Skocz do zawartości

Aurora001

Stały użytkownik
  • Postów

    3362
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Aurora001

  1. Z cyklu "real life" i odbieranie sie nawzajem z pracy samochodem (spoznianiem sie) Facet jest winny - Kiedy sie spozni poniewaz mial zabrac jej kolezanke po drodze, a ta oczywiscie dala [gluteus maximus] z zegarkiem i makijazem... - Kiedy sie spozni bo ona skonczyla wczesniej 30min niz zwykle, ZADZWONI jak juz wyjdzie, ale ty akurat konczysz gotowac/partia w CSa/Kibel ... - Kiedy byl wypadek po drodze (za kazdym razem powiesz przepraszam) Kobieta jest niewinna (lub jest tak samo winna jak Ty kiedy sie spozniasz) kiedy: - Spozni sie 30min bo stwierdzila ze jeszcze zajedzie do supermarketu po drodze, a telefon ma chyba tylko po to zeby napierdalac w candy crush. - Spozni sie 20min bo stwierdzila ze zamiast poczekac 5min lub zadzwonic zajedzie do myjni, a dzwonek w telefonie sluzy do tego zeby Ciebie przypadkiem nie obudzic. - Pojedzie prosto do domu bo przejezdzajac obok biura nie bylo Ciebie, na przystanku obok tez. Szkoda w ogole dzwonic. A ty akurat spozniles sie 5min odbierajac zajetego pracownika w drugim biurze. (zamiast przepraszam, uslyszysz, ale Ty tez tak robisz) /Moje gorzkie zale. Zostane chyba naprawde gejem.
  2. Przod czy tyl? [; Zakladam ze pytasz o tyl. Chlopaki doprowadzaly to do porzadku i nie wiem czy nie poszlo cos z odzysku z 9-5 przypadkiem, ale szczerze to na dziej dzisiejszy nie wiem, bo tylni jest mocno problematyczny. Byc moze wyglada jak non-stock po piaskowaniu i malowaniu. Sszkoda ze zaciski od Boxstera tak ciezko dostac bo sa to jedyne ze stockowych plug & play na tyl do 9000. .
  3. Mam samych mistrzow fotografi wsrod rodziny i znajomych ... Tutaj troche fotek dlugo przed restauracja... Takze bylo troche gorzej jak na fotkach, w sumie najbardziej ucierpiala skora :(
  4. Moze wreszcie ganiasz na rozgrzanym silniku [:
  5. Co tam u KUKIELKI? Pije czy na wieczne wakacje pojechal?
  6. Testowali model bez tego systemu... idioci ;)
  7. 30*C w basenie i 20*C w kranie. Ja mam zimna wode z kranu +30*C, jak wziać zimny prysznic PANIEEE Ojciec uczyl "nigdy przed, nigdy za" http://wiadomosci.wp.pl/gid,17770089,gpage,3,img,17770140,kat,1342,title,Tragiczny-wypadek-w-Mszczonowie,galeria.html
  8. Narzekasz na sprzatanie samochodu po jezdzie z ofiara. Jesli to bylo zdarzenie drogowe to z OC sprawcy/poszkodowanego zwrocic Ci powinni za profesjonalne sprzatanie/przywrocenie do stanu poprzedniego. Jak babka potracila pieszego w zimie na pasach, zorientowawszy sie troche pozno, bo nikt nie pomogl chlopakowi przez 10min - nawet przykryciem go kurtkami bo lezal na ulicy przy -15*C, szybciutko dostalem kase za pranie kurtki z OC. Mimo iz przy chlopaku bylem ledwo moze ze 3 minuty do przyjazdu karetki (ledwo zdazylem go przykryc, a koca w apteczce w firmie nie mialem) W innym przypadku scigasz ofiare jak nie bylo oc, ewentualnie...
