Skocz do zawartości

m4r

Stały użytkownik
  • Postów

    3690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    49

Treść opublikowana przez m4r

  1. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Victory!Battle: El Halluf 12 kwietnia 2012 22:28:41Vehicle: T34Experience received: 1 481Credits received: 89 692Battle Achievements: Steel WallJak to było? Aaa, no tak: "bez premium" :lol: Ten czołg mnie momentami zadziwia... padły: T34, T32, JT, jakiś plankton. Do momentu spotkania JT miałem prawie całe HP, uszczuplone o kilka strzałów HE od tygrysa, którego pozbawiłem 1200hp. Praktycznie, każdego spotkanego po drodze uszczupliłem o 1000+ hp (JT jakieś 1300-1400hp).
  2. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Code, zią, code. Lorem ipsum dolorStandardowo ma czcionkę monospace, mniejszą odrobinę od normalnej, co deko lepiej imo wygląda.
  3. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Lepiej popatrz na czołgi, do których jeszcze się to działo nada i mi powiedz, gdzie będzie w drzewku IS-8 ;P @Sławek: regres... zerknij na staty działa z T110E5.
  4. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Nie kończy. W sobotę grałem w plutonie z kumplem i lądowaliśmy tak samo często na górze listy, jak na dole. Ale jedno było przez kilka bitew niezmienne -noobfest, ofc w naszym teamie. Rozwaliłem w jednej bitwie 6 gości M103, po czym został mi na koniec IS-4, 2x IS-3 i KT. Na wszystkich miało mi wystarczyć 250hp i 6 ostatnich pocisków HE, jakie miałem. Ofc usłyszałem od jakiegoś pędraka w ARL, że jestem totalnym noobem, bo nie umiem grać tym czołgiem. Nie no, fajnie tak - mieć team debili, którzy giną na flance (włączając tego ARL) po 3 minucie, dzięki czemu nasza flanka musiała się bronić w 4 czołgi przeciwko 12. Ba... na mojej flance też jakiś ćwierćinteligent w IS-3 wyjechał prosto pod ogień 2 gw panter i zgubił jaiś 1200hp w sekundę. Najśmieszniejsze, że o mało mnie nie rozwalił KW-3, który idealnie trzema strzałami trafił (z jazdy) w weakspoty. Do tego kumulacja: - 4 razy na Mines, - 4 razy w T34, - 4 razy z tej samej strony - i 4 razy przegraliśmy. Zawsze ginęliśmy na końcu :mur: Najlepsze, że już trochę zrezygnowani / wkurzeni / znudzeni / poirytowani (niepotrzebne skreślić) T34 zapuściliśmy je po raz piąty (w końcu trzeba zrobić DD)... I znowu wylądowaliśmy na Mines. Tym razem z drugiej strony mapy (od dołu). Wygraliśmy 15:3, z czego we dwóch zjechaliśmy 2/3 przeciwnego teamu. Cuda i dziwy.
  5. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Może i tak, ale fakt faktem - dopiero w szóstej bitwie miałem jednego IS-4. Victory!Battle: Komarin 10 kwietnia 2012 21:49:37Vehicle: T34Experience received: 1 203Credits received: 87 403Jak by to powiedzieć... komarin, z artylerią pokroju su-5(u nich)/grille(u nas), ja broniłem bazy i spotowałem... Trup w naszej bazie słał się gęsto, a po odebraniu mi HE całych 50 hp najzwyczajniej w świecie odpuścili :lol:
  6. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Powinny być specjalne odznaczenia: - "medal Zadupnikova" - dla nooba siedzącego za tobą - "odznaczenie Strażnika miejskiego" - za blokowanie jak się chowasz - "medal Pinky'ego" - za totalny brak mózgu. Odznaczenia powinien przydzielać admin po zerknięciu w log bitwy, a następnie poprzeć banem. Jak każdy 8 tier. Dopiero zacząłem, więc zgodnie z dewizą matchmakera jeszcze jestem w topie. Niedługo pewnie trafię na IX i X tiery, ale pewnie nie dzisiaj - ping mi się popsuł jak latałem na T34 i nie chcę bezczynnie stać i udawać że gram, więc odpuściłem. Może później. Aha, dla tych, którzy cisną twardo do IS-4 mała rada "zarobkowa". Mam taki (imo fajny) system: - wybierasz