-
Postów
3690 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
49
Treść opublikowana przez m4r
-
Buehehehehehe ahahaha... :lol: A na przeglądach będą hamować całe auto, żeby sprawdzić, czy aby nie podjechał dłubnięty sleeper, albo chipowane tdi. Fajnie, takie coroczne sprawdzanie osiągów to ja rozumiem, przynajmniej będę wiedział, za co płacę przy przeglądzie :lol: Btw, ciągle się daje w PL rejestrować pojazdy "SAM"?
-
Nic wielkiego - coś w stylu "oddaj kasę i zapominamy o sprawie, albo odwiedzą cię smutni panowie w garniturach" :E --=--=-=-=-==--=-===-=-=-=--- Hmm... w co by tu... Diabolo? :lol: Aktualizuję starcrafta :D
-
Nie spawy, tylko luty. Niektóre gatunki stali lutuje się mosiądzem, bo to {tutaj długa lista plusów}, a tylko odrobinę słabsze od spawania/zgrzewania.
-
Dobra, napisałem do kolesia na Alledrogo mail z propozycją nie do odrzucenia ( :lol: ), zobaczymy czy się odezwie. A za WoTa na razie nie płacę, bo mi się nie chce.
-
10:14 Będę się bawił sprawą po południu.
-
Ja sam ogarnąłem wgniecenie z prawej strony pod koniec zimy, jak wreszcie się udało auto umyć :lol: Zderzak urwany, czy mi się wydaje? Rysa na lakierze to nie problem, ten włoski ocynk wytrzyma w takim stanie jeszcze ze dwa-trzy lata (sprawdzone w praktyce).
-
Nie, nie. Zachłanność WG dopiero ich samych zgubi, jak nagle zauważą, że odpływają im ludzie, bo nie płacą za odbanowanie kont, ani też nie zakładają nowych. A ludzie - jak ludzie. Ja kupiłem Lwa i ani mnie perspektywa bana grzeje, ani ziębi - będę się martwił, jak go w końcu dostanę. Co zrobią inni w tej materii, mam szczerze gdzieś.
-
Najwidoczniej trafiłeś na swojego konia trojańskiego. Moim jest w tym momencie E-50. Nie przez to, że jest beznadziejny, tylko przez to, że po prostu mam pecha- czy do teamu, czy do okoliczności: - Trollgunem KW-2 zbijam z 500m bezbłędnie jakiś czołg jednym strzałem, żeby E-50 zrobić z 20m hit za 0hp w decydującym momencie - Panterą 2 zbieram steel walle, a E-50 łyka zapłon dwa razy z rzędu, przy czym pierwszy niszczy większość modułów, a drugi po prostu dopala czołg do zera - M4A3E8 niszczę 6-7 przeciwników, E-50 obrywam od 6-7 przeciwników Tak po prostu jest...
-
A teraz Wam coś pokażę. Zrobiliśmy parę dni temu z kumplem mały sparring- JT vs T95, potem M103 vs T95 - od przodu, ze 100 i 50 metrów. Najpierw ostrzeliwałem ja, pomijając dolną belkę i strzelając wszędzie tam, gdzie normalnie się nie celuje (z wiadomych względów). W efekcie wyprztykałem się z ammo całkowicie (coś około 30 strzałów), a kumplowi i tak zostało coś koło 1000hp. Praktycznie, zjechałem go z HP tylko dlatego, że pociski dzięki rozproszeniu zahaczały o weakspoty. Parę screenów z akcji (na JT screenów nie robiłem), celowałem w te same miejsca: Aha, 0hp szoty leciały gęsto. I to były 100% 0hp strzały - ja strzelam i słyszę, że jest trafienie, a kumpel pisze po sekundzie, że nie ma żadnych strat: ani w modułach, ani w załodze. Tak było kilka razy pod rząd. Parę razy przy strzale w gąskę zdarzyło mi się ją uszkodzić, ale (werble!) nie zerwać. Potem za strzelanie zabrał się kumpel. JT padł na trzy strzały (tak, krwa, trzy strzały - raz przebił się przez działo i zdjął mi je razem z 600hp, następnym strzałem w żelastwo tuż obok... dolną belkę pominęliśmy z wiadomych względów). Z M103 było bardzo podobnie. Working as intended -=-=-==-=-=-- Edit... zapomniałem dodać - na kilkanaście strzałów z HE (wystrzelałem wszystkie), żaden nie zadał obrażeń większych, niż 20hp :mur:
-
W wieżę, jak masz penę w okolicach 170-200. Jak nie masz, to zostają klasyczne weakspoty w postaci "jak najniżej" + "wieżyczka dowódcy". Widzę w bitwach, że ludzie ciągle słabo ogarniają ten czołg i zwykle ginę od strzałów w bok, jak ktoś oflankuje. Rzadko od przodu. Ofc czołgi z peną 230+ biją w przód gdzie popadnie, bo im to praktycznie bez różnicy.
-
No po prostu - widzę lamkę z 600-900 effc, to wypadam na niego jak na meda 6 tieru i łoję do zera, bo zwykle bije mi w 200mm kadłub, dzięki czemu na 4 strzały ma trzy dingi (czasem cztery... frustracja na maxa). Ot, XVM w praktyce. Hehe, przypomniało mi się: IS-6 vs Lew... IS-6 zdjął mi 200hp, zanim zjechałem go do zera. Po dwóch dingach odpuścił strzelanie z AP i przełączył się na HE.
-
7 to on jest na papierze. W bitwie jeżdżę nim jak każdym ósmym, co już niejednego przeciwnika doprowadziło do szewskiej pasji.
