przemo3642

Mam już procka: Nie mieli wersji Box, wziąłem więc tańszego OEMa. Czas pokże jaki na tym wyszedłem.

Co do tego SAN Diego to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że podjąłem słuszną decyzję- dzięki:) Teraz to raczej nie ma już szans na e4, ale nowe e6 wyglądają też apetycznie bo nominalnie chodzą zawsze na 1.35V i mniej się grzeją (ale tylko odrobinę) Tak wynika przynajmniej ze specyfikacji AMD http://www.amd.com/us-en/assets/content_ty...pec_Rev_POL.pdf Ja tam nie będę go katował bardzo- jak zrobię na nim 2.8 to będę wery hapi :), ale powyżej 2.5 to już nie będę płakał. Jeśli proc okaże się być krętliwym, to będę musiał zmienić chłodzenie bo pentagram qcv 100AlCu+ to nie demon wydajności (ale zawsze lepszy niż boxowy). Kolejny upgrade sprzętu to grafa (okolica gwiazdki), później pamięć (2x1gb- mam nadzieję, że pójdzie w dół i że ddr nie staną sie towarem deficytowym). I mam nadzieję, że pociągne jeszcze na tym trochę i że producenci nie zaczną masowo optymalizować gier pod dwa jajca.

1. IMO jeśli jeszcze nie naderwałeś tego termo-gluto-kleju za bardzo to nie powinno to włynąć a temperaturę. Ale jak coś to napisz jakią masz temperaturę i sprawdzimy, czy wszystko w normie (oczywiście będę to mógł jakoś porównać, jak uda mi się sprzęta uruchomić). 2. Najkorzystniej jest wtedy, gdy zastosujesz taką kombinację, żeby dać na procek i pamięć max Mhz przy jakim chodzą one stabilnie. Sam mnożnik i Htt same w sobie nie wpływają na wydajność (no ewentualnie że byś zmniejszył htt sporo poniżej defaultowej wartości), bo przepustowość szyny jest tak duża, że nie jest i tak wykorzystywana. Zgodnie z planem jutro będę miał procka, ale z powodu braku czasu w O/C będę się bawił nieco później.

Okej, decyzja podjęta, kupuję z rana A3700+ San Diego. Jeśli ktoś chciałby mnie odwieźć jeszcze od tej decyzji, to chętnie wysłucham argumentów. A teraz z innej beczki: bajka pt "jak mnie zrobili w 4speedzie w jajo, a właściwie jak sam się w nie zrobiłem". :mur: W związku z błędami na ich stronie wysłałem do nich takiego maila: Godzinkę później błędy zostały poprawione i ....podskoczyła cena proccesora z 349 do 355zł. Chłopaki się kapnęly, że na allegro sprzedają po 355 a w sklepie 349 i przy okazji naniesienia poprawek ...zrównali cenę sklepową z tą z allegro. Niby nie dużo, ale zawsze.... Przyznacie, że to raczej pewne, że zrobili to na skutek mojej interwencji więc mogli chociąż odpisać mi "dziękuję". Tak czy inaczej w rubryczce "napięcie" widnieje teraz 1.35V (a nie 1.5 - skąd oni to wogóle wzięli, może "zjadła" im się 3), co ostatecznie przekonało mnie do zakupu. Jutro napiszę jeszcze w tym temacie pierwsze wrażenia z funkcjonowania procka + DFI rs482 infinity (mam nadzieję, że wszystko będzie ok, żeby tylko moje wysłużone TwinMosy nie gryzły się z mobo). Na o/c chwilowo nie mam czasu. Pozdrawiam

Gdzieś na zagranicznym forum czytałem, że cholerę ciężko odkleić. W dodatku nie ma powodu, żeby to robić bo chipy są dość chłodne. Jak wiatr z procesora jeszcze ci zawiewa przez ten radiator DFI, albo masz w miarę przewiwną budę, to daruj sobie. Moje mobo leży sobie na stole i czeka na procesor (pewnie do jutra :))

