maSTHa212

Duże chłodzenie to raczej wymóg jaki stawia grafika, nie procesor, który w Sandy Bridge będzie jeszcze chłodniejszy. Poza tym jest jeszcze kwestia gier: komuś wystarczają Heroesy, a komuś innemu marzy się Crysis w wysokich detalach. I tutaj faktycznie trzeba sobie dobrać kartę odpowiednią do potrzeb. Z mojego punktu widzenia N73 w zupełności wystarcza.

Miałem Spice, mam Galaxy S - generalnie to samo tylko z lepszymi bebechami. I myślę, że poczekamy jeszcze sporo na przyjście czegoś naprawdę rewolucyjnego ala pierwszy iP (ktory pare wad oczywiscie mial, ale nie mozna mu odmowic rowniez wielu innowacji). To może inaczej: powinna być przede wszystkim użytkowa. Z masą użytecznych funkcji, zamknięta w fajnym praktycznym designie i do tego bajerancka. Jakiś czas temu oglądałem program ogólnie o designerstwie i jedną z osób obecnych był Karim Rashid (Asus ma nawet Eee sygnowane jego nazwiskiem nvm). W każdym razie padło tam mniej więcej takie stwierdzenie, że projektując rzecz trzeba mieć na względzie również jego walory użytkowe, a jeśli tego brakuje to kwalifikować można to do tworu artysty i nadaje się do pokazywania tylko na wystawach. I wg mnie jest w tym sporo prawdy. Nie może być tak, że następuje przerost formy nad treścią i zachwyty nad wyglądem przesłaniają tak naprawdę znikomą możliwość używania tego w praktyce. I skoro już poruszyliśmy ten temat a propo komórek to warto zauważyć, że producenci wprowadzali różne "udziwnienia", ale tylko bardzo nieliczne przyjęły się i ewoluowały. Dobrym przykładem jest Nokia, która wypuściła 7830 3650 czy chociażby Ngage przez którą rozmawiało się BOKIEM? Jednocześnie ta sama firma jest odpowiedzialna chociażby za Communicatora, który do dzisiaj jest telefonem-ikoną. I tak przykładów jest znacznie więcej. Także fajny design jak najbardziej, ale tylko w parze z praktycznością. pozdro

Krótko i na temat. Podczas oczyszczania piwnicy z roznego rodzaju smiecia natrafilem na pare kolumn Dali 505. W pierwszym momencie pomyslalem o Allegro, ale potem, ze moze jednak cos z tym zrobic. Kompletnie nie znam sie na tego typu sprzecie. Wizualnie wyglada ze wszystko gra, nie sa zniszczone, nigdy nie byly duzo uzywane. Teraz pytanie: czy warto cos z nimi dzialac, a jesli tak to co musialbym dokupic. Chodzi oczywiscie o wzmacniacz i kable. Chce to zrobic najmniejszym mozliwie kosztem czyli w gre wchodza tylko uzywki. Zrodlo dzwieku to 80% zintegrowana karta w kompie i 20% player mp3. Muzyka przerozna, no moze bez klasyki. Bede wdzieczny za pomoc. Ewentualnie jesli trzeba podac jakies szczegoly to postaram sie na biezaco ustalac. pozdrawiam

Sa jeszcze N73 - nie liczac grafy to praktycznie blizniacze konstrukcje do G73. A skoro N53 JUZ mozna kupic z nowymi procami to i N73 niedlugo powinien miec upgrade. Gdzies czytalem ze ma byc to poczatek lutego jednak bez zadnych konkretow.