  9. Nie pamietam czy opisywalem moja historie wlasnie z autobusem miejskim. Otoz swego czasu pracujac w Lublinie, trase circa 7.8k km robilem w sumie w kolo 19-22min w zaleznosci od wiatru. Kto zna Lublin ten wie ze trasa Bursztynowa - > Choiny do plaskich nie nalezy, kopyto w nogach bylo. Ul. Filaretow jeszcze nie wyremontowana, 2 pasy, i ubydwa tak dziurawe i koslawe ze jazda mniej jak 1/3 skrajni to bylo proszenie sie o wypadek. A ze robilo sie ta trase codziennie w drodze do pracy, ktoregos razu zaskoczyl mnie pan z miejskiego autobusu MPK ktory wyprzedzal mnie na taka zyletke ze myslalem ze waska kierownica (56cm szer.) zachacze o karoserie. Tyle tylko ze pan z MPK chyba nie przewidywal zebym mogl go dogonic, co sie stalo na nastepnym swiatlach przed rondem przy ZUSie. Skonczylo sie tym ze wymijajac stojace samochody od lewej strony (na prawym bym sie nie zmiescil), zdazylem sobie porozmawiac z kierowca ktory mial uchylone okno. A ze to byl totalny gbur, idiota i ignorant, dostal porcje malo swiezej wody z bidonu przed okno. Poszedl caly bidon 0.7l ktory mialem sprzed kilku dni. Nie musze chyba mowic ze wode z bidonu, nawet sama bez dodatkow po 1 dniu w cieple wiosenni dni robi sie paskudna i smierdzaca? A co dopiero po kilku dniach... Sroga nauczka dla idioty [: Idiote ktory mnie wyprzedzal z gorki i remontowanej zwezonej drodze tez milo wspominam. Ja na blacie 65km/h (zwezenie na 1 pas, 50km/h nomen omen), a ten sie pcha. Skonczylo sie na tym ze przejechalem mu po calej dlugosci boku zatrzaskiem pedalu oraz metalowym korkiem wkladu kierownicy... Koles do mnie wyskoczyl, tyle tylko ze zaraz za nim wyskoczyl inny koles do wlasnie tego kretyna kierowcy :DDD Ubaw po pachy mialem. Mogl dzwonic na policje. Pieknie musialby sie tlumaczyc za brak odstepu nawet 30cm... Innym razem OTB na pieszego (jakies gowno 17-18lat) wybiegl mi z krzakow na alei JP. w warszawie przy MC'u od strony arkadii, zima -35*C, s[ciach!]lil do szkoly obok. Czekalem na policje 4h... Nie mogli mnie znalezc przez 3h, mimo iz poinformowalem ze czekam w szkole bo -35*C, a ja w lycrze nie bede stal... Jeszcze barany chcialy mnie ukarac mandatem. Moja narzeczona: - Lusterkiem zostala sprzatnieta w zimie na chodnik na 1 pasmowce o szerokosci 2 pasow. Dostala lusterkiem W PLECY! - Tir otworzyl jej drzwi przed nosem... - OTB na DDR przy przystanku, zgadnijcie jaka dyscyplina... Wiecej nie pamietam ;)
  10. A jak to jest z odszkodowaniami w przypadku przerwanego urlopu/koszty z tym zwiazane (rezerwacje, duzy bagaz w samochodzie) bo nie ukrywam, ze mna bedzie jechac sporo, w szczegolnosci ze dosc problematyczne z wzieciem na samolot [;
  11. Ja mysle ze trzeba by weryfikowac problem z innej perspektywy. Nie jade z Polski, tylko przyjechalem DO polski na wakacje i wracam, a zdarzenie mialo miejsce na wakacjach wiec samochod zastepczy nalezy sie jak psu buda na powrot do miejsca zamieszkania ;) Zakladam ze trzeba by i ta walczyc srogo o swoje. Bo jak nie samochod zastepczy to bilety na samolot, tylko tutaj fajny problem bo co wtedy jak mam juz hotele poplacone? :) Do kazdego miejsca bilecik + samochod? A dotarcie spowrotem przynajmniej do miejsca zamieszkania nalezy sie jak psu buda poszkodowanemu. No chyba ze ktos mi oplaci hotel az zostanie naprawione... + odszkodowanie za czas + zmarnowane wolne + zwroty rezerwacji itp... Pogmatwane to jest mocno, a google milczy albo wala takie ogolniki jak tutaj, http://www.pbuk.pl/doc/prawa_poszkodowanych.pdf
  12. Hmmm to akurat byloby dobre rozwiazanie, pytanie tylko jak sie zapatrywalaby na to ubezpieczalnia - nomen omen nadal nie wiem czy w ogole by to przeszlo... Dla pewnosci zmienie adres w OC na hiszpanski zeby mi pindy nie powiedzialy ze w Polsce mieszkam ;)
