-
Postów
793 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez obiboqs
-
A na moją wypowiedź zwróciłeś wogóle uwagę :huh: ?
-
W tym aspekcie mogę spróbować Ci pomóc. Wnioskuję, że DVD-ROM jest na intefrace IDE (ATA/ATAPI), tak? Jeżeli tak to zapewne problem leży w tym, że nie ustawiłeś odpowiednio trybu pracy urządzeń. Tryb pracy zarówno dysków i napędów na interface IDE ustawiasz za pomocą zworki (zworek) umieszczonych obok gniazda tasiemki IDE. Zasada jest taka: Generalnie w zwykłym pececie masz dwa gniazda IDE. Gdy do jednego z nich podłączasz tasiemką jedno urządzenie, ustawiasz tryb pracy na MASTER. Gdy podłączasz do jednej tasiemki dwa urządzenia, jedno musi mieć ustawiony tryb MASTER, a drugie SLAVE. Opiszę na przykładzie, żeby jaśniej się wyrazić: Załóżmy, że do pierwszej tasiemki podpiąłeś tylko dysk twardy i ustawiłeś tryb MASTER. Do drugiej tasiemki natomiast podłączyłeś DVD na MASTER i CD na SLAVE. Przy starcie komputera powinno wykryć urządzenia w następującej kolejności: Primary Master: (dysk twardy) Primary Slave: None Secondary Master: (DVD-ROM) Secondary Slave: (CD-ROM) bądź też: Primary Master: (DVD-ROM) Primary Slave: (CD-ROM) Secondary Master: (dysk twardy) Secondary Slave: None Jednakże interfejs IDE jest o tyle kapryśny, że choć wszystko podłączysz w dobrej konfiguracji i teoretycznie wszystko powinno działać, to nie zawsze tak jest. Jeżeli coś nadal nie zostaje wykrywane bądź komputer zawiesza się przy uruchomieniu i tak dalej, spróbuj podpiąć to wszystko w innej (również poprawnej) konfiguracji. Pozdrawiam.
-
Hmm.. No właśnie - głowy nie dam, bo różnie to bywało. Niektóre płyty z i810 obsługiwały tylko Celerony do 600MHz - inne do 1100 (z tego co zdążyłem się dowiedzieć). Na stronie Chaintech'a nie ma manuala do tej płyty niestety. Najlepiej byłoby znaleźć manuala i sprawdzić. Pzdr.
-
Wydaje mi się, że przy wymianie należy zwracać uwagę na to, aby miały tę samą pojemność (w uF), to samo napięcie (w V), poza tym muszą to być też kondensatory o niskiej impedancji i muszą mieć odpowiednią max. temp. pracy. WIększość płyt (o ile nie wszystkie) obsługujące Coppermine'y obsługują także stare Mendocino PPGA. Szczerze mówiąc ja posiadając niesprawdzony procesor zawsze wkładam go do płyty i testuję, nie martwiąc się że zepsuję płytę. Robiłem to kilkadziesiąt razy i nie miałem żadnej "niespodzianki" (znaczy żadnen procesor nie spalił płyty). Znam wielu którzy robią podobnie i też niespodzianki nie mieli. Jednak tutaj na forum ktoś mi mówił, że zepsutym procesorem zepsuł płytę kiedyś - czy faktycznie i ile jest w tym prawdy to Ci nie powiem, w gruncie rzeczy ja na Twoim miejscu nie przejmowałbym się i wkładał te procesory po kolei bez żadnego wahania.
-
Co Robić, Gdy Nie Włącza Się Monitor..?
obiboqs opublikował(a) temat w Monitory, Telewizory, Projektory
"(...) Po naciśnięciu przycisku POWER na obudowie diody zaczynają się świecić, wentylatory kręcić i wszystko wydaje się być OK, ale monitor nie zaświeca się (...)" Na naszym Forum coraz częściej pojawiają się tematy, w których użytkownicy opisują mniej więcej taki scenariusz prosząc o pomoc w doszukaniu się przyczyny problemu. Sam miałem okazję wypowiadać się w tego typu wątkach. Charakterystyczną cechą tego typu problemów jest przede wszystkim to, że przyczyn może być nieskończenie wiele, ale zawsze początkowy etap procedury doszukiwania się ich wygląda tak samo - i w większości przypadków problem zostaje rozwiązany (w wyniku znalezienia przyczyny) już po przeprowadzeniu owej procedury wstępnej. Mówiąc prościej: W każdym wątku opisującym tego typu problem na wstępie autor otrzymuje te same pytania i sugestie rozwiązania problemu. Tak więc użytkownicy, którzy służą bezinteresowną pomocą, są zmuszeni każdemu powtarzać to samo. Pomyślałem: Po co ciągle w kółko to samo powrarzać, skoro można stworzyć wątek, który opisywałby te wstępne procedury - i zamiast przepisywania tego samego po prostu podać link (..)? Dobrze, tyle słowem wstępu. Przechodzimy do konkretów: I. Sugestie i uwagi wstępne Najpierw pod uwagę musimy wziąć to, czy problem pojawił się z nienacka, czy też np. po podłączeniu jakiegoś podzezpołu. Jeżeli to drugie, to musimy skupić uwagę na ewentualnej winie tego podzespołu - jego uszkodzeniu, ew. złym podłączeniu i tak dalej. Jeżeli natomiast komputer nigdy nie chodził, bo np. został dopiero co przez nas złożony, zwróćmy uwagę na kompatybilność podzespołów (np. czy dana płyta na pewno obsłuży zamontowany w niej procesor itd.) oraz na to, czy jesteśmy pewni, że wszystko jest (i jeżeli jest to czy dobrze) podłączone. Dobra rada: Jeżeli nie znamy się za bardzo na komputerach, to składanie ich (a jeżeli jest