Tom01

FS2333 to normalny monitor. 120/240Hz to FG2421.

Monitor tybu najgorsze badziewie oparty o matrycę typu dno i wodorosty.

Suszna uwaga, bo "testerzy" mierzyli szumy czujnika a nie punkt czerni. Brednie, że ciężko czytać. Ale "Kowalscy" rozumieją jeszcze mniej z tych słupków niż "testerzy" i jak coś ma lepsze wartości w kolorowych wykresach to lepsze. I kupują. To przecież jest główny cel takich "testów".

To nie żartowniś, tylko jakiś cholerny naganiacz. Firmy zatrudniają gromady takich i mają za zadanie udawać zadowolonych klientów/użytkowników.

Post zawierał lokowanie produktu... :)

TN-ki od LG mają katastrofalny obraz, więc wszystko będzie lepsze. Tanie i dobre 24" to NEC EA244WMi. Później EIZO EV2436W. Jeśli ma być mniej, trzeba okroić monitor do 23" ale i tak okolice 1 tys są trudne. Propozycja: EIZO FS2331.

Problemy wzrokowe nie wynikają z wykończenia panelu tylko jego jaskrawości/jasności.

W tym monitorze nie ma możliwości zmiany "intensywności" koloru, czyli jak rozumiem nasycenia (saturacji). Oprogramowanie do kalibracji obcięło jasność kanałów, czyli dokłanie do samo co można zrobić w menu monitora i to z mniejszymi skutkami ubocznymi niż rżnięcie palety na karcie.

Jeśli sprzęt ma pracować po ciemku, proponuję poszukać jakiegoś używanego EIZO lub NEC-a koniecznie z panelem PVA. Ten typ wyświetlaczy ma 7 do 20x niższy punkt czerni i bez porownania lepiej sprawuje się w słabym świetle. Lista modeli jest tu: http://mva.pl/viewtopic.php?f=40&t=152 Proszę się nie zrażać, że główną myślą przewodnią jest foto, do celów ogólnych nadają się znakomicie. Za 650 zł da się ustrzelić monitor, który, choć z drugiej ręki, zakasuje bez pardonu całą wymienioną nową masówkę.

Jeśli względy gwarancyjne nie grają roli, lepiej zdemontować ramkę i prysnąć czarną matową farbą.

Wystarczyło zmniejszyć jaskrawość. ;)

Zmniejszyć mocno jaskrawość i pracować. Jeśli ma służyć do czegokolwiek gdzie jest potrzebny profil i tak nic się na oko nie ustawi, więc nie ma sensu. Jeśli do innych zadań, tak jak jest fabrycznie jest dobrze. Dla uparciuchów, profile fabryczne są tu: http://mva.pl/viewtopic.php?f=21&t=170

Paczki z USA trzepią niemiosiernie. Poza tym duża, cieżka, o sporej wartości. Na bank będzie trochę dopłat. Przede wszystkim vat.

mva.pl

Zacytuję część swojej wypowiedzi z innego forum: Widziałem niemal wszystkie modele DELLa i nie ma żadnych rewolucji. Nawet flagowe, wychwalane pod sufit modele są ciągle tym samym szmelcem, tylko z bardziej dopracowaną otoczką marketingową. NEC EA, natomiast, choć to prosty model, reprezentuje zupełnie inny poziom jakościowy. Tradycją już jest, że żadne DELLe, LG ani inne Samsungi nawet nie leżały w pobliżu NECów.

Nie bardzo mi się chce czytać wypocin z prad. Proszę o konkretne pytanie, postaram się odpowiedzieć. Poprzednio miałem na myśli właśnie ten i EIZO EV2436W.

NEC EA244WMi.

To inna sprawa.... ;)

Tak już poważniej, 24-ka 16x10 która zamiata po tym LG-ku, kosztuje 1500-1900 zł. Różnica ceny jest zupełnie nieproporcjonalna do różnicy w jakości.

No, tak się pisze, dopóki się nie zobaczy czegoś normalnego. PS. Tak, wiem, że to wredna prowokacja. ;)

"Kosmiczne" kwoty ponad 1 tys wydaje się żeby nie mieć czegoś takiego na ekranie (obrazek z tego forum):

Jeśli gry nie wchodzą w grę, bardziej proponuję EV2336W lub trochę grosza więcej i normalna 24-ka EV2436W. EV od FS ma o niebo lepszą podstawę, regulacje, ładniejsza, delikatniesza stylistyka.

Gdzie takie herezje piszą? Mam przed oczami CX240/CG246, EV2736W i nie widzę ni huhu podobieństwa.

27" o podobnej jakości to EIZO EV2736W. Do 1500 zł nie ma szans a i z 24" słabo.

EIZO serii S nie. Z DELLem nie wiem.