-
Postów
1627 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez M4TEUSZ
-
Żeby nie wiedzieć że ten kurdupel nazywa się Richard Hammond vel. hammster - chomik, ma wybielone zęby i jest metro-seksualistą. WSTYD! :mur: Tak jest możliwe zachipnotyzowanie aż tak człowieka, tyle że nie każdego.
-
hehe ja tam wlazłem na 3-cim levelu i przeszedłem go w całości, choć nie obeszło się bez quicksave'owania :)
-
Mam problem ze zdobyciem rekomendacji na uniwerek od gildii magów w brumie, spoiler! kierownik kazała mi znaleźć jakiegoś znikniętęgo koto-łaka J'jakiśtam, szybciutko go znalazłem w piwnicy detekcją życia, ale ten mówi bym się odp... bo wszystko popsuje, co z tym zrobić? Nawet z lekka przywaliłem gościowi, ten się odczarował poleciał za mną na górę, ale kierownica też chciała mnie zabić :?
-
Tyle że do mobo są często poprzypisywane programy typu OEM np. windows, a wtedy sprawa nie jest już taka prosta, oczywiście można słać błagania o przeniesienie licencji, bo płyta padła, a rodzice, babcia, rodzeństwo, kotek i paprotka są chorzy itp. Czasami nawet odnoszą skutek ;) W jeszcze gorszej sytuacji są posiadacze procków na s.A, czy też starszych platform intela, z ciągle jeszcze dobrymi prockami athlon2500+/pentium2,5GHz i szybszymi, które często po oc, nie mają się czego wstydzić przy dzisiejszych konstrukcjach. Nowy sprzęt jest niewiele szybszy ( dla mnie dużo szybszy oznacza 2x w tym samym pułapie cenowym), stary niewiele warty i trzeba wywalić furę kasy, w sumie za nic. Tak więc kupno GF7600GT AGP, będzie całkiem dobrym rozwiązaniem, te 100-200zł jeszcze można z w.w. powodów dołożyć, lecz nad droższymi konstrukcjami należało by było się się już zastanowić, no chyba że ktoś jest maniakiem AGP :) Z tego co widzę wszystko można w prosty sposób za pomocą mostka przerobić na AGP :) podejrzewam że jego konanie, będzie jeszcze trwało z rok-dwa, potem będą już dostępne tylko jakieś zabytki tak jak dzisiejsze karty na PCI.
-
[ironia] Tak sobie gram i doszedłem do wniosku że Obek to właściwie taki Quake, tyle że zamiast rakietnicy są czary, podobnie się celuje, ma też coś z pierwszego NFSa, podobny model jazdy, tyle że qniem i że CS:S i GT Legends są lepsze, bo bardziej realistyczne, 3dMark2k6 ma lepszą grafikę, pong lepiej chodzi na słabszych kompach, a duke nukem for (n)ever jest tak zarąbistą gierką że obek może się schować :D [/ironia]
-
Ten opis pasuje także doskonale do morrka, nie mówiąc już o "bugerfallu", po prostu ta seria tak ma. może grali w inną "dystrybucję" programu ;) Można by grę nazwać GTA w świecie fantazy, arcade RPG itp. ale nie hakemslaszem, bo ma się do niego jak NFS MW do symulatorów lotu :lol:
-
Proszę, wczorajszy news z PCLaba "AGP w nowych GeForce'ach?", jak widać AGP jeszcze nie umarło :) i mam małe pytanko, jak myślicie czy warto jeszcze trochę poczekać i kupić GF7600GT AGP, czy odrazu zaopatrzyć się w GF6800GS extreme (450/1200) niby obie karty powinny mieć identyczną wydajność, cenę pewnie też. Wiem że przy obecnym sprzęcie powinienem już raczej myśleć o PCI-E, ale obecny komp będzie służył jeszcze dłuuugie lata jako drugi w domu, także do grania.
