Popieram. Zawsze w dyskusjach na forach odnośnie D3 kiedy ktoś napisze, że brakuje mu atrybutów, to od razu znajdą się głosy w stylu "i tak jest jeden idealny build według którego się gra, więc po co ci atrybuty".
Tak jakby założenie było takie, że każdy gracz jest maniakiem D i chce go wymasterować i grać w multi. A ciach!o prawda, ja tam w D nigdy nie grałem w multi i miałem w [gluteus maximus] czy buduję idealnego builda, nawet nie wiedziałem, że jest coś takiego.
W D zawsze grałem jak w każdą inną grę, poziom normal, przydzielam atrybuty jak mi się chce (grę i tak przejdę z takim buildem) i nawet nie myślałem o tym, żeby zaraz znowu przechodzić grę jeszcze raz tylko na wyższym poziomie.
W Blizzie zrobili założenie, ze każdy gracz i tak będzie robił idealnego builda, więc nam wielkodusznie pomogli w tym.
Z drugiej strony uważam też, że brak atrybutów nie będzie mnie jakoś strasznie bolał jeśli gra będzie dobra ;)