już po fakcie to problem związany z niemożliwością odpalenia złożonego przez nas komputera) zostawmy komuś, kto się na komputerach choć trochę zna. Ciągle powtarzam, że składanie komputera to coś więcej niż klocki - i to, że coś fizycznie pasuje, nie znaczy, że jest dobrze podpięte i tak dalej. II. Próby znalezienia przyczyny i rozwiązania problemu Po analizie wstępnych sugestii, jeżeli stwierdzimy, że wszystko (naszym zdaniem) jest OK, przejdźmy do faktycznych prób rozwiązania problemu Etap pierwszy Przekładamy kości pamięci i resetujemy BIOS. Za każdym razem po przełożeniu pamięci i zresetowaniu BIOSu przeprowadźmy próbę uruchomienia komputera. Czynność powtórzmy kilka razy - do skutku albo dopóki możliwości innego włożenia pamięci nam się skończą. Jeżeli się skończyły, a skutku brak - spróbujmy zastąpić kartę graficzną inną jednocześnie wykonując wcześniejsze czynności. Sprawdźmy też, czy napędy IDE podpięte są w dobrej konfiguracji (czy mają ustawiony dobry tryb pracy zworką znajdującą się obok gniazda tasiemki; zasada jest taka - gdy do jednej tasiemki podpięte jest jedno urządzenie, powinno pracować w trybie MASTER, a gdy dwa - jedno w trybie MASTER a drugie SLAVE). Spróbujmy podłączyć je w innej poprawnej konfiguracji. Etap drugi Jeżeli nadal nic nie wskóraliśmy, wyjmijmy wszystkie części z obudowy, składając je ponownie na biurku (bez wykorzystania obudowy; tzw. pająk). Zwracajmy szczególną uwagę na poprawne podpięcie wszystkich podzespołów (zarówno chodzi tu o np. poprawne ustawienie trybu pracy dysków i napędów jak i o to, aby wszystko dokładnie "docisnąć" by upewnić się, że winą nie było np. nie-dociśnięcie karty graficznej. Uruchommy komputer za pomocą jumpera (zworki - takiej jak używa się np. do resetowania BIOSu czy ustawiania trybu pracy napędów; jeżeli takiej nie mamy to czymkolwiek innym), zwierając ze sobą piny, do których podłączaliśmy przycisk POWER, gdy komputer znajdował się w obudowie. Wykonajmy ponownie czynności opisane w etapie pierwszym. Etap trzeci Jeżeli to też nie przyniesie skutku, odłączmy wszystkie elementy takie jak dyski, napędy, zbędne karty rozszerzeń etc. i pozostawmy tylko płytę główną z procesorem, kartą graficzną i jedną kością pamięci (oczywiście do zestawu podpięty zasilacz i monitor). Ponownie spróbujmy uruchomienia. Jeżeli obraz na monitorze się nie pojawi, spróbujmy znów kilka razy poprzekładać kość pamięci (lub włożyć inną, o ile taką mamy) oraz zresetować BIOS. Jeżeli wreszcie komputer odpali, podpinajmy kolejno elementy, które wcześniej odpięliśmy i kolejno po podpięciu każdego próbujmy komputer uruchomić - aż dojdziemy do tego, co powodowało problem. Może się też zdarzyć tak, że podepniemy wszystko i komputer się uruchomi - wtedy cóż, problem z głowy. Jeżeli jednak wszystkie sugestie i czynności opisane dotychczas nie przyniosły rezultatu, musimy doszukiwać się przyczyny problemu w uszkodzeniu któregoś z elementów tworzących "podstawowy zestaw" opisany w etapie trzecim (czyli zasilacz, procesor, płyta główna, karta graficzna i pamięć). III. Doszukiwanie się przyczyny w ew. uszkodzeniu podzespołów W tym momencie jedynym, najprostszym i zarazem najskuteczniejszym sposobem jest sprawdzenie tych podzespołów za pomocą innych, np. pożyczonych od znajomego. Należy przetestować po kolei każdy element by dojść do tego, który podzespół jest uszkodzony. Jezeli okaże się, że powodem problemu jest np. płyta główna, możemy założyć wątek na Forum i opisując cały problem i wszelkie wykonane czynności poprosić o pomoc w ustaleniu, co może być z ową płytą główną nie tak i czy da się to jeszcze naprawić. Z racji, że nie każdy ma wiele możliwości pożyczenia od kogoś podobnego pokroju podzespołów, podam jeszcze kilka wskazówek, które mogą pomóc w szukaniu winowajcy: a) Zasilacz Przeczytajmy, jakiej marki i mocy jest zasilacz. Jeżeli marka zasilacza to: Akyga, Codegen, ColorSit, Feel, Fever, Impet, Linkword, L&C, Logic, Megabajt, Mercury, Metropilis, Mustang, Platin Power, Powercomp, Procomp, Q-tec, Rubikon, Ropla, Tracer, Tronje .. to istnieje duże prawdopodobieństwo, że to on jest przyczyną naszych problemów. Sprawdźmy, czy zasilacz nie ma zapachu spalenizny. Sprawdźmy jego napięcia miernikiem i w miarę możliwości spróbujmy uruchomić komputer na innym zasilaczu. Jeżeli po podpięciu innego zasilacza (dobrej marki i odpowiedniej mocy) komputer nadal nie startuje, to prawdopodobnie nie jest w tym przypadku przyczyną problemu. Nawet, jeżeli marka zasilacza to jedna z powyższych, ale nie okaże się on być przyczyną problemu - to i tak warto go wymienić, ponieważ te zasilacze, klasyfikowane jako "no-name", są jak "bomby z opóźnionym zapłonem". Gdy brakuje im