Skocz do zawartości

LPKorn3324

Stały użytkownik
  • Postów

    2052
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LPKorn3324

  1. hehe tak nawiązując do tego miodnego klimatu i ogólnie "superowości" bet/alph i innych: jezeli dostalibyście taką grę za 100 zł to 90% komentarzy by było w stylu "co za szmirę wydali?! Tutaj nie ma co robić do cholery ile razy mogę strzelać do ptaków czy bezmyślnych botów". ;)
  2. Invictus - jak tylko obejrzałem trailer filmu, który jak się okazał był w reżyserii Clinta Eastwooda, z główną rolą M.Freemana i M.Damona wiedziałem, że szykuje się coś wielkiego. Historię Nelsona Mandeli jednoczącego kraj przy pomocy rugby ogląda się niezwykle przyjemnie, z zaciekawieniem jednak brakuje kropki nad i. Ani Freeman ani Damon nie mają tutaj wiodącej roli, odnosi się wrażenie, że to ludzie na około, obywatele RPA są głównymi gwiazdorami filmu co oczywiście jest słusznym argumentem ale podanym prosto na tacy. Przywykłem, że filmy Eastwooda robią kolosalne wrażenie tematyką, tutaj nie zostałem wgnieciony w fotel. Może przez to, że scenariusz bądź co bądź nie był autorski? Kawał dobrego kina ale Clint miał lepsze filmy. 8/10 .... Jako, że pozostało dosłownie kilka dni 09' chciałem zrobić małe podsumowanie tego co w tym roku warte i nie warte uwagi. Obejrzałem w sumie 100 filmów (naturalnie nie wszystkie z tego roku ;) nie mniej to chyba mój rekord;d) i najlepsze imho to: [kolejnosc bez znaczenia] Slumdog The Curious Case of Benjamin Button (wiem premiera w usa 25 grudnia 08 ale co tam ;) ) Soloist District 9 Up! State of play + 3 filmy, które mimo, że zgarnęły poniżej 9.0 w moim rankingu to rok 09' bez nich byłby zdecydowanie biedniejszy: Nothing but the truth Wrestler Gran Torino A z kolei poniżej największe G*wna jakich kijem lepiej nie trącić: Friday the 13th G.I. Joe The Rise of Cobra Final Destination (4) and the winner is ... Bruno! - tak wyróżniam ten "film" w kategorii najgorszy pod każdym możliwym wzg film 09' Gratulacje!
  3. ok sprawa zamknięta - koleś wreszcie się odezwał i odebrałem książkę. Wszystko gra. Nie mniej gdyby nie odbiór osobisty to bym nie kupił.
  4. bruce w głębokim filmie fantastycznym? Z kwestiami moralnymi ? :lol2: Nie, nie kupuję tego. Film od początku do końca miał być rozrywką dla mas co też zresztą trailery zapowiadały bezlitośnie. Mowy o głębokim filmie nie było.
  5. jakby był nr tel to przynajmniej mógłbym zadzwonić. Dziwne jest to, że jak wpiszę w google adres e-mail jaki jest podany to nie ma ŻADNEGO wyniku. Coraz bardziej przychylam się ku opcji, iż jest to jakiś jeden wielki wałek.
  6. Gdybym ja to wiedział. Może po aktywacji konta można edytować profil i usunąć te dane. Nie mam zielonego pojecia.
  7. lol tego się nie spodziewałem. Zachęcony zakupem jednego z egz książki (sprzedawca wystawił ich kilkanaście) przez inną osobę zdecydowałem się na kupno i jest zonk na całego. Nie ma podanego ani adresu, ani nr tel kompletnie nic. Jedyne co mam to imię i nazwisko + email. W takim wypadku nie mam zamiaru wpłacać pieniędzy nie mając prawie żadnych danych. Wypełnię formularz dostawy gdzie kolejny raz spróbuję z odbiorem osobistym. Jezeli nie otrzymam odp t wstrzymuję się i skontaktuję się z drugim kupcem, który jeżeli zapłaci za przedmiot to dowiem się czy go dostał czy nie.
  8. A ja mam pytanie z nieco innej beczki. Chcę kupić w bardzo okazyjnej cenie książkę na allegro, znalazłem aukcje cena jak wspomniałem jest aż zadziwiająco niska (50 zł - w sklepie ~120) koleś ma 9 pkt na swoim koncie. Generalnie nie odważyłbym się tego kupić wpłacając pieniądze na konto lecz z tego co widzę to osoba ta jest również z Poznania, ba nawet z tej samej dzielnicy. Wysłałem więc e-maila do niej w nocy z cz na pt o to czy można odebrać książkę osobiście, umówić się gdzieś na mieście. Nic, zero odzewu. Dziś rano wysłałem kolejną wiadomość przez allegro (jako pyt o przedmiot) i ponownie nic. Patrząc na konto tej osoby regularnie loguje się ona na serwisie. I jestem w kropce. Kasę na konto trochę boję się wpłacać bo cena jest zadziwiająco niska, a i po co skoro wysyłka jest w obrębie miasta. Zastanawiam się czy po prostu nie kupić tego, dostanę wówczas adres może nr tel tez będzie podany i wtedy zadzwonię. pytanie czy wówczas otrzymam odp bądź też tel. podanego nie będzie? Wyślę ponownie maila i nie otrzymam odp?
