ArreatPL

A jednak. Zaraz ci dam cytaty z kodeksu prawnego. Sklep składa ci ofertę umowy na półkach - cena jest już ustalona, produkt jest na półkach (dostępny) - ty finalizujesz transakcje płacąc przy kasie. A paragon fiskalny/fakturka to jest w sprawach dowodu zapłaty, gwarancji i przede wszystkim skarbówki. A nie masz nigdzie na paragonie "umowa zawarta" ;) EDIT: http://www.lex.com.pl/serwis/kodeksy/akty/64.16.93.htm " Art. 543. Wystawienie rzeczy w miejscu sprzedaży na widok publiczny z oznaczeniem ceny uważa się za ofertę sprzedaży." Rzecz na półce z ceną = oferta sprzedaży= umowa od strony sprzedawcy. Dodatkowo, tutaj nie obowiązuje umowa kupna-sprzedaży, tylko umowa sprzedaży. Czyli dalszy proces finalizacji transakcji należy do ciebie. Poczekaj na dalsze cytaty, muszę pogrzebać. Art. 8. § 1. (5) Każdy człowiek od chwili urodzenia ma zdolność prawną. Art. 11. Pełną zdolność do czynności prawnych nabywa się z chwilą uzyskania pełnoletności. Art. 12. Nie mają zdolności do czynności prawnych osoby, które nie ukończyły lat trzynastu, oraz osoby ubezwłasnowolnione całkowicie. Art. 15. Ograniczoną zdolność do czynności prawnych mają małoletni, którzy ukończyli lat trzynaście, oraz osoby ubezwłasnowolnione częściowo. Art. 20. Osoba ograniczona w zdolności do czynności prawnych może bez zgody przedstawiciela ustawowego zawierać umowy należące do umów powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego. I tutaj mamy chyba sedno. Edit2 idzie do kosza. Nic nie jest napisanie o stanie prawnym w wieku 16stu lat, chyba jest wrzucona starsza wersja dokumentu - na pewno się prawo zmieniło, bo można mieć teraz konta w banku, prowadzić małą działalność, mieć pracę, seks od 16stu lat. I termin np. Ograniczoną zdolność do czynności prawnych mają małoletni, którzy ukończyli lat trzynaście - "Ograniczona zdolność" nie ma zbytniej definicji tego, mozna tylko się spodziewać alkoholu, umowy o budowę, o dzieło - ale nie zwykłych codziennych zakupów co mówi Art20. - a kupowanie gier komputerowych jak najbardziej jest bieżącą sprawą życia codziennego, czyli nawet od 13stu lat możemy kupywać swobodnie gry. Tylko ustawa nadal nie wspomina nic o umowe sprzedaży - czy sprzedawca ma prawo odmówić sprzedaży osobie o ograniczonej zdolności prawnej, i nadal pozostaje pytanie - co ze statutem osoby wieku 16stu lat - czy ona już ma wystarczająco tyle praw że może pozwać sprzedawcę o odmowę sprzedaży w umowie sprzedaży. Piękne polskie prawo. Eh. EDIT2: nie chce mi się w tym grzebać, to duży plik. Ale mam rację - tylko jest pytanie czy mając 16scie lat mamy wystarczające prawo aby być pełnoprawnym kupującym - czyli egzekwować umowę. I nie, umowa sprzedaży jest taka że mając na półkach rzecz z ceną, ty tylko za nią płacisz w kasie - nie ma sklep prawa odmowy, ponieważ .. to ty finalizujesz transakcje którą tobie oferuje!!! O tak!! Oferuje ją, wystawiając ją na widok wraz z określoną sztywną ceną!! Więc jak pani w sklepie wam odmówi sprzedaży bez prawnego powodu, dzwońcie po Policję, dostaniecie zadośćuczynienie pieniężne!

Też obserwowałem te wiadomości dot. pomysłu "Empik będzie sprzedawać gry zgodnie z barierami PEGI i sprawdzać dowody, lub pytać klientów o cel zakupu - np. czy końcowy odbiorca jest pełnoletni" Generalnie nic nie może sklep zrobić w kwesti tego że istnieje PEGI - polskie prawo traktuje to jako sugerowany wiek końcowego odbiorcy - co jest b. zdrowym podejściem, o dziwo. Ale, ale - jak Nie, jest co nie co inaczej. Od 18 lat jesteśmy samodzielną osoba prawną, możemy zawierać umowy handlowe, natomiast co do osób poniżej tego wieku jest mowa w ustawie że można (można, nie trzeba) sprzedawać i zawierać umowy z takimi osobami. Ale, szkopuł. Wiek 16 lat... no co nam daje?? ;> Już od 16stu lat mamy pełną swobodę w zakupach, o ile nie są to artykuły typu alkohol itd. - możemy mieć konto w banku, i robić wiele innych rzeczy. Od 16 lat możesz uprawiać seks, nie tylko z dziewczyną ale i z prostytutką - jesteśmy prawie swobodni w kwestiach finansowo-prawnych - możemy iść do więzienia za nasze czyny. Możemy kupywać gry, które nie są przez polskie prawo regulowane "powyżej 18/21 lat". Ale. Co z umową-kupna sprzedaży? Czym ona jest?? Kiedy ją rozpoznajemy?? Przy kasie robimy umowę ze sprzedawcą? Odbierając paragon?? Nie. Umową jest nalepka z ceną - w sklepach juz się nie targujemy o zniżkę, to sprzedawca (sklep) robi nam "ofertę" , "umowę" w postaci informacji cenowej produktu. Zakupem jest zapłata przy kasie. Więc przy kasie, kasjer "wcina" się w moment zakupu, a nie umowy (zakup jest klienta, czyli ciebie, umowa jest sklepu, czyli np. Empiku). Co na to prawo? Kiedy klient odebrał umowę i chce za to zapłacić (czyli wziął Wiedźmina od 18+ z półki, na ten przykład) i spotkał się z odmową, to może pozwać sklep. Bez kłamstwa! Jeżeli ci ekspedient odmówi sprzedaży bez prawnego powodu - jak np. bycie pijanym, agresywnym, nie posiadającym odpowiedniegu wieku określonego dla danego produktu ustawą - to sklep łamie prawo. Tylko to co napisałem dotyczy na pewno od osób w wieku ponad 18 lat, pozostaje pytanie co z 16sto latkami. Więc generalnie - troche presji na eskpediencie, i na pewno sprzedadza. :::: cytat "" Napis na pudełku jest tylko informacją, głównie dla rodziców. By wiedzieli co kupują dla pociechy. Sklep NIE MUSI Ci sprzedać gry i NIE MUSI okazywać Ci żadnego regulaminu na to. Wystarczy, że mają takie słowne zarządzenie od kierownika." ;;; koniec A no nieprawda :) Jak masz 18ście lat (to wiem na pewno) to akurat sklep, po okazaniu umowy (czyli nalepki ceny na/przy produkcie) musi ci sprzedać produkt. "" Napisano Wczoraj, 20:47 Heh. Niby nie ma, ale można mieć przez to problemy. Nie wolno jest sprzedawać gier 18+ np. dziecku które ma lat 13 - to tak jakby sie sprzedało alkohol. Nie dość że można dostać za to mandat, to można za to także siedzieć... (jeżeli jest to nagminne). Wiem coś o tym. [;"" I nie, nie mozna siedzieć za sprzedaż gier. Możesz 3 latkowi sprzedać GTAX:Seks w ogromnej wsi z mega realistyczną grafiką, i NIC nie złamiesz.

Zadrapanie na karcie graficznej/styk metalu czy tudzież chłodzenia z sekcją zasilania, ew. wywalił ci kondensator na karcie graficznej. Tak przynajmniej ja miałem taki problem przy takich objawach ;)

A jaki masz procesor? Często brak różnicy w FPSach w SLI/CF właśnie jest spowodowany za mało wydajnym procesorem - on często ogranicza 2 GPU. A potrzeba bardzo silnego procesora żeby nie ograniczać 2 kart graficznych. Ah, widzę w Sigu : podle mnie, procesor cię ogranicza ;)

Nie mam tylko poboru prądu w GPU-Z - mam 4ry wskaźniki temperatury. Co do regulacji napięcią - chyba masz rację, bo edytując CCC aby ATiPowerPlay mi dawał w 2D prędkośći 3D, to na każdym trybie napięcie było to samo. Chociaż zapewne Rivą też można zmienić napięcie - póki co, do wszystkiego mi wystarcza ta karta. Zmartwiłeś mnie co nie co tą wiadomością, ale karta świetnie działa

Raczej nie wymienią. Jak można nie wiedzieć? A no idzie się na dorywcza pracę żeby na nowego kompa zarobić, przesiada sie z Socketu A i ma się takie buble.. :/ A co z sekcją zasilania jest zmienione?? :((

O_O tak ale to jakiś błąd przy wysyłce, jestem całkowicie pewien że brałem tańszego Palita z referentem O_o No to tego nie wiedziałem - ale bestia na 100% też wyje. Dziwne że mnie nikt ze sklepu mi nie policzył $ - nawet na fakturze mam przecież dopisaną uwagę "referent" O_O No, to o tym nie pomyślałem, że mimo wszystkiego nie mam referenta

Sprawdzałem GPU-Z'em - mam 750Mhz w grach (po podkręceniu, przed podkręceniem nie sprawdzalem) - a może to po prostu wina tego że odblokowałem podkręcanie, gdzie wartością domyślną po włączeniu jest 500Mhz? Ale dziękuję za informacje - poszukam na google i w razie czego wyłączę.

To jest 4870. Od zawsze miałem takie takty. Już macie screena z stockowymi prędkościami. David: a ja o 4870 :P I tak, zmieniłem FurMark.exe na purepcfirekage.exe - ominąłem to. To jest 4870. Od zawsze miałem takie takty. Już macie screena z FurMarka z stockowymi prędkościami. David: a ja o 4870 :P I tak, zmieniłem FurMark.exe na purepcfirekage.exe - ominąłem to. EDIT: Firekage, mógłbyś rozwinąć myśl o tym błędzie z powerplayem?

O_o miałem takie prędkości rdzenia od zawsze. Patrzę na allegro i juz *podkręcam* do normalnych wartości. Zobaczę jakie będą wtedy temperatury. Ale zrobię to chyba jutro. 750Mhz na rdzeniu teraz, 950Mhz na pamięciach - chociaż *normalne* wartości to 750/900. Dziwne. Po podkręceniu do 750 rdzenia w CCC GPU-Z źle wykrywa wartość prędkości rdzenia. Może coś źle po prostu ze sterami? Nic nie kręciłem przy BIOSie karty, a mam tam przełącznik "normal" a "turbo" - po prostu wartości powinny byc takie, jak ma normalnie karta w sprzedaży. No, ale sprawdzę temperature z tymi 750mhz w Catalystach. EDIT: Podkręciłem do 750/950, przyrost fps o właśnie te 33% w FurMarku, temperatura doszła do 94 C po 600sec, myslę że do 95C by doszła. Do tego małe wnioski - jest ciągle 20% prędkości wiatraka, cisza, karta pracuje na granicy optymalnosci termalnej - w normalnych grach nigdy tych 95C nie osiągnę. Czyli jest OK, Mogę jeszcze przyśpieszyć o te 5% wentylator, ale to da 3-4C zmiany, maksymalne. Załączam screena - niestety, nie cyknąłem zdjęcia tuż po FurMarku, ale uwierzcie mi że był 750/950 rdzeń/memki (sprawdziłem w GPU-Z) EDIT2: Firekage, a tu nie chodzi o to że CCC podczas nie-obciążania karty graficznej po prostu redukuje mu prędkość rdzenia? Nawet teraz po wykonaniu testu i przejściu do CCC, zaraz mi zredukował do 500Mhz, mimo iż dałem 750 w O/C - podle mnie, to raczej o to chodzi TEŻ. EDIT3:i oczywiście tym razem zmieniłem nazwę procesu FurMarka.

Nie rouzmiem pytania. Uruchamiałem furmark.exe z /program files/ozon3d/benchmarks/furmark A z tym 500 a 625? Chodzi ci o obroty?