mocy, windują napięcie w linii +12V w górę, wskutek czego dochodzi do spalenia zasilacza i (co najgorsze) w większości przypadków również wszystkich innych elementów komputera. Oczywiście nie jest powiedziane, że zasilacz się spali oraz że jeżeli się spali to na pewno z nim cały komputer, ale wielu już było takich, którzy żyli nadzieją że to się nie stanie - aż pewnego pięknego popołudnia... Tak więc czasem warto wydać te kilkadziesiąt złotych na zasilacz ze średniej półki niż ryzykować spalenie całego zestawu. Druga rzecz, na którą warto zwrócić uwagę, to moc zasilacza. Dziś generalnie coraz nowsze komputery pożerają coraz więcej energii i potrzebują coraz mocniejszych zasilaczy. Upewnijmy się, czy moc naszego zasilacza jest wystarczająca dla naszego komputera. O poradę możemy spytać Forumowiczów. b) Uszkodzenie płyty głównej, procesora bądź karty graficznej Posłuchajmy, czy po naciśnięciu przycisku zasilania piszczy głośniczek systemowy. Jeżeli tak, zajrzyjmy do TEGO wątku - może on zasugerować nam priorytety w poszukiwaniu przyczyny. Jeżeli nie, upewnijmy się, czy jest dobrze podłączony. Jeżeli tak - to podłączmy go do "gołej" płyty, na której będzie zamontowany tylko procesor z chłodzeniem, podłączmy do tego zasilacz i odpalmy - jeżeli nadal nic nie piszczy, może to wskazywać na uszkodzenie procesora bądź płyty. Jeżeli piszczy, to znaczy, że najprawdopodobniej płyta i procesor są w porządku. Jeżeli karta graficzna ma wentylator, sprawdźmy, czy po włożeniu jej do slotu karty graficznej wentylator kręci się. Jeżeli nie, rozwiązaniem problemu może być włożenie innej karty i uruchomienie komputera, po czym powrotne włożenie obecnej. Zerknijmy też, czy kondensatory na płycie głównej nie są nabrzmiałe lub czy czasami nie wylały - jeżeli tak, to najprawdopodobniej one odpowiedzialne są za tę sytuację. Za wylanie kondensatorów może być też odpowiedzialny zasilacz powodujący przepięcia. Niżej zamieszczam zdjęcie napuchniętego kondensatora: _____________________________________________________ Jeżeli żadne z działań opisanych w tym wątku nie przyniosą rezultatu i nie doszukacie się winnego, bądź nie jesteście pewni co do winy jakiegoś podzespołu lub też chcecie dowiedzieć się, jak można zlikwidować problem (i tak dalej, i tak dalej..), załóżcie wątek na Forum w odpowiednim dziale opisując wyczerpująco wszystkie szczegóły - jestem pewien, że jeżeli ktoś będzie umiał Wam pomóc, to na pewno to zrobi. Jeżeli natomiast znaleźliście rozwiązanie w którymś z etapów tego FAQ - to bardzo się cieszę, że mogłem pomóc. Dziękuję za zainteresowanie wątkiem i pozdrawiam. p.s. Mile widziane wszelkie sugestie na PW od osób znających się w temacie w sprawie opisania innych możliwych przyczyn i sposobów ich rozwiązania Copyright © VIII 2007 by Obiboqs@Purepc.pl -
Jeżeli mam cokolwiek doradzić - jeżeli kondensatory na obu płytach wylały wskutek normalnej eksploatacji (po prostu zużyły się), to płyty warto naprawiać. Jednak jeżeli kondensatory wylały wskutek tego, że płyty znajdowały się w komputerach, w których siadły zasilacze, to naprawiać raczej nie warto, bo są małe szanse że te płyty po wymianie kondensatorów ruszą.
-
Ok, nie ma problemu. Proszę bardzo (przykłady): 1000MHz: http://allegro.pl/item220074767__celeron_1..._box_od_ss.html http://allegro.pl/item221254329_procesor_c...or_okazja_.html http://allegro.pl/item219456392_procesor_i..._100_1_75v.html http://allegro.pl/item221858537_celeron_10..._cooler_gw.html http://allegro.pl/item220824979_celeron_10...ine_poznan.html http://allegro.pl/item220315883_procesor_i...75_kod_16_.html http://allegro.pl/item221904411_celeron_10...wentylator.html 1100MHz: http://allegro.pl/item221858544_celeron_11..._cooler_gw.html
-
Musisz szukać Pentium III 1000E - jądro Coppermine (procesory z oznaczeniem EB miały FSB=133). Jeżeli chciałbyś na swojej płycie umieścić Tualatina (którego wskazałeś w linku), musiałbyś modować, a do modowania potrzebna jest też płyta obsługująca odpowiednie dla Tualatinów napięcie. Wizualna różnica między Tualatinem a Coppermine polega przede wszystkim na braku blaszki osłaniającej jądro (fachowo IHS) osłaniającej jądro w przypadku Coppermine. p.s. Teraz tak spojrzałem - był też Intel Pentium III Coppermine 1100E (11.0x100) ;) Tylko że na Allegro zarówno o PIII Coppermine 1000E jak i o PIII Coppermine 1100E trudno. Z tego co teraz zerknąłem to tylko Tualatiny, Coppermine z FSB 133 i Coppermine-T (z 256k cache L2; one też miały FSB 133). O stokroć łatwiej dostać Celerona Coppermine 1000MHz. Wszystkie Celerony Coppermine miały FSB 100MHz więc nie powinno być problemu, a Tualatina poznać można łatwo z wyglądu (patrz wyżej), tak więc.. ;) Pozdrawiam.
