maSTHa212

Ja tez sie zaopatrzylem w 4200MS, za 105 zeta to tylko brac, zastanawialem sie czy nie zaszalec i nie strzelic 8400, ale kiedy i na co bym to wydal to nie wiem. Komenty w sprawie punktow juz sa, pozytywy wiec chyba jednak nie ma co peniac [gluteus maximus]. edit. Panowie, szybkie pytanko: jak mam na konsoli 2 konta i punkty wbije na jedno z nich, to drugie konto bedzie moglo korzystac ze sciagnietego stuffu? Rozumiem, ze tak, skoro nawet mozna robic walki z 2 kontami na 2 rozne kraje.

Bez przesady, sporo gier laduje sie normalnie, czesc bardzo szybko, a zgranie gry na dysk tez skraca czas loadingow o kilkanascie (-dziesiat) %. Takze bez dramatyzowania. Tak czy inaczej, osobiscie jestem mocno podjarany tym tytulem, bo to pierwszy NFS od ladnych paru lat z ktorym jest szansa spedzic naprawde dlugie i mile sesje. Nalecialosci z poprzednich czesci pewnie jakies beda, ale z tego co czytam w necie, to plusy zdecydowanie przeslaniaja minusy. Jednak gra ma spora wade: no split screen :(

Ma ktos info czy ten "blur" po uderzeniu można będzie wyłączyć? Gały mnie bolą po obejrzeniu filmiku na YT, a co dopiero podczas grania :(

Przyznam sie, ze w lekkim szoku, ale i tak poczekam na Gamespot. Czyzby w koncu seria NFS doczekala sie po latach nareszcie czegos konretnego??

Prawda leży po środku, sprzedawca przegiął pałe strasząc klienta (zresztą nie miał racji), a klient mógł np dowiedzieć się czy monitory są dostępne od ręki czy nie i wtedy podjąć decyzje. Ogólnie to po kazdej ze stron lezy tyroche odpowiedzialnosci za zamieszanie, ale skoro klient wyslal maila + rozmawial z konsultantem to powinni w tym momencie anulowac zamowienie i ewentualnie wystapic o zwrot prowizji + komentarz negatywny. Rozumiem, ze wysylka byla pobraniowa? W takim wypadku wystarczy nie odebrac i po sprawie. Jeden negatyw to jeszcze nie koniec swiata (chociaz ja nie mam, a blisko 500 na koncie ;) )

Kupując przez Internet masz 10 dni na zwrócenie towaru w nienaruszonym stanie, a w twoim przypadku tak właśnie będzie. Oddaj im kase za przesyłkę, a oni niech wystąpią o zwrot prowizji. No i nastaw się raczej na negatywa.

Na XBL tez nie -> Burnout chociazby i czesc jego akutalizacji. To jakiś zart, ktorego nie zajarzylem czy w dziale o konsolach drwisz z posiadaczy tych urzadzen?

Spoko, spoko jest jeszcze Podolski :lol: A tak poza tym to mnie dobija jeszcze jedna sprawa: Irlandia Północna - 1,8mln ludzi, Słowenia - 2mln ludzi, Słowacja - 5mln, Czechy - 10mln, Polska - 40mln mieszkanców. I ja nie moge tego pojąć, że rżną nas kraje w których populacja wynosi tyle ile u nas mieszka w samej stolicy. To mi się w głowie nie mieści. Inna sprawa, że przez 3 lata aż do Euro nie gramy ŻADNEGO ważnego meczu - już widzę nasz sukces na mistrzostwach...

Racja. Nawet jakby sie zebral sztab najlepszych szkoleniowcow na swiecie to z ta zaloga raczej nic ciekawego nie wymysla. Jak to mowia z pustego i Salomon nie naleje. A co do tego, ze im zwisa i powiewa cala gra w reprezentacji to inna sprawa. Najlepszy dowód to Borubar i jego pierwsza szmata.

Czyli co, standardowo, nic sie nie stalo, Polacy nic sie nie stalo....syf i tyle. Po 1 polowie poszedlem z kumplem shishe palic, bo nijak nie dalo sie tego ogladac. Wrocilem tylko na koniec zobaczyc 3 bramke w powtorce. Mnie tylko zastanawia jedno: czemu nie mozemy sie pogodzic z faktami, ze Polska jest mierna w pilke nozna? Spojrzmy prawdzie w oczy i przyznajmy, ze jestesmy ciency jak sik pajaka i przestanmy kazdy kolejny mecz traktowac jak wydarzenia narodowego na miare bitwy pod Grunwaldem. A juz totalnie zalosne sa te przed i pomeczowe analizy co sie musi stac, kto z kim musi wygrac, na jakie farty i podkniecia musimy liczyc zeby polska reprezentacja pojechala na mistrzostwa. Typowa nasza mentalnosc, co tu zrobic zeby sie jakos na fuksie przesliznac do awansu. A nawet jesli by sie udalo to pytam po co? Zeby dostac baty w pierwszych dwoch spotkaniach i potem ewentualnie wygrac mecz, ktory i tak nic nie da? Jaki jest sens jezdzic na takie imprezy i robic z siebie blazenade? Fakty sa takie, ze reprezentacja Polski to farsa i jedyne co obecnie zostalo to wspominanie jednego trenera i jego druzyny ktora odnosila sukcesy jakies 30 lat temu. To wybitnie pokazuje jak kompletnie nic nie jestesmy w stanie pokazac jesli chodzi o gre. Skupic sie trzeba na tych dyscyplinach w ktorych faktycznie cos znaczymy, siatkowka, pilka reczna itd, a nie na sporcie ktory w naszym wydaniu lezy i kwiczy.