-
a jaka ma być? najlepsza gra która ukazała się od roku-dwóch :D Tak się zastanowiłem dlaczego może sie nie spodobać i doszedłem do następujących wniosków: - złe ustawienia dla danego sprzętu, ja też znienawidził bym grę, która notorycznie zwalnia poniżej 20klatek, sprzętu nie mam najlepszego, ale w 800x600, zmodyfikowanym ini, kosztem kilku efektów znalazłem kompromis między jakością i wydajnością, - nie znajomość anglika, w końcu zawsze można łazić za tymi p... strzałkami nie wiedząc o co chodzi, - wybór nie odpowiedniej postaci, jeśli gra wojem się nie podoba, to można spróbować maga lub złodzieja, - nie odpowiedni gatunek, może poprostu lubicie np. platformówki, gracie bo traktujecie ją jak interaktywnego benchmarka, lub bo jest taka moda "wszyscy grają w obka, gram i ja" :? - za dużo gracie, efekt: "dziecku znudziła się nowa zabawka"
-
Jako że jestem teraz na semestrze dyplomowym, praktycznie nie mam zajęć, a ostatnio pogoda nie zachęcała do wyłażenia z domu zrobiłem sobie rachunek sumienia, co do użytkowania kompa. Z przerażeniem odkryłem że komp poza smarowaniem w.w. pracy służy mi głównie do komunikacji, gadu, skype, łażenia bez celu po necie, pisania głupot na forach, a dopiero potem do grania (średnio 1h dziennie, na 8h siedzenia przed kompem!). Tak więc po co mi konsola, prawdopodobnie kużyła by się tylko, tymbardziej że w moje ulubione gatunki FPP i rasowe symulacje, gra się na niej źle. Podstawową zaletą kompa jest taniość gier, nowość kosztuje 2-3razy mniej niż na konsolę, pełno jest "klasyków" po 20-50zł świetne gry są dołączane do gazet za paręnaście zł. Różnica jest na tyle duża że z pewnością rekompensuje wydatki na sprzęt, oczywiście jeśli się zbytnio z nim nie szaleje. Podstawową zaletą konsoli jest jej bezproblemowa prosta obsługa, sadza się przedszkolaka, odpala TV i ma się święty spokój :) Co do trendów to wiadomo że wielkość ludzkiego mózgu systematycznie się zmniejsza, nie mówiąc już o jego zatłuszczaniu więc konsole mają przyszłość :P
-
Znudziło mi się z lekka granie wojami przez ostatnie trzy lata, więc postanowiłem stworzyć maga. Rasa: breton facet, zawód: mag bitewny (wymachiwanie żelastwem daje mi jednak radochę), znak zodiaku: czeladnik, wszystko fajnie, tylko pojawiła się mała sprzeczność, breton ma 50 odporności na magię, a czeladnik ma 100 podatności na magię tak więc jak to jest z tą odpornością :P Może macie jakieś sugestie co do tworzenia maga, niestety nie mam w tym doświadczenia :)
-
~6k. w 2k5 mmmm... jak jeszcze mi powiecie że oblivion spoko chodzi, to niedługo będą kolejne testy tego palita, tym razem moje :) ...a jak z głośnością qlerka? i czy modecom MC-350ATX2.0 starczy, w końcu to prądożerne 0,13n?
-
Mam problem, obładowałem się kupą cennych (2-3K) przedmiotów i teraz szkoda mi to u handlarzy za połowę ceny opychać. Czy znaleziono już jakiś oblivionowe odpowiedniki pełzacza z Caldery, lub kraba z wbrzeża?