-
Athlon Xp 2200+ / Jakie Mozliwosci Oc ?
obiboqs odpowiedział(a) na Narkies temat w Socket 462(A)/Slot A
obiboQs :P Co do mobo - owszem, wiem, jest to "mistrz overclockigu" :P Ale ja paradoksalnie nie kierowałem sie tym przy wyborze - wtedy gdy kupowałem była to najtańsza płyta mająca wszystkie bajery które chciałem :P Zastanawiam się, bo skoro nie mogę wykorzystać w pełni możliwości tej płyty i skoro jeszcze teraz są one w cenie, czy nie wymienić tej płyty i procka na jakiś zestaw na s754 (bo dokładając parę groszy mógłbym mieć dobrą płytę z A64) -
Szczerze mówiąc nigdy nie próbowałem, ale obstawiam, że nie... Ewentualnym wyjściem byłoby zbootowanie z płyty z WIN98se - czy w przypadku bootowania z XP da się też nie wiem.
-
Czyli wtedy najwyższym możliwym procesorem, jaki można byłoby wsadzić, byłby Pentium III/Celeron Coppermine 850E (o ile mnie pamięć nie myli)
-
Wg mnie to normalka. Ja też na swoim nForce2 zwykle do tej pory miałem temperaturę nie przekraczającą 35 stopni, ale gdy jest lato, jest gorąco to czasami podskoczy ;) Pzdr.
-
Ominięcie Sklepu W Procesie Reklamacji?
obiboqs odpowiedział(a) na sarmat temat w Podstawowe Zagadnienia
Jeżeli np. kupiłeś pamięci na Allegro od firmy XXX pamięci firmy YYY, i masz "odgórną" gwarancję na pamięci od firmy YYY, to wcale nie jest powiedziane, że Ty masz pamięci odsyłać do firmy XXX - bo to nie ona dała Ci gwarancję na pamięci. Skoro są to pamięci OCZ, to wnioskuję, że gwarancję masz od firmy OCZ (bądź jakiegoś jej pośrednika). Jeżeli tak, to bierzesz gwarancję. Tam powinien być zapisany gdzieś nr telefonu do nich. Dzwonisz, umawiasz się co jak i kiedy. Jeżeli to ma być w ramach gwarancji, to to oni zobowiązani są pokryć koszty transportu. Spytaj ich jeszcze o to - zadzwoń, powiedz w czym problem i jakim sposobem masz dostarczyć pamięci i na kogo koszt. Powiedzą Ci, że albo oni załatwią kuriera i się pojawi wtedy i wtedy, albo powiedzą Ci jakim kurierem masz wysłać. Jeżeli to drugie to dzwonisz do kuriera, umawiasz się na termin i mówisz, że to jest na ich koszt. Kurier przyjeżdża, zabiera, podpisujesz papierek i dostarcza im. I nic nie płacisz ;) Bynajmniej jak ja reklamowałem (a wiele rzeczy reklamowałem już) to zawsze tak było. Spójrz do gwarancji - o ile nie pisze że transport na koszt klienta to powinni pokryć koszt transportu w ramach gwarancji. Pzdr. -
Skoro dwujajowy Brisabne nie ruszy to może ruszy jednojajowy Orleans..?
