ainaruth

one są naprawdę bardzo wygodne i świetnie się nadają do muzyki. Do grania to najlepiej by było przesłuchać, ale niestety nie ma takiej mozliwości. Bo moim zdaniem przestrzeń lepiej czuć w technicsach, ale jak porównywałem do kossów siostry nie były one jeszcze wystarczająco wygrzane. No i nie wiem jak głośno masz w pokoju, bo w kossach dość wyraźnie słychać otoczenie, a i ktoś stojący obok Ciebie słyszy wyraźnie co masz w słuchawkach.

przeczytaj najpierw moją wypowiedź porównującą zamknięte (rp-f290) do otwartych (ur40). Bo z technicsami na głowie długo nie wytrzymasz (1-2h) i będziesz musiał zrobić przerwę, żeby dać odpocząć uszom. Ale w wielu droższych słuchawkach, które przesłuchiwałem w MM i saturnie nie było takiej izolacji od otoczenia, a według mnie wiąże się to z dobrą słyszalnością i lokalizacją wszelkich dźwięków w grach. Po 2 miesiącach używania okazało się też że genialnie odtwarzają muzykę, ale w tym przypadku to chyba mało istotna informacja. jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała - kabel! w technicsach jest go tyle (4m) że mogę chodzić prawie po całym pokoju ze słuchawkami na uszach. Za to jak idę w miasto to dłuższą chwilę ten kabel musze zwijać i pakowac do kieszeni. Z kossami jest odwrotnie. 1.2m kabla w większości przypadków ledwie starczą na podpięcie do kompa, ale świetnie się sprawdzą do sprzętu przenośnego. Właśnie wpadłem na takie coś: http://hard-pc.pl/czytaj/artykul/99/5/sluc...i-za-250zl.html idealnie pokrywa sie z tym co pisałem wcześniej.

czego się spodziewać za 100zł? moje technicsy kosztowały 75 i grają o niebo lepiej od HD202. I prawdę mówiąc są wygodniejsze, bo hd202 mają mniejsze nauszniki. W technicsach grałem w nich tylko w CS1.6, ale przyznam że przestrzeń czułem wyraźnie. Wiadomo było skąd przeciwnik nadchodzi.

szybkie pytanie.. jakie nazwy kodowe (typu SB0060 albo CT4830) mają soundblastery Live 24bit?? To jest coś takiego? http://allegro.pl/item546289577_creative_s...ja_gwa_bcm.html

Jedyne uszczęśliwianie jakie jest w moim poście polega na wyjaśnieniu różnicy między zmkniętymi/otwartymi słuchawkami i zastosowania do jakich pasują. Nie mówie jakie słuchawki ma kupić, bo nie wiem czy woli wygode czy dobry dźwięk. Choć z takim bodżetem pewnie da się znaleźć słuchawki które zapewnią jedno i drugie.

temat o zestawach 2.1/5.1 zrobił się tematem o zestawach 2.0, bo dużo osób przychodzi z identycznym pytaniem jak w 1. poście. I odpowiedź jest wciąż ta sama - bierz stereo! Jak często w muzyce będziesz korzystał z 5.1? Ciężko jest spotkac jakiekolwiek mp3 z 6 kanałami audio (są w ogóle takie?). Skoro masz do dyspozycji tylko 2 kanały to stereo w zupełności wystarczy. Kolejna rzecz - bassssy. W zestawach x.1 będzie dużo łubudu (mocny subwoofer) i trochę skrzeczenie (małe słabe satelitki). A gdzie środkowe pasmo? No jeśli słuchasz tylko techno to wystarczy, bo środka jest raczej mało. Ale do muzyki ogólnie lepsze będa bardziej zrównoważone zestawy 2.0. Do 200zł zostaje chyba tylko oferta geniusa - 2000X/3000A.