  13. Nie spoileruj ;)
  14. Nie przewidze wszystkich kamikadze... Masz jakis sposob? zaplace 10x krotnosc pindziesiatki.
  15. Niedlugo jade po saabine do polszy i tak mi chodzi po glowie, co wtedy jesli... Ktos sie spotkal z podobna sytuacja przez artykul, zycie itp? Taki scenariusz chodzi mi po łbie. - Przyjezdzam do polski, samochod zrobiony. Praktycznie gotowi do wyprawy do domu na wyspy i przed lub w trakcie wyjazdu kolizja, nie z mojej winy. Samochodem dalej nie moge sie poruszac do miejsca docelowego. Tylko ze tutaj nastepuje impas - bo teoretycznie jade na wakacje, ale sa to wakacje polaczane z zadaniem przywiezienia pojazdu na kanary, wiec jest to podroz w 1 strone polaczona ze sprowadzeniem samochodu jako mienie przesiedlencze... - Normalnie wzialbym samochod zastepczy gdybym jechal w dwie strony, aby kontynuowac podroz wakacyjna, tylko juz widze mine ubezpieczalni ktora musi pokryc 3 tygodnie samochodu tej samej klasy , z bagaznikiem min. 520l i podobnym wyposazeniem w podroz w 1 STRONE na wyspy kanaryjskie gdzie potem musieliby go sprowadzic spowrotem... - Teoretycznie chyba mozna takze zadac sprowadzenia pojazdu do miejsca zamieszkania... widze mine ubezpieczalni i rachunek 2-4k ewro za fracht...
  16. W wielu krajach jest to zabronione i dokladnie opisane w kodeksie.
  17. Pomylka... N332 na Facie. Jedyne co lubie w Hiszpanskim kodeksie to to, ze mozna jezdzic bosa lub w klapkach ;) Legalnie.
  18. Odnosnie roznic w przepisach w hiszpanii, masz grupe "N322" na FB...
  19. More TBA soon.
  20. Well, wystarczylby maly skladany aluminiowy stelaz z raczka, dokladnie ala hulajnoga i hamulcem noznym/mechanicznym... Nawet mozna by pod to podlaczyc maly silnik elektryczny z paroma bateriami od lapka do napedu. Opory male to tez i wydajnosc spora ;) Dziwne ze nikt nie wpadl na cos takiego do poruszania sie zamknietymi liniami kolejowymi jako forma turystyki i rekreacji. Drezyny sa ciezkie mimo wszystko.
  21. Dzialalo wczoraj ;( W kazdym razie kolez zrobil pojazd napedzany jak hulajnoga z euro palety ktory porusza sie po torach tramwajowych w miescie :D
  22. https://video-mad1-1.xx.fbcdn.net/hvideo-xtf1/v/t42.1790-2/11724544_869567066465753_324669645_n.mp4?efg=eyJybHIiOjM2NywicmxhIjo1MTJ9&rl=367&vabr=204&oh=f6ff4fda1ebfe715fdb5c0d809748c53&oe=55B20E82 Genialny pomysl.
  23. Z przymruzeniem oka ;) http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/comment_G72lYeLE3QIALHFXOrFGKOX17hlLIyz2.jpg
  24. Tylko czy przypadkiem sprzedaz Edifierow nie byla u nas zablokowana przez brak certyfikatow EU?
  25. Nie wiem czy cos sie zmienilo, ale moze byc ciezko przebic 2.0 microlaba 6c/7c. Szczegolnie do muzyki. Ostatnio moj brat ktory nagrywa muzyke (hip-hop, omijamy temat :twisted2: ) dostal na przechowanie moje Micro 6c i tak staly staly rok w pudle bo nie chcialo mu sie podlaczyc. A ze pokoj maly to poza studiem korzystal z po<span style='color: red;'>[ciach&#33;]</span>lek 2+1 za circa tysiaka w pokoju. Dopoki ktoregos dnia nie dzwoni do mnie "czesc, czegos ty mi nie powiedzial ze micro sa zajebiste do odsluchu?", rece mi opadly ;) Problem tylko z ich ustawieniem w malym pokoju, studio. Postawil na biurku obydwa. :) Teraz placze bo we wrzesniu zabieram :banana:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...