Czy ja wiem? Co my tam w gruncie rzeczy mamy - 2 wyswietlacze + qwerty? I co niby taki zestaw ma nam umozliwic czego nie mozna normalnie zrobic z jednym ekranem i klawiatura, a nawet smiem zaryzykowac, z jednym ekranem? A tak, majac mojego Galaxy S nie zrobie nim wazonu...bez wody :( Ja rozumiem, ze muzyczka dobrze do grana i klip zrobiony w modny sposob, ale nie popadajmy od razu w zachwyty: koncept jak koncept. Elektronika uzytkowa ma to do siebie, ze ma byc, no wlasnie, uzytkowa. A tutaj co, edycja wideo na 2 ekranach na telefonie podczas spaceru w psem? Albo czytanie ebooka na 3,5 calowym ekranie, który w dodatku nie jest e-inkiem? Zmiana koloru swiecenia na obudowie tez pomyslowe - wuj z bateria, wazne ze jest lans, bo mam swiecacy wazon....bez wody ;)

Przy DTR-ach temperatury i energooszczednosc nigdy nie byly sprawami priorytetowymi, a kolega sam zaznaczył - wydajnosc bez kompromisow. W przypadku nowych prockow to wcale nie tak malo, bo jakies 20-25%. Tak czy inaczej: warto sie wstrzymac.

No i wszystko ok, moj projektor tez mam od zdaje sie 2006 czy 2007 i nie mam w planach wymiany. Ale wystarczy policzyć i wtedy wszystko wygląda już inaczej: nowy projektor - 3000 PLN żywotność lampy - 3000/4000h co przy rozłożeniu na 5 lat daje 1,5-2,5h DZIENNIE. Mówiąc szczerze to nie sądzę żebyś każdego dnia w ciągu roku oglądał jeden film czy mecz. i teraz po tych 5 latach masz wybór: kupić nowy projektor za tyle samo (nie muszę mówić chyba jaka to będzie wtedy przepaść technologiczna) czy 1000-1500 na nową lampę (w zależności od producenta). Dla mnie decyzja jest raczej oczywista. Rzecz jasna zakładamy typowe użytkowanie czyli właśnie film czy meczyk 2-3 razy w tygodniu i to wszystko. Jeśli ktoś używa projektora zarówno w domu jak i służbowo to może to wyglądać nieco inaczej. Ale z doświadczenia wiem, że i tak zdecydowanie częściej kupuje się nowe projektory niż lampy do starych. Wyjątkiem są projektory instalacyjne, które świecą non stop lub prawie non stop, ale to już inna półka cenowa jak i przeznaczenie kompletnie inne.

Jeśli nie potrzebujesz super mocnej karty graficznej to podobnej klasy sprzętu kupisz o dobre 1-1,5k PLN mniej. A nawet wtedy nie bedzie to totalny paździoch pod względem grafiki. SSH to tradycyjny dysk z talerzami, ale dorzucone ma parę GB pamięci flash dzięki czemu do najczęściej wykonywanych operacji używa tego szybkiego flasha, a do reszty pozostałej przestrzeni dyskowej. To tak w skrócie. Ogólnie fajne rozwiązanie, bo chociaż wolniejsze niż typowy SSD to i tak sporo szybszy niż zwykły twardziej. No i zarówno ceną jak i pojemnością niszczy każdy dysk SSD na rynku. Takie powiedzmy połączenie najlepszych cech jednego i drugiego. W stacjonarkach rozwiązuje się to przez dwa dyski ssd+hdd, a w lapkach przez takie właśnie hybrydy. Ewentualnie jak masz lapka 17" z możliwością wrzucenia dwóch dysków to wtedy też można zrobić combo ssd+hdd. Co się tyczy twoich propozycji to krótka piłka: dosłownie w tym momencie pojawiają się lapki z Sandy Bridge czyli nowymi procesorami Intela. Warto w nie zainwestować, bo raz wydajność znacznie większa, a i cena ma zostać bez zmian. Finansowo na bank się zmieścisz, pytanie tylko czy do tego czasu wyjdzie coś w interesującym Ciebie segmencie.

SSD można dorzucić do każdego komputera i każdy zyska dużego kopa - tutaj nie traktowałbym dysku jako coś dobrego czy złego tylko po prostu normalnego. To samo jeśli chodzi o baterię. 5-6h realnej pracy to naprawdę przyzwoity wynik, nawet jak na netbooka. Zakładając, że na Atomach z integrą można wycisnąć powiedzmy 7-8h to trzeba przyznać, że czas pracy na platformie AMD naprawdę jest zadowalający. Natomiast co do wielkości to testowany HP ma 11,6, 1215N - 12" czyli zdecydowanie rozmiar netbookowy, a nie notebookowy. Nie dopatrywałbym się tutaj problemu typu za duży netbook, za mały laptop. Bardziej chyba wypadałoby zmienić delikatnie podejście i po prostu zacząć traktować netbooki jako urządzenia, które jednak przeszły pewną metamorfozę i obecnie mają znacznie większe możliwości niż pierwszy EeePC z Celeronem. Poza tym trzeba pamiętać o dość istotnej kwestii jaką w przypadku małych komputerków jest cena. Za około 1,5k dostajemy sprzęt, który w gruncie rzeczy nie ustępuje niczym rozwiązaniom, które kosztują o dobre kilkaset złotych więcej. Nie ukrywam, że dla mnie był to pewien problem mimo, że sam miałem przez długi czas Winda U100. Po prostu oferowana wydajność Atomów, nawet z Ionami, była/jest delikatnie za mała, nie usprawiedliwiała stosunkowo wysokiej ceny czy może bardziej precyzyjnie - zbyt małej różnicy między netbookami a normalnymi laptopami. Teraz dzięki rozwiązaniom AMD jest to znacznie bardziej korzystny pod tym względem zakup.

Po 1 moze Atom nie jest faktycznie jakims wypasem, ale w tym przedziale cenowym i tym rozmiarze raczej nic wiecej sie nie dostanie. A tutaj prosze, nie dosc, ze wydajnosc z segmentu CULV/Ion czyli jednak oczko wyżej to jeszcze w nizszej cenie niz za Atoma. Poza tym do tej pory kontroferta AMD do Atomow i CULV byla raczej marna alternatywa ze wzgledu na wydajnosc i krotki czas pracy oraz znaczne temperatury. Dlatego pojawienie sie obecnego rozwiazania uwazam za jednak spory sukces, bo w koncu bedzie z czego wybierac, a to jednoczesnie przelozy sie na wieksza konkurencje/nizsze ceny. Do tej pory netbook automatycznie kojarzony byl z Atomem - teraz juz tak nie bedzie, a i wydajnosc pozwoli w koncu na traktowanie go bardziej jako pełnoprawnego laptopa niż dodatek jakim byl netbook.

Engadget opublikował recenzję netbooka z AMD Fusion. No i z rezultatów wynika, że AMD w końcu wypuściło coś naprawdę konkretnego. Nie dość, że dostajemy wydajność na poziomie CULV/Ion2 to jeszcze wszystko zintegrowane na jednym chipie co wpływa korzystnie na długość pracy na baterii (teraz realne 5-6h) oraz na znacznie niższe temperatury. W dodatku to wszystko zauważalnie niższym kosztem niż porównywalna oferta Intela: Asus 1215N (Atom D525 + Ion2) - 1699 MSI U270 (E350 + HD6310) - 1599 Oczywiście oba bez systemu, ale z taką samą ilością RAM i dyskami. MSI ma nawet USB 3.0. Wydaje mi się, że jest to naprawdę konkretna oferta - maluch z mocą notebooka w cenie netbooka co automatycznie niweluje wady jednego i drugiego rozwiązania.

Dla mnie osobiście 3D nie jest czymś interesującym, ale wynika to głównie z minusów jakie obecnie technologia ciągnie ze sobą (zmniejszona jasność, wyprane kolory, konieczność używania okularów etc). Samego efektu (oczywiście jeśli ktoś go widzi) nie można negować, bo robi wrażenie. Oczywiście na razie dostaliśmy 2 minutowy film. Ani słowa o samej technologii, nic o skutkach ubocznych, nic o cenach ewentualnych urządzeń itd itp. Natomiast wydaje mi się, że sam koncept jest bardzo ciekawy. Ktoś tam wyżej napisał, że nikt nie mruga z taką częstotliwością. Jasne, że nie mruga, ale z tego co zrozumiałem to te dwa sensory "wyręczają" nas w tym, bo raz wprowadzają synchronizację, a dwa powodują skurcze mięśni powiek. Akurat uzyskanie 60 mrugnięć przy takim wsparciu w ogóle by mnie nie dziwiło. Bardziej jestem ciekaw czy to faktycznie jest na 100% pewne i bezpieczne. No i jakie są wrażenia, jak efekt głębi. Finalny produkt ma być gotowy na CES 2012. IMO jest na co czekać.

Powiem tak: jestem w ciężkim szoku po obejrzeniu tego video. W tym momencie cały CES razem wzięty zrobił się "kiepski"? Po prostu zatkało mnie i nie wiem co powiedzieć. http://www.youtube.com/watch?v=Uef17zOCDb8

I co to niby miało znaczyć?

Ty chyba żartujesz albo coś piłeś/paliłeś/wciągałeś. Ja rozumiem, że jesteś zirytowany, nie wykluczone, że sam bym był. Ale to jest zwykła możliwość zarobienia pieniędzy, identyczna jak MILIARDY innych. Sam jakiś czas temu zamówiłem w Game.co.uk jakieś tam gry. Okazało się, że nie mogą ich wysłać z jakiegoś tam powodu i dostałem 2 kupony -5GBP (były 2 zamówienia). Wkurzony byłem, ale ok, bywa. Jakiś czas potem, z nudów, przeglądałem ofertę Game. Nagle widzę, że jest wyprzedaż ostatniego Tomb Raidera za 5.95 w wersji na Wii. Szybko rzuciłem okiem na Allegro i zobaczyłem, że chodzą po jakieś 70-90 pln. No to nie myśląc długo zamówiłem dwie sztuki wspomnianej gry. Nowiutke, w folijkach po 4 złote każda. I co? Też jestem gnidą, bo zobaczyłem okazję i kupiłem gry na konsole, której nawet nie mam? Nie, dojrzałem okazję i nic poza tym. Miałem to szczęście, że mi się udało i wykorzystałem możliwość zarobienia. W tym momencie uderzyć się w pierś i obiecać, że nigdy już tak nie zrobię? Albo czekać aż zeżre mnie własne sumienie, bo kupiłem gry, a przecież komuś innemu mogło bardziej zależeć? No bez jajec.

Jeśli faktycznie często z nim śmigasz to można rozważyć to jako projektor do domu. Ogólnie to nie wyróżnia się praktycznie niczym prócz zoomu. Żywotność lampy - co z tego, że ma 20000 jak projektor wymienisz znaaaacznie wcześniej niż tą lampę? Nawet przy standardowych 2000-3000h rzadko się zdarza, żeby ktoś kupował lampę - ze względu na ich cenę bardziej opłaca się nabyć nowy sprzęt. Miałem to Casio w łapach i nawet jako sprzęt mobilny średnio się to przedstawiało głównie ze względu na sporą wagę. Przyznać jednak muszę, że jakość zbudowania bardzo dobra (metalowa obudowa). Generalnie jeśli szukasz sprzętu do kina to rozejrzyj się za czymś bardziej tradycyjnym (16:9, DLP, mniejsza jasność, wyższy kontrast etc.). Inna sprawa, że nie jarałbym się tak strasznie tymi LEDami. Wcale nie są cichsze (ten Casio ma 29dB w trybie Eco, mój paroletni już Sanyo Z4 ma 22dB, a obecnie poniżej 20 też można spotkać), ani mniejszy czy lżejsze. Przecież to nie jest sprzęt, którym będziesz żonglować. Zapomniałeś poza tym o jednym: cenie. Są droższe. Jeśli miałbym wydać około 3500 to pomyślałbym nad jakimś FullHD w postaci BenQ W1000+ albo jakiejś Optomy. Albo Vivitek - też fajny sprzęt. pozdro

Tak swoją drogą to czy jest jakaś różnica między tymi samymi telefonami, ale od różnych operatorów? Chodzi mi o Galaxy S. Zauważyłem, że najwięcej na Allegro było tych z Orange, ale te miały też najczęściej simlocka. Mniej jest z Ery czy Plusa. Jest coś na co warto zwrócić uwagę przy wyborze czy to w ogóle bez znaczenia?