dwa czołgi - expiony i zarobkowy (dla mnie obecnie IS-3 i T34) {pętla start} - latasz jednym czołgiem - do momentu aż cię zdejmą - po czym wsiadasz w drugi - latasz drugim... {pętla end} Bez stresu zrobiłem IS-3 w ten sposób. W międzyczasie jeszcze pograliśmy z kumplem na M103 i ósmych tierach przez kawałek soboty. I tak mi się wydaje, że tym sposobem zrobię IS-4 praktycznie w tym samym momencie kasę i exp... o ile zdążę. Kto nie ma czołgu premium, będzie musiał pewnie jeszcze z bańkę kredek dojeździć, ale to zawsze mniej, a i monotonia się tak nie rzuca na musk.
  7. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Nie rozumiem tego - jedziemy we dwóch (ogarniających w miarę), rozwalamy na spółkę kolesia i zabieramy się za drugiego, po czym wypada na nas 3/4 przeciwnego teamu. A od naszych zero pomocy. W pierwszej bitwie IS-3 miałem akcję - wpadamy z 4502a do miasta na live oaks, łoimy KW-5, po czym wypada na nas zerg w postaci 2 ferdynandów z trollgunami supportowanych przez T28. Zgarnąłem dwa strzały od ferdków jak się chowałem, po czym dobił mnie jakiś pryszcz, bo zostało 17hp. Druga salwa zdjęła VK. W momencie zobaczenia na mapce Ferdków od razu poprosiłem o pomoc. I co? T34 stał za jakimś domem niedaleko bazy, skąd ostrzeliwał bezsensownie jakieś coś (po czym rozniosła go artyleria), a medy czekały obok aż nas rozwalą, zamiast strzelać w zadki ferdynandów. Dobrze, że mam do bani ping w tej chwili, to sobie zrobię chwilę przerwy.
  8. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Chrzest bojowy: DefeatBattle: Karelia 10 kwietnia 2012 19:45:03Vehicle: IS-3Experience received: 183Credits received: 5 048 DefeatBattle: Live Oaks 10 kwietnia 2012 19:34:01Vehicle: IS-3Experience received: 281Credits received: 16 002 DefeatBattle: Cliff 10 kwietnia 2012 19:08:00Vehicle: IS-3Experience received: 132Credits received: 9 201ISem miałem lepszy start. Droga do bl-9 to będzie droga przez mękę <_<
  9. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Tak? Którym?
  10. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    E-75 (i reszta niemców + parę amerykańskich też) ma jedną fajną rzecz, której mogą pozazdrościć sowieckie wehikuły. Przeciwbieżne gąsienice - przydatne to jak diabli i już nieraz mi uratowało skórę. Jeździłem IS-em, to przy zawracaniu parę razy oberwałem, bo musiałem wyjechać zza osłony, żeby zawrócić. Niemcem nie ma na to szans - stoisz i się obracasz... a nieogarnięty przeciwnik nawet nie wie, że ustawiłeś się do niego przodem.
  11. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    @HaNz: To na "normalnym" serwerze? Nie chce mi się sprawdzać wagi działa i liczyć, więc nie wiem jak z gąsienicami. Ale wieży nie trzeba - stock pasuje. Inna sprawa, że gąsienice robię w każdym czołgu, często nawet z free expa, żeby się nie zamulać w błocku.
  12. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Nie wszystkie. Odpuściłem 85mm i silnik. 85 było mi niepotrzebne, a bez silnika i tak jeździ się lepiej, niż wymaksowanym T-34-85 (ot, paradoks). IS-4 zrobię, jak zrobię- nie wcześniej i nie później. Plan to ~10k expa dziennie (+odpowiednio więcej w weekendy), a czy się uda - zobaczymy. Do zrobienia tym razem mam wszystko (zobaczymy jak z silnikiem), więc ponad 200k expa trzeba ogarnąć. Nie będę płakał, jak nie zdążę.
  13. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Też go nie widzę na drzewku, ale to nie zmienia faktu, że model już mają gotowy :lol: Może wpadnie jako Tier 8 premium obok / zamiast KW-5?
  14. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    LMAO. Doczekacie. Tank Previews: IS-8 and ST-1 | News | World of Tanks