Przepraszam, rano spieszyłem się i głupotę napisałem. Rzeczywiście są dwie wersje San Diego 3700+ (przeoczyłem to w tej tabeli AMD). Jedna wersja zasilana jest napięciem 1.35v Druga 1.35-1.4V Jakoś nie wyczaiłem co to znaczy te 1.35-1.4- co sam się zmienia czy o co wogóle chodzi. Jak ktoś by mnie oświecił byłoby super. Domyślam się, że wersja 1.35v jest lepsza, lepiej się kręci i mniej grzeje więc gdybym taką mógł "wyłapać" to pewnie bym już zdecydował się na SD. Rzecz w tym, że we wszystkich cennikach, jeśli jest już pozycja "zasilanie" to stoi tam właśnie 1.35-1.4V (poza 4speedem.pl, gdzie mamy nawet 1.5V). Wyobrażam sobie jednak, że różnica w O/C między SD 1.4V a Venice, który jest tak samo zasilany nie będzie znaczna (a może się mylę?), a dodatkowy cache w grach nie robi różnicy.

A to interesującą sprawę poruszyłes z tymi napięciami! Bo wg specyfikacji AMD jest tylko jedna wersja San Diego 3700+, działająca z nominalnym napięciem 1.35v ( http://www.amd.com/us-en/assets/content_ty...pec_Rev_POL.pdf ) Tymczasem w ofercie 4speed stoi jak byk 1.5V : http://www.4speed.pl/sklep.php?stan=opis&id_towaru=2413 Czyżby kolejny (po długosci gwarancji) błąd na tej samej stronie? (A może tabelka ze specyfikacjami troche się zdeaktualizowała?) Serdecznie zachęcam wszystkich by podawali, swoje argumenty na rzecz rozstrzygnięcie dylematu: tani Venice CZY droższy San Diego z prawie nic nie dającym dodatkowym cachem. Te informacje umożliwią mi podjęcie lepszej decyzji, za co już teraz z góry dziękuję! Myślę, że ten temat może być też użyteczny dla "potomnych"- wyższe modele A64 znacznie ostatnio potaniały i bez wątpienia niejedna jeszcze osoba w najbliższym czasie stanie przed podobnym dylematem. Ps.: kurde, zaraz spóźnie się na zajęcia :)

Znalazłem trochę testów- patrzcie na Venive 3500+ (2.2Ghz) i San Diego 3700+ (2.2Ghz). WNIOSKI: pupa: dodatkowy cache w grach nie daje praktycznie nic! Miłej lektury :) OpenGL: Wolfenstein http://www.tomshw.it/cpu.php?guide=2005112...l_cpu_charts-23 Quake 3 http://www.tomshw.it/cpu.php?guide=2005112...l_cpu_charts-23 Doom 3 http://www.tomshw.it/cpu.php?guide=2005112...l_cpu_charts-25 DirectX 9: FarCry http://www.tomshw.it/cpu.php?guide=2005112...l_cpu_charts-28 Smark05 (tu to wogóle padaka) http://www.tomshw.it/cpu.php?guide=2005112...l_cpu_charts-29 Smark05 CPU (tu różnica niewielka, ale chociaż widoczna) http://www.tomshw.it/cpu.php?guide=2005112...l_cpu_charts-30 Oblivion (tu coś widać, ale wygrywają 2jajca) http://www.anandtech.com/cpuchipsets/showd...?i=2747&p=3 Uff, pół wieczoru tego szukałem, poproszę chociaż o jakieś kometarze. Mój jest taki, że dodatkowy cache prawie nic ni daje. Jedyna zaleta z San Diego to ewentualna możliwość wyższego przetaktowania. Pytanie tylko, jak często sie zdarza, że O/C San Diego przewyższa Venice? Bo kupić SD z o/c gorszym niż standarowy Venice to by była dopiero padaka! EDIT (po chwili zastanowienia): Myślę, że niewielki wpływ cachu na gry wynika z prostego faktu, że "endżiny" gier są optymalizowane pod 512kilo. Dobranoc, idę spać, liczę na jakieś inspirujące komentarze jutro po południu, gdy wrócę z wykładów :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

HEHE, ale w sklepie boxa mają 5 zł taniej niż na allegro :)

Ojoj, rzeczywiście wysoka ta temeratura! Przy takiej temperaturze robiłeś jakieś testy w stylu prime? I było stabilnie?