w żadnym wypadku.. z całego sprzętu sygnowanego logiem fatal1ty, dobre były tylko niektóre płyty główne.. ale trzeba było za nie słono zapłacić. Z doświadczenia mogę Ci tylko powiedzieć że jak chcesz sobie okazyjnie postrzelać, ale przy tym dobrze czuć przestrzeń, celuj w słuchawki zamknięte. Odizolują Cię od rzeczywistości i dadzą lepsze wrażenia z gry. Niestety większość modeli jest na tyle niewygodna (albo po prostu grzeją w uszy), że nie da się długo w nich wysiedzieć. Natomiast słuchawki otwarte sprawdzą się jeśli chcesz siedziec godzinami przed kompem. We wspomnianych przeze mnie ur40 można siedzieć cały dzien i się ich nie czuje. Niestety nie powiem Ci jaki model jest najlepszy w przedziale ok 300zł, bo nigdy bym nie rozważał wydania takiej kasy na słuchawki do grania..

masz w zestawieniu ganiusy 5005.. ja bym brał właśnie te. O microlabach 530 bezskutecznie próbowałem się czegoś dowiedzieć..

też się przeraziłem jak zobaczyłem ceny. Jeszcze niedawno były za ok 160-180zł. Zresztą w wakacje CAL też podobnie kosztowały. Masakra po prostu.. Jeśli idzie o wygode to mogę szczerze polecić Koss UR40. W nich można siedzieć cały dzień i zapomnieć że ma się słuchawki na głowie.

senki 201 i 202 to plama na image'u tej firmy. Wyjątkowo nieudane słuchawki. Niewygodne i kiepskie brzmieniowo. Najpierw kup te CALe (albo daj namiar ;)), bo to wyjątkowa okazja, a potem się zastanowisz czy potrzebujesz czegoś innego.

zalman jest przypinany do kabla słuchawek albo ubrania, a nie stojący na biurku. Nie rozumiem tego upodobania ludzi do mikrofonu przy ustach wyłapującego sapanie, chrząkanie itp..

takie rodzaj pałąka jaki jest w shp9000 jest najwygodniejszy z możliwych, bo sam się doskonale dopasowuje do głowy. Co do dźwięku to chyba jest podobnie w obu modelach.

no właśnie taka która by istniała ;) są co prawda vigoole, ale praktycznie niedostępne. A coś poza tym? eh.. temat jest w sumie o zestawach 2.1/5.1 a my tu w kółko o 2.0. To może ja wreszcie coś na temat: http://allegro.pl/item543867322_glosniki_f...mocne_basy.html Ktokolwiek widział (słyszał)? ktokolwiek wie? - co są warte te microlaby, bo bajerów mają że głowa boli, marka porządna, głośniki tanie.. no czegóż chcieć więcej.. chyba tylko dobrego dźwięku. Jak z nim jest?

pytanie do posiadaczy Vortexa. Czy ta karta ma wyjścia do forntpanelu? W tej chwili na allegro sa 3 aukcje z vortexami. Na 1. i 2. brakuje paru złącz które widzę na pozostałych (np spdif). Na 3. piny z czegoś podpisanego wave table są strasznie pogięte. http://www.allegro.pl/item546142569_karta_..._gwarancja.html http://www.allegro.pl/item546253888_slynny...ietnie_gra.html http://www.allegro.pl/item546839369_turtle...ownikow_fv.html Jakby się dało to podpiąć to bym miał idealne rozwiązanie do PC, bo z audigy nie mam wyjść na frontpanel (chyba że taki od creative), a poza tym słuchawki pewnie lepiej by mi na tym zagrały.

Ktoś zapewne dokładniej Ci doradzi, ale poczytaj o kartach Turtle Beach Vortex, które na allegro widziałem chyba nawet za 30zł.

ehh.. widać że przeczytałeś tylko ostatnią stronę. Chya 2 strony wstecz był podobny problem jak Twój, tyle że budżet nieco większy. Z Twoim budżetem Philips 2700 + zewnętrzny mikrofon (np zalman) bedzie najlepszym rozwiązaniem.

z klawiaturami bezprzewodowymi mam nienajlepsze doświadczenia. Dla gracza taka w ogóle nie powinna wchodzić w grę. Niestety autor nie spieszy się z podaniem wymagań odnośnie klawiatury. Płaska, ergonomiczna czy zwykła, podświetlana czy nie.. itd

