KrzychuG

Kanal na ktory probojesz wejsc jest tylko dla zarejestrowanych osob. Musisz zarejestrowac swoj nick w tej sieci, czyli: /MSG NickServ REGISTER haslo twoj_mail i do nicka z ktorego korzystales zostanie przypisane twoje haslo i adres e-mail. Pozniej, zaraz po zalogowaniu na serwer IRC wpisujesz: /MSG NickSERV IDENTIFY haslo w celu identyfikacji.

W naglowku wiadomosci zawsze jest adres IP komputera z ktorego dany mail zostal wyslany. Po tym mozesz dojsc z jakiego providera korzystal a dalej zaczynaja sie schodzy, poniewaz provider prawdopodobnie nie udzeli bezposrednio tobie informacje o abonencie.

Ostatnio korzystalem z wplaty gotowkowej, kasa dotarla dopiero po 2 dniach.

Chyba wszystkie policealne (typu stiudium itp) zaczynaja sie we wrzesniu. Z moja bylo podobnie, rozpoczecie 2 wrzesnia, zakonczenie jeden dzien przed normalnym koncem roku.

No dobra, pojawia sie te telewizory i co z tego. Co mi po tym, skoro przekaz w HDTV bede mogl odebrac raz na miesiac i w dodatku bedzie to cos, co mnie kompletnie nie interesuje. Ja nadal upieram sie przy swojej opcji. Lepiej zaczekac az HDTV upowszechni sie gdzies poza Japonia i Stanami Zjednoczonymi, gdzie rowniez nie jest to jeszcze wymaganym standardem. Dopiero wtedy wedlug mnie warto zaopatrzyc sie w TV. W przeciwnym wypadku w chwili, kiedy HDTV bedzie standardem i wiekszosc transmisji bedzie nadawanych wlasnie w tym systemie nasz odbiornik bedzie juz zabytkowy ;)

Windows PE = Windows Preinstalled Enviroment. Wersja systemu dzialajaca z plytki CD dostarczana glownie duzym firmom. Sluzy glownie w celach ratunkowych. Mozna sobie samemu zrobic cos na styl Windowsa PE, o tym wiecej na google (link powyzej).

Nigdy nie lubilem emotikonek, w szczegolnosci animowanych, ale patenty na tego typu wynalazki to dziwactwo.

Wedlug planow tak wlasnie mialo byc. System mial/ma miescic sie na plytce DVD i w zaleznosci od posiadanego sprzetu instalowac wersje 32 badz 64 bitowa.

mirc.pl A tak generalnie to uzywanie klonow jest fe, nie ucz sie tego.

Z tego co wiem, to w Multimedii (przynajmniej w Toruniu) nie blokuja zadnych portow, wiec dziala wszystko wlacznie z polaczeniami peer2peer w gg.

Poprostu musisz zrozumiec ze nie wszyscy sciagaja co popadnie z internetu. Niektorym potrzebne jest cos raz na jakis czas, ale za to bardzo nagle.

Czas to pieniadz (doslownie). Jak dla mnie przeskok w firmie z 512 na 1024 (co prawda w Netii) bardzo pomogl. Teraz ja czekam na sciagniecie glupiego flasha do telefonu komorkowego z internetu 2x krocej, a co za tym idzie, klient, czeka rowniez krocej. Majac do dyspozycji tyle samo czasu moge zrobic sporo wiecej.

A wiesz, ze niektorzy musza czasami jednak sciagnac pliki sporej wielkosci w krotkim czasie? Czy to musi oznaczac ze taka osoba siedzi i przez caly czas ma odpalone p2p i ze non-stop sciaga duze ilosci danych?

Akurat jesli chodzi o prywatne serwery Lineage'a, World of Warcraft czy innych platnych gierek to sprawa jest stosunkowo prosta. Producent gry nie udostepnia oprogramowania do postawienia serwera. Takie oprogramowanie jest albo kradzione (nie koniecznie jest to koncowa i stablina wersja) badz pisane na nowo (jak ma to miejsce w przypadku prywatnych serwerow Lineage C2). Z tego juz wynika fakt, ze serwery takie wymagaja nadzoru i czasami potrafia sobie pasc kilka razy dziennie. Owszem, sa ulepszane, ale ile mozna nad tym siedziec ;) Serwery oficjalne sa oczywiscie bardziej stabilnie, pozbawione wiekszosci bledow i bardziej funkcjonalne. Placisz za utrzynanie serwerow i autorow gry. Naprawde wydaje ci sie, ze taki przecietny komputer gracza podzwignalby serwer gry? Serwer Lineage'a na ktorym mialem okaze grac byl zaopatrzony w 2 procesory Xeon 2GHz, 2GB pamieci oraz 2 dyski twarde 40GB SCSI. Istnialo tam okolo 3000 kont, z czego aktywnych graczy bylo okolo 800 i zdarzalo sie, ze tyle osob gralo na raz. Komputer mial problem z udzwignienieciem tego wszystkiego. W mmorpg nie gra 10 osob, tam graja tysiace czy dziesiatki tysiecy.

