Kangel

Witajcie, mam krótkie pytanko, bo mam problemy z podjęciem decyzji. Do zestawu z i5-6400 i 8 GB RAM (będę kupował wszystko nowe) wziąć: * GTX 1600 3 GB (np. Asus GeForce GTX 1060 DUAL OC 3GB) * RX 470 8 GB (konkretniej MSI Radeon RX 470 GAMING X 8GB) * czy RX 480 4 GB (Sapphire Radeon RX 480 Nitro+ 4GB) Z góry dzięki za pomoc :)

Panowie, A co myślicie o tym, by zamiast RX 470 8 GB wziąć RX 480 4 GB jak tutaj: https://www.morele.net/inventory/info/NrEavL/ ? edit: w sumie o kartę graficzną dopytam w dedykowanym temacie. Dzięki wielkie za pomoc!

Panowie, Dzięki za opinie. Zasilacz oczywiście wezmę sobie jakiś tańszy. Za chwilę poświęcę chwilę na szukanie odpowiedniego :) Jeśli chodzi zaś o RAM, to chciałem ponowić pytanie: czy nie powinienem wziąć dwóch kości 4GB, by skorzystać z dobrodziejstw dual channel, o ile takowe istnieją Przy wyborze karty graficznej sugerowałem się poniższym testem. Tam co prawda był RX470 w wersji z 4GB pamięci, ale to i tak więcej niz 1060 GTX – mimo wszystko GeForce był górą. Ta zamiana to na pewno dobra decyzja? (wybaczcie dopytywanie) Natomiast te ceny to tak naprawdę rosły jeszcze po świętach i obawiam się, że to jest bardziej kwestia słabej złotówki, a po prostu reakcja jest opóźniona. edit: Dobra, zmieniłem obudowę, RAM i wrzucam tutaj dwa warianty (z różnymi kartami graficznymi): https://www.morele.net/inventory/info/QdOApb/ z GTX 1060 3GB https://www.morele.net/inventory/info/KL9D6s/ z Radeonem RX470 8GB Trafiłem jeszcze na test chyba dokładnie tego Radeona: https://www.purepc.pl/karty_graficzne/msi_radeon_rx_470_gaming_x_test_polarisa_prawie_idealnego W porównaniu z GTX 1060 raz jeden jest lepszy, raz drugi. Rozumiem, że słuszność wyboru Radeona polega na tym, że posłuży znacznie dłużej ze względu na większą ilość pamięci? :)

Hej, W najbliższych dniach planuję sobie zakupić nowy komputer, który miałby mi w nabliższych latach pozwolić pobawić się w zadowalających warunkach w co nowsze gry. Coś poczytałem, poklikałem i poszukałem, wziąłem pod uwagę proponowane zestawy ze strony na ten miesiąc. Głównie zależało mi na tym, by zestaw za 2500 ulepszyć do GTX 1060. Wstępnie wyszło mi coś takiego: https://www.morele.net/inventory/info/rvdrju/ Mam co do tego zestawu parę pytań: * czy Asus 1060 GTX Dual OC to dobry wybór spośród tych wszystkich okrojonych 1060 GTX? * czy wybrana płyta główna jest okej? Na wyjściach wideo chyba nieszczególnie mi zależy, skoro i tak będę korzystał z zewnętrznej karty graficznej; * czy warto wziąć jakiś szczególny model pamięci RAM? Po stworzeniu tego koszyka doczytałem, że większy sens ma branie 2*4GB; * no i czy zasilacz i obudowa są w porządku? Pozdrawiam i z góry dziękuję :)

Sterowniki przeinstalowane nic nie dały. Zainstalowałem sobie modem WiFi na USB i działa... Widocznie karta sieciowa udała się na wieczny spoczynek :( Dzięki za pomoc!

Coś tam kombinowałem, ale nie jestem pewien, czy akurat to zrobiłem... Wiem tylko, ze próbowałem działać z płytką od liveboksa wybierając opcję "podłączyć kolejny komputer bez konfiguracji", ale nic nie dawało :( Dzisiaj jeszcze przepnę zasilacz do drugiego komputera, [prze/za]instaluję i dam znać :)

Jeżeli masz rację, to musiałem mieć cholerne szczęście, że płyta główna jest w całości, bo sieciówkę mam zintegrowaną, a w tym kompie poległ mi także zasilacz! ;-) Menadżera urządzeń sprawdzałem przedwczoraj, kiedy podejmowałem nieskuteczną walkę z podłączeniem tego kompa. Kontroler sieci Ethernet (czy jakoś tak) wyświetlał się na górze listy ze znaczkiem zapytania przy nim :) Dodatkowo, o ile pamiętam, na liście znajdowało się także urządzenie nVidii, którym jest właśnie ta zintegrowana karta sieciowa (na płycie DFI Lanparty nF4).