-
Tygrys P - najbardziej niedoceniany 8 tier -==--=-=--=-=-=-==-=--=-=-==-=-=-=-=-=--- Nie będę złośliwy... Nie będę złośliwy... Nie będę złośliwy... Cytuję: "gj noobs". Morał: Zanim zabierzesz głos, spójrz na siebie.
-
Możesz do nich napisać. Możesz też przelać odpowiednią sumę na konto WG. To będzie równowartość 2500 złota. Ot i wszystko. --=-=-=-=-=-=-====-=-=-==-=-=-=--==--=- Mam dość na dzisiaj. 6 bitew, dwie wygrane. Jeszcze scenka rodzajowa: - polecieliśmy 7 i 8 tierem medów flanką, wykosiliśmy ją w całości, dojechaliśmy artylerię, po czym dopiero nas zjechali. W tym momencie mieliśmy przewagę 3 czołgów (plus artylerię). - patrzę po śmierci na mapę i widzę kampiącą panterę 2, typa 59, IS-3. - piszę, razem z pingami na mapce, "ruszcie się może" - dostaję w odpowiedzi "shut up cunt, you're dead" (Aha, czyli nie mogę nic pisać, bo jako osoba nierozpraszana obecnością czołgu nie skupiam się odpowiednio na mapce i nie widzę sytuacji :lol: ). - chwilę później parę osób pisze do debili, żeby się ruszyli, zaczyna się flame war - nasz hummel sprzedaje kulkę typowi - typ podjeżdża i sprzedaje kulkę hummelowi - nasz JT zdejmuje typa - dureń w panterze 2 taranuje lwa (lew traci 40hp, pantera 350), niszczy gąsienicę w szczerym polu i zostaje zdmuchnięty przez strzał T95 - w tym momencie jakimś cudem w naszym teamie jest już tylko trzech żywych, wychodzę z bitwy i wyłączam grę.
-
U mnie niczego takiego nie było. Jedyna rzecz, jaką ciągle widzę (i na którą nic nie mogę poradzić), to znikający obraz przy zabawie suwakiem głośności na YT. Ot - ruszasz w prawo/lewo, to cały film znika na moment i pojawia się po puszczeniu suwaka.
-
Pamiętam to z hummela - na 18 strzałów, wchodziły może dwa, a ammo zaczynało się kończyć gdzieś w połowie bitwy przy takim strzelaniu na wiwat. Na GWP za to 150% frajdy. Aż się boję GWT kupować... może to dobrze dla przeciwników :lol:
-
9 10 11 przegranych z rzędu, gimbusy odrobiły zadania domowe i siadły do WoTa. Przeciętny wynik: 15:3, gdzie 3 zrobiłem ja Dobrze, że nie ruszałem E-50.
-
Weszło wszystko... w E-50 cały przód to weakspot.
-
Hmm... po paru dniach dziwnego zachowania XVM, dzisiaj w końcu ożył. Za to gra zdechła - wisi na synchronizacji sklepu. Przy wejściu normalnie (przez launcher WoT, znaczy się) jest ok. Spotkał się ktoś z czymś takim? Odnośnie francuskich TD: Chyba się zaprzyjaźnię na dłużej z ARL V39. 6 tier z działem o przebitce 212mm. Od kiedy je założyłem, mało który czołg zalicza ding. Minus tego działa jest taki, że jest się trochę wkurzającym "dobijaczem" - zwykle, zanim celownik tego działa się zejdzie, przeciwnik jest już mocno uszkodzony i można mu posłać co najwyżej fatality.
-
Jakiś czas temu dostaliśmy w Austrii - też za parkowanie. Ot - w weekend parking był bezpłatny, ale zapomnieliśmy, że już poniedziałek. Kumpel olał mandat na 30€ i do tej pory cisza. Tok rozumowania gościa: - nie paniemaju po austriacku - jakaś ulotka była za wycieraczką, może jakiś Cygan żebrał? - wyrzuciłem - jaki mandat? :lol: Chyba tak samo bym zrobił. Swoją drogą, tak samo bym chyba w Polsce zrobił, bo idiotyzmem jest zostawianie mandatu za wycieraczką: Podejdzie byle dzieciak, wyciągnie świstek i wyrzuci, a zamiast tego wpakuje ulotkę jakiejś siłowni, klubu, albo księgarni... I pozamiatane. Gaz... W Poldolocie mi się raz zaciął, z prozaicznej przyczyny - dywanik się wcisnął między pedał gazu, a środkowy tunel. Jak się nacisnęło gaz, to już nie powrócił do poprzedniej pozycji. Zrobiłem to samo, co Ty... strachu trochę było, dopóki nie zajarzyłem o co chodzi :lol:
-
Hmm... u mnie wczorajsza instalacja pewnej gry z dużymi robotami (oficjalnie nie mogę o niej mówić :lol: ) wysypała coś w instalce .net i wywala mi od tego momentu launchera xvm. Ale mniejsza, może na weekendzie naprawię, bo na razie mi się nie chce :twisted2: Kolejne święto! E-50 w pierwszej bitwie wygrana!!!!11jeden :lol:
-
Eksplorator Windows -> Narzędzia -> opcje folderów -> typy plików. Spróbuj usunąć z listy rozszerzenie LNK.
-
Konkretniej tam: World_of_Tanksres_mods{ostatnia wersja gry}guiflashWłaściwie, wszystko się łatwo samemu ustawia - każdy drobiazg jest opisany i można się bawić do woli opcjami (jest tego trochę).
-
Globalne ratio mówi, że mam 53% wygranych. Globalny effc - że mam 1330, czyli jestem przeciętny. Eff na GW panterze, panterze 2 i tygrysie P świadczy o tym, że team ze mną zdecydowanie częściej wygrywa. Ale uwierz mi na słowo, nie chciałbyś być ze mną w teamie, kiedy mam E-50 (44% wr).