-
Postów
809 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
19
Treść opublikowana przez MiG29
-
Ale wtłaczać ją z powrotem do czeluści ziemskich.
-
Intel LGA 1151 - Intel Core 8 / 9 GEN (Coffee Lake) - Temat zbiorczy
MiG29 odpowiedział(a) na radiergummi temat w Intel
W komputroniku i5- 8400 dostępny za 819 zł https://www.komputronik.pl/product/421802/intel-core-i5-8400.html- 270 odpowiedzi
-
- coffee lake
- 8400
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Taka Tesla w Tedeiku, robi z nim pewnie co chce:
-
Tu masz o pamięciach pod kawę: http://pclab.pl/news75678.html
-
Fejk. Ziemia jest przecież płaska!
-
Generalnie bierz teraz, bo się natniesz tak jak ja. W kwietniu zastanawiałem się nad rx 570 za 811 zł, czy to warto brać, bo może stanieje, (w gralu był po 765zł), a ostatecznie kupiłem go w czerwcu po miesiącu czekania za 1060 zł spod laty w zaprzyjaźnionym sklepiku, przy oficjalnych cenach 1400. Pamięci drożeją, dyski drożeją, krypro trzyma się coraz mocniej - bierz teraz i najtańszą wersję. To najchłodniejsze karty nvidi jak do tej pory - nie ma sensu przepłacać za rozbudowane chłodzenie.
-
Fajna sprawa, ale taki komputerek chyba będzie miał dostęp do kodów starownych pocisków nuklearnych? :>
-
Defultowe, więc bliżej 1600. http://pclab.pl/news75106.html
- 149 odpowiedzi
-
No jak pisali u konkurencji (pclol) ma być wspaniale, od 70 do 100 MH/s, czyli ponad dwa razy lepiej niż rx580.
- 149 odpowiedzi
-
No ale wozy za grubo ponad 100 kilo zł i tandeta?
-
Tutaj też pokazana "niemiecka przewaga dzięki technice" od 18 minuty: https://player.pl/programy-online/automaniak-odcinki,139/odcinek-2,S18E02,71660.html Niestety kilo reklam trza obejrzeć na początku
-
Też jestem zaskoczony swym Su Vitarą. Od ostatniego tankowania minęło 460 km - 100% miasto i average spalanie 6,2. Sprawdzę jeszcze ręcznie przy tankowaniu, bo było pod korek, czy nie oszukuje komputerek. O ile pamiętam to zasięg jaki pozostał to ponad 200 km jeszcze.
-
Mam bios płyty głównej sprzed trzech lat, w połączeniu z nową kartą RX570 Gigabyta Aorus. Wszystko hula doskonale.
-
Oooo, znowu straszenie PiSem. To już nie jest modne. Już tyle się nasłuchałem jak to za ich kadencji będzie źle i co to oni u nas nie wprowadzą, a jakoś nic się z tego nie sprawdziło. edyt: małe porównanie:
-
Przejeździłem asterką równo pięć lat. I akurat co do MiGaczy, to mi to właśnie odpowiadało, widoczność do tyłu mnie nie interesowała, bo cofałem tylko na lusterkach, a parkowałem zawsze tyłem, krzesełka chyba jednak są wygodniejsze w opelku jak dla mnie. Radio jak radio, byle nie charczało, audofilem nie jestem. Jednak wcześniej jeździłem corsą C, więc nabrałem z niej nawyków, wcześniej fiat panda i na początku polonez ojca - takie żelaza wykuły moją motoryzacyjną świadomość. Co do automatów, to się nie interesowałem, więc nie podpowiem.
-
Lekkość naprawdę czuć. Drzwi i tylna klapa bagażnika są bardzo cienkie, wcześniej w astrze krawędź drzwi i szyby używałem jako podłokietnika pod lewy łokieć, tutaj się nie da, bo drzwi są niewiele grubsze od szyby, dodatkowo trzeba nimi mocniej trzasnąć, aby je zamknąć, bo nie mają "masy" własnej. Pod maską nic nie jest zabudowane - stara szkoła, doskonały dostęp do wszystkiego. Plastiki na kokpicie też raczej nic nie ważą. Alusy są grubości nie większej niż kartka papieru. Na pewno ma to właśnie duży wpływ na spalanie.
-
Mi tam podobała się jazda astrą, czułem się w niej jak w domu. Pamiętam jazdę próbną oplem i to uczucie jakbym nim jeździł od zawsze, było to wręcz nawet takie uczucie nudy. Ale jednocześnie dawało poczucie takiego znanego bezpieczeństwa. Wtedy też zastanawiałem się nad SX4, ale miała mało miejsca w środku. Generalnie o vitarze przesądziło "S" na kierownicy i przodzie - bo to pierwsza litera mojego nazwiska, a teraz dodatkowo w tablicy rejestracyjnej wskoczyła litera "M" - to znowu początek imienia. W szranki i konkury stawał jeszcze Hi30, auris, focus, astra5 (jednak po wykupieniu przez zdradzieckich francuzów - odpadła ze wzgl. ideologicznych, nie będę dawał na zasiłki dla islamistów). :>
-
Doznania z jazdy w porównaniu do astry 3 są zupełnie inne. Nazwałbym to taką dziecinną radochą i frajdą, jak wtedy kiedy nauczyło się jechać na rowerze bez podtrzymywania bicykla przez ojca. Autko na dotarciu, więc jeżdżę bez gazu do dechy. Na razie głównie miasto i trochę obwodnicy, przyzwyczajam się do zupełnie innej pozycji za kierownicą oraz tego, że wszystko tu chodzi tak luźno, nie czuć tu takiej masy (tylko1075kg - masy własnej!) i stateczności. Jadąc nim czuć przygodę Fotel początkowo wydawał się niewygodny, ale po odpowiednich ustawieniach pod swój wzrost jest całkiem ok. Plusem jest tu niskie zużycie paliwa. Realnie w mieście trudno przekroczyć 7,5L. Obecnie po przejechaniu ok 150 km, mam średnie zużycie 5,7 l/100km. Ceny wersji podstawowej, czyli komfort zaczynają się od 61900 zł i nie jest to gołodupiec.
-
Ej no, ten kolor podobał mi się najbardziej ze wszystkich. Fotki nie oddają tego wrażenia, ale jak go pierwszy raz zobaczyłem w salonie, to zakochałem się od pierwszego wrażenia. Nie wiedziałem, że można zabujać się w jakimś żelazie (oprócz mustanga), ale jednak można. Inne kolory nie robiłyby już takiego wrażenia, więc byłby to ślub z rozsądku, a tak jest z miłości + rozsądku. :> Silniczek oczywiście bez turbogunwień. Vitara zchodzi jak ciepłe bułeczki, dopiero w trzecim salonie udało się go dostać w rozsądnym terminie. W innych, na wybrany kolor trzeba nawet czekać do listopada! Ale salon na Bałtyckiej się postarał i było szybko. Zniżki dostałem 240 zł, żeby zaokrąglić do trzech zer, ale specjalista ds. sprzedaży dodał listwy boczne, podłokietnik, wspomniany zegarek i koło dojazdowe, więc całkiem ok jak na vitarę.
-
Tak więc, nastał ten pamiętny dzień i oto ona: piękna i wspaniała: Wersja premium 2wd + kolor savanna + podłokietnik + listwy boczne + dojazdówka + itp Pożegnałem z żalem moją astrę tróję, na której biłem rekordy prędkości, a teraz słomkowy kapelusz i w drogę! :grin:
-
Po marszach kodorastów, widać, że ubecja trzyma się nadal i pewnie jeszcze sporo WSIowych cyngli mają.
-
Ciekawe kiedy ministra Jakiego odwiedzi seryjny samobójca?
-
Trening imigranta:
-
Objawy prania mózgu jak z jakiejś sekty - typowy brak zdrowego rozsądku i klapki na oczach, zaczarowana.
-
Ale ta brytolka jest tępa. Skąd się biorą tacy ludzie?