Ha, rzeczywiście, dobra myśl z tym odsprzedawaniem karty z niereferentem, i migracją chłodzenia na przyszłe karty - nie pomyślałem o tym! Ale tworząc termoobieg, wydłużamy (i polepszamy warunki pracy) życie wszystkim podzespołom w budzie, nie tylko karcie graficznej. I akurat, dzisiejsze karty graficzne, są tak skonstruowane że nie nagrzewają powietrza w środku (nie aż tak), bo wyrzucają powietrze poza obudowę :) I masz rację - te 2 lata przedłuży nam żywotność. Ale to chyba umniejsza co nieco argumenty że opłaca się pracować w o wiele niższych temperaturach - za 10 lat to po O/C karta nie powinna paść, i tak już nikt jej nie będzie chcieć. Co do argumentu ciszy - no cóż, może Ci o to chodziło, że głośność jest względna, dla mnie to zabrzmiało tak jakbyś atakował referencyjne chłodzenie porównując "że przecież na zalmanie jest gorąco i głośno, to co dopiero na referencyjnym" - tak to zrozumiałem. I masz rację, względne jest pojęcie ciszy. Ale, kończąc dyskusję - chyba udowodniłem że referent potrafi być cichy i wystarczająco wydajny? Moje chłodzenie w obudowie to: 2x12cm@5v jeden z przodu, drugi z tyłu, 12cm@ zasilaczu chiefteca (ten potrafi być głośny), i 14cm na 6V z boku. Najgłośniejsze elementy to.. cewki w zasilaczu i chrobotanie Barracudy 7200.12 ;x Chociaż, muszę być uczciwym wobec faktów - odłączyłem ten nieregurowalny wentylator na sekcji zasilania mojego Radka, i tam jest cieplej niż na rdzeniu - ale spokojnie działa. Grobel: podczas upałów, ale na FurMarku - żadna gra mi tak karty nie rozpali jak FurMark :)

Nie. Problem z porównaniem. Argumentem że "no nawet na zalmanie jest źle" jest złym argumentem, bo to chłodzenie zalmana jest gorsze od referencyjnego Niższa temperatura wydłuża życie karty. O ile? 2 lata w cyklu 15sto letnim? I tak, tylu ludzi przepłaca zmieniając chłodzenie, bo taniej i lepiej wychodzi kupienie dwóch wentylatorów i zrobienie fanfixa na chłodzeniu karty, niż kupywanie Gigabyte'a z Zalmanem (płacimy za Zalmana) aby potem kupić Accelero S1 - płacimy dwa razy za chłodzenie, a dwa wentylatory+przejściówka molex->2/4/6x5V razem kosztują <50zł.... Gratulacje, czytaj ze zrozumieniem proszę. Screeny - prosze bardzo, idą. Przez cały test miałem 20% prędkości wentylatora.

Wiesz, nawet mi sie nie chcę walczyć z tą modą na narzekanie na radeony. Za to polecam ci przeczytać http://www.techfanatyk.net/problematyczny-...em-z-problemem/ http://www.techfanatyk.net/4870-goraczka-kart-czy-userow/ Skoro uważasz mnie za osobę "niezdolną" do dyskusji - proszę bardzo. Muszę przyznać rację, że nie Radeony są winne złej opini, jako głośne i gorące, tylko głupota użytkowników. A szkoda. A szkoda.

Proszę bardzo, udowodnij mi to 20% prędkości wiatraczka na referencie 4870 - że nie jest to ciche.. Naprawdę nie wiem co ludzie tak narzekają. Jak lecą na automacie, to niech sie nie dziwią że zawsze mają głośno. Robi się fanfixa, daje sie minimalny termoobieg - wentylator zassysajacy z przodu, wyrzucajacy z przodu - jeszcze bardziej zwalnia się wentylator na karcie - i ma się święty spokój... I do tego wszystkie inne podzespoły mają przy okazji, po wykonaniu tych czynności, lepsze warunki pracy. Naprawdę nie wiem o co ci chodzi z referentem - u mnie na 20% prędkości wentylatora jest niesłyszalny. Nie-sły-szalny - z paru centrymetrów dopiero go słychać. A wiatrak na sekcji zasilania - odłączyłem. Mam wystarczający obieg powietrza żebym się tym nie martwił. EDIT: Grobel: "Natomiast co do cichości referenta - pozwolę sobie skomentować tak: może dla Ciebie jest cichy. Dla mnie na pewno by nie był. Zresztą niektórzy chyba nie rozumieją pojęcia ciszy, bo 4850 z zalmanem też miał być ultra cichy." A co to za argument? Przecież ten zalman jest gorszym chłodzeniem od referencyjnego.... EDIT2: David: przecież te karty graficzne są przystosowane do pracowania w takich temperaturach. 100C to ich graniczna, 110-120 to krytyczna temperatura.... Ale ciekawe masz stwierdzenia. Ja mam wiecznie 20% prędkości wentylatora i nawet w FurMarku po paru godzinach temperatura nie przekroczyła mi powyżej 85C - więc naprawdę masz teorię, tylko toerię. Podstawy termoobiegu załatwiają sprawę, to naprawde jest prostsze i tańsze niż kupywanie Radka z niestandartowym chłodzeniem+wymienianiu tego chłodzenia na jeszcze inne - tylko przepłacamy.

