prawo pozwalajace na zwrot dobrego towaru bez podania przyczyny w ciagu 7 dni obowiazywal do roko 1995 wiec juz troche dawna sprawa....
ale jesli znamy sprzedawce i sie z nim dogadamy to nam przyjmie towar - chyba ze na jakiegos ,h,u,j,a trafimy
zawsze mozna w ostetecznosci powiedziec ze powiedzmy sprzedawca odkupi sprzet od nas powiedzmy za 80% ceny - kurde ale jednak troche tracimy wtedy
zawsze jeszcze mozna w niewidoczny sposob popsuc sprzet a pozniej poslac kolege do sklepu (jesli sie obawiasz ze gosc pamieta twoja twarz)
:)