Chemik4

Więc tak, ten program (WinFast PVR) mam ściagniety i sterowniki też (ze strony producenta do karty Winfast 2000 TV). Uruchamiam kompa ponownie, znowu pisze że znalazł nowy sprzęt i zaczyna sie instalacja i znowu niby nie ma sterowników (są na dysku). Probowałem to już z kilkoma różnymi sterami i zawsze efekt jest ten sam Edit: jutro tuner oddaje właścicielce, nie udało mi sie go zmusić do działania

No fakt... troche niejasno napisałem. A wiec tak, mam te sterowniki na dysku, rozpakowałem je i tam są takie pliki: cx88ts.cat, cx88ts.inf, cx88ts.sys, cx88tune.cat, cx88tune.inf, cx88tune.sys, cx88vid.cat, cx88vid.inf, cx88vid.sys, cxavxbar.cat, cxavxbar.inf, cxavxbar.sys, cxbdatun.cat, cxbdatun.inf, cxbdatun.sys. Po uruchomienia kompa Windows znalazł nowy sprzęt, szukal sterowników ale nie umiał ich znaleźć, więc wskazałem folder w którym one są. Pomimo to dostawałem komunikat ze sprzęt nie został poprawnie zainstalowany (brak sterowników) Macie jakiś pomysł jak to zrobić ręcznie? Który plik uruchomić by zainstalować stery?

Odswieże troche temat :) Wczoraj pozyczyłem od kumpeli karte Leadtek Winfast 2000TV i teraz mam problem z zainstalowaniem sterowników do niej, ściagłem juz sterowniki ze stron, które podowaliście w tym temacie w linkach ale żadnych z nich nie da sie zainstalować (kumpela nie ma sterów do tej karty). Komp z podpisu, Windows XP z SP2

To jest prawdopodnie nadwódka wierzbolistna, ona jest odmianą/podgatunkiem nadwódki szerokolistnej

Neonki lubia tzw. "czarną wode", wrzuć kilka szyszek olchy do akwarium i bedzie dobrze :)

To moje drzewko

Może rysunek tu pomoże :)

Wiem czemu jest cisza... Jutro wigilia i wszyscy smażą rybki ;)

Na sprzęcie z podpisu (radek bez O/C) mialem w 3Dmarku 2k3 coś koło 5300 punktów

Mikolaj to przychodzi 6 grudnia a w Boże Narodzenie to niby Dzieciątko przynosi prezenty (tak mi zawsze babcia mówiła)

Wg mnie ta karta obsługuje AGP 2x Dla pewnosci poczytaj to: http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=212903 tam jest nieco o budowie AGP itp PS. fajnie nakłamałes w tej aukcji: "Świetnie nadaje się do gier, spokojnie można na niej pograć w takie gry jak NFS Most Wanted, GTA: San andreas, FIFA 2007 oraz wiele innych dobrych gier." :)

i zasiądziesz w Teleexpresowej loży ludzi pozytywnie zakręconych w działe...hmm... myszołowów??

@ kojeczny - sprawdź to a potem powiedz co sie stało, jak tego na moim Radku próbował nie bede

Też sie pochwale wynikami. Mój sprzęcik to Athlon XP 2000+(1,66GHz), 1024 RAM(400MHz) i Radeon 9800 PRO (zegary ja na screenach) Dla porównania daje jeszcze wyniki z takiego sprzętu: Celeron A 333MHz, 128 RAM, Radeon 7000 VE

To zamiast kombinowac lepiej użyć srebrnej pasty termoprzewodzacej :)

A nie boisz sie ze nakładając cyne na pamieci spalisz je? Stopiona cyna ma coś koło 250*C...

A propo tego zasiegu, u mnie w domu z każdej sieci jest cieżko zasieg złapać a to dlatego, że mam dom obłożony styropianem i siatką metalową (powstaje tzw. klatka Farraday'a) na której trzyma sie tynk.

Czym karmisz te paletki? Słyszałem, że ponoć dobre jest mielone serce wołowe z dodatkiem czosnku (poprawia odpornosc na choroby). PS. Hodowla przez "h" daje lepsze rezultaty :)

EVEREST pokazuje mi 44*C (w pokoju jest 22*C) po otwarciu budy temp spadła do 42*C, dotykowo dysk jest ciepły, napięcia sprawdze jutro (musze skombinować miernik) EDIT: chyba rozwiazałem problem, otwierajac obudowe poruszyłem przez przypadek kabel zasilajacy... nagrywarke DVD i komp w tym momencie dostał zadyszki, na wtyczce do nagrywarki była przejściówka do wiatraczka i po jej odłączeniu wszystko wróciło do normy. Zobacze jak komp bedzie sie zachowywał teraz i jak by sie cos jeszcze działo to napisze dzieki za zainteresowanie moim problemem, pozdrawiam

Chodzi o to:

Dopisze sie do tego tematu by nie zakładać nowego :) Mam dysk Seagate Barrcuda 7200.7 (ATA, 160 GB) i mam z nim pewien problem... Czasami (w losowych momentach) słychać jakby drapanie w dysku, po czym komp dostaje zadyszki, gdy porusze kursor myszy to co chwile sie zatrzymuje po czym nagle skacze, włączona muzyka w tym samym momencie zwalnia. Dysk ma 17 miesięcy, jest podłączony pod zasilacz (ModeCOM FEEL 400W) na tej samym kablu co karta graficzna (9800PRO), pod płyte (GIGABYTE VT600P-RZ) jest podpięty sam (napędy optyczne są na innej taśmie), FSB jest ustawione na 133 MHz(nie podkręcałem), PCI na 33 MHz, dodam jeszcze że po restarcie kompa wszystko wraca do normy. Co Wy na to? Oddać dysk na gwarancje?

I jak tam glony? Pomogło zaciemnienie?

Wiecie co... też mam podobny problem... nie wiem za bardzo co kupic najlepszej kumpeli na Boże Narodzenie. Myślałem nad jakimś pluszakiem. Co Wy na to?

Mój Opel Agila, silnik 1.2, 75 koników pali ok 5,8 przy normalnej jeździe (90 km/h), w mieście ok 6,2 na autostradzie przy 160 km/h (testowane w okolicach Berlina) palił coś koło 8 litrów... 14-letni Cieńkuś (700 ccm, 33KM) mojego wujka pali w trybie mieszanym (miasto + trasa) ok 5,5 litra

Za drogie? To jest wydatek raz na kilka lat, ja kupiłem jakies 3 lata temu testy na pH (2 buteleczki @ 20 ml) i zużyłem ich nieco ponad połowe (robie test co 2 tygodnie) Niestety nie zdołałem znaleźć "dobrych" wartosci dla NO2, NO3 i PO4, w kazdym razie powinny one być jak najnizsze