-
Łeee nawet to zbyt orginalne nie jest, burro weź coś mocniejszego ;) Z ciekawszych religii, choć właściwie filozofii, to słyszałem o solipsyźmie, wyznawca tej religii uważa że sam jest bogiem, a cały świat jest wytworem jego niezmierzonego, wszech-ogarniającego umysłu, poza którym nic nie istnieje... ale co będę gadał z wytworami mojej wyobraźni, jeszcze świra dostanę idę spać :P
-
2076893[/snapback] ja mam takie pytanie...to ze palit ma inny rdzen niz 6800GS normalne to wiemy, ale czy np taki POV 6800GS 425/1200 bedzie mial IDENTYCZNA wydajnosc co PALIT 425/1200 czy jednak lepsza technoloiga daje lepsze wyniki? (analoginczie do 6800GS - 6800GT chyba) aha, jaki ten PALITek ma zasilator... z tego co widze molex to nie jest!? Wydajność powinna być na tych samych taktach podobna jeśli nie identyczna, jednak wyniki podkręcania, jak i wydzielanie ciepła będą diametralnie różne na kożyść nv42 Złączka ma pewnie jakąś nazwę, ale i tak podpina się do niej przelotkę, na najzwyklejszego molexa ;)
-
133/133, a jak wgrasz modowany bios to oczywiście próbuj większych, np 147/147 będziesz miał XP2200-2300+ :)
-
Ja to rozplanowałem w trochę inny sposób, do jesieni pogram wojem, bo sprawdza się przy niskim framerate, zaklęcia jednak trochę obciążają kompa no i trzeba dokładniej przycelować, a tu tylko zostaje machanie toporem. Na jesieni przesiąde się na dwa jajka i z 2-3x lepszą kartę graficzną włącze full detale i zacznę grać od nowa magiem by podziwiać efekty czarów w pełnej krasie :) Myślę że takie podejście bardziej się sprawdzi niż szkolenie woja w magii. Zrobiłem tak w morrku i żałuję, bo zamiast puszczać kule ogniste itp. czarymary, co zresztą przy tempocie, specjalizowanego woja g... dawało, questy załatwiałem swoim wiernym chryzamerkiem, nie zbyt magicznie :?
-
Prędkość światła, która jest również prędkością przemieszczania się impulsu prądu, jak wiemy jest graniczną prędkoscią na tym świecie. Po wykonaniu prostego rachunku można wyliczyć że w czasie jednego taktu procka który ma 6GHz światło pokona zaledwie 5cm, nie wiem jaka jest najdłuższa możliwa droga impulsu w czasie jednego taktu, ale przy rozmiarach jądra nie wydaje mi się by było to te 5cm, więc prawa fizyki dopuszczają istnienie procesora szybszego niż 6GHz, ale 60GHz na krzemie, bym się już raczej nie spodziewał. Z tego co wiem innej bariery w taktowaniu nie ma, pojedyńcze tranzystory, różni szaleni naukowcy rozpędzali do prędkości liczonych w THz. Jednak wszyscy wiedzą, nawet z intelem łącznie, że wydajności procków ma się ni jak do ilości GHz i ważniejsza jest architektura, co pokazują nam procki niebieskich oparte na rdzeniu conroe, które przy żałosnym taktowaniu 1,8-2,6GHz (w porównaniu do starszych ~4GHz smoków) mają wydajność taką, że łeb urywa :D PS. Ostatnio takie głupoty jak w tym topiku słuszałem po kolokwium z fizyki nowoczesnej, kiedy pani dr. by nas wyluzować czytała co bardziej fantastyczne odpowiedzi studentów, żebym miał dyktafon, na JoeMonster przyćmiło by to nawet Chucka Norrisa :lol:
-
Tak jest w BIOSie (nie wiem czy w każdym) możliwość włączenia/wyłączenia AGP4x, tylko że wydajność ci to raczej obniży, zresztą wynik jak na Athlona1000 ,o ile mnie pamięć nie myli, nie odbiega bardzo od normy, poprubuj starszych sterowników do karty :) Ile pisków słychać na starcie? Jak ich nie słychać to a: nie masz PC-speakera, b: płyta zmarła. Czy wcześniej nie miałeś jakiś wypadków typu siwy dym wydobywający się z zasilacza?
-
Sprzęt masz całkiem rześki więc możesz wybierać do woli: za <500zł GF6600GE za 500-600zł GF6600GT za 600-800zł GF6800/XT modowalny do 16/6 za >800zł GF6800GS Natomiast ja się zastanawiam nad GF6800GS extreeme karta wyraźnie szybsza od GF6600GT i w całkiem przystępnej cenie. Tylko czy jest sens pakować ją do obecnego złoma? Nie ukrywam że zależy mi głównie na Oblivionie, który w tej chwili chodzi nawet za bardzo nie zwalniając z HDR i sówakami na 50-100% na tyle że w 800x600 i bez cieni :( Wzrost wydajności powinien być, na 6600GT gierki ciągle mocno reagują na zmianę rozdziałki (brak takiej reakcji ponoć oznacza za wolnego dla karty procka), nie mniej mam wątpliwości co do obecnej płyty, zwyczajnie skończyły się miejsca na pamięci a 1GB to dziś tylko rozsądne minimum, zresztą na początek przyszłego roku planuję wymianę całego kompa.
