Sarkazz

No z tymi watami to lekko przesadziłeś.

Antec + zostaw Tagana.

pomyślałem "Ooo... wejdę i wszystkim wyjasnię że Orac3 jest najlepszy" ;X A mod jest wypas, śmiechu co nie miara ;) BTW to Gnome robi znowu coś a la Orac, tylko że z Matrixem... Albo Piloux, nie pamiętam.

Nunu... Liceum ogólnokształcące only. Imo zaoczne 2 letnie muszą być przemiłe. Cała edukacja sprowadza się do dopuszczenia do zdawania matury, dopiero ten magiczny papier pozwoli na rozpoczęcie prawdziwej nauki. Ja dodam tylko że wszystkie przedmioty miałem dwujęzycznie tzn. historie, matma, fizyke, biologię itp. po polsku i francusku. Pomyśl, jakie to musi być urocze, jak musisz się na biologię nauczyć enzymów i po polsku, i po francusku ;D

Sensowy zestaw 5.1 kosztuje tyle że hohoho. Jeśli masz na myśli zestawy tak do 5000 zł to praktycznie każde stereo będzie miało lepszy bas niż 5.1. Co z tego że masz tube jak w maluchu która dudni i wali mocno, skoro ten bas nie jest kontrolowany i szczegółowy. Poza tym skąd się weźmie bas? Przykładowe kolumny takie sobie - JBL E100 - 2x25cm głośniki odpowiadają za bas. Do tego bardzo dużo zalezy od pomieszczenia. W małym pomieszczeniu monitory Paradigma zagrają lepiej całe pasmo łacznie z basami niż 5.1. Ogólnie 5.1 to całkowicie poroniony pomysł, bo nie da się tego zrealizować za małe pieniądze. Dobrze dobrane stereo daje tyle radości ze hohoho, jakościowo powala. No ale jak komuś słoń nadepnął na ucho, to faktycznie woli to 5.1.

http://www.allegro.pl/item125611487_lian_l..._4speed_pl.html

Moje liceum... W tym roku 57 w polsce, 7 na śląsku. Co z tego że mature zdałem śpiewająco, jak 6 lat (gimnazjum + liceum), musiałem się uczyć jak nienormalny. Właśnie znalazłem świadectwo z 2 klasy liceum - średnia 3,3 i ledwo zdałem do trzeciej klasy... Dobre szkoły to nic dobrego, katują ludzi :mur: :mur: :mur:

90 ojro.

Plum plum http://www.purepc.pl/node/544 w ogole duzo nowego info od AMD, czytam reszte.

Aluminium, nie aluminium... Chodzi o mechanizm zastosowany. Na rynku nie ma (są????) klawiatur laptopowych z takim mechanizmem jak ma steelpad... Wszystko albo badziewne membrany, albo średnie nożyce. :mur: Dlatego liczę na microsoft

moim (prawdopodobnie błędym) zdaniem Słyszę bas sąsiada z 4 piętra ponieważ ściany jeśli chodzi o budowę mikroskopową są zasadniczo na tyle puste, że fale dźwiękowe o niskiej częstotliwości tzn. w tym przypadku 20-100Hz są w stanie swobodnie przejść przez nią, nie tracąc aż tak drastycznych ilości db. Tak samo jak fale rentgena przechodzą przez ciało, ale przez kości już nie bardzo... Ma ktoś jakiegoś studenta fizyki pod ręką? ;D Oczywiście w przypadku basu dochodzi do tego jeszcze rezonans. Jak zegarek jest w wodzie i twoja głowa też to usłyszysz. Jak zegarek albo głowa są poza wodą to nie ma bata.

Wytłumaczyłem to już wyżej, w tym momencie zarówno mambrana w głośniku zegarka jak i moje ucho będą w tym samym ośrodku. Zresztą takie przykłady są głupie, równie dobrze mogę ci powiedzieć "ok, to się zanurz i pokrzycz pod wodą, ciekawe kto na powierzchni cię usłyszy..."

Biurko blisko ściany - wywalasz komputer za ścianę, robisz dziurę w ścianie na klawiaturę, mysz, monitor, głośniki. Następnie używasz silikonu. Zamieniasz okna na plastiki z dobrą izolacją. Następnie idziesz spać przy zamkniętych oknach i piszczy ci w uszach ;D nie ma jak bezgłośnośc ;X Dla mnie najważniejsze było wyciszenie komputera do poziomu nocy z uchylonym oknem (lubicie się dusić?) i to osiągnałem więc dalej nie widzę sensu...

Dobra, zaszło pewne nieporozumienie. MIB ma racje jeśli chodzi o przenoszenie się jako takiego. Natomiast ja cały czas biorę pod uwagę dźwięk który powstaje naturalnie w powietrzu np. dysk twardy, głośnik. Dźwięk z powietrza przenosi się fatalnie na wodę, tak samo z wody przenosi się niezbyt chętnie na powietrze (różnica ~65db). Natomiast pod wodą, mając zanurzone bębenki kiedy w 100% ośrodkiem jest woda, i sam dźwięk tworzony jest pod wodą np. płynący statek słychać to lepiej niż na powietrzu. Wnioski co do oleju - mimo że olej przeniesie dźwięki z dysku lepiej, to nie przeniesie ich do powietrza (-65db).