  15. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Od IS do IS-3 w 3 dni bez premium. Włącznie z wygrindowaniem odpowiedniej ilości kasy. Jestem zryty?
  16. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Ahhahah, czasem loffciam lemmingi xDD Kolesie zapomnieli wystawić nawet jednego czołgu na osłonę flanki. Przejechaliśmy we czterech, nie niepokojeni przez nikogo. Wpadliśmy do bazy - przy 90% przejęcia tamci zaczęli wyjeżdżać na naszą górkę. Mało expa, mało kasy, ale zero za ammo i naprawy. Pierwsza moja bitwa, w której wygrałem bez nawet jednego wystrzału. A tak się biedulki musiały nastrzelać. A to taka trochę ciekawostka: Może dwa strały z tych wszystkich były oddane do podświetlonych. Reszta to radosna twórczość - przeładowanie -> strzał w krzaki... i tak całą bitwę. Strach się ruszyć na tej mapie (efekty ruchu widać w HP).
  17. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Yyyy... jest poniedziałek, po weekendzie. Większość krajów świętuje, ale część nie ma dnia wolego od pracy. A programiści siedzą na Białorusi, która wcale tego dnia za święto nie uznaje. Zgodnie z ich założeniami teraz jest najmniejszy ruch (dzieciarnia jeszcze śpi, dorośli w robocie), więc najmniej ludzi wkurzą. .:.:ed:.:. Wczoraj fajnie skończyłem na T34 (Bolter i takie tam...), dzisiaj fajnie zacząłem: DefeatBattle: Lakeville 9 kwietnia 2012 08:30:17Vehicle: T34Experience received: 721Credits received: 68 520Battle Achievements: Reaper, Steel Wall, Sniper, Top GunNiestety, inny T34 w teamie był totalnym nieogarem i druga flanka padła, zanim zrobiłem trzeci kill. Ot- koleś wyjechał z resztą debili (przeważającą większością, bo ze mną były tylko T-43 i M7) zza górki i dali się wybić przeciwnikowi do nogi. Jak już skończyłem z moją flanką, brakło czasu na powrót i reset punktów.
  18. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Jeżeli Cię to pocieszy, to mam prawie tak samo, chociaż z małymi przerwami na wygrane, czasem epickie. Wina pewnie tego, że cała masa niedzielnych graczy (jak to stwiedził jeden koleś) się zalogowała. I nawet jak wygram bitwę z 1000+ expa, to następną zwykle mam za 200-400, bo jedyne fragi teamu są moje. Przed chwilą wygrałem bitwę dla teamu: Do tego wkurza mnie strasznie 122, bo jest niecelne jak cholera i marnie przeładowuje. Przyzwyczajony do niemieckich (i części amerykańskich) dział nie mogę znieść tego, że wypadam zza winkla i pocisk na 10 metrach potrafi wpaść w jedyne miejsce, które nie jest na czołgu, albo jest na najtwardszej części pancerza. Określenie "snajper" (nie mylić z odznaczeniem) dla tego czołgu nie istnieje.
  19. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Załoga siedzi w czołgu.
  20. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    No, IS daje radę. Gdybym tak miał codziennie, to w 3 dni by był is-3, a w 2 tygodnie is-4. Victory!Battle: Swamp 6 kwietnia 2012 17:28:23Vehicle: ISExperience received: 3 204 (x3 for the first victory each day)Credits received: 29 597Battle Achievements: Mastery Badge: I Class, Sharpshooter, Boelter's Medal, Top Gun A z cyklu "głupi ma zawsze szczęście", historyjka z ostatniego starcia (epic win, a jakże): Ważne: Po zmianach drzewka i ostatnim patchu jeszcze się nie zdążyłem przyzwyczaić do nowych nazw niektórych zabawek. No więc: Pojechaliśmy sobie jedną flanką w małej grupce- ja w IS, Tygrys, IS-3 i coś tam jeszcze. Jako że mam stockowy silnik, leciałem trochę z tyłu. Któryś z naszych wypatrzył przeciwnika, a ja zobaczyłem na ekranie tylko "t#8##ype". No to myślę: T-28, Type, pfff, damy radę. Z głupa nie popatrzyłem na ikonki, ani mini mapkę naszej sytuacji, tylko z zaciekawieniem przyglądnąłem się jak całe stado HT zaczyna się