Bez rozkrecania telefonu raczej ci nie ruszy. Jesli ma jakies nowsze oprogramowanie to tylko po testpointach w serwisie. Samo podlaczenie kabla do kompa nic nie da.

To tez nieco nagiete stwierdzenie z prostej przyczyny. Ci "domokrazcy" dostaja namiary od TP, a TP przekazuje adresy osob, do ktorych ktos wczesniej dzwonil i pytal sie o zgode na wizyte. To nie jest tak, ze gosciu wybiera sobie jakas ulice i proboje przekonac kazdego jej mieszkanca. Owszem, ale ci wlasnie, ktorzy pracuja na rzecz TP maja placone od wykonanych uslug a nie od czasu, ktory na to poswieca i w tym przypadku to im powinno zalezec na zalatwieniu calej sprawy, w przeciwnym razie poprostu nie dostana za to kasy. Zdarzaja sie oczywiscie wyjatki, jak na przyklad ostatnia afera na poludniu kraju, gdzie konsultant dopisywal sobie na umowie dodatkowe uslugi, ale to sa wyjatki. Wiadomo, rozni sa ludzie. U nas na przyklad przy kliencie kresli sie wszystkie te uslugi, ktorych nie wybral, zeby nie bylo zadnych podejrzen.

Paragon Mount Everything 3.0 moze ja zamontowac jako dodatkowa partycje w trybie rw.

Nie wszystko co napisales to prawda. Na blekitnej linii byc moze faktycznie siedza studenci i nie zaprzecze, ze wiekszosci z nich wie o uslugach tyle co nic. Jesli chodzi o akwizytorow jak ich nazwales (poprawnie mowiac, sa to konsultanci) to nie maja oni placone czasowo a od uslug, ktore zostana wykonane. Jesli przyjdzie do ciebie taki konsultant, spisze umowe na przyklad o neostrade i nie wysle tego do TP badz ty tego nie odbierzesz to ten wlasnie konsultant nie dostanie za to kasy. Nie jest rowniez prawda, ze czesto tacy ludzie sie zmieniaja. Sa i tacy, ktorzy pracuje w ten sposob po 4 czy 5 lat i wcale nie sa to studenci. Calkiem niezle nawet na tym biznesie wychodza. To akurat prawda, bo nie ma nawet po co ich tam dopuszczac. Oni maja sluzyc jakas podstawowa wiedza na temat uslugi, ewentualnie wyjasnic jak to dziala (od czasu do czasu organizowane sa szkolenia przez pracownikow TP, ktorzy to staraja (powiedzmy) sie wyjasnic zasade dzialania uslugi i odpowiedziec na potencjalne pytania klientow).

Nie musza, mozesz je wybrac przed plikiem z filmem. Jesli chodzi o twoje problemy to mozesz sprobowac uaktualnic oprogramowanie.

Zaden nie zagwarantuje ci predkosci maksymalnego poniewaz jest to niewykonalne. Wszystko przeciez zalezy od tego skad sciagasz, jakie lacza sa po drodze, jaki jest ruch na tych laczach itd.

A nawet jesli sie bawi to nie sciaga wszystkiego co tylko zobaczy ;)

Troche namieszal ten klient. Dostajesz 35GB limitu i dodatkowo (w ramach promocji) 100GB, ktore mozna wykorzystac do konca marca 2006 (a nie przez 24 miesiace). Ta promocja dotyczy tylko przejscia z nizszych neostrad na 1024 badz 2048. Jesli chodzi o zmienne IP to nalezy pamietac, ze neostrada automatyczne sie rozlacza po 24 godzinach, wiec taki jest maksymalny czas utrzymania adresu IP ;)

Wlosi tak maja. Dosc czesto lataja tez po kanalach probojac na sile zainteresowac kogos swoja osoba badz poprostu spamuja ;)

Wszystko zalezy o jakiej sieci mowisz. Jesli chodzi o IRCnet to ilosc ludzi raczej maleje i szczerze mowiac juz dawno zadna malolata mnie tam nie zaczepiala. Z drugiej strony wszystko zalezy od kanalow, na ktorych przebywasz. Aktualnie IRC jest raczej spokojnym miejscem do wymiany pogladow, a jesli ktos chce pogadac z napalonymi malolatami to idzie na czata ;)

A czy w przypadku Seti nie bylo czasem tak, ze kazdy procesor zajmowal sie obliczaniem osobnej probki?