GDR jak śmiesz. On Ci zaraz napisze żebyś poczytał, bo ośmieszasz się i to przykre jest.

Do nauki służa książki. Np matematyka - teoria, przykłady, zadania. Żadnego nauczyciela do tego nie potrzeba.

No to mi wytłumacz. Skoro ciała stałe tak doskonale przenoszą dźwięk, to czemu nie słychac? Moje łopatologiczne myślenie 1. Membrana zmienia ciśnienie w ośrodku jakim jest powietrze 2. Słychać w pokoju wesolutką muzyczkę 3. Wesolutka fala akustyczna spotyka się z betonową ścianą 4. Muzyki nie słuchać za ścianą bo wredna i zła ściana nie chce drżeć. Wnioski - ciała stałe nie przenoszą ochoczo natężenia dźwięku. Czekam aż mi grzecznie wytłumaczysz.

Tak, więc jak puszczę muzykę w pokoju to słychać ją jeszcze lepiej w kuchni, bo ciało stałe jakim jest beton doskonale przewodzi dźwięk, w końcu w ciele stałym prędkośc dźwięku jest większa. No i? Ośrodkiem nadal jest powietrze. Jak przyłożysz ucho to słyszysz PRZEZ POWIETRZE drgania które powoduje pociąg jadący po torach. Tak, ciężki pociąg wprawia w drgania tory. I wyobraź sobie że to tory generują dźwięk a nie przenoszą dźwięk. Prędkość dźwięku w ośrodku nie ma żadnego znaczenia w tym wypadku. Mówimy przecież o natężeniu dźwięku a nie o prędkości, no ale to jest tylko subtelna różnica.

Zauważ że dźwięk to fala mechaniczna, podłużna, konkretnie są to zmiany ciśnienia w ośrodku. W powietrzu takie fale rozchodzą się z łatwością, w wodzie o wiele gorzej, w ciele stałym wręcz fatalnie. Ja co prawda jestem kiepski z fizyki, ale wydaje mi się wysoce nielogiczne, żeby ciała stałe miały dobrze przenosić dźwięk. Zresztą pomyśl, co by było w blokach jakby tak było. To że słyszałeś lepiej przy ziemi to pewno wynik tego że niskie tony przenoszą się najmniej źle w ciałach stałych, i być może ziemia była ośrodkiem, chociaż wydaje mi się to mało prawdopodobne. No ale prędkość dźwięku raczej nie ma wpływu na głośność. O wiele lepiej wprawić w drganie powietrze niż betonową ścianę, co nie?

EEee.... doprawdy? Bardzo ciekawe...

Proszę bardzo. Moje liceum - zdawalność matury - 100%. Ale oczywiście w gorszych szkołach też tyle % zdaje. Już pomijam fakt że wszyscy idą na dobre studia, z SGH, politechnikami i uniwersytetami na czele. No i sporo osób za granicę jedzie. Ale oczywiście szkoła nie miała na to wpływu... Ludzie z gorszych szkół też tacy są... ...i takie rozumowanie jest totalnie bzdurne. Po prostu w dobrych szkołach są zazwyczaj dobrzy uczniowie. Jakbym chodził do zaocznego liceum 2 letniego, zdałbym maturę tak samo dobrze, a może nawet lepiej bo nie musiałbym się uczyć np. histori, geografii itp. tylko skupiłbym się na tym co chcę. Wnioski? Poza nauką języków obcych, dla dobrego ucznia najlepsza jest jak najgorsza szkoła żeby nie musiał się uczyć czegokolwiek poza tym co lubi. Czyli np. matematyka + fizyka i reszte mam w czterech literach.

Wyświetlacz obrotów, super przydatna sprawa. Wolałbym zaślepke 5,25" z wyświetlaczem watów zamiast obrotów z tyłu ale jak kto woli. 500W za 300 zł - to dobre być nie może. :rolleyes:

Przecież 24" to tez przepraść cenowa, szczególnie że Dell w polsce sprzedaży detalicznej nie prowadzi. Do tego przepaść, bo ilu producentów ma w ofercie 24" za rozsądną cenę? 19" MVA ~ 1400 zł 20"W ~1700zł, 21"W ~2200zł, 24" ~3000-4000. Ja osobiście za monitor nie dałbym więcej niż 2000 bo jego cena w ciągu roku spadnie w dół tak że aż się przykro zrobi :lol2: A 24" oczywiście fajne jest, tylko można kupić za 1,2k BenQ 19" i TV LCD 32" i wyjdzie sumarycznie tyle samo co Dell :wink:

Lipa bedzie. O wiele ciekawiej zapowiada się

Steelpad wypuscił klawe nie do zajechania, ale nie laptopową ;( Każdy przycisk ma osoby mechanizm... Ahh...