Ja się w Bioshock nieraz strachu najadłem jak mi coś z tyłu wyskoczyło i zawrzeszczało z tylnego głośnika :) Do takich rzeczy 5.1 niezastąpione. I widząc zastosowania tych głośników (praktycznie 0 muzyki) pomyślałem że lepiej się sprawdzi taki zestaw. Ale skoro nie ma miejsca na dobre rozłożenie głośników to nie ma o czym mówić. Trzeba brać 2.0.

prawdę mówiąc coś ww tym jest ze słuchawki dla graczy powinny byc wygodne, bo przecież siedzi się w nich godzinami. ;) Problem dotyczy jednak jakości dźwięku, która najczęściej kuleje w takich słuchawkach, bo nie jest to priorytetem w czasie grania. Ważniejsze jest czucie przestrzeni (z tym tez bywa różnie). A z tym marketingiem chodzi o to, że słuchawki oznaczone logiem pr0 el0 gamer są najczęściej nieproporcjonalnie drogie w stosunku do jakości. Nie tyle materiałów co właśnie dźwięku.

3000A i solo 6C to zupełnie inny przedział cenowy i inna klasa. Trochę dziwne byłoby branie do karty za ponad 300zł głośników za niecałe 200. W końcu to głośniki mają dobrze grać. Ale patrząc na Twoje zastosowania to trochę kiepsko celujesz, bo 2.0 to rozwiązanie do słuchania muzyki. W grach (70%) i filmach (30%) bardziej przyda Ci się mocny kop z subwoofera. Dla lepszego odczucia przestrzeni w grach pewnie przydałby się 5.1. Jeśli głoszę herezje to mnie poprawcie, ale ja bym zaproponował gienki 5005 Mimo tego co napisałem nie sądzę aby to była najlepsza propozycja (zwłaszcza do słuchania muzyki).

chyba że nie interesują Cię efekty (ani wyjścia) 5.1 bo czytałem o kartach Turtle Beach, które za śmieszne pieniądze oferują lepszą jakość dźwięku niż soundblastery. Z tym że to karty bardziej dla melomanów niż graczy.

geniusy sa po to zeby móc w razie czego przekrzyczeć rąbankę od sąsiadów jak już słuchawki nie pomogą (a mogą wytłumic wiele ;)). Ale bardzo często jest tu cicho i spokojnie, a chcę do nauki posłuchać dla relaksu Nightwisha albo Within Temptation (i te klimaty) i chę żeby to dobrze zabrzmiało. Podpięcie bedzie na zmianę (albo jednocześnie) do integry z mojego laptopa albo Audigy współlokatora.. jak zobaczył fotki gienków to stwierdził że swoje krety może odpiąć ;)

te głośniki idą do akademika.. jakieś ryski i maźnięcia to jest nic przy tym jak najprawdopodobniej będą wyglądały na koniec roku. Nie żebym nie dbał o sprzęt.. ale tutaj rzeczy po prostu się zdarzają ;) mi bardziej chodzi o brak jakichś przeszkadzających buczeń i szumów. O dźwięk się nie martwię. Na pewno będą lepsze nież tanie pierdziawki 2.1 (creativa u współlokatora i trust zza ściany). a co do mojego wcześniejszego pytania - jeśli ktoś miał problem - próbował podklejać tweetery?

miałem identyczny problem jak Ty. Poszedłem w sprawdzone Geniusy 2000X, bo kosztują 1/2-2/3 budżetu i w trochę ponad 300 zmieszczę się z kartą. Bo dołożyłbym do vigooli 2038 to bym sie potem gryzł że nie dołożyłem do jakichś solówek.. Wszystko zależy od tego jak twardo ustalisz sobie budżet. Mówisz 300zł to stać Cię dokładnie na te vigoole, więc je bierz, bo się tylko bedziesz zadręczał ;) Tańsze od nich geniusy będa gorsze, droższe microlaby (może oprócz solo 4C) będą lepsze.. a w tym przedziale który Cię interesuje rządzą akurat vigoole.

te microlaby które znalazłeś wyglądają jak podrzędne ceativy czy logitechy. Co prawda nie widziałem i nie słyszałem ale bałbym się wyrzucać taką kasę na takie głośniki. Redstary były na forum omawiane, ale na jakiś czas znikły z naszego rynku. Nie pamiętam czy to bardziej konkurencja dla geniusa czy vigooli, ale gubiła je kiepska jakość montażu i materiałów.