W 4speedzie jest parę zł drożej, ale dla mnie wychodzi taniej, bo mam go pod nosem. W sumie to też duży sklep i spore tam zawsze zamieszanie, więc może nie bawią się w takie rzeczy. Do boxa musiałbym dopłacić 35zł- nie jest to dużo i tak sobie myślę, że może się zwrócić, choćby przy sprzedaży w przyszłości na allegro (zwszer będzie pudło wentyl i pewnie gwarancja zostanie jeszcze). Masz namiary na jakieś konkretne testy porównawcze procesorów (co daje ten dodatkowy cache w praktyce)? Jaką mobo kupujesz do tego? Ja już mam DFI rs482 Infinity (z racji braku asrocka, ale po tym co się naczytałem o tym DFI to tego zasrocka nie żałuję)

Dziękuję, za szybką odpowiedź! Czyli rozumiem, że: 1. San Diego jest lepszy niż Venice, bo lepiej się kręci - to duży plus 2. Ma więcej cachu- ale jak to się przekłada na wydajność, staram się wygooglować jakiś test porównawczy i coś mi to nie wychodzi. Jeśli ktoś ma na podorędziu jakiegoś linka to byłbym wdzięczny za zapodanie! 3. Właśnie dostrzegłem, że na wskazanego przeze mnie w linku san diego w boxie dają tylko 12m-cy gwarancj? 2381718[/snapback] A co do przebierania procesorow OEM, to nie wiem skad bierzesz takie info. Jeśli na procesorze widnieje ślad pasty termoprzewodzącej to informujesz sprzedającego, że dostałeś procesor używany, a zamawiałeś nowy. Pozdrawiam. Nie widziałem nigdy A64 na oczy "na żywo", ale potrafię sobie wyobrazić, że bardzo prosto można usunąć jakimś alkoholem resztki pasty i nie będzie śladu. Zwłasza, że procek ma tą osłonkę na rdzeniu, więc nie da rady nawet upaprać laminatu. Powiem szczerze, że to głównie mnie powstrzymuje od kupna OEMA za 315zł http://allegro.pl/item140310687_amd_athlon...sze_do_o_c.html (mieszkam we Wrocku więc za przesyłkę nic nie płacę, chłodzenie mam może nie nadzwyczajne, ale i tak lepsze niż BOXowe - pentagama QVC 100+ AlCu). Boje się, że jakąś "wyselekcjonowaną" padakę mi sprzedadzą, co nie dobije do 2,5ghz nawet)

Jutro lub w czwartek kupuję procesor i właściwie to byłem już zdecydowany na a3200+ box ( http://www.4speed.pl/sklep.php?stan=opis&a...70246797c19a2d) Mam jednak pewne wątpliwości, czy nie warto dorzucić 70zł do czegoś takiego (a3700+ San Diego): http://www.4speed.pl/sklep.php?stan=opis&a...870246797c19a2d mógbym też wziąć wersję nie boxową, ale kusi gwarancja, poza tym OEMy mogą być poprzebierane. Czy te 1MB cachu robi istotną różnicę wartą dołożenia 70zł (z kasą stoję dość krucho). Co oznacza "San Diego" (ten drugi link) - i jak to się kręci? Słyszałem, że statystycznie rzecz biorąc, modele wyższe i niższe kręcą się tak sam (oczywiście do niskich mnożników potrzebujemy lepszej płyty) czy więc warto dopłacać? Procek oczywiście do kręcenia na płycie DFI rs482 Infinity (ponoć dobra do O/C). Dziękuję z góry za pomoc

Myślę, że spór na temat "świat pojutrze" nie ma sensu- każdy z nas może się mylić mniej lub bardzie w tej kwestii a spór może rozstrzygnąć tylko przyszłość. Co do zasadności ładowania kasy w agp- tak jak mówisz- może to wynikać z wielu czynników składających się na indywidualną sytuację. Co do Obka- nie przeczę, że ta gra z HDRem wygląda lepiej niż z bloom. Tylko, że ja grałem z tym bloomem ze wszystkimi suwakami max na prawo, w rozdzielczości 1280x1024, z lepszą wodą i podmienionymi txturami na lepsze i było zupełnie płynnie, żadko schodziło poniżej 25FPS- przy zadymie albo w lesie. Poza tym jest specjalny mod implementujący HDR dla kart z PS2.0 (fakehdr), efekt jest bardzo podobny jak przy HDR realizowanym z poziomu PS3.0, nawet niektórzy posiadacze najmocniejszych gf z niego korzystają, żeby móc włączyć sobie aa (tak, działa z aa!) Oczywiście spowalnia komputer tak jak klasyczny HDR i dlatego z nim nie grałem.