Hej! Jedną z rzeczy, które przestały działać prawdopodobnie w wyniku uderzenia pioruna w pobliżu (byłem nieobecny w domu przez 2 tygodnie), był Livebox. W związku z tym został przez mojego ojca wymieniony na nowy egzemplarz w TP (zalety dzierżawienia ;-)). Ten również okazał się wadliwy, ale to inna historia[1]... W każdym razie, po otrzymaniu trzeciego już, dobrze działającego Liveboksa, przyszła pora na konfigurację i połączenie z komputerami w domu. Instalację z płyty (starej, bo program instalacyjny nowej wywalał mi komunikat, że mam nieaktywną kartę sieciową...) przeprowadziłem z wynikiem pozytywnym na komputerze rodziców (w moim padł zasilacz). Kiedy jednak przepiąłem zasilacz z kompa rodziców do mojego, uruchomiłem go i podjąłem próbę połączenia komputera z routerem za pomocą kabla poprzez zwykłe podpięcie go... Komputer nie zareagował. Zachowywał się, jak gdyby żaden kabel nie był podpięty (a był, nawet światełko przy porcie się świeciło ;-)). Nic, kompletnie. Żadnych okienek, komunikatów, "połączenia lokalne" pokazują, że kabel nie jest wpięty (próbowałem także z kablem łączącym router z kompem rodziców). Dodam też, że wcześniej, przy pierwszym Liveboksie, taka sama procedura zadziałała bez problemu na wspomnianym wcześniej PC rodziców. Może to jest kwestia konfiguracji połączenia sieciowego? Niestety jestem bardzo kiepski w tym temacie :( Ewentualnie dodatkowo użyteczna może być informacja, że korzystam z ESET NOD32. Bardzo proszę o pomoc i dzięki z góry za nią! :) Pozdrowienia! [1] po podłączeniu Liveboksa wraz z telefonem do jednego gniazdka (rozdzielacz + filtr przed kablem telefonu), sygnał w telefonie zaczynał szwankować, a po ustabilizowaniu połączenia z Internetem - telefon stawał się zupełnie głuchy; po sprawdzeniu innego rozgałęziacza oraz filtra, TP przysłała do mnie montera dzień później (przyznam się szczerze - byłem zaskoczony :)). Ten (wyglądający na trochę nieogarniętego, ale w rzeczywistości obeznany w działaniu tego wszystkiego) sprawdził linię na całej chyba długości od słupka włącznie, po przepięciu gniadka na zapasową linię, która była w domu położona (czystszy sygnał), stwierdził, że rozwiązaniem jednak będzie niestety wymiana Liveboksa. Ja dzień wcześniej, po przeszukaniu Google'a, chciałem zrobić to samo, ale konsultant TP "zamówił" jednak montera... W sumie nie żałuję ;-)

Okej, dzięki wielkie za szybką pomoc :-) Pozdrowienia

Tak, o ten zasilacz chodzi :) Co do Delty: to jakaś dobra firma? Przed chwilą czytałem, ze ma coś wspólnego z Chiefteciem bodajże? Nie chcę też jakoś za bardzo ryzykować utraty reszty sprzętu, więc jeżeli kupno tej Delty ma się wiązać ze sporym ryzykiem, to ja chyba jednak wolę nieco więcej zapłacić :)