Hmm poczytałem trochę o tym i jedyne skojarzenie jakie mi się nasuwa to porównanie telewizorów LCD i plazm albo projektorów LCD i DLP - generalnie wychodzi na to samo tylko, że w jednym mamy lepszą ostrość, a w innym lepsze poziomy czerni i wyższy kontrast. Poza tym z tego co ludzie wypisują to i tak większość osób nawet nie zwróci uwagi na to, że mają do czynienia z PenTile.

Na YT też jest pewnie mnóstwo filmów jak katują GG i też jest bez jednej rysy. Jak ktoś chce to weźmie wiertło i rysy zrobi, ale nie przesadzajmy z takimi metodami, bo to chodzi raczej o wytrzymałość względem powiedzmy monet w kieszeni, a nie sprzętu typu wiertarka. Nie wiem za bardzo o co chodzi, każda specyfikacja w sieci jaką znalazłem pokazuje 800x480. 270mAh to 1/5 pojemności baterii w HD2 - sporo biorąc pod uwagę wielkość wyświetlacza (Super AMOLED w Samsungu zżera mniej energii) oraz Snapdragona 1GHz. Podałem przykład różnic jakie są w telefonach prosto ze sklepu. Modyfikując sobie komórkę to i w Samsungu parę rzeczy będzie pewnie inaczej wyglądać. Zweryfikuje to za parę dni, ciężko mi uwierzyć, żeby na N był gorszy zasięg niż na G, no ale ok. I tego już nie przeskoczysz innym softem, gorszy GPU to gorszy GPU i już. No skoro wyśmiewasz brak lampy czy gorszą obudowę (rozumiem, że chodzi konkretnie o tylną klapkę) to do HD2 dorzuć to o czym wspomniałem czyli chociażby gorszą baterię. Poza tym wspominasz o romach to na SGS rozumiem, że sytuacja jest podobna czyli też mamy możliwość wgrania czegoś innego niż wypusty Samsunga. Profesjonalny i biznesowy wygląd - sprawa dyskusyjna. No i nadal zostaje kwestia różnicy w cenie, a raczej jej braku - to też ma znaczenie. Znacznie wydajniejsze GPU już odkładam na bok. Generalnie chodzi mi o to, że wydając taką samą kwotę można dostać SGS, który pod względem hardware jest praktycznie pod każdym względem lepszy niż HD2 i tak już zostanie. Soft jest czymś co może być lepsze lub gorsze i, co istotne, można to zmienić. Jeszcze a propo jakości muzyki. Z testów i opinii na forach jakie czytałem wychodzi na to, że SGS podobno gra wręcz rewelacyjnie. To był zresztą jeden z głównych powodów dla którego wybrałem ten telefon.

No kto by pomyślał, nie spodziewałem się takich wyników ;)

Zacznijmy od tego, że HD2 na Allegro to nie 900-1000 tylko 1200 jeśli chodzi o nowe czyli praktycznie tyle samo co SGS, bo tego też można wyrwać za 1200-1300. Oczywiście nowe z salonu, a nie "prawie nowe" albo "używane 2 dni". Więc różnica jest praktycznie żadna. Poza tym prócz wydajnego GPU, SGS ma jednak jeszcze parę innych zalet: - lepszy wyświetacz zarówno pod względem kolorów jak i ostrości (ta sama rozdziałka, mniejsza przekątna) - Gorilla Glass w SGS - bateria 1500mAh vs 1200 w HD2 - znacznie lżejszy (120 vs 160g) - wbudowana pamięć 8GB (w HD2 chyba 1GB, ale mnie poprawcie jeśli się mylę) - i parę innych drobiazgów jak wifi N czy Bluetooth 3.0 Oczywiście HD2 też ma coś czego brakuje w SGS jak chociażby lampa błyskowa aparatu, ale porównując przewagi jednego nad drugim to wydaje mi się, że Samsung wychodzi tutaj zwycięsko bez większego problemu. Jeśli HD2 ma mieć jakąś faktyczną zaletę to jest to tylko potencjalna możliwość zainstalowania różnych systemów. Jeśli ktoś chce się bawić i grzebać w telefonie to można się zastanowić, w każdym innym przypadku SGS (zakładając znikomą czy wręcz żadną różnicę w cenach) jest znacznie lepszym zakupem. BTW. Może mi ktoś wytłumaczyć jakim cudem procesor w Samsungu wspierany przez znacznie lepszy GPU ma niby radzić sobie zdecydowanie gorzej niż HD2?