-
Nie będzie chodził nienormalnie śliniąc się i wydawając dziwne odgłosy :ploom: Polecam lekturę FAQ na tym forum, stronki ECS'a, opisów do biosów itp. jeśli to nie jest wersja mobile to nie powinno być problemu. PS. Nie myl forum z chatem :mur:
-
HSI u wszystkich się grzeje, choć w leadtekach, dzięki jakiemuś tam nawiewowi od strony gpu nie paży (albo paluchy mam odporne na wysoką temperaturę). Jak żyjesz w stresie z tego powodu to bodajże zelman robi miedzianą wersję radiatorka na ten chip, ponoć pomaga.
-
Chodziło mi bardziej o to czy nie są to pamięci serwerowe z ECC - kontrolą parzystości ;) Nie mówiłem że masz modernizować obecną platformę, tylko że gierki źle ci chodzą przez procka, zmiana platformy jest w twoim przypadku jak najbardziej wskazana, sam też planuję przesiadkę na intelowskiego conroe, lub X2 od AMD na jesieni, gdyby nie dotychczasowe wysokie ceny, lub mierne osiągi dwujajowców, dawno już bym się pozbył obecnego grata. Jednakże z ostatnią twoją wypowiedzią nie do końca się zgadzam. AGP4x nie zabiera wydajności co nie jednokrotnie udowodniono, szyna 266MHz owszem, jest wąskim gardłem, ale i tak na konfigu z podpisu jestem w stanie pograć w full detalach w większość nowych gier przy przyzwoitym framerate, a że w tej chwili płyta jest nic nie warta nie powinno dziwić, w końcu to 5-letni low-end. Nawet nie planuję jej sprzedawać, postaram się ją w widowiskowy sposób unicestwić :twisted:
-
Sprawdź napięcia zasilacza, temp procka, wgraj modowany bios honeyX/cheepo, zluzuj timingi... W mojej płycie jak podliczyłem gościło ponad 8 różnych kostek DDR, co prawda niektóre gryzły się między sobą, ale pojedyńczo wszystkie działały wyśmienicie, możesz spróbować wgrać jakiś modowany bios, czy to coś da nie wiem. Jak możesz to wymień tą kostkę na inną. Nie jest to przypadkiem kość z ECC, bo już słyszałem że takie nie działają na naszej płycie?
-
Bycie noobe jest be, tak samo jak bycie pr0 mastahem też jest be. Dobrze jest wiedzieć jak podkręca się kartę graficzną, ale nie jest już dobrze spędzać całego wolnego czasu na wyciskaniu kilku dodatkowych smarków. Tak samo z grami, 10FPS zwyczajnie męczy i dobrze jest wiedzieć jak temu zaradzić, znowu wymieniać pół kompa, bo taki Oblivion wlecze się 25FPS, a na nowym sprzęcie mógł by pujść nawet 30FPS jest tylko wywaleniem kasy w błoto. Z nadmiernego kombinowania ze sprzętem wyleczyło mnie zjaranie pięć lat temu wartego 1,5K zł zestawiku PIII+asusik, po czym kupiłem sobie obecnego ECS'a który dzięki wyjątkowej skąpości opcji do oc skutecznie przeprowadził terapię. Teraz wyżywam się na SQL-u, html-u, visual basicu i paru innych językach, co zauważyłem daje o wielę większą satysfakcję, oraz wymierne kożyści, niż bonusowe 2MHz na GPU :D
-
Ta jasne to przez płytę, no wybacz ale z duronem 850 to sobie przyzwoicie nie pograsz nawet na DFI lan party <_< No fakt jakiegoś super pr0 kompa nie masz i przydało by dołożyć drugie tyle ramu i jakąś lepszą grafikę i nie mówię tu o GF6600GT, bo ten u mnie (i nie tylko) dostaje już ostro w dupę od nowych gierek np. od Obliviona (coprawda HDR, tekstury na max itp. bajery da się włączyć ale tylko w 800x600 by było te 20-30FPS :( Wyłącz kompa z prądu i zresetuj bios zworką koło baterii. Podaj resztę konfiguracji kompa, jeśli masz jeszcze jedną kość to ją wyjmij może się gryzą. Skąd wiesz że pamięć jest sprawna w 100%.