świecić na naszej drugiej flance. No i wypadłem, jak skończony debil, na duecik T28 i T28 Prototype (w sumie - pierwszy raz go dopiero spotkałem w grze, fajny). Dopiero wtedy zauważyłem, że chyba mi się coś pochrzaniło. No ale nic tam - na wsteczny za późno, a zatrzymywać się nie miałem zamiaru. W tym momencie oba T28 strzelają... i jadę dalej z prawie całym HP. Cuda na kiju. No to podgoniłem dalej - zobaczyłem KW-1s (chyba... coś z KW, nieważne) siedzącego trochę za tymi T28 i tyle ich tam wszystkich było. Jak ogarnąłem, że mam większość HP, a żaden TD nie ma ochoty zejść z celownikiem z IS-3, to się zaczęło :mrgreen: Akurat się zrównałem z bokiem T28 i wystawiłem mu rachunek na 400hp, po czym podjechałem do prototypu i zacząłem go blokować, przy okazji osłaniając się odrobinę od KW-3. Kątem oka zauważyłem, że Tygrys też zwarionwany wariat - wyjechał i strzela w T28, a za nim chaos i zniszczenie, korzystając z sytuacji, sieje IS-3. Kolesie w tym momencie chyba zbaranieli - prototyp zaczął się ze mną przepychać, T28 chyba pogodził się z losem, a KW-xx strzela do mnie... z HE :lol: Chwilę później jest po akcji- z Tygrysem dobijamy KW-xx, a potem we trzech jedziemy na ekskluzywny występ dla T-44, który przyjechał chyba popatrzeć jak rozwalamy jego TD :lol: Morał: Gdybym popatrzył na mapkę tak, jak powinienem, to nigdy bym nie wyjechał czołgiem 7 tieru na duet TD z 8 tieru... i pewnie by nas wybili do nogi.
  21. Ja wczoraj złapałem gwóźdź w oponę. Niewielki - 8cm. Doszedł do felgi i się na niej zagiął. Wulkanizator ze zdziwieniem odebrał fakt, że opony po zrobieniu ponad 50k km mają jeszcze tyle bieżnika, że spokojnie wystarczą na ten sezon ("przyjechał niedawno facet z oponami startymi do zera po 25 tysiącach"). Nieco mniej (ale też) zdziwiony był, że ranty opon są lekko przytarte :lol: Ech, te designerskie wersje. Nawet kluczyka normalnego nie zrobią :P
  22. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Bijcie się! :twisted: Może być na treningu, chętnie dobiję zwycięzcę :lol: (544 nie licząc 3002 db... z DB jest 657. Coś wygrałem?) A jak porównujesz do jego tieru, to masz panterę, Tygrysa, Tygrysa P i Jagdpanterę. Przy dużej ilości szczęścia możesz zdjąć panterę. O tygrysach i JP możesz zapomnieć. IMO to jest taki przerośnięty 6 tier, który się tam po prostu nie zmieścił. Lubiłem go, bo mi się nim jeździło podobnie do 3001h. Ale nic poza tym. pantera ma 75L100, które po prostu miażdży przebijając IS-3 (czasem IS-4) z połowy mapy Tygrysy mają 88L71 Jagdpantera ma 88 PaK L71 i 105 K L52 (Takie szybsze i celniejsze wersje dział z czołgów. 88mm ma celność jak L100 w panterze, a 105 jak 88 w tygrysie). 3002DB może mieć co najwyżej 88L56, albo 75L70. Z czym do ludzi?
  23. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Pz V-IV A były dla devów, modów i testerów. Pz V-IV były dla ludzi z preorderem.
  24. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    Kumpel w 15 minut zrobił IS-4 bez premium. Zero stresu przy nieudanych bitwach i czerwonych oczu od grania :lol:
  25. m4r

    World of Tanks - Temat zbiorczy

    100mm z T-34-85 przebiłem IS-4 w miejscu gdzie ma "ammo rack", tzn przodo-bok (na tym załamaniu pancerza). Nie zależało mi, bo byłem na wykończeniu. Poszło mu 170hp - jak na niego niewiele, ale jednak trafienie to trafienie. ______ Radosne <span style='color: red;'>[ciach!]</span>a mać... Nowa tradycja. Masz stockowy czołg - siedzisz za artylerią i czekasz aż reszta teamu zrobi wszystko za ciebie. Właśnie kolejny debil - przedtem jeden w T29, teraz drugi w Tygrysie - siedzą za artylerią i nie są nawet w stanie ogarnąć jak strzelić do skauta. Trzeba będzie wrócić do chlubