

Ale kiedyś był inny klimat. Wokół BF2 było dużo szumu, no i była swojska ekipa, z którą można było pogierzyć. A teraz? Nic się nie dzieje. Z dawnej ekipy, w której grałem, zostało raptem kilka osób. Powychodziły jakieś badziewia, które miały być szansą na reaktywację klanu i kicha. Od czasu premiery BF2, nie wyszła jeszcze żadna gra, która spodobałaby mi się bardziej. Z drugiej strony, następca i tak miałby zbyt wygórowane wymagania sprzętowe w stosunku do mojego kompa, a gdyby gra była choć w połowie tak dobra, jak BF2, możnaby mówić o cudzie. Ostatnio BF2 odpalałem pół roku temu i statystyki jakoś się trzymają. Wcześniej także była przerwa- jakieś pół roku i też nic się nie stało.

Za tą cenę to Compal FL90 z 8600GT. Jeśli laptop ma tylko stać na biurku, to zdecydowanie lepiej zainwestować w sprzęt stacjonarny. Przynajmniej nie będzie problemów z wydajnością i ew. rozbudową. W ostateczności można jeszcze wziąć http://www.allegro.pl/item364376915_gatewa...50_1_67ghz.html Grafa ok, ale trochę wolny proc. Tańszego notebooka z 8800 już nie ma. Do 4000zł najszybszy sprzęt będzie miał 8600GT z DDR3.

Dell XPS M1530. Chyba, że ma być 17", to Vostro 1700, ale większa matryca, to większa cena, albo uboższe wyposażenie.

Ja bym brał Della. Zdecydowanie.

http://www.notebookcheck.pl/Mobilne-karty-...gow.1174.0.html

Ale "szybki" to do grania?

http://www.notebookcheck.pl/Mobilne-proces...gow.4344.0.html

Ja bym kupił Segate'a. Trochę opisów jest tu- http://techreport.com/articles.x/9859/1 (choć dotyczą pewnie wersji PATA). Jeśli chodzi o żywotność, to niestety jak to w dyskach- przekonasz się, jak kupisz.

U mnie Crysis działa nienajgorzej (w singlu), na multi zdarzają się przycinki (na minimalnych ustawieniach), więc na 8600GT może być tylko lepiej, a różnica w szybkości powinna być zauważalna. Grafy szybszej od 8600GT w tej cenie nie dostaniesz. Jak chcesz mieć najwydajniejszego lapka, to bierz Compala, chyba, że zależy ci na lepszej jakości- wtedy Dell Vostro 1500, albo Inspiron 1520.

Zabezpieczenia antypirackie w oryginałach mi nie przeszkadzały, dopóki nie kupiłem Half-Life 2 w dniu premiery. Niby wszystko fajnie- oryginał, aktualizacje itd., ALE na grę mogli sobie pozwolić ci, którzy mieli stałe łącze (a wtedy jeszcze nie było ono tak rozpowszechnione jak dzisiaj). Aktywacja/dekodowanie gry trwało prawie godzinę- wszystko przez to, że producent chciał hmm... zapobiec piractwu (choć do tego dochodzi jeszcze fakt, że miało to przyspieszyć i ułatwić aktywację wersji dołączanych wcześniej do kart graficznych). Wczesna wersja Steama pozwalała niby grać w trybie offline, ale rzadko to działało i trzeba było i tak łączyć się z netem, żeby pograć w singla. Przyszły wakacje i HL2 musiałem wywalić, bo na modemie i tak bym nie zagrał (liczba poprawek, które potem powstały, była tak duża, że ściąganie tego na łączu 56k było praktycznie niemożliwe). Można było co prawda pobawić się w backupy, ale nie każdemu musi się chcieć to robić, a nie po to wydaje się >100zł na grę, żeby potem kombinować. Steam miał być piękny i wspaniały, super skuteczny itd. Naprawdę gratuluję twórcom tak skutecznego zabezpieczenia. Tak skutecznego, że pirackie kopie pojawiły się w necie raptem 2, 3 dni później, niż zazwyczaj. Na piraciku można było grać o każdej porze dnia i nocy, a ja musiałem czekać do października, aż będę miał dostęp do normalnej sieci, tylko po to, żeby móc zainstalować grę. Mogę się założyć, że to samo będzie w przypadku kolejnych gier z takimi super-idiotycznymi zabezpieczeniami. Z jedną różnicą- piraty będą śmigać, aż miło, bo użytkownik nie będzie zmuszony wpisywać swojego numeru PESEL co 5 minut i włączać światła w pokoju, bo nasza twarz widziana przez kamerę nie będzie w pełni widoczna, co uniemożliwi rozpoznanie naszej osoby i tym samym prowadzenie dalszej rozgrywki. Powiem więcej- ludzie chętniej wyłożą wtedy nawet sporą kasę na piraty, bo będzie mniej problemów z obsługą.

Ja też bym proponował HP. Do grania Compal może i się nadaje, ale po co płacić za niewykorzystane funkcje? Lepiej już wydać tą kasę na jakość wykonania.

A kto napisał, że "to czarne" to rdzeń? Niżej masz zaznaczone ukruszenia (choć oprócz tego lewa strona rdzenia mogłaby być trochę mniej starta):

No dobra, ale jak dokładnie wygląda uruchamianie laptopa- logo producenta i potem dopiero ładuje się system, czy nie ma wcześniej żadnego obrazka? A jeśli owe ono występuje, to wtedy, kiedy masz przedstawiony problem, czarny ekran jest od razu po wciśnięciu przycisku zasilania, czy po pojawieniu się logo? Jakie sterowniki by nie były (albo programy itd.), zawsze powinna być jakaś reakcja ze strony laptopa, tj. system stara się załadować itp., ale jeśli czarny ekran jest już na samym początku, to ja bym raczej powiedział, że wina leży po stronie sprzętu. W końcu jeśli odłączymy dysk, kompa można odpalić i zobaczyć coś na ekranie, wejść do BIOSu itd. (bynajmniej w stacjonarnych tak jest- na laptopie nie sprawdzałem), a system siedzi tylko na HDD.

Niestety jest spora różnica w wydajności między 8600GS a 8600GT.

Może RAM ci siada- jak masz 2 kości, to możesz łatwo sprawdzić, która jest padnięta, po prostu odpalając laptopa na jednej (a potem tylko na drugiej), albo uruchom MemTest lub jakiś inny program diagnostyczny.

Dobra, starczy tego kolorowania ^_^ Ale przydałoby się, jeszcze bo trochę za mało napisałeś. Na tą chwilę można powiedzieć, że masz za mało pamięci, żeby odpalić... no właśnie- ten komunikat pojawia się w czasie ładowania samego systemu, czy jak już pojawi się pulpit i ikonki? Czy przed problemem był zmieniany system, albo ilość RAMu? Może autostart jest zaśmiecony? A tak na marginesie (ale bardzo szerokim, bo to niezwykle istotne)- ile ów lapek ma RAMu? I jeszcze takie pytanie- ile dostępnej pamięci dyskowej jest na partycji systemowej?

To brzmi jak "mam problem, ale nie wiem, jaki- podajcie przyczynę". Oczekujesz jasnej porady, jak wysadzić cały budynek, ale nie mówisz nam, że chcesz tylko zrobić dziurę w ścianie w celu powieszenia obrazu. Skoro uważasz, że wiesz, w czym tkwi problem i reinstall to jedyne rozwiązanie, to nie będę się kłócił, ale fakt, że oznajmiasz o problemach ze zrozumieniem dość prostej rzeczy, pozwala mi twierdzić, że albo problem da się rozwiązać dużo prościej, albo ów problem jest związany z czymś innym. No to jedziemy z rozbiórką- sposoby są 2: - z dysku- w czasie bootowania Alt+F10, z tego, co pamiętam, a potem chyba sobie poradzisz - z płyty- wkładasz płytę z systemem od Acera (albo programem do odzyskiwania systemu- już nie pamiętam, płyt przy sobie nie mam, a sprawdzenie, o którą chodzi, to kwestia chwili) i rozpoczynasz zabawę Niczego nie musisz formatować- zrobi się samo. A najwygodniej po prostu zrobić sobie kopię zapasową systemu z driverami, kodekami itd. przed awarią, a dokładniej tuż po instalacji wszystkich śmieci- jeszcze mniej roboty i zabawy w zmianę ustawień. No cóż- tu też przydałoby się więcej szczegółów odnośnie problemu- tj. czy np. dysk pracuje, diody itd. Możliwe, że RAM siadł- najlepiej odpalić laptopa na 1 kości (Acer zwykle idzie na rękę klientowi i zapycha od razu oba banki pamięci, więc nie powinno być problemu). Jeśli na 1 działa normalnie, to drugi moduł do wymiany.

Takie temperatury to normalna rzecz.

Asusa bym nie brał- bynajmniej nie w wersji z X2400- trochę za słaba ta grafa. Najlepszy byłby Dell.

Jedna (? :lol2: ) z najlepszych. Naprawdę warto.

Na 2978247[/snapback] Czy ktoś wie jak w nim zresatować BIOS-a. W ostateczności możesz wgrać nowszą wersję lub nawet tą samą- "samo się" zrestartuje :lol2: