neomagnet

Gigabyte potrafi piszczeć przy większym obciążeniu. Nie każda sztuka, ale po co ryzykować? Ogólnie płyty bardzo fajne, ale ja również wybrałbym MSI.

Aby nie męczyć oczu nocą to zapal sobie porządne i dobrze ustawione światło.

Do 2500K nie ma sensu ładować tak mocnej karty, będzie wąskim gardłem. Myślałeś o OC? i7 2600K na pewno bym nie kupił na chwilę obecną, wzrost nieduży, a sprzęt już dosyć stary. Najtańszym kosztem chłodzenie na CPU i OC na te 3,8-4,0GHz. Grafa pokroju GTX 1660/Ti, RAM też w pierwszej kolejności spróbowałbym podkręcić zamiast wydawać kasę. Do jakich zadań komputer służy? Warto podać takie informacje, będzie wiadomo czy oprogramowanie będzie czułe na szybszy RAM, bo może się okazać że wzrost będzie znikomy a 300zł wydasz na nic. Napisz konkrety to dobierzemy coś konkretnego, można nawet ułożyć plan zakupów ;)

Ja bym tutaj nic nie ruszał, nie ma sensu. Ten komputer jeszcze przez 2 lata będzie bardzo wydajny i tak naprawdę nawet Ryzeny 3000 mogę niewiele zmienićw tym temacie. Napisz jeszcze do jakiej pracy wykorzystujesz komputer to będzie wiadomo czego potrzebujesz (wielu rdzeni czy maks wydajności).

Jeżeli chcesz łączyć Ryzena 1200 z RX 570/580 to lepiej go podkręć zanim przekażesz dalej, bo ten procesor będzie wąskim gardłem. Z łatwością pogonisz go na 3,6-3,8GHz a to da zauważalnego kopa w grach.

A wiesz jaki da to realny wzrost wydajności i do czego właściwie będzie potrzebne? Doczytaj na anglojęzycznych stronach. Ja napiszę tylko pokrótce, że obecne karty graficzne nie wykorzystują nawet PCIE3. Dla przykładu, różnice między x8 a x16 są tak niewielkie, że przeskok na PCIE4 będzie całkowicie niezauważalny, nie da żadnego wzrostu wydajności. Skorzystać mogą natomiast najdroższe i najwydajniejsze urządzenia korzystające z interfejsu NVME, choć defakto PCIE4 pozwoli raczej na zaoszczędzenie linii pcie i przekazania ich dla innych interfejsów (np 10gbe). Przyrost wydajności dla podstawowych podzespołów to w praktyce zawrotne 0. Pamiętać należny także o cenach wysokowydajnych urządzeń korzystających z tych interfejsów oraz ich zastosowaniu, które nijak się ma do użytku typowo domowego. Proszę: przykładowy test z użyciem GTX 1080 i porównanie PCIE3.0 x8 i x16. Różnice mieszczą się w granicach błędu pomiarowego. Także dwukrotny wzrost taktowania w PCIE4.0 nie będzie miał żadnego znaczenia dla kart graficznych. https://www.gamersnexus.net/guides/2488-pci-e-3-x8-vs-x16-performance-impact-on-gpus

Nawet jeżeli coś takiego się pojawi to nie jest to nic co ma wpływ na wydajność procesora. Zen 2 z dużym prawdopodobieństwem odpalisz nawet na płytach z B350

1. Czekać można zawsze w nieskończoność, a nie wiadomo kiedy będą faktycznie dostępne w sprzedaży. 4. Tu się zgadzam 5. Platforma AM4 daje tą elastycznosć, że Zen2 będzie również działał na płytach z B450/X470. Nie widzę, sensu czekania i dopłacania do X570, tym bardziej że nic nie zapowiada większych zmian poza PCIE4.0.

Twój procesor pozwala na dosyć łatwe OC. Jeżeli masz boxowe chłodzenie to możesz dokupić coś niedrogiego i podbić trochę jego taktowanie, poradników na ten temat jest mnóstwo, a całość opiera się właściwie o manipulację 2 parametrami (mnożnik i ewentualnie napięcie). Spokojnie wyciągniesz grubo ponad 4GHz a wydajność wzrośnie zauważalnie.

Z tym TDP to bym się nie rozpędzał bo to nie tak działa ;) Wersja X ma wyższe TDP ponieważ procesor może się rozpędzić do znacznie wyższych częstotliwości. W spoczynku nie będzie różnic w poborze między tym a wersją bez X. Poza tym TDP nie oznacza poboru energii ;)

SilemtiumPC są akurat dosyć dobrze zbudowane, a wszelkie recenzje wysoko je oceniają m.in za zastosowane podzespoły, sprawność i zabezpieczenia. Poza tym dajemy zarobić polskiej firmie (nie ważne że tylko je brandują), a ceny są lepiej niż przyzwoite.

Nie do końca prawda. Ryzeny są minimalnie słabsze, na ogół przez niższe taktowanie niż faktyczne różnice w wydajności, a zadaniach gdzie jest wykorzystywane wiele rdzeni (np skalowanie) zdecydowanie wygrywają. Jeżeli chodzi o procki AMD to najlepiej poiwnien radzić sobie 2600X, ze względu na wysokie taktowanie podstawowe i w trybie Turbo. Wersje bez X należałoby podkręcić aby osiągnąć optymalną wydajność. Ponadto koszt platformy będzie niższy nawet przy użyciu szybszych pamięci, które również mają niemały wpływ. Tutaj wystarczy niedroga płyta na B450 i spokojnie można włożyć DDR4 3200MHz lub szybsze, np: https://www.morele.net/pamiec-hyperx-predator-ddr4-16-gb-3333mhz-cl16-hx433c16pb3k2-16-774213/ Jeżeli operujesz na dużych plikach i projektach warto pomyśleć o 32GB, ale 2x16GB. Obsadzenie 4 banków pamięci przy Ryzenach często powoduje problemy z osiągnięciem wyższych taktowań.

Możesz się później pochwalić w dziale o modyfikacjach ;) Chętnie obejrzę. Powodzenia.

Systemy RGB nie zawsze są ze sobą kompatybilne. Większego pojęcia na tematy choinkowe niestety nie mam, więc nie pomogę, ale sprawdź czy są może jakieś przejściówki, ewentualnie zewnętrzne sterowniki które można pod mobo podpiąć, a które jednocześnie obsłużą system z Navisa. Sposób na pewno jest, trzeba go tylko poszukać ;)

Weź więc pod uwagę, że to nie tylko wzrost wydajności ale również znaczny spadek zużycia energii. Ryzen jest znacznie oszczędniejszy od Phenoma. Wszystko zależy czy chcesz wydawać większe pieniądze czy nie. GT 1030 też nie będzie głupim rozwiązaniem.

Tak, wentylatory są podłączone bezpośrednio do płyty, więc są sterowane osobno. Zasilania nie da się na szczęście źle podłączyć. Zobacz w pudełku czy nie ma tam tego kableka, dzieki niemu wepniesz wentylatory pod jeden port i będą sterowane jednocześnie. Jeżeli nie będzie to uderz do tego pseudo serwisu, pewnie zgubili, niech odkupią, koszt 1zł. Wtyk RGB równieżmusisz wpią do płyty głównej lub jakiegoś innego sterownika.

Przy tego typu kartach po pierwsze szukasz takiej, która spełnia Twoje warunki (np właśnie porty wyjścia). Później cena. Bierz najtańszą, bo te karty i tak służą tylko do 2 celów: wyświetlanie pulpitu i odciążenie procka przy jakimś dekodowaniu wideo.Po co więc dopłacać do marki?

Nie napisałem, że gier nie ma, są, działają, ale prawda jest taka, że producenci widząc zainteresowanie bliskie zeru odpuszczają ponieważ nakłady przekraczają możliwe zyski. Patrząc na statystyki Steam: obecnie udział Linuxa to 0,77% i nadal notuje spadki. Lepsze gry przestaną się pojawiać na tej platformie prędzej czy później. A tak jak napisałeś czasem trzeba coś edytować, dopisać. Nie zrozumcie mnie źle. Kibicuję Linuxowi bo konkurencja to zawsze coś dobrego (Mac nią nie jest), ale dopóki wydawcy najważniejszych dystrybucji się nie dogadają i nie zbudują jednego spójnego systemu z zestawem aplikacji to Linux na desktopach nigdy nie wyjdzie poza sferę ciekawostki. Obecnie za najciekawsze distro uznaję ZorinOS, wygląda rewelacyjnie, działa płynnie, ma znacznie lepszy interfejs, pasujące do niego aplikacje i w końcu działające centrum z oprogramowaniem.

Ceny są zawyżone i będą dopóki poprzednia generacja się nie wyprzeda. Biorąc pod uwagę fakt, że NV naklepała tych chipów grubo ponad potrzeby to jeszcze trochę to potrwa.