Zgadza się, tylko w tym momencie stajemy przed konkretnym wyborem x800xl vs 6800gs/7600gs. Musimy uwzględnić ten powyższy, niewątpliwie istotny fakt w naszych spekulacjach, co do przyszłości. Do chwili gdy duża część gier będzie potrzebowała PS3.0 do uruchomienia wiele jeszcze wody w Wiśle upłynie. Przecież sporą część dzisiejszych gier nadal można uruchomić na PS1.1 a karty takie nie są już od lat produkowane! Podobnie zapewne będzie z PS2.0 tylko tu o tyle jest lepsza jest sytuacja, że PS2.0 oferuje porównywalną jakość grafiki do PS3.0. Gdy jednak taka sądna chwila nadejdzie i tak nic nie pomogą szadery3.0 kartom tej klasy, bo po prostu kompletnie zabraknie im mocy. Gdybyśmy porównywali na nv 7900GFX (najlepiej w SLI) z jakąś hipotetyczną kartą ATI (najlepiej w CF), która wydajnościowo jest dorównuje, ale obsługuje tylko PS2.0 twój argument byłby zupełnie zasadny. Jednak karty x800xl/7600gs to karty, które radzą sobie dziś całkiem nieźle, jutro będą pracować w miarę znośnie, a pojutrze będzie je sobie można powiesić w gablotce na łóżkiem. Nie ma co rozpatrywać perspektywy "pojutrza" w odniesieniu do katr tej klasy. Liczy się tylko "dziś", ewentualnie "jutro".

Pooglądaj sobie testy tej konkretnej płyty DFI np: http://www.vr-zone.com/?i=3213&s=1 albo nawet płyty, którą krytykujesz tak zajadle. Później poczytaj sobie o niej w temacie nawet na tym forum (wejdź ewentualnie na jakieś zagraniczne forum). Uzupełni braki wiedzy a twoje kometarze może nabiorą sensu.

W grach bardzo Ci to nie pomoże: komputer w grach jest tak szybki, jak mu na to pozwala jego najsłabsze ogniwo (procesor, karta, ewentualnie ram). Choćbyś miał C2D wykręcone pod niebiosa to z gf2 na pokładzie w nic nie pograsz i tak. Chociaż w drugą stronę też to działa, to we współczesnych grach raczej większość mocy obliczeniowej idzie w grafikę. Dlatego zwykle wystarczy jednojajowy a64 (którego zawsze można wykręcić) + przyzwoita grafa. Co do wyboru karty- moją opinię znasz. Praktycznie nowy, z prawie całą gwarancją X800xl na agp to wydatek ok 600zł np. http://allegro.pl/item138380078_radeon_x80..._16potokow.html IMO tej karcie bliżej jest do x850xt niż do niemodowalnego GTO czy 6800gs.

Nie słyszałem, żeby jakąś gra nie odpaliła na PS2.0, ale nie miałem/nie interesowałem sie SCDA więc się nie mogę wypowiadać. Pewne jest jedno - jeżeli jest jak mówisz, to powstanie na 100% patch. Tak było z SCCT- na początku brak obsługi PS2.0, potem patchem 1.04 zaimplementowano tą obsługę, graficznie żadnych różnic i w dodatku możliwość grania z HDR!!!

Cena atrakcyjna- fajnie! Tylko rok gwarancji i płyty po przejściach- pewnie poserwisówki -niefajnie! To Gigabyte, który swą dawną świetność ma już za sobą- niefajnie! Płyta niczym pozytywnym się nie wyróżnia (poza ceną)- niefajnie! w szczególności zero o/c -bardzo niefajnie! Ogólnie więcej przeciw niż za!