Hej, Wstęp: Kilka lat temu kupiłem sobie kompa korzystając z porad ludzi z for internetowych: Athlon 64 3000+ (później podkręcony, jakieś 2,7 czy coś w tym stylu), Leadtek GF7600GT, 2*512MB DDR, DFI LanParty nF4 Ultra-D, a w celu zasilenia tego zestawu (+ HDD i nagrywarka DVD) - zasilacz Huntkey HK-400AP. Ten ostatni jednakże spalił mi się niestety, prawdopodobnie w wyniku jednej z ostatnich burz nad moim miastem (wraz z kilkoma innymi rzeczami w moim domu) w trakcie mojej dłuższej nieobecności w budynku. W tym temacie pierwotnie chciałem zapytać, czy do zasilenia tego zestawu wystarczy wybrać jakikolwiek zasilacz >=400W z oferty zenfist (gdzie też kupowałem HuntKeya), ale przypadkiem zauważyłem ofertę z używaną zasiłką tego samego typu, który przyszło mi użytkować przez kilka ostatnich lat (bo ja wiem... 4?). Dodam, że nie narzekałem na niego, chociaż ostatnimi czasy lubił sobie popiskiwać/charczeć; na początku przy rzeczach typu minimalizacja okna, później już cały czas. Dopiero wczoraj przeczytałem, że można temu jakoś zaradzić ;-) Pytanie: Wracając do sedna - czy dobrym pomysłem jest zakup tego zasilacza z Allegro? Zaoszczędzę przy tym trochę pieniędzy, a w tym lub na początku przyszłego roku i tak planuję zakup komputera przenośnego... Jednak póki co, stacjonarny jest niezbędny. Ajć, rozpisałem się! Pozdrowienia i z góry dzięki :)

W ostatnich dniach także poszukiwałem monitora 22" do 600 zł i o ile dobrze się zorientowałem, najlepszymi w tej cenie do wyboru były LG W2253TQ-PF oraz BenQ G2220HDA. Ja ostatecznie zdecydowałem się na tego pierwszego (chociaż oba to tak w zasadzie 21,5", a nie 22", nie wiem co to za mania :P) i dzisiaj go zamówiłem - wobec czego w tym tygodniu go prawdopodobnie dostanę :)

Super, jeszcze raz dzięki za pomoc ;* :p Dzięki tym informacjom mogę pewną prawą ręką zamówić sobie eldżika :) Pozdrowienia!

Wydaje mi się, że do 600 zł nie ma sensu brać większego niż 22", bo to już raczej byłoby ryzykowanie kiepskiej jakości, mylę się? Hmm... Czyli takie skalowanie jest możliwe? Uszczęśliwiłeś mnie :) Dzięki zatem za pomoc.

Ale z tego co wiem, to skalowanie powoduje dużą utratę jakości obrazu :( Tj. z tego co słyszałem, bo widzieć okazji nie miałem :P Także wolałbym większą rozdzielczość, bo przez większość czasu przy komputerze (90% ;-)) spędzam na obcowaniu głównie z tekstem, tj. Internet + programowanie :)

Cześć! Mam takie dziwne trochę pytanie... Mianowicie w najbliższych dniach kupuję sobie monitor (prawdopodobnie LG W2253TQ-PF, chociaż wcześniej brałem też pod uwagę BenQ G2220HDA). Jako, że będzie to mój pierwszy LCD (od dwóch lat siedzę na 19" LG CRT, wcześniej, przez 10 lat, na siedemnastce Soniaka :D), a od razu tak wielka rozdzielczość, zacząłem się martwić o wydajność kompa. O ile myślę, że mój GeForce 7600GT jakoś przełknie filmy, HOMM3 i OpenTTD, to domyślam się, że nie wyrobi z mym ukochanym Wiedźminem. I teraz doszedłem do trzech opcji: zakup monitora z 1680x1050 (dziwne wyjście trochę) zakup monitora z 1920x1080 i dokupienie na Allegro karty graficznej za ok. 200 zł zakup monitora z 1920x1080 i próba wytrzymania do zakupu laptopa (coś w stylu Lenovo Y550 - GF G240M + C2D T6600) Szczerze powiedziawszy, najbardziej skłaniam się ku opcji pkt 3, ostatecznie 2. Bo 22" LG o niższej rozdzielczości i cenie do 600 zł jest, jak mi się wydaje, gorszy, niż ten W2253TQ-PF ;-) Pozdrowienia i z góry dzięki za pomoc :)

