-
Postów
3028 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez Dammeron
-
Feser czy Thermochill...? -> Oto jest pytanie!
Dammeron odpowiedział(a) na Dammeron temat w Chłodzenie Wodne
Patrząc po zdjęciach, to mogę stwierdzić, że ta Phobya jest lepiej wykonana od Fesera, którego miałem u siebie. A jak z otworami na wentyle, wszystkie równe? -
Feser czy Thermochill...? -> Oto jest pytanie!
Dammeron odpowiedział(a) na Dammeron temat w Chłodzenie Wodne
Może i cena lepsza, ale pytanie jak z wydajnością i jakością wykonania. Jak patrzę po recenzjach, to zdaje się przegrywać zarówno z PA120.3, jak i RX360. PS: Kurcze, jakby mi się udało położyć łapki na G-Changer, CoolStreamie i RX to bym dorzucił je do porównania. :) -
Ta pompa wcale nie jest taka nowa, bo już jest na rynku od kilku miesięcy. Jest większa od lainga D5 i nie jest to bynajmniej różnica 1cm. A nie patrzcie na te 3W, ponieważ to jest pompa sterowana automatycznie, więc znaczy to, że raz pobiera np 2-3W, a raz 15W, zależnie od obciążenia. Można też oczywiście sterować nią manualnie. A cena na allegro jest bardzo korzystna, z racji faktu, iż cena producenta wynosi ok 500-600zł. Subvoice - nie wiem, czy zaufałbym tej firmie Hel Wita. Wydają się wręcz kopiować rozwiązania i konstrukcje od Grundfosa i LFP.
-
W środku jest ciecz, która wrze w bardzo niskich temperaturach. Po podgrzaniu jej, zamienia się w gaz i w ten sposób bardzo szybko transportuje ciepło do chłodniejszych fragmentów rurki, w których ponownie się skrapla.
-
A więc tak: -jak pc_max powiedział, dokup od razu blok na procka -zmień pompkę na DDC (bez plusa, bo cichsza) i weź do niej inny top (od XSPC, Phobya, EK, cokolwiek), ponieważ ten oryginalny tworzy straszne opory -wąż bym na Twoim miejscu brał w rozmiarze 10/13, złączki mają identyczną średnicę wewn. przy końcu jak i od strony gwintu, więc wykorzystasz w pełni pole przekroju. -chłodnicę z tyłu montuje się na dystansach, lub na specjalnym koszyku, który będzie w stanie ją utrzymać, w końcu to cholerstwo trochę waży A co do ułożenia układu, to Twój jest standardem, ale bardzo dobrze przemyślanym. A blok na CPU wepnij pomiędzy chłodnicę a rez. Wentyle bierz Typhoony, polecam te mające 1150Rpm, przy 12V dość dobrze dmuchają, ale je słychać, ale po obniżeniu na 9V już jest cicho.
-
ja bym na Twoim miejscu brał 10/13. Sam mam takie, są dość elastyczne, a dają przy tym ok 50% większą powierzchnię przekroju wewn. niż 8/10, co Ci się przyda przy rozbudowanym układzie. Poza tym, z pompek, wziąłbym D5. Na niższych biegach będzie wciąż wydajna, a powinna być i cichsza niż DDC+. Co do ułożenia elementów w budzie, może zrób skrzyneczkę o wysokości 13cm, w którą wstawisz 2 chłodnice, pompkę i rez i postawisz ją pod budą (wymiarami dopasuj do budy). Będziesz mógł ją wtedy też dobrze wyciszyć, jak obłożysz ścianki porządną matą.