-
Witam bardzo serdecznie i dziękuję za zainteresowanie tematem. Otóż jako jeden z niewielu stałem się posiadaczem komputera, w którym pracują (już od ponad roku) dwa zasilacze (które wcześniej sam połączyłem). Z racji tego, że ja osobiście musiałem wiele godzin spędzić na szukaniu informacji o łączeniu zasilaczy, pomyślałem, że skoro udało mi się tą wiedzę już zgromadzić to mogę się nią z Wami podzielić. Tyle słowem wstępu. Przejdźmy do rzeczy. Co należy zrobić po kolei? (...) I. Decyzja o łączeniu dwóch zasilaczy Najpierw, zanim zaczniemy cokolwiek robić, musimy upewnić się, czy ma to wogóle jakikolwiek sens. Otóż łączenie zasilaczy ma swoje plusy (w niektórych przypadkach pozwala zaoszczędzić sporą sumkę), jednak poza tym ma też wiele minusów. Do tych należą między innymi: 1. Ryzyko związane z łączeniem Łączenie zasilaczy nie jest już bowiem zabawą i popełnienie niewielkiego błędu może być naprawdę fatalne w skutkach - gdy coś pójdzie nie tak, to możliwe, że wysiądzie każdy element podłączony do któregoś z zasilaczy (więcej o tym później). 2. Miejsce w obudowie W zwykłej obudowie jest miejsce tylko na jeden zasilacz. Łącząc dwa zasilacze musimy mieć świadomość, że drugi z zasilaczy też będzie musiał w tej obudowie się znajdować. To, jak zostanie umieszczony - to już Wasza sprawa. 3. Jedna grzałka więcej Wiadomo - zasilacz też wytwarza ciepło. 4. Kabelki... Zapewne każdemu z nas czasami zawadzają kable zasilacza. Przy łączeniu dwóch analogicznie będzie ich dwa razy więcej. Warto więc też pomyśleć nad odpowiednim ich zagospodarowaniem. W niektórych przypadkach warto więc dołożyć te kilka, lub nawet kilkadziesiąt złotych i zaoszczędzić na zbędnych kłopotach związanych z uniedogodnieniami, jakie niesie posiadanie w komputerze dwóch zasilaczy. Ja szczerze mówiąc łącząc dwa zasilacze nie zaoszczędziłem ani grosza - zrobiłem to tylko i wyłącznie ze względu na moją pasję i chęć nabycia nowych doświadczeń. Cóż - decyzja należy do Was. Gdy już więc podejmiecie decyzję, czas na drugi etap. II. Wybór zasilaczy Gdy już zdecydujemy się na to, że chcemy podjąć się "wyzwania" łączenia dwóch zasilaczy, należy te zasilacze odpowiednio dobrać. Czym się kierować przy ich wyborze? 1. Moc Przede wszystkim musimy wiedzieć, ile (mniej więcej) mocy potrzebuje nasz komputer. Do tego może nam posłużyć np. TEN kalkulator. Oczywiście nie możemy się sugerować tylko i wyłącznie jego wskazaniami, bo to nie ma sensu - musimy spoglądać na nie z dystansem. Jeżeli nie macie pewności, jakiej mocy zasilacz powinniście wybrać dla swojego komputera, spytajcie o to Forumowiczów. Nie ma bowiem co przesadzać - łączenie dwóch zasilaczy o mocy 300W (w sumie 600W) i montowanie takiego potwora do komputera o parametrach, z którymi spokojnie dałby sobie radę zasilacz 400W mija się z celem. 2. Marka i Jakość Moc to pierwsze kryterium. Jednak zasilacze, które chcemy połączyć, nie mogą być zasilaczami, które zalicza się do tzw. grupy "No-Name". Musimy wybrać zasilacze zarówno o odpowiedniej mocy jak i jakości - bo łączenie np. dwóch Codegenów to dosłownie samobójstwo - posiadanie jednej takiej "bomby z opóźnionym zapłonem" w komputerze jest skrajnie niebezpieczne - a co dopiero dwóch..? Wybierajmy zasilacze conajmniej z tej środkowej półki. W ich wyborze pomóc Wam może np. TEN temat. Jak zwykle możecie o to zapytać również Forumowiczów. 3. Podział mocy Musimy zastanowić się, co podepniemy do którego zasilacza i obliczyć, ile mocy pobierają dane elementy. Na tej podstawie należy stwierdzić, jakie dwa zasilacze powinniśmy połączyć (nikt nie mówi tutaj, że mają to być 2 zasilacze o mocy 200W do uzyskania 400W - równie dobrze mogą to być zasilacze 250W i 150W. Należy racjonalnie rozdzielić moc, aby nie było sytuacji, gdzie jeden z zasilaczy jest przeciążony, a drugi niedociążony i tak dalej. a) Ciekawostka: Ja osobiście do zestawu: AMD Sempron 2600+, Epox EP 8RDA 3I Pro, 512MB DDR, GeForce 5700LE, 2xHDD, 2xCD wybrałem następujące zasilacze: 1. Fortron FSP250MDN 250W (do podłączenia 12pin i 4pin do płyty głównej) 2. Fortron FSP145NI 145W (do podłączenia dysków i napędów) Przyznam się szczerze, że kiedyś z tym zestawem pracował Codegen 300W. Gdy wyrzuciłem go, w jego miejsce montując Fortrony, ustały restarty, skończyły się problemu z niestabilnością, zwisami i tak dalej. Co więcej - wahania napięć (mierzone miernikiem) na ogół nie przekraczają 0,5%. Tak więc jestem bardzo zadowolony. W/w zasilacze pracują u mnie w komputerze dzień w dzień już od ponad 3 lat - obecnie