Ja również używam Linuxa i znam jego ograniczenia. Nikogo nie straszę konsolą, tylko informuję, że bez tego ani rusz. Zrobisz jakieś tam podstawowe rzeczy i koniec. Nadal sporo oprogramowania trzeba przez konsolę instalować przez niespójny system plików wykonywalnych. Ludzie nadal hurtem pobierają exe`ki i kombinują dlaczego to nie działa. Wine to fajne narzędzie, ale ogranicza zarówno funkcjonalność, jakość i wydajność. Gry? zapomnij. Po wielkiej akcji steam producenci się wycofują widząc, że to martwy rynek, który nigdy nie istniał i nigdy nie zaistnieje. Nawet niemałe wsparcie M$ w ostatnim czasie niewiele pomaga. Ostatnio wyszedł nowy kernel, który miał być przełomowy i co? Jajco, zero ważniejszych zmian. Poza tym postaw sobie Linuxa na laptopie gdzie są 2 karty graficzne. Z góry współczuję straconego czasu, przekleństw, nerwów i próby samobójczej.

@-Paluch- Nie musisz wkładać takiego dysku DO laptopa ;) Są inne rozwiązania, moim daniem bardziej uniwersalne, mozna np podłączyć zewnętrzną obudowę pod router (o ile na to pozwala). Sam długi czas korzystałem z podobnego rozwiązania i jest to naprawdę wygodne. Dostęp do plików masz z każdego komputera/laptopa/telefonu. Przykład poniżej, można z pewnością dostać taniej lub samemu coś zmontować. https://raidsonic.de/pl/index.php?we_objectID=5592 Wracając do Linuxa, to nie, nie zmieniło się. Jasne, więcej rzeczy działa od razu po instalacji ale to nadal kilka godzin klepania komend w konsoli bez której się zwyczajnie nie da obejść. Dopóki Linux nie zacznie być funkcjonalny dla zwyczajnego użytkownika, który na widok konsoli dostaje spazmów to nigdy nie wyjdzie poza serwery i sferę zwykłej ciekawostki.

Panowie, to nie INTEL, że producent ma zakaz wydawania nowego biosu nawet jeśli płyta by obsłużyła nową generację CPU. W przypadku AMD mamy sytuację odwrotną. Poza tym Zen2 ma być już produkowany w 7nm, więc TDP w najgorszym razie utrzyma się na obecnym poziomie, więc sekcją zasilania bym się nie przejmował.

Prawda jest taka, że na allegro 90% ofert pochodzi od takich serwisów, reszta to oferty prywatne, gdzie ludzie sprzedają lapki kupione właśnie w takich serwisach. Ja polecam przejrzeć OLX, łatwiej negocjować cenę, poszukaj takich firm w swojej okolicy i podzwoń. Mam jedną stronę gdzie kupiłem już trochę sprzętu i zawsze było ok, ale nie chcę robić reklamy, łatwo samemu znaleźć wpisując w google: laptopy poleasingowe.

Ja mam inną propozycję. Używany laptop z integrą + klawiatura BT z wbudowanym touchpadem. Sam korzystam i jest rewelka. Laptop mieści się dosłownie wszędzie, jest cichy i śmiga aż miło, poza tym jak chcesz to bierzesz go ze sobą gdzie chcesz i kiedy chcesz. Jeżeli chodzi o system to tylko i wyłącznie WIndows. Linux absolutnie nie nadaje się do HTPC. Już to przerabiałem i to po prostu rozwiązanie dla masochistów. Nawet Kodi jest o wiele stabilniejsze i wydajniejsze na Windowsie. Do tego brak jakichkolwiek problemów ze sterownikami czy choćby usypianiem. Brak konieczności klepania hasła co 3 min no i wszystko działa zaraz po instalacji. Na Linuxie niestety spędzisz dzień na szukaniu wtyczek, kombinacji z instalowaniem, do tego 2 dni na znalezienie działającej wersji caffeine - najgłupszego i najgorszego programu jaki kiedykolwiek powstał, do tego jest ze 100 róznych wersji, każda dla innej dystrybucji - oczywiście bez opisu i szukanie na chybił trafił. Na windzie nie jest nawet potrzebny bo system sam wie że wyświetla film, nieważne czy w przeglądarce czy odtwarzaczu i nie wygasza ekranu. Linux niestety jest na tyle upośledzony, że po tylu latach nadal nie jest w stanie ogarnąć tak banalnej czynności.

Polecam poszukać Dell E6530 lub E6540. Ten drugi raczej będzie droższy. Szukaj koniecznie z matrycą o rozdzielczości minimum 1600x900, najtańsza HD (1366 x 768) nie nadaje się do pracy i była wybierana raczej w przypadku kiedy laptop był w stacji dokującej z zewnętrznym monitorem. Możesz śmiało szukać z mniejszą ilością pamięci lub ze zwykłym dyskiem hdd żeby maksymalnie zbić cenę. Modernizacja tego sprzętu jest banalnie prosta. Dołożenie ramu czy wymiana dysku trwa dosłownie chwilę i nie wymaga prawie żadnych umiejętności. Poza tym wszelkie części są nadal łatwo dostępne a sprzęt niesamowicie wytrzymały.