-
Niestety nie da rady zabrać jednej 45, co najwyżej zamienić obie na jedną 90. Przy jednej 45 wąż by się załamał zaraz przy krawędzi złączki lub uchwytu (jak mu wygodniej :wink: ). A co do węża od grafy do reza, to chciałem by szedł jak najbardziej poziomo, inaczej mógłby zawadzić o dźwiękówkę. Nie ukrywam, że pewnie jeszcze trochę w tym pogrzebię, ponieważ kilka rzeczy też mi się nie za bardzo podoba, ale pod koniec było to wszystko robione na szybko, ponieważ mam projekty z polibud na głowie (w tym już 2 zaległe :lol2: ). Ale dzięki za wszystkie uwagi, niewątpliwie coś z nich wykorzystam.
-
Ja również jestem pod wrażeniem. Ze wszystkiego najbardziej mi się chyba podoba pompka i "tunel" nad nią. Naprawdę rewelacyjnie wygląda. Ciekaw jestem wersji ostatecznej, choć i teraz efekt jest świetny. A gdzie kupowałeś farby i jakie? Ja niestety miałem do czynienia raczej z badziewiem, którego użycie mnie wymęczyło (w ogóle nie chciały kryć).
-
stolara - zasilacz doskonały, w ogóle go nie słychać, wszystkie kable odpinane (razem z 24pin) a i ilość tych kabli robi wrażenie, do tego bardzo elastyczne. plastekk - układ napełniałem tak, ponieważ dzięki temu od razu zalałem część chłodnicy i bloki, odpowietrzając je w ten sposób, pompka po uruchomieniu miała przez to mniej roboty (choć bez przechylania i trzęsienia budą się nie obeszło). A co do pierwszej zepsutej, top nie dotykał wirnika, sprawdziłem ją po demontażu przez 2-3s bez topu i wirnik lekko tylko drgnął. Po prostu była uszkodzona. Gdzieś na jakimś forum natknąłem się na posty z opisem podobnego problemu, więc pozwala mi to sądzić, że jest zepsuta.
-
Kablami od wentyli, jak już pisałem, jeszcze się zajmę. :) A tempy? Radek idzie na 1100/1150 przy temperaturach ok 60*C na rdzeniu. Procka jeszcze nie sprawdzałem. Za to przy takiej wentylacji (3 wentyle in, 3 wentyle out) oraz dzięki nowej paście spadły tempy na mostkach i mosfetach, średnio o 6-7*C.
-
Pracy końca nastał czas. Wyszły z tego takie oto efekty wizualne: Jak widać nowa pompka już jest (i co więcej, działa :lol2: ), choć trochę hałasuje, nawet na 7V słychać rotor, kiedyś ją wymienię na MCP350. Rez został uszczelniony za pomocą cieniutkiej warstwy sylikonu na dnie frezów pod oringi. Zrezygnowałem z mojego 'cudownego' mocowania pompy i postawiłem na proste połączenie ze zbiornikiem (mój wynalazek okazał się nie najlepszy - węże i tak same trzymały pompkę w powietrzu), poza tym nie zmieściłbym się z dyskami (ledwo 3mm od pompki :D ). A skoro o dyskach mowa, zamontowane są 'tył na przód' by ukryć kable. Wszystkie kable pochowane (poza PCIex i P8, który jest za krótki by inaczej go poprowadzić), ale muszę przyznać, że Stacker jest w tym chowaniu do bani, te wszystkie "poprzeczki" z tyłu uniemożliwiają normalne poprowadzenie kabli. A przewody od wentyli jeszcze będę chował. Mam nadzieję, że jakoś to wygląda, a co Wy sądzicie? PS: A tutaj mały bonus - cała przeróbka pochłonęła sporo moich sił, a także "zasobów lodówkowych", którymi się wspomagałem (tu zapasy z ostatnich 2-óch tygodni): Nie, te jogurty to nie żart, w końcu zdrowe żywienie jest bardzo ważne :razz: .
-
Pompy CW mają jednak jedną wadę, a mianowicie są dość spore. Jeśli jednak byś taką brał to popatrz za Wilo Star-Z Nova lub Grundfos UP 15-14, poszukaj czegoś z firmy LFP (może model Erga). Albo przejdź się do kogoś, kto ma Swiftecha MCP350 i posłuchaj, jak ona chodzi i czy będzie Ci odpowiadać (355 nie bierz, słychać ją dość wyraźnie).
-
Dzisiejsza aktualizacja przychodzi o barbarzyńskiej porze w niedzielny poranek. :razz: Niestety jednak nie jest ostatnia. Ale zacznijmy od początku: Nadszedł weekend, a wraz z nim nadszedł czas na zmontowanie wszystkiego do kupy (nowe złączki dotarły, uchwyty na wąż też są). Z góry przepraszam za jakość, czy jasność zdjęć, ale wszystko robiłem późnym wieczorem, więc nie mogłem liczyć na lampę w postaci słoneczka. :-P Na pierwszy ogień poszła karta graficzna: Mała uwaga odnośnie bloku, mianowicie szkoda, że EK nie zabezpiecza spodu bloku przed zarysowaniem, żadnej folii itp... Tutaj po odkręceniu chłodzenia i "nago" :D : ...Po dokładnym wyczyszczeniu: ...I już z blokiem i złączkami: Ze wszystkich wczorajszych prac ta chyba była najcięższa, zabawa z tymi plastrami termoprzewodzącymi była po prostu nieziemska (zwłaszcza na te malutkie elementy sekcji zasilania). :) Poza tym odradzam wszystkim pastę MX-3. Jest tak gęsta i lepiąca, że w ogóle nie chce się odczepić od końcówki strzykawki, o rozsmarowaniu jej nie mówiąc... Lepiej wziąć starą dobrą AS5. Przyszła kolej na mobo i procka: Po zdjęciu HR-01 (będę za nim tęsknił, naprawdę dobrze się sprawował B-) ): ...Następnie przyszedł czas na wieczorne mycie i szorowanie, a także na zmiane pasty pod chłodzonkami na NB i mosfety: I już mobo złożone: Kolejna uwaga: HK 3.0 może i jest ładny i wydajny, ale niestety to wszystko. Gdyby EK Full Nickel pojawił się jak kupowałem sprzęt to z pewnością wziąłbym ten drugi. Do swojego bloku Watercool nie dodaje nic poza śrubami montażowymi, żadnego backplate (trzeba dokupić osobno) czy dodatkowych "płytek" z dyszami do środka). Poza tym trzeba uważać, by za mocno go nie dokręcić, bo się zapinki wyginają, i mogą też odrobinę odgiąć top od podstawy (w skrócie: rozszczelnić blok). Tutaj mobo wstawione do budy (złączki na łączu pompa<>rez też już zmienione). i cały układ gotowy :lol: : Zastanawiałem się, jak go napełnić. Położyłem budę na boku i napełniałem układ przeż wąż przy grafie (jako że najwyżej położony): I na tym koniec dobrych wieści. Niestety znowu stoję z robotą, albowiem pompa nie działa (musiałem odwrócić budę na dach, by woda spłynęła z pompy i mogłem ją wtedy zdemontować). Sprawdziłem pompę na sucho, bez założonego topu, wirnik ledwo drgnął i na tym koniec (zupełnie jakby stawiał za duży opór). Poza tym rez cieknie przez górną pokrywę, przy gwincie w akrylowej rurce (tutaj już wytarłem to co wyciekało, ale widać plamy na papierze): Jutro zajmę się wszelkimi reklamacjami, tymczasem co najmniej do środy jestem bez swojego kompa. :mur:
-
No, wszystko zmontowane, układ zalany (relację zrobię z rana teraz nie mam już siły :razz: ) i, co więcej, nic nie cieknie :D . Ale to tyle dobrych wieści, ze złych natomiast jest fakt, iż pompka nie działa! :mur: Przy rozruchu wyczuwam chwilowe drżenie, zupełnie, jakby próbowała ruszyć, ale nie mogła. Tak więc, na jutro zaplanowany demontaż i dokładna "diagnostyka"...