Kolejny dzionek na CES-ie znowu nie przynosi tak naprawdę nic szczególnie wybijającego się ponad przeciętność. Mycha od Microsoftu http://www.engadget.com/2011/01/07/microsoft-touch-mouse-the-history-and-hands-on Generalnie wszystko pięknie, wygląda ślicznie tylko jedno "ale". Skoro koleś zaczyna gadkę od tego, że projektowali ją do "long term use" to jak on sobie wyobraża pracę przez parę godzin i non stop ruszanie palcami? Niby w normalnej myszce też muszę kliknąć przycisk, ale już scrolla nie muszę używać. Wystarczy, że go wcisnę i potem pojadę w górę czy w dół. Ogólnie koncept wydaje się fajny, ale nie wiem czy chłopaki trochę nie przekombinowali. Cena 80$ - nawet, nawet. W ramach humoru z rana: paralizatory w kolorze różowym Recon next-gen GPS goggles eyes-on -- Engadget No!! I to to mnie się podoba, to to ja lubie ;) edit. BTW. Wczoraj dotarł w końcu Harmony 600. I o ile sama konfiguracja faktycznie trochę zajmuje, to potem jest po prostu idealnie. Nawet kanały na N-ce można przypisać i opisać i mieć pod klawiszami szybkiego dostępu. Coś pięknego. Brakuje mi tylko jednej rzeczy (chyba, że to przeoczyłem): tworzenie swoich indywidualnych makr. Głupie "Uruchom grę" wymaga, żebym miał dodaną konsole jako jeden ze sprzętów. Nie mogę mieć czynności, który odpali ampli i projektor i nazywa się "Uruchom grę". Poza tym: świetne rozwiązanie.

Wuj z tymi wszystkimi gadżetami: Star Wars Complete Saga na Bluray we sierpniu wrześniu!!!!!!!!!!!!!! :D edit. http://www.engadget.com/2011/01/07/nvidia-shows-off-tegra-2-gameplay-on-atrix-4g-and-optimus-2x/ Tegra2 dla mnie masakruje: 60fps, rozdzielczość 960x540 i wszystko śmiga (dla przypomnienia PSP ma 4 razy mniej pixeli do wyświetlenia!!) A na dodatek można to puścić przez HDMI na większy ekran. Pięknie się zapowiada przyszłość mobilnego grania. W końcu powoli można będzie zacząć poważnie rozważać nad tym, że siedząc w domu gram sobie na X360, a wychodząc z domu biorę telefon i kontynuuje rozgrywkę. W porównaniu z tym zapowiadany Playstation Phone wypada conajmniej blado. Szkoda tylko, że ani słowa o dostępności i cenach tych urządzeń :( Samsung Series 9 - coś pięknego. Jeśli chodzi o design, pod maską raczej szału nie ma.

Tak mi się przypomniało a propo LTE: na zachodzie pokazują technologie pozwalającą na prędkości rzędu dziesiątek czy setek Mbit/s z komórki, a ja się nie mogę doprosić o położenie kabla do internetu w stolicy 40 milionowego kraju w środku Europy. :mur:

Ja od lat czytam tylko engadget - IMO nie ma chyba nic lepszego/aktualniejszego. Kiedyś śledziłem Gizmodo, I4U i parę innych, ale serwisy bardzo się pokrywały w newsach i zostałem przy tym pierwszym. Przechodzi przez czerń, ale z tego co się orientuje to taka jest specyfika wyświetlaczy e-ink. Przewijanie jest szybkie i nie przeszkadza, dużo bardziej widać to przy stronach internetowych, gdzie częściej migają czarne "plamy". Nie mam wprawdzie odniesienia do poprzednich Kindle czy innych czytników, ale jako nowy user ja bym na to nie narzekał.