Od strony praktycznej to dokładnie taki sam pad jak każdy inny, a co do piękności to kwestia dyskusyjna. Jako facet rozróżniam tylko 16 kolorów i różowego akurat w tym zbiorze nie ma, ale z jakiś dziwnych powodów kolor ten jest dość często spotykany u osobników płci przeciwnej. Zamiast "czasami" podstaw "często" i będzie się zgadzać. Roztrzaskałem z nią w co-opie obie części Gearsów, RE5, a w Dead Space na razie zaszła dalej niż ja. Różowy padzik to taki prezent, żeby miała "swój" i już. Chyba tylko to zostaje, ale jak się doda za przesyłkę to już się totalnie nieopłacalne robi więc trzeba bedzie po prostu faktycznie zapolować na Allegro, a nóż się coś trafi.

Wiadomo, ze ten "noktowizor" to nie noktowizor, nawet jesli dzialanie ma podobne. Co nie zmienia faktu, blisko 2 krotnie wieksza cena niz za oceanem to jakis malosmieszny zart. Inna sprawa, ze to EMPiK, na Allegro moga chodzic znacznie taniej. Tak czy inaczej, wersji Prestige mowie bye-bye.

Wy sie znacie, szansa trafienia jest równa 50% - albo sie trafi albo nie ;)

Bierz japonczyka synek, nie bedziesz zalowac. Wrzucisz jakis dobry felunek i bedzie bomba.

Orientuje sie ktos czy i gdzie w PL mozna nabyc rozowe pady do X360? Wszedzie tylko czarne lub biale, a wiem, ze rozowe (inne kolory zreszta tez) przeciez istnieja.

A moze by jeden z drugim skonczyl pisac nie na temat, bo co ma wspolnego "no dvd" i Arkham Asylum to nie wiem.

A czy ktos mi moze wytlumaczyc fenomen tej gry? Pozyczylem ja od kumpla totalnie nie majac pojecia czego sie spodziewac (wiedzialem jedynie, ze to rpg) i odstawilem po 1-2h gry, natomiast moja kobieta jak sie dorwala to juz ktorys dzien z rzedu okupuje konsole i nie daje pograc w nic innego. Co jakis czas zerkam co tam sie wyprawia na ekranie i jedyne co mi sie nasuwa na mysl to Sims'y. Gra totalnie prosta, chodzi sie po jakims sznurku, walka = napierniczanie w jakies trole albo inne chrabaszcze, kupuje sie domy i je urzadza, puszcza baki, tworzy malzenstwa i wychowuje dzieci, a w miedzyczasie kopie lopata w poszukiwaniu artefaktow i rzuca pilke kundlowi. Jednym slowem - WTF??!! Rozkminiam i nijak nie moge dojsc do tego jak tytul zebral tak wysokie noty.

Czy ja wiem, ojciec ma taka 3.2 quattro i owszem miejsca w srodku sporo, ale mi sie wydaje, ze najladniejsze ever to ono nie jest. Za to polecalbym Accorda Type-S, ktorego juz wymieniono. Bardzo fajny samochod. Ani maly, ani duzy - w sam raz. Poza tym silnik 2.4l, cos kolo 200KM, 0-100 w niecale 8s. Wystarczy ;]

Przy twoim wzroscie to chyba nie za bardzo mozesz nawet powiedziec "patrze na was z dolu" ;]

Bizarre Creations to praktycznie rzecz biorąc jedna gra - PGR (nie liczac jakis bzdetow na XBL Arcade i nie najwyzszych lotow The Club). A to wyżej to mi wygląda na lekko podpakowanego Burnouta czyli jednym slowem nic nowego i wcale sie nie zdziwie jak wyjdzie z tego sredniak na poziomie wspomnianego The Club. Wzieliby sie chlopaki za to co robia najlepiej i wypuscili Project Gotham 5, a nie sie bawia w jakies pociach!lki. P.S. Koles w pasach na koncu i smiejaca sie matka OWNED :D

No i równowaga w przyrodzie została zachowana ;)

Kurde, fajnie to wyglada. Raz, ze lineup samochodow robi sie po prostu nie do przebicia, a dwa, ze pokazali jak pracowali z tym Veyronem. Niezla fucha ;)

+1

Primo: moze zasilacz sie zesr..l i nie dostarcza wystarczajacej mocy do kompa? Pewnie raczej nie, ale warto tez sprawdzic taki drobiazg. Secundo: co do Della to musze cie jednak troche zasmucic. To sa straszni naciagacze. Raz chcialem wymienic pamieci ram w XPS-ie i zadzwonilem do polskiego serwisu i pytam jaka cena, zaznaczajac, ze mam wlasne moduly i tylko interesuje mnie wymiana, zeby gwarancja zostala zachowana. Odpowiedz: 500 złotych netto. Za sama wymiane!!! Paranoja jakas. Poza tym napewno dolicza kase za "rzucenie okiem" wiec ponizej 200zeta to bankowo sie nie wyrobisz. Na twoim miejscu zorientowalbym sie za ile moglbym opchnac taki sprzet i wtedy zdecydowal czy warto ladowac w niego kase czy nie. Szkoda faktycznie, ze taki potwor 3 lata temu za naprawde gruba kase, a teraz pojdzie za psie pieniadze.

Hmm skoro ty go uzywales 2 lata, rodzice 1 rok to moze sie po prostu...zakurzyl i stad takie kwiatki. Jakies porzadne przedmuchanie sprezonym powietrzem moze by pomoglo chociaz ja bym obstawial, ze sie raczej cos spalilo (byc moze wlasnie od zakurzenia). Grafe moze i mozna by bylo wymienic, ale mialbys z tym sporo zachodu. Moze sprobuj sie skontaktowac z serwisem Della w PL, moze maja taki modul chociaz znajac zycie to wymiana pogwarancyjna GPU bedzie kosztowac tyle co nowy lapek.