KrzychuG

Jak dla mnie odpowiedz jest prosta. Od czasu do czasu przejade jakims skaneem online i upewniam sie o braku wirusow. Co ciekawe taki system bez antywirusa dzialal u mnie bardzo dobrze przez rok czasu. Problemy zaczely sie w momencie instalacji Norton AV 2005 i w ostatecznosci doprowadzily do reinstalacji. Teraz jade juz ponad miesiac na tym, co opisalem wyzej, poki co czysciutko :)

Te obrazki sa szyfrowane. Sam program oferuje kika zabezpieczen: Glowy nie dam, ale moznliwe, ze posiadajac program daloby sie wczytac ten album w wersji do obroki i wydrukowac lub sciagnac oryginalna, niezaszyfrowana wersje.

A potem modl sie zeby ci sie wirus lub trojan nie sciagnal.

Masz 2 wyjscia, sprobowac cos pozmieniac za pomoca edytora zalozen systmowych (poledit - nie jestem pewien czy w Windowsie XP tak samo sie nazywa) lub pogrzebac w rejestrze (klucz policies w hkey_local_machine - dokladnej sciezki nie pamietam, uzyj szukajki w regedicie)

A robiliscie kiedys optymalizacje bazy? Czasem potrafi ona zdzialac cuda, zwlaszcza jesli usunelo sie jakies tematy badz posty i wtedy pozwala ona na zmiejszenie wielkosci bazy ;)

A limitu czasem nie wykorzystales?

ftp://ftp.koreus.com/pub/umbilical_brothers.wmv - nastepnym razem podejrzyj zrodlo stronki :)

Umiesz czytac ze zrozumieniem? DirectX zmienil nazwe na Graphic Foundation i zaczyna numeracje od 1.0. Rozumiesz teraz?

Wcielo? Co TO w takim razie jest?

Niech wiec bedzie ATI z bardzo, ale to bardzo kiepskimi sterownikami dla Linuxa (wrrr, ciekaw jestem kiedy firma wkoncu sie ruszy i zrobi cos porzadnego) nVidia jednak u mnie przewaza (1 karta w drugim komputerze, druga gdzies na polce ;)).

Nie ma juz DirectX'a. Projekt nazywa sie Windows Graphic Founation i powinien niedlugo (chociaz niewiadomo dokladnie kiedy) powinien ujrzec swiatlo dzienne. W okolicach wrzesnia zeszlego roku do sciagniecia mozliwa byla wersja 0.99.

Mam karty obu firm, na co glosowac?

1.31 (protocol 67) rowniez dobrze sie trzyma. Swoja droga to troche glupie, ze nowsze wersje q3 nie moga podlaczyc sie do starszych serwerow ;)

Dodatek (komercyjny) ma sie ukazac w kwietniu. Dokladna data nie jest jeszcze znana.

Ja bym z checia dolaczyl gdybyscie grali we FreezeTAG lub CTF, a tak, no coz, podziekuje :(

Wygladaja swietnie, chyba odszukam ta czesc Need For Speeda i sam sprawdze ;)

Narazie wiekszych problemow nie zaobserwowalem, wszystko dziala dobrze, co mnie cieszy :)

U mnie dziala bez problemu zarowno na Operze 7.54 z blokowaniem popupow, jak i Firefoxie 1.0 z blokowaniem popupow.

Pewnie ze jestem dziwny. Wszyscy mi to mowia, ale nie ma to zadnego zwiazku z tym czy uzywam antywirusa czy tez nie. Jesli chodzi o strony, ktore przegladam to na Linuxie nie straszne mi poki co zadne. Ilosc wirusow dla Linuxa jest znikoma, a ten z Windowsa i tak nie maja prawa dzialac. Jesli chodzi o drugi komputer to korzysta z niego siostra (glownie gg i jakies stronki dla nastolatek, zadnych p2p, panienek itp) znajomy, ktory z kolei wykorzystuje tamten komputer do pisania prac w Wordzie, sciagania obrazkow z netu czy gg oraz rodzice, ktorzy skupiaja sie glownie na przeladaniu normalnych (zeby nie bylo ;)) stronek. Nie zapominaj, ze stronki z panienkami czy tez raczej z konkretnymi wyrazami w adresie mozna przyblokowac Jest to kwestia wykorzystania komputera. Jesli ktos bardzo chce to i najlepszy antywirus mu nie pomoze. Wystarczy popatrzec jak wyglada system w szkolach. Np. w tej, gdzie aktualnie mam (nie)przyjemnosc chodzic na systemach operacyjnych mamy mozliwosci korzystania z 3 roznych systemow zainstowanych na tym samym dysku. Linux (Aurox) dziala bez zadnych problemow, Windows XP juz dzien po instalacji (nie ma zadnych zabezpieczen) lapie tyle wirusow, ze trudno z niego korzystac. Po tygodniu trzeba system przywracac za pomoca ghosta. Windows 98 utrzymuje sie dluzej niz XP, gora 2 tygodnie. I czego to zasluga? Uzytkownikow, ktorzy na wlasne zyczenie "wprowadzaja" wirusy poprzez sciaganie wszystkiego czego popadnie, przegladanie wiadomych stronek itp. Co gorsze, w te ferie czeka mnie doprowadzenie tych komputerow do takiego stanu, aby przezyly jak najdluzej, a to w tym przypadku bedzie wiazalo sie ze znalezieniem i poprawna konfiguracja jakiegos darmowego firewalla oraz darmowego, skutecznego i mozliwie trudnego do wylaczenia antywirusa, wszystko dla dobra uczniow ;)

Owszem przydaje sie, ale nie kazdemu jest potrzebny. Ja w domu mam 2 komputery i aktualnie na zadnym nie mam zainstlowanego antywirusa. Jeden dziala w oparciu o Linuxa jako desktop z ktorego normalnie korzystam po kilka(nascie) godzin dziennie i ten komputer (firewall znajduje sie na tym kompie) udostepnia internet do drugiego, na ktorym mam zainstalowanego Windowsa XP aktualnie z SP2 (zadnych dodatkowych smieci z windows update), wczesniej bez zadnych aktualizacji. Na komputerze z Windowsem nie mam zadnego zabezpieczenia poza search&destroy i wirusow nie zauwazylem juz od ponad 2 lat. Kiedys mialem tam Nortona, ale ze wzgledu na jego zasobozernosci wywalilem. Pozniej przez niecaly tydzien utrzymywal sie MKS, a teraz mam swiety spokoj.

Wlasnie dlatego napisalem, ze jesli nigdy (niezaleznie od tego skad sciagasz) nie uzyskujesz tych 256kbps to znaczy, ze przycieli ci net i lamia umowe.

Jest cos takiego jak ndis wrapper, ktory pozwala korzystac z windowsowych sterownikow. Wiecej informacji tutaj.

A nie prosciej bylo spytac na forum stronki mandrake.pl ?

Jesli masz wykupione 256kbps i niezaleznie od serwera nie jestes w stanie osiagnac pelnej predkosci czyli 32kB/s to idz i kloc sie z dostawca. Wkoncu placisz za 256 a nie 192, a to, ze oni zdecydowali sobie podpiac wiecej osob powinno cie najmniej obchodzic ;)

Nie rozni sie to wiele od wiekszosci blogow, ktore sa ostatnio dosc popularne w Polsce. O czym tu dyskutowac? ;)