wymieniłem procesor na AMD A64 Venice 3200+ którego podkręciłem do 2660MHz, płytę główną na Gigabyte GA-K8NSC-939 oraz kartę graficzną na Palita GF7300GT którego z kolei podkręciłem do 640/1600MHz - dodatkowe zasilanie do karty graficznej podłączyłem z zasilacza 250W - w dalszym ciągu nie mam żadnych problemów z niestabilnością, zwisami, niskimi napięciami i tak dalej. Gdy już zdecydujemy się na procedurę łączenia i wybierzemy oraz zakupimy odpowiednie zasilacze, zabieramy się do roboty. III. Procedura łączenia zasilaczy 1. Podstawy Dla mnie podstawą do działania był TEN artykuł. Jednak nie zawiera on wielu bardzo istotnych informacji, a zdjęcia i chaotyczna instrukcja już niejednego wprowadziły w błąd. Tak więc ja postaram się Wam bardziej przybliżyć to zagadnienie. a) Co należy zrobić? Łącząc zasilacze, musimy połączyć przewody POWER ON (aby zasilacze uruchamiały się jednocześnie po naciśnięciu przycisku POWER na obudowie), oraz (co najważniejsze) - linie masy (GND; Ground). 2. Łączenie przewodów POWER ON Przewody POWER ON to zielone kabelki przy gnieździe ATX każdego zasilacza. Od razu więc nasuwa się stwierdzenie, że tylko jeden przewód ATX zasilacza będzie podłączony do płyty głównej - wtyk ATX drugiego zasilacza pozostanie niewykorzystany. a) Odizolowanie przewodów Weźmy więc do ręki wtyk ATX zasilacza, który normalnie zasilał będzie płytę główną i delikatnie odizolujmy zielony przewód. Następnie weźmy do ręki wtyk ATX drugiego zasilacza, który pozostanie niewykorzystany i odetnijmy zielony przewód od gniazda ATX, po czym również go odizolujmy. b) Wybór przewodu łączącego Gdy przewody będą już odizolowane, weźmy jakiś przewód (jakikolwiek, w tym momencie nie ma za bardzo znaczenia jaki będzie to przewód - byleby przewodził sygnał - może to być np. pojedyńcza "nitka" z tasiemki IDE). Dobrze jednak byłoby, aby przewód ten miał przyzwoitą długość - bo jeżeli użyjemy zbyt krótkiego przewodu, to gdy podłączymy wtyk ATX jednego zasilacza do płyty głównej to drugi będzie nam wisieć w powietrzu. c) Połączenie przewodów Następnie weźmy do ręki lutownicę (transformatorową, oporową - wszystko jedno) i odrobinę cyny i porządnie zlutujmy przewody, uprzednio je "zabielając" (koniecznie użyjmy też w tym celu odrobiny kalafonii, która "odtłuści" przewody i spowoduje, że cyna łatwiej "przywrze" do przewodu). Gdy wszystko starannie zlutujemy, zaizolujmy przewody taśmą izolacyjną. 3. Łączenie linii masy Jest to chyba najbardziej odpowiedzialny element łączenia zasilaczy. Dlaczego? (..) a) Wybór przewodu łączącego Do połączenia linii masy zasilaczy należy użyć conajmniej przewodu o średnicy 3,2mm. Jednak tak jak w przypadku łączenia linii POWER ON dobrze byłoby, jeżeli przewód byłby trochę dłuższy. Ale tutaj sprawa nie jest już tak prosta: ze wzroztem długości kabelka wzrasta też opór przewodzenia prądu, tak więc musimy odpowiednio zwiększyć jego średnicę. Dużą rolę odgrywa też materiał, z jakiego przewód jest wykonany. Ja do połączenia użyłem MIEDZIANEGO przewodu o średnicy 4mm i długości 30cm. UWAGA!! Zanim się za to zabierzemy, miejmy świadomość, że: Nieodpowiednie połączenie linii masy, nie połączenie linii masy wogóle bądź zastosowanie w tym celu zbyt cienkiego/długiego przewodu może zaskutkować tym, że po podłączeniu zasilaczy do komputera i włączeniu go w przeciągu ułamka sekundy przez linie masy w całym komputerze (scieżki na płycie głównej, tasiemki dysków i tak dalej) przejdzie prąd o zbyt dużym natężeniu, co z kolei prawdopodobnie zaskutkuje spaleniem się wszystkich podzespołów. Gdy nabędziemy odpowiedni przewód, bierzemy się do roboty. b) Łączenie linii masy za pomocą przewodu łączącego Postępowanie jest podobne, jak w przypadku lutowania przewodów POWER ON. Najpierw odizolujmy jeden lub dwa przewody linii masy przy wtyku ATX każdego z zasilaczy (zazwyczaj są one czarne). Później weźmy do ręki lutownicę, i używając cyny i kalafonii zabielmy oba końce naszego przewodu łączącego oraz odizolowane przewody masy przy wtykach ATX zasilaczy. Gdy przewody będą zabielone, rozgrzewając je połączmy jeden koniec naszego przewodu łączącego z liniami masy przy wtyku ATX pierwszego zasilacza i drugi koniec przewodu z liniami masy drugiego zasilacza. Pamiętajmy - zróbmy to bardzo starannie, aby powierzchnia lutowania była możliwie jak największa. Upewnijmy się, czy lut jest starannie wykonany i trwały (aby nie dopuścić do sytuacji, w której oba kabelki wskutek np. lekkiego nacisku rozłączą się - bo czym to może zaskutkować pisałem wyżej). Starannie wykonany lut powinien "świecić się". Gdy zakończymy lutowanie, zaizolujmy przewody. W tym momencie połączone przez nas zasilacze są gotowe do użycia. IV. Końcowe rady i sugestie 1. Gdy lutowanie jest sztuką nam obcą... Jeżeli nie umiecie lutować, to powierzcie ten etap lepiej komuś, kto się na tym zna - jednocześnie ocalając swój sprzęt od zagłady. 