Ostateczny werdykt należy do Ciebie. Nie kryję, że jestem zwolennikiem kart ATI, dlatego mam taką właśnie kartę. Z dwóch kart o podobnych możliwościach i wydajności zawsze wybieram ATI (od czasów gf 256, który jako jedyny ze stajni nv spełnił moje oczekiwania). Dlaczego? Wiele osób zawiodło się kiedyś na Nvidii- ktoś, kto kupił sobie gf 5800 czy 5900 zamiast, w tej samej cenie, r9800pro ten wie o czym mówię (nawet dzisiaj r9800pro, po tylu latach nadal daje sobie radę, a gf 5xxx to nieporozumienie). Ktoś kto pamięta aferę z "optymalizacją" sterowników do nvidii też wie o czym mówię. Firma, która robi ze swoich klientów idiotów, sprzedając im zamiast porządny sprzęt papkę marketingową nie zasługuje w mojej ocenie na zaufanie i szacunek. Być może obecnie sytuacja wygląda odminnie, być może firma zmieniła już swoją strategię względem klienta. Ale pytam się: po co mam ryzykować, w sytuacji gdy mogę stawiać na zawodnika, na którym się jeszcze nie zawidłem? Co do PS3.0 - jak to się ukazało, wraz z gf 6xxx prawie wszyscy gadali, że bajer i pic na wodę nic nie dający, że to chwyt marketingowy nvidii mający na celu zróźnicowanie produktu. "Opinia społeczna" na ten temat ulegała powolnej zmianie i to nie na skutek pojawienia się gier, które dzięki PS3.0 wyglądałyby lepiej, ale na skutek zwiększającej się ilości jej użytkowników: bo wiadomo- pukt widzenia zależy od punktu siedzenia- każdy kto kupił sobie za ciężko zarobione pieniądze "super karte z PS3.0" naturalnie stara się dowartościować.... Dyskusja ATI czy nVidia toczy się już od ładnych paru lat, każdy ma swój typ, swoje argumenty. Najlepiej kieruj się testami i recenzjami- jeśli szukasz namiastki obiektywizmu, to tylko tam. Wpisz w google: "test kart agp" poczytaj i wybierz. Pozdrawiam

Jeśli ją znajdziesz! W hurtownich płyty nie ma. W jednym z ostatnich sklepów, w którym ją znalazłem- w Znaku w piątek było jeszcze 5 sztuk. Dzisiaj patrzę, a tu wycofane z ofery :(

Dzieki, to ze nie maja w gore odblokowane to sam się domyśliłem: bo jak by miały to ciekawe kto by kupował wyższe modele niż 3000+ :)

Okej, to kupuje 3200+ w pudle. Jutro zabieram sie za przegladanie tematu o a64 i podkręcaniu, teraz mam tylko takie offtopickowe szybkie pytanko: athlony maja odblokowane mnożniki w dól (np moge a3200+ nominalnie chodzącego na mnożniku x10 puscic na x9 tak jak 3000+)?

Hhihihi, nie ma tak łatwo. My tu rozmawiamy o kartach AGP.

Nie chciałbym, żeby to było odebrane jako antyreklama, ale jaki sprzedawca, zajmujący się handlem na Allegro pisze w opisie, że "prawdopodobnie jest mozliwos...". Zwłaszcza, że ten sprzedawca nazywa się ATI_RADEON :) Albo jest, albo nie i on o tym dobrze wie (hehe, rymowanka mi wyszła). Ponadto 3-miesięczna gwarancja i to udzielana przez niego. (Czyżby poserwisówki z Niemiec?). EDIT: Nie ma i niebyło gry, której nie odpalicz na PS2.0. Splintera od początku można było uruchomić w trybie PS1.1, następnie wyszedł Patch i już pełne 2.0 zaimpementowane. W jakości grafiki różnic nie ma też. Jedyna rzecz, jedyna istotna zaleyta PS3.0 to możliwość włączenia hdr w niektórych grach (co przy kartach nv 6xxx mija się właściwie z celem- bo z hdr-em zaczyna wszystko skakać).