-
Nie patrz na wewnętrzną średnicę złączki, ponieważ to przecież zewnętrzna będzie musiała pasować do węża. I tak jak powiedział Kovol, oba węże będą dobre, choć do tego grubszego być może będzie konieczne zastosowanie zacisków, aby mocno siedział na złączce. Przede wszystkim zastanów się, jaki wąż Ci potrzebny: większe średnice węża i grubsze ścianki lepiej zapobiegają załamywaniu się go na ciasnych łukach, natomiast węższe łatwiej się prowadzi, ponieważ są bardziej giętkie. Na Twoim miejscu brałbym ten cieńszy wąż.
-
Dobra, brakująca złączka dotarła, uchwyty na węża też są. W piątek znowu ruszę z kolejnym etapem i mam nadzieję, że tym razem zakończy się już montaż kibla. Resztę przeróbek będę dokonywał już na złożonym całym sprzęcie, a jest co robić. Muszę zrobić nowe, dłuższe kable od frontowego panelu, ponieważ te są tak krótkie, że musiałem go przemieścić gdzieś na środek, a docelowo ma być w najwyższej zaślepce. Poza tym zamierzam przerobić panele boczne (kilka pomysłów mam, pozostało je tylko przenieść na papier (a raczej na arkusz CADA :D ). Do tego jakieś lekkie podświetlenie środka, bla, bla, bla, ... :razz: Blackwhite - co do cieknących złączek to odpukać, nie chcę takich problemów u siebie... B-)
-
XL1 ma łożysko ślizgowe i bardzo nie lubi poziomej pozycji wirnika (w pionie pracuje jak ideał, cichutki, a i tak dobrze wieje, rewelacja jako wentyl do budy), Zephyra miałem jednego w rękach, wpadał w spore wibracje (może jakiś wadliwy się trafił), a S-Flex jeszcze mi się nie trafił. Do chłodnicy imo najlepsze są Typhoony. Ten o obrotach 1150rpm ma podobną wydajność co XL1, tak samo cichy (ledwo słychać), ale za sprawą innego kształtu łopatek tworzy większe ciśnienie (łatwiej przepcha powietrze przez gęste użebrowanie), no i praca w poziomie mu nie przeszkadza. :)
-
chyba mnie jakiś pech prześladuje... przyszły dziś nowe złączki do połączenia pompa<->rez no i oczywiście coś musiało być nie tak. Zamiast dwóch złączek 10x13 dostałem 10x13 i 13x16. :mur:
-
i to się nazywa właściwe podejście. Cała frajda nie w tym, by posiadać coś wydajnego i cichego, ale w zrobieniu czegoś samemu i zabawie w przeróbki. B-)
-
mi w phobyi nie odpowiada to przewężenie wlotu zaraz za gwintem. Jeżeli wystaje poza wewnętrzny przekrój złączki to wpłynie negatywnie na przepływ i ciśnienie.
-
Drgania z pompki mogą się przenosić bezpośrednio na reza. Sam nie wiem, coś mi tu po prostu nie pasuje... :razz:
-
Wąż wylotowy idzie dobrze, a przez zatoki nie mógłbym go puścić, ponieważ będą tam dyski twarde. Co do pompki, to niestety powiesić jej na rezie nie mogę, haczyłaby o ściankę do montażu dysków. Myślę, że jednak skombinuję 2 złączki 10x13 i użyję cieńszego węża.
-
Witam po "długiej przerwie". :) Miałem wczoraj wieczorem wrzucić tu kolejne fotki, ale zostałem wyciągnięty na domówkę, no i dopiero teraz jestem jakoś 'na chodzie'. Zacznijmy więc od uchwytu na pompkę: Z pozostałych kawałków listew kątowych zrobiłem taki oto mały stelaż. Jak widać, dodałem do niego wycięte kawałki gąbki, która odizoluje go od obudowy. Następnym krokiem było zrobienie płytki, do której przykręcę Lainga (tu już po oszlifowaniu i nagwintowaniu): Pompka jest przykręcona do płytki, a pomiędzy nimi znajduje się gumka rozpięta na stelażu. Daje mi to całkowitą izolację do reszty obudowy: Poniżej całość zamocowana w budzie, razem z rezem, a także i połączona już z chłodnicą: Wąż do chłodnicy będzie szedł w linii prostej, zamocowany w uchwytach, które zamierzam kupić na dniach. Tymczasem martwi mnie połączenie pompki ze zbiornikiem. Może rzeczywiście użycie węża 13x19 nie było dobrym pomysłem, albowiem jest bardzo sztywny. Znowu opóźni to cały montaż o tydzień (chciałem już dziś wszystko złożyć), ponieważ będę musiał czekać na nowe złączki, ale na pewno będzie to mniej straszne, niż ewentualne męczenie się z tym, co jest teraz. Może macie jakieś pomysły?
-
tu raczej nie ma co pęknąć... porządne kolanka mosiężne są, więc nie boję się o nie. Ciekawi mnie tylko, czy nić dobrze uszczelniła. :)
-
Czas na kolejne wieści z pola bitwy (jak na razie wygrywam :D )... Kupiłem takie oto dwie listwy kątownikowe (tworzywo 3cm*3cm oraz aluminium 2cm*5cm): Zacznijmy od tej pierwszej. W stackerze nie za bardzo jest jak zainstalować wentyle z przodu, (racka na dyski twarde pomijam bo to badziewie), więc już kiedyś wykonałem z takiej listwy uchwyty na wentylator. Obecnie z przodu będą 2 NB XL1, więc musiałem wykonać nowe uchwyty na 2 wentyle 12cm. Najpierw wyciąłem 2 kawałki po 24cm, a następnie nawierciłem otwory montażowe (coś mi tym razem ostrość nie wyszła): Pozostało tylko wycięcie fragmentów zasłaniających skrzydła wentylatora. Posłużył mi do tego taki patent (wyrzynarka w imadle :lol2: ): Potem już tylko wyrównałem krawędzie pilnikiem i tak oto przedstawia się końcowy efekt: Następnie musiałem zająć się tymi nieszczęsnymi otworami w TC, mianowicie trza je było nagwintować. Gwint zrobiłem M4, ponieważ kupiłem bardzo ładne śrubki M4 z główką pod imbus: Potem musiałem rozpiłować otwory w grillu, gdyż nie pokrywały się z tymi krzywymi w chłodnicy (a w dachu budy otwory rozwierciłem na rozmiar 6): A do czego potrzebna mi była aluminiowa listwa? Wyciąłem z niej tę większą półkę 5cm-ową i posłużyła jako maskownica do otworu na tacce na mobo (tego od wentylatora turbinowego) oraz jako element do którego przymocuję rez. Poniżej gotowy efekt ze złożenia budy do kupy i zamontowania chłodnicy wraz z Typhoonami: Jako podkładek pod wentyle użyłem tych od SilentPC (musiałem wyciąć po jednym ich boku bo nie mieściły się obok siebie). A tutaj uchwyt na Noiseblockery w akcji: Kolejna innowacja: jako że grill nachodził na ten plastikowy dekiel na dachu, wypiłowałem w nim szczeliny, by ładnie się pokryły (w tle tyłek mojego kota, który wparował w kadr :D : I na koniec sprawozdanie z kolejnego problemu pt. "nie mieści mi się złączka" :-P. Pojechałem do pracy (tak tak, sprzedaję instalacje sanitarne) i kupiłem sobie 2 kolanka nyplowe 3/8", które wkręciłem w chłodnicę i uszczelniłem nicią do gwintów i klejem: I to wszystko na dziś. Jutro zaprezentuję mój autorski system mocowania pompy (wszelkie copyrights na ten pomysł należą do mnie!!! B-) ).