Obydwie rzeczy gwarantuje ci referencyjne chłodzenie - jedyne jego wymagania to podstawowy termoobieg w obudowie, i fanfix. Chyba że chcesz podkręcać. Bo ja mam 4870@20% prędkości wentylatorka, i doszedł mi po 3 godzinach FurMarka do 83C - i tak, przy 20% wentylatora. I tak, jest cicho. Bardzo cicho. Cichuśko.

Najlepiej wziąć referenta i zrobić za 12zł (kupując wentylator do obudowy) termoobieg w obudowie - jeśli się tego termoobiegu nie ma. Przecież referent całkowicie wystarcza, ludzie!

Z obudów- polecam Aerocool AE+ - świetna jest. Potężnie schłodzona, tylko z przodu ma wmontowany wentylator z niebieskimi diodami led - jedyny minus ;x

2x3M? Microlab'y Solo 6C? + karta dźwiękowa do PC typu Asus Xonar , ale nie X-Fi(wyjdzie ci karta droższa niż głośniki :D ) Ew. Logitech Z-2300 THX

Spalony zasilacz, to pewne, być może i jeszcze coś się na płycie głównej ujarało - jeden długi pisk, to błąd podczas rozruchu procesora. Byc może procesor spaliliście. Lub ram. Albo sekcje zasilania na plycie glownej.

No to go skręć w dół, o ponad połowę minimum.

WinXP - dajesz mu 15GB czy nawet 10GB i wystarcza. Przenosisz TEMP i My Documents na twoja partycje od danych. Vista - rozrasta sie? No to dajesz 25GB i czyscisz co jakis czas, a co do punktow przywracania - nie, są prawie całkowicie zbędne. Bo skoro trzymasz dane na 3ciej partycji, to po prostu przeinstalowujesz Viste w razie problemów, a nie przywracasz - bo tylko ci "zamuli" kompa. Win7RC - no podobnie. Dasz 15GB i wystarczy. Razem 3 systemy dają 55 GB, ale i Viste upchasz na 15stu, jeśli zechcesz. Czyli 30GB Win7+Vista. Zostaje +- 270GB na 3cią partycję.. Nie wystarcza?? A co do dysku zewnętrznego - nie kupuj, chyba że pod eSATA, najlepiej po prostu kupic wewnetrzny... ;) Więc argument odbity. Co do wydajności w 64Bitach - nie, nie odczujesz takich wzrostów wydajności - jest ona marginalna i zazwyczaj w zakresie błędu pomiaru. Jedyne co daje 64Bit to obsługa większej ilości pamięci RAM, i większa (teoretyczna, bo i tak nikt nie pisze zbytnio pod 64bity [ tutaj warto zauważyć że dużo rzeczy będziesz musiał wirtualizować, żeby ci 32 Bitowe programy poszły na 64Bit - przez co będziesz tracić na szybkości/wydajności]) dokładność obliczeń. No, i możliwość większego operowania na danych - linie horyzontu w grach 64 bit... Które w sumienie istnieją zbytnio, więc sobie nie popodziwiasz. Więc naprawde nie wiem o co robisz problem. Jeżeli już pytasz co polecam- to polecam WinXP x64 ;)

Czyżbyś właśnie sobie sam zaprzeczył?? :D

Wejdź w CPU-Z, masz tam "tabelki" dla ramcu - i sie do nich zastosuj. Ja mam np. 800Mhz, 2.1 V, 4-4-4-13, podle tabelki, i łazi jak skała. Ew. dodasz 0,1 więcej. E5200. Na początku tez miałem problemy z podkręcaniem, bo się przesiadłem z Socket A... Do rzeczy. Osiągnąłem 3,6 na 1,3xxv - niestety, tylko jeden raz chodzil, byl stabilny, po resecie nie wstawal :D Teraz mam 3,33Ghz na 1.4xx - i dopiero chodzi. Probowalem 3,6-4Ghz na 1.6 - niezbyt mi to szło. Ale powinno pójśc na ponad 3 Ghz ale mniej niż 3,8Ghz na 1.4->1.55. Szukaj tego napięcia ;)