2. Ryzyko i obawy Wielu nie łączy dwóch zasilaczy, bo obawia się o swój sprzęt - owszem, jest to ryzykowne, aczkolwiek jakby bylo tak bardzo niebezpieczne to ludzie wogóle by o tym nie myśleli - a myślą. Jeśli nasze zasilacze na pewno są sprawne, jeśli nasz przewód łączący linie GND jest wystarczająco gruby i długi (zalecam 4mm i 30cm - proporcjonalnie ze wzrostem długości zwiększamy średnicę przekroju), jesteśmy pewni że zlutowaliśmy to co trzeba lub lutował nam fachowiec który się na tym zna to na 99,9% wszystko będzie działać i nic się nie spali. Jeśli zrobiliśmy coś źle i podpięliśmy zasilacze do komputera to też niekoniecznie wszystko od razu musi się spalić - czasami po prostu komputer lub jeden (albo też 2) z zasilaczy się nie włączy. 3. Pierwszy test sprawności połączonych zasilaczy Warto też spróbować najpierw przetestować sprawność połączonych zasilaczy na jakimś starszym sprzęcie, np. podpinając jednego do płyty głównej z Pentium II 266MHz a drugiego do starego CD-ROMu - wtedy, gdy coś się spali, nie będzie to już duża strata. Ja osobiście testowałem w ten sposób swoje zasilacze - na zestawie Celeron 400, karta graficzna 4MB, 32MB RAM i stary 256-kolorowy monitor, a do drugiego zasilacza podłączony był stary CD-ROM, który i tak był już zepsuty (laser). Jak się okazało - wszystko zadziałało, tak więc zaraz potem podpiąłem oba do w/w konfiguracji i pracuję na tych zasilaczach do dziś. Komputer chodzi od kilku do nawet kilkunastu godzin dziennie przez ponad rok i jak do tej pory nie miałem żadnej przykrej niespodzianki. KONIEC Dziękuję wszystkim, którzy zainteresowali się tym wątkiem. Jeżeli ktoś miałby jakieś pytania - możecie mi je zadawać pisząc PW, na GG lub e-mail - w miarę możliwości postaram się odpowiedzieć. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Copyright © VIII 2007 by Obiboqs@Purepc.pl. All rights reserved. (:P)
-
No tak - ale jak zaktualizujesz BIOS, skoro wogóle kompa nie możesz odpalić? Przecież robi się to odpalając najpierw z bootowalnego flopa i za pomocą flasha.. Dobra rada na przyszłość: Nie bierz się za co, czego nie umiesz robić. Pytanie: Podpiąłeś w "najuboższej" konfiguracji, tak jak Ci kazałem? Jesteś pewien, że podpiąłeś dobrze i wszystkie gniazda zasilania? Na pewno w dobrej konfiguracji podpiąłeś dyski i napędy na IDE (Slave/Master)? Kolejna dobra rada: Jeżeli się na tym nie znasz, to daj komuś innemu aby sprawdził. Po raz n-ty powtarzam, że składanie komputera to coś więcej niż tylko klocki :P. Pozdrawiam.
-
Athlon Xp 2200+ / Jakie Mozliwosci Oc ?
obiboqs odpowiedział(a) na Narkies temat w Socket 462(A)/Slot A
No ja specem od overclockingu szczerze się przyznam nie jestem, ale z tego co słyszałem jest jakaś reguła kręcenia - że najpierw kręcimy szyną, później stabilizujemy napięcie, a potem dopiero jedziemy mnożnikiem (czy coś takiego) - pogoogluj, powinieneś coś znaleźć. -
Athlon Xp 2200+ / Jakie Mozliwosci Oc ?
obiboqs odpowiedział(a) na Narkies temat w Socket 462(A)/Slot A
Tłumacząc na język polski: "Błąd: zła suma" Znaczy to, że procesor popełnił błąd w obliczeniach. To z kolei znaczy, że jest niestabilny. Dobra rada: "Odkręć" procesor i na standartowym taktowaniu sprawdź, w jaki sposób ten test powinien przebiegać. Pozdrawiam. -
Ja jednak się nie zgodzę. Myślę, że najpierw niech poprzekłada ten RAM (najlepiej do slotów 0 i 1)i upewni się, że dyski i napędy na IDE są dobrze podpięte (i ew. podepnie je w innej, również dobrej konfiguracji), poza tym wyjmie i włoży grafikę oraz zresetuje BIOS (czynność powtórzyć kilka, albo nawet kilkanaście razy). Jeżeli to nie da skutku to odpalamy w najuboższej konfiguracji (płyta, procesor, grafika + 1 kość pamięci). Później dopiero, jeżeli to nadal nie da skutku, metodą eliminacji przy użyciu innych podzespołów. Do autora: Nie podałeś żadnych informacji. Komputer składałeś sam? Speaker jest na pewno dobrze podłączony? Komputer wcześniej działał? Jeżeli tak to czy "popsuł" się w jakimś konkretnym momencie (np. po podpięciu jakiegoś nowego urządzenia), czy tak z dnia na dzień? Gdy naciskasz przycisk POWER wydaje wogóle jakiekolwiek piski?
-
Athlon Xp 2200+ / Jakie Mozliwosci Oc ?
obiboqs odpowiedział(a) na Narkies temat w Socket 462(A)/Slot A
Zdjęcie? Ech, ale ze mnie głomb :mur: Mam, załadowało mi się, ale nie zwróciłem uwagi :lol: No czyli tak: Napięcie to 1.6V Max. temp. to 85 stopni Batch <100 Jakość wafla najlepsza No i data produkcji to 46 tydzień 2002r. - czyli mnożnik powinien być odblokowany! W takim razie gratuluję, bo jesteś posiadaczem naprawdę dobrego egzemplarza ;) Teraz tylko jakieś fajne chłodzonko i brać się za overclocking. Co do posługiwania się Prime95 - wejdź w "options" i "torture test". Jeżeli po kilkiu chwilach pokaże "Critical Error" znaczy, że jest niestabilny. Jeżeli kilka godzin będzie chodził i nic nie pokaże tzn. że jest stabilny. Program ten po prostu wykonuje skomplikowane obliczenia i wykłada się, gdy procesor przy wyliczaniu popełni jakiś błąd. Skoro procesor wszystko robi metodą działań binarnych to w normalnym działaniu mogłoby to zaskutkować błędem, zwisem itp. Podczas testu bacznie obserwuj temperaturę ;) Pzdr. -
Jeżeli ma to być wina wszelkiego rodzaju spyware/malware etc. to niestety najczęściej antywirusy tego nie wykrywają. Radzą sobie z większymi wirusami ale z małymi robakami już niestety nie. Często też takie robaki odpowiadające za spowalnianie internetu, wyłączanie etc. gnieżdżą się gdzieś głęboko. Wiem z doświadczenia że miałem już wiele takich problemów - czasami pomagało przelecenie antywirusem, czasami pomagała łatka (nakładka) na system, czasami pomagał format jednego dysku, czasami format wszystkich dysków, czasami format+usunięcie partycji, a czasami nawet to nie dawało rezultatu i trzeba było posłużyć się przy usuwaniu partycji komendą fixmbr. Jeżeli ma to być wina firewalla - to nic tylko go odinstalować - tego my już za kolegę nie zrobimy ;) Pozdrawiam.
-
Athlon Xp 2200+ / Jakie Mozliwosci Oc ?
obiboqs odpowiedział(a) na Narkies temat w Socket 462(A)/Slot A
No właśnie. Tutaj "CHYBA" robi wielką różnicę. Ja też swojego Semprona 2600+ [1833MHz] na zestawie zawartym w sygnaturce bez problemu podciągnąłem na 2150MHz nie podnosząc napięcia - i grałem w NFS:MW kilka godzin i tak dalej. Ale Prime95 i Orthos pokazywał, że komputer jednak nie jest stabilny i wykładał się po parunastu sekundach testów (podczas, gdy na standartowym taktowaniu Orthos mógł chodzić kilka godzin) - więc chyba coś w tym jest, prawda? Też twierdziłem że jest stabilny - ale przekonano mnie, że jednak nie jest. Tak więc dopóki nie przetestujesz i nie upewnisz się że jest stabilny to nie możesz mówić, że tyle z niego wyciągnąłeś. Rzecz w tym, że jeżeli jest dobra seria (np. Athlony XP Thoroughbredy z serii JIUHB - więcej masz opisane w tym artykule do którego link ci podałem), to można znacznie podkręcić procesor i będzie stabilny. Po następne - zadałeś pytanie "Czy słyszał ktoś możliwości tej serii?" NIE PODAJĄC wogóle serii. Co my mamy, zgadnąć jaką Ty masz dokładnie serię procesora..? Wyjmij go, spisz numery i porównaj je z "normami" w tamtym artykule. Naprawdę ciężko dostać dobry do podkręcania procesor. Tak na marginesie - mi w podkręcaniu przede wszystkim przeszkadza zablokowany mnożnik (którego nie mogę odblokować, bo mój chipset - nForce2 - "nie akceptuje" Sempronów modowanych na Athlony MP za pomocą połączenia mostków L5) oraz krytycznie wysoki Batch (>1000) - poza tym wszystko jest w normach, ale i tak znaczy to, że nie mam się co bawić w podkręcanie. Pzdr. -
..czyli Dual Layer (dwuwarstwowych) - jednak te są stosunkowo bardzo drogie, więc jezeli masz możliwość podzielenia na 2 płyty to lepiej kupić 2 zwykłe i podzielić, aniżeli nie dzielić i kupić jedną dwuwarstwową.
-
Athlon Xp 2200+ / Jakie Mozliwosci Oc ?
obiboqs odpowiedział(a) na Narkies temat w Socket 462(A)/Slot A
To ja może (skoro już pytasz o serię) zasugeruję najpierw zapoznanie się z tym: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic455661.html Procesor na pewno jest stabilny? Przechodzi wszystkie testy w Prime95 czy też Orthos'ie? Pzdr. -
Procomp Bvk2a Jaki Max. Proc.?
obiboqs odpowiedział(a) na lukaszek1905 temat w Podstawowe Zagadnienia
Nikt prócz mnie nie chciał pomóc zapewne ze względu na to, że zamiast założyć osobny wątek pisałeś w starym, założonym ponad rok temu przez kogoś innego. O ile spadłaby częstotliwość? Powiem tak: Jeżeli wmontowałbyś Athlona XP czy Durona Applebreda z efektywnym FSB 266MHz (takie jak licytowałeś w tych aukcjach) to zapewne komputer nie ruszyłby wcale. Jeżeli natomiast Athlona Thunderbird'a (odpowiednią listę masz Lista_procesor%C3%B3w_Athlon) z FSB 133MHz (na tej liście widnieje 266MT/s) to częstotliwość spadłaby znacznie. Dokładnie jest tak: na przykład Athlon Thunderbird 1400C normalnie ma mnożnik 10.5 i FSB 133MHz (co daje 1400MHz), a u Ciebie miałby mnożnik 10.5 i FSB 100MHz (co dawałoby 1050MHz). Jeżeli miałbyś jeszcze jakieś pytania czy wątpliwości to najlepiej pisz do mnie na gadu-gadu (numer masz na mojej karcie) Pozdrawiam.