  9. jak święta to Kevin ;) Ale tak mówiąc poważnie to mimo, że widziałem go z 5 razy to wczoraj siedząc nieopodal wigilijnego stołu pomału dobijany nudą śledziłem przez pewien czas Kevina wraz z kuzynami (~25 lat) i śmieszyło to nas jak za pierwszym razem. I to nazywa się właśnie film ponadczasowy. Głowę daję, że jeszcze będę oglądał to z moimi dziećmi ;) Ostatnie dni 09' to dwie starsze pozycje i jedna z tego roku: Traffic - pierwszy z klasyków ostatnich dni. O fabule rozpisywać się nie będę - wojna narkotykowa z kilku perspektyw i na kilku frontach. Poza tym dodam genialną kreację Benicio Del Toro. Oczy wlepione w monitor przez cały film. 8.5/10 21 Grams - film przeze mnie kompletnie zapomniany dopiero jak przyglądałem się filmografii Benicio Del Toro znów sobie o nim przypomniałem. Jak spojrzałem na obsadę gdzie oprócz wspomnianego Benicio Del Toro figurował Sean Penn oraz Naomi Watts czyli postaci, które darzę wielkim szacunkiem zacząłem sobie wrzucać jak mogłem być tak nieuważny i ominąć ten film. Po seansie utwierdziłem się w mojej głupocie. Przejmujące arcydzieło. Myślę, że nadużyciem nie będzie danie w tym wypadku. 9/10 The Perfect getaway - To już z powrotem 09' i jak najbardziej miłe zaskoczenie. Zapowiadało się solidne lecz oklepane kino akcji gdzie jeden goni i zabija, drugi ucieka i ginie. To co mnie w nim zaskoczyło na plus to ... właśnie zaskoczenie. Dziś mało, który film mnie zaskakuje szczególnie w gatunku akcji gdzie wszystko jest już oklepane do granic możliwości, a tu proszę udało się! Ok, gdy odkryję się przed nami zagadkę wszystko wraca już do (doskonale nam znanej) normy ale nie zmienia to faktu, że całość po prostu wyróżnia się ponad przeciętność gatunku. 8/10
  10. to zapewnię cie, że są dwa :) » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "..." i nie ma na nie znaczenia twoje postępowanie ot jedno to zakończenei historii czyli odlatujesz z prypeci i papa, a drugie to freeplay poprzedzony innym filmikiem ;)
  11. Całkiem dobry materiał w zasadzie powiedziane zostało wszystko co można było poruszyć nie mniej mam tylko pytanie co do owych kilku zakończeń - ja wiem tylko o dwóch?
  12. Otóż są filmy gorsze od tego (wiem bo widziałem ;p) i poza tym było by to nie fair gdybym dał ocenę jak to inni robią np 1.5/10 bo oznaczało by to, że to w zasadzie nie był film. w skali 1-10 jak coś dostaje 0.5 tzn, że nawet nasza rybka, która pływa sobie obok monitora tego obejrzeć nie powinna. Rozumiem, że można oceną dać znać, że film jest beznadziejny ale trzeba to zrobić w sposób poważny, a nie jak dziecko w piaskownicy: beee nie podobało mi się to dam 1/10. Coś w stylu Szawel'a, który właśnie wycenił Avatara na 3/10 czy to jest poważne? ; regularnie zdarza się, że nie zgadzam się z oceną na imdb ale jeżeli na blisko 35k głosów na imdb avatar ma 8.9 to czy 3.0 to obiektywna krytyczna ocena czy owy "rzut wiaderkiem & łopatką" ?
  13. The Final Destination - :lol2: :lol2: :lol2: szukałem jakiegoś pozytywnego akcentu tego filmu i [gluteus maximus] nie znalazłem ba nawet cycki go nie uratowały! NIC! Chociaż film jednak trochę śmieszył choć nie wiem czy zamierzeniem autorów był gromki śmiech jak komuś wysysa się wnętrzności przez tyłek i robi z tego fontannę. Widziałem w 2D i tej wersji dam numerek jaki ma ta część czyli 4/10. I to na wyrost. Murowany kandydat u mnie na najgłupszy & obrażający intelekt ludzki produkt filmopodobny 09'. ... A mogłem przez 75 min czytać książkę <_<
  14. Snatch - było kilka przezabawnych akcji, a poza tym ot taki ok film. 7.5/10 Galerianki - wiecie co mi ten "film" przypominał? Krótkometrażowe filmiki sytuacyjne gdy uczy się ktoś na prawo jazdy. Wypadek, przyjazd karetki, taka dokumentalna scenka. Jeżeli oceniać ją pod kątem jakości czytaj: gry aktorskiej, montażu itd to wypada żałośnie jednak nie to w niej najważniejsze. Tak samo jest z Galeriankami. Przyznam się, że trwający ten 70 min 'film' obejrzałem w jakieś 40 bo momentami dobijała mnie sztuczność dialogów/sytuacji jednak problem film przekazał i to jest chyba najważniejsze. Tym samym jako dokument polecam, jako film odradzam. x/10
  15. LPKorn3324

