Tom01

Diody to najprawdopodobniej naturalna droga rozwoju monitorów LCD, ale póki co, obecnie promowane rozwiązania mają być przede wszystkim na zasadzie nowości. Nowe oznaczenie, nowe literki czyli w świadomości przeciętnego Kowalskiego - lepiej. Tymczasem wcale tak nie musi być. W większości monitory podświetlane LED są gorsze niż podświetlane CCFL. Podświetlenie LED ma duży potencjał, ale jest problematyczne. Proszę rzucić okiem w działkę monitorów profesjonalnych graficznych. Czy jakikolwiek jest diodowy? Jeden był, ale tak drogi, że nie było sensu go produkować. Wracając do meritum, jako sprzet uniwersalny, najlepiej sprawują się monitory z panelami PVA. Oczywiście nie można decydować o jakości obrazu po samej tylko matrycy. Ona zapewnia powiedzmy 15-20% tego co zobaczymy na ekranie. Znacznie ważniejsza jest tzw "elektronika". PVA jednakowoż daje pewne pożądane w domu cechy, czyli niski poziom czerni i nie świeci tak narożnikami jak IPS. IPS z pewnych względów stosuje się w monitorach graficznych, ale z zupełnie innych powodów niż ostatnio silnie lansowane tanie e-IPS w monitorach marketowych.

Co wcale nie oznacza, że należy brać wszystko za prawdy objawione. Słowo - klucz: marketing

Monitor korporacyjny - biurowy. Absolutnie nie do domu. Nie ma czegoś takiego jak monitor komputerowy FullHD. Z wyjątkiem monitorów przystosowanych do video, stanowiących krzyżówkę monitora komputerowego i telewizyjnego. FAQ - Najczęściej zadawane pytania - Chciałbym aby nowy monitor był koniecznie FullHD! Ściślel e-IPS, co nie jest powodem do zachwytu. A to tym bardziej. ;) Matryca 6-bitowa, LUT 10-bitowy.

DELL-i z początkiem U24 jest conajmniej dwa. U2410 i U2412. Opisywany w wątku U2412 jest gorszy z tych dwóch i ma się nijak do EIZO S1931 o którym pisze Tal-Rash. Gwoli uzupełnienia informacji: U2412 należy do klasy korporacyjnej - takie trochę lepsze biurowe. Wśród najbliższych podobnych, jakościowo jest najgorszy. Jako tako sprawdza się w jasno oświetlonych biurach z aplikacjami typu Word i poczta. Zdecydowanie nie zalecam kupowania takich do domu. Problemem jest panel IPS i jego wysoki punkt czerni, szczególnie pod kątem oraz srebrzenie się. Ponadto w tym modelu zastosowano okrojoną, "ekonomiczną" wersję IPS o oznaczeniu e-IPS, która nie ma wiele wspólnego z "dorosłymi" wyświetlaczami tego typu. Istotne dalsze wady to duża nierównomierność podświetlenia, zarówno w jasności i chrominancji oraz fatalna liniowość. Następcami nie produkowanego już S1931 są dwa modele: 22" [16x10] PVA AdobeRGB 1680x1050 EIZO S2233W 22" [16x10] PVA AdobeRGB 1920x1200 EIZO S2243W

To mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich. Nigdy nie miałem potrzeby rejestrować się na purepc.pl, ale po lekturze "testu" NEC P221W opadły mi ręce i uznałem że parę rzeczy wypadałoby sprostować. Po pierwsze i najważniejsze, radziłbym autorowi, skonsultować tekst przed publikacją z kimś kto ma jakieś pojęcie o monitorach, bo w obecnej postaci jest to wielki stek banialuków. Najbardziej rażące nieścisłości: - "Ponadto panel został wyposażony w (...) możliwość sprzętowej kalibracji ekranu." - Owa kalibracja nie jest możliwa do przeprowadzenia bez oprogramowania, którego w komplecie nie ma a zakupić go można wyłącznie w USA (100USD) oraz spektrofotometru za min 1800 zł. Dostępny w UE basICColor Display 4 (100EUR) nie pozwala na kalibrację sprzętową, a jego handlowa odmiana dla NEC (Spectraview Profiler) niczym się nie różni i na dodatek nie jest sprzedawany osobno bez monitora serii Spectraview. Chyba, że NEC coś w końcu z tym zrobi. - "kalibracji monitora z użyciem sprzętowych spektrofotometrów (jak i1 Display 2, czy DataColor Spyder)" - Wymienione urządzenia nie są spektrofotometrami i nie można ich użyć do poprawnej regulacji ww monitora. - "Temperatura kolorów" - Poprawnie, pisze się "temperatura barwowa", lub "skorelowana temperatura barwowa". Pomiary w tabelkach są błędne i do niczego nie potrzebne. Obecnie autor udowodnił, że nieprawidłowe wskazania czujnika są niezgodne z temperaturami nastawionymi w menu, czyli masło maślane. Nawiasem mówiąc temperaturę barwową na monitorze ustawia się z poziomu wysterowania kanałów RGB. Nastawa typu "gotowiec" w monitorach tej klasy, nadaje się wyłącznie do celów biurowo-rozrywkowych. No i oczywiście nie można poprawnie zmierzyć temperatury barwowej monitora szerokogamutowego kolorymetrem i tym bardziej pokazywać wyniku "pomiaru" jako kryterium oceny. Przyrząd taki jest strojony na inną charakterystykę widmową i w przypadku monitora P221W i pokrewnych, błąd pomiaru wynosi do 500K. Wbrew temu co ktoś napisał, jest to duży błąd, powodujący bezsensowność procedury regulacji. - "Niektórym użytkownikom przeszkadzać może jasność ekranu przy ustawieniu minimalnej mocy lamp podświetleniowych. 104 nity mogą być zbyt wysoką wartością do pracy w całkowitej ciemności." - Wartość została błędnie zmierzona. Nowy P221W ma minimalną jaskrawość na poziomie 80 nitów. Całkowita ciemność jest niedopuszczalna przy pracy z kolorem. Proponuję zapoznać się z zasadami strojenia oświetlenia miejsca pracy, adaptacją wzroku do oświetlenia i zakresu dynamiki jaki może postrzegać człowiek. - "Funkcja co prawda nie reguluje jasności lamp podświetlających, a jedynie obniża wartość kontrastu" - Kontrastu na monitorze LCD nie można regulować. Wynika to z zasady działania. - "Linearyzacja, a co za tym idzie reprodukcja kolorów jest rewelacyjna. Wszystkie trzy barwy składowe reprodukowane są z bardzo dużą dokładnością. " - Linearyzacja ww monitora jest pod psem. Nie dysponując odpowiednim doświadczeniem nie jesteście Państwo w stanie tego stwierdzić. Wykres gamma z Mach3 nie ma żadnej wartości merytorycznej. Liniowość można poprawić sprzętowo, przy czym monitor ma akceptowalne błędy przy poziomie 100 nitów i więcej. - "Równie dobrze wypada poziom czerni - 0,2 nita daje przy maksymalnej jasności lamp podświetleniowych kontrast statyczny na poziomie 1550:1. To o ponad połowę lepszy wynik niż deklarowane przez producenta 1000:1." - Pomiary wykonuje się przy nastawach roboczych, nie maksymalnych. Maksymalne zmieniają się przez cały okres eksploatacji monitora. - "Od razu rzuca się w oczy szeroki gamut zainstalowanej matrycy. (..) Użytkownik będzie musiał się zadowolić wartościa na poziomie 98,5%, co wciąż jest niezłym wynikiem, jednak pozostawia pewien niedosyt. (...) 94,5% pokrycia z pewnością ucieszy użytkowników wykorzystujących komputer do powniejszych zastosowań graficznych." - Proszę się nie obrazić, ale jest to marketingowy bzdet, powielany bez namysłu przez ludzi nie mających zielonego pojęcia co oznacza. - "Osoby pracujace z grafika z pewnością docenią również możliwość sprzętowej kalibracji ekranu poprzez programowalne tablice LUT." - LUT jest jedna. Tablica nie tablice. I niczego nie docenią, o ile ie dokupią sprzętu i oprogramowania za drugie tyle co monitor. Nie można pisać obietnic niemal niemożliwych do zrealizowania dla ambitnego, ale jednak przecietnego "Kowalskiego". Nie czarujmy się taka jest właśnie grupa docelowa. Zawodowcy nie powinni się nim interesować, a klient-amator o kalibracji i kalibratorach najczęściej czyta tylko w gazetach. - "NEC P221W jest praktycznie pozbawiony większych wad." - Monitor ma poważne wady, jeśli rozpatrujemy go jako sprzęt do zastosowań związanych z kolorem. Można go doprowadzić do używalności, ale nie jest to proste ani tanie. Tego w artykule zabrakło i w wyniku właśnie takich hurra-optymistycznych opinii ludzie kupują monitor, a nieporozumienia wychodzą później. Etyka zawodowa nakazuje wskazanie tak samo silnych jak i słabych cech i to w kontekście konkretnych grup zastosowań. Bez przeprowadzonej linearyzacji, opisywane zalety nie istnieją, co jak wynika z mojej praktyki, jest przyczyną problemów posprzedażnych a nawet uprzedzenia do marki.