Sam i tak nie dasz rady. Lepiej wybierz sobie jakąś inną formę rozładowania się bo inaczej jak cie dresiki dojadą to sie rozładujesz dopiero po narkozie :twisted:
Ja osobiście w takich sytuacjach walę głową w ściane, choć już trzeba będzie niedługo znaleźć inną ścianę... A jak mnie web boli i jestem zdenerwowany to wole pizdnąć z laćka w monitor (fajnie się potem trzęsie :twisted: )
zabijam dresiazy to byla przenosnia - jakby ktos nie zauwazyl :D