    Seriale

    fringe jak najbardziej pozytywnie ; wybiegając w przyszłość z dexterem: » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "..." jak dex wywinie się z tej sytuacji? Rita zamordowana w wannie gliny od razu uznają ją za ofiarę trójkowego pojawi się pytanie dlaczego ona? Quinn cały czas podejrzewał o coś dextera jak urywał się z pracy... bardzo ciekawi mnie jak rozgryzą fabularnie ten wątek.
  16. picus mam pytanie bo w kinie na 3d jeszcze nie byłem, a zamierzam iść właśnie na avatara stąd taka techniczne pytanie - jakie oni dają okulary? Takie śmieszne papierowe? :D Rozumiem, że trzeba zdjąć "normalne" okulary do tego ? Bo co prawda mam małą wadę -0,5 ale wystarcza to bym nie mógł czytać normalnie napisów :/ ... The Rebound - Rzadko na ekranie widuje się Catherine Zeta-Jones i to jest z pewnością największy wabik filmu, który jest fatwy, prosty i przyjemny. Bardzo fajna pozycja na święta w czasie gdy na polsacie zawita Kevin Wy możecie obejrzeć Rebound i będziecie zadowoleni. Historia dwojga nieszczęśliwych ludzi, którzy zakociach!ą się w sobie po czym wybierają inne drogi życiowe. Można się trochę pośmiać, wzruszyć raczej nie do końca w każdym razie jako film na święta jak pisałem polecam. 7.5/10
  17. LPKorn3324

    Colin Mcrae Dirt 2

    e tam na pewno jakaś flaga wygląda CHYBA trochę lepiej :lol2:
  18. LPKorn3324

    Seriale

    Dexter season finale - jestem w szoku. Spodziewałem się wszystkiego ale nie takiego akcentu. każdy odcinek finałowy serialu jest jakiś ekstra ale to co pokazał dexter to inny poziom zupełnie. Szczęka na ziemi.
  19. LPKorn3324