Naprawdę nikt nic nie potrafi polecić w tych okolicach cenowych? :(

Hej, Od dłuższego czasu zbieram się, by zakupić laptoka, a jakże niezbędnym krokiem w tym procesie, jest wybór obiektu zainteresowań. O ile w miarę wiem czym się różni procesor od zasilacza, a także mam określone marzenia dotyczące tego przenośnego urządzenia, to ani trochę nie znam produktów na rynku... I tu kieruję prośbę do Was. Laptop, którego szukam, ma mi służyć głównie do programowania, korzystania z Internetu, słuchania muzyki, a w dłuższej perspektywie także powinien wyrabiać się z programami do nagrywania i obróbki dźwięków z zewnętrznych źródeł (aczkolwiek nie będę ich nagrywał przez line in/mic in). W związku z tym szczególnie zależy mi na dość szybkim procesorze (o ile się nie mylę, najlepszym rozwiązaniem wciąż jest Core 2 Duo?), w miarę małej matrycy (ale nie mniejszej niż 12") oraz "last but not least" - na długim czasie działania na baterii. Nie 2, nie 3 godziny... Oczywiście przy wyłączonym dźwięku i wszelakich bajerach, które nie są potrzebne do pisania skryptu w programiku :) Dodatkowo wspomnieć można o dysku, który oczywiście - im większy, tym lepszy. 160GB to naruszalne minimum, aczkolwiek na pewno nie obrażę się, jeśli tego miejsca będzie więcej :) Czego tu jeszcze... A, cena? Wiadomo - im taniej, tym milej, aczkolwiek myślę, że z tych grosików uzbiera się około 3-3,5 tys. zł. Pozdrowienia i liczę na Waszą pomoc :)

Problem jest taki, że nie posiadam w domu karty AGP ;-) Jest w ogóle jakaś sensownej wielkości szansa, że to płyta główna? W załączniku dołączam zdjęcia monitora - drugie jest rozmazane, ale to wina mojej ręki i słabego światła ;-)

Witajcie! Od pewnego czasu mam problem z jednym z komputerów - mianowicie na ekranie przez cały czas pracy wyświetlają się różnorodne zakłócenia - czasem są to plamki, czasem np. zniekształcona jedynie połowa monitora - tak czy siak, w większości przypadków uniemożliwia to odczytywanie tekstu. Zestaw jest dość leciwy, jego skład to: płyta Asus A7N8X-E, procesor AMD Athlon XP 2600+, zasilacz Chieftec GPS-450AA-101 A, pamięć RAM 2x512 DDR, karta graficzna - GeCube (Gexcube?) Radeon 9800 Pro i monitor... Sony Multiscan 200sf (siedemnastocalowa perełka sprzed 12 lat :)) Karta graficzna posiada dwa wyjścia - zarówno D-Sub, jak i DVI. Monitor podłączony jest do tego pierwszego, jednak zarówno po podłączeniu innego monitora pod to wejście (LG Flatron F900P, też CRT), jak i podłączenie obu pod wejście DVI po zastosowaniu przejściówki nie zmienia postaci rzeczy, co wyklucza monitor/kabel lub samo wyjście z karty jako winowajcę. Kartę wyjmowałem, przeczyszczałem delikatnie styki, instalowałem nowe sterowniki, jednakże to nic nie dało (jedynie zmieniła się nieco forma zniekształceń, ale to mógł być równie dobrze zbieg okoliczności ;-)). Pytam Was, bo chciałbym się upewnić: czy to jest na pewno wina karty, czy może być to wina płyty głównej? Ja uważam, że to to pierwsze. Jeżeli mam rację, to co polecacie na miejsce tej karty? Może jakąś starszą nVidii zamiast ATI? Bo moja znajoma ma także dosyć leciwego laptopa z kartą graficzną ATI i podobne problemy... Dodam też, że już kiedyś te problemy występowały, jednakże po pewnym czasie (kilka dni) zniknęły - tu już utrzymują się od kilku tygodniu, a nawet pogarszają.

Fajna relacja, ale... KM - Konie Mechaniczne (ew. inne jednostki, ale ta mi przyszła na myśl) Prawdopodobnie chodziło ci o Km ;P

Fajne, ale mnie ciekawi tylko jedno... Czemu w Firefoksie 2 przy "klient irc" nie zostało napisane "Tak (4)"?

Tak jak mówiłem: będę drukował od czasu do czasu, i zwykle tylko tekst, chyba, że czasami jakąś graficzkę, zdjęcia bardzo rzadko. Dodatkowo zależy mi na dobrym skanerze. Czyli zostaję przy Epsonie DX3850?

No to ja już nie wiem... ;) Z tego, co widziałem w informacjach, Epson jest zdecydowanie szybszy od Canona.

Nie mówię, że wątpię, chcę się po prostu upewnić :) A co sądzicie o Canon Pixma MP150?