    Seriale

    fianał cali przewidywalny, kończy się jedna historia skandalem, a na wiosnę poznamy nową. No właśnie na wiosnę :/
  20. Czyli IW może klepać rok za rokiem nowego i coraz gorszego MW, a EA nie może? Ludzie, proszę trochę rozwagi, jakoś nikt dotąd nie mówił w kontekście WWII, że oto nowy MoH to kalka CoD i nie warto na to w ogóle patrzeć. Trailer jest pewnie mocno podkoloryzowany bo patrząc na grafikę, która przewyższa CoD co najmniej o trzy epoki to nie chcę mi się w to do końca wierzyć. Poczekamy, zobaczymy. ojciec - temat nie jest mdły wręcz przeciwnie sęk w tym, że nikt go jeszcze nie zrealizował z pełnym potencjałem. Co do TV - widać TV nie oglądasz ;]
  21. Gamer - Można było po prostu zrobić bezmyślną strzelaninę to zrobiono strzelaninę przeplataną bredniami o jakimś cybernetycznym świecie rozpusty gdzie światem rządzi Dext.... znaczy się korporacja yyy brzmi słabo? Nie dość, że brzmi to i wygląda. OK są wybuchy, łuski lecą strumieniami ale można to zobaczyć w każdym innym filmie. 6.5/10 z czego +0,5 dałem za Butlera, który nawet jak gra w tak przeciętnym filmie jak ten to budzi sympatię. Reign over me - miałem to obejrzeć wieki temu aż w końcu się zmusiłem i nie żałuję. Niby nic nowe czego byśmy nie widzieli w kilku innych produkcjach, a mimo tego film kilka razy chwyta za serce. Dobrze ukazane przeplatanie się osobowości, cierpienia bohaterów. Bardzo, bardzo dobry film. 8.5/10
  22. » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "sjkrgbzdf" nie pamiętam już dokładnie ale czy to nie była wina specyfiku, który umożliwił hibernację ludzi ma statku przez owe 100 lat ?
  23. LPKorn3324

    Seriale

    dollhouse 2x5/6/7 - mam tylko jedno pytanie: jak można było spierd**** dobry pomysł. Oto w chwili gdy serial dostał czerwone światło i nie wiem z jakiego powodu postanowiono dokręcić pół sezonu, które ma widowisko zakończyć nagle wzięto się do roboty i zrobiono coś na prawdę dobrego. Trzy odcinki pod rząd, które sprawiły, że chciałem obejrzeć kolejny, a nie obejrzałem go bo nie było już absolutnie nic innego do oglądania. Jak kolejne odc będą na tak wyśrubowanym poziomie to będzie to świetne zakończenie zmarnowanego serialu.
  24. LPKorn3324

    Seriale

    dziś był wieczór seriali łatwych, prostych i przyjemnych :D gossip girl 3x12 - podobnie jak cały sezon zrobił się bałagan. Ciekawa jest skokowa metamorfoza scenariusza - 1 sezon z 2-gim były śmiechowe i typowo "młodzieżowe" obecny to przeskok na "sypianie z kim popadnie" i raczej cięższy ciężar gatunkowy. Niestety wychodzi to na minus dla show. 90210 - 2x12 - odnosząc się do całego sezonu napiszę to co zdaję się napisałem kiedyś: "california & hot chicks" i nic więcej od serialu nie wymagam ;) Ogląda się bardzo lekko, zdecydowanie luzowy.
  25. Law Abiding Citizen - Kino w pełni rozrywkowe lecz bardzo solidnie zrobione, może nawet nieco na pierwszy rzut oka innowacyjne. Końcówka poniżej poziomu filmu ale mimo tego bawiłem się świetnie. 8/10 Funny People - Brawa dla Sandlera, kopniak w tyłek reżyserowi. Może od początku- świetna rola Sandlera, którego kojarzę tylko z postaci głupka i ciamajdy rozśmieszającej wszystkich na około. Tym razem mimo, że grał (a jakże!) komika to od jego kreacji tchnie zimnem, zmęczeniem, znudzeniem, starością. Nie myślałem, że podoła temu i teraz pokornie okazuję skruchę. Scenariusz? Zafundowano na 2,5 h zgrabnej historii, która z czasem zamula. Brak w niej zwrotów akcji, charakterystycznych punktów, unikalnych scen. Próbuję przypomnieć sobie jakąś fajną scenę i wiecie co? Za cholerę nie mogę. Wszystko było tam na jedno kopyto jakbym powiedział o jednej to musiałbym też powiedzieć o 10 podobnych. Przeciętność aż do bólu. Filmowi dałbym może 6 z hakiem ale z racji świetnego Sandlera dam 7/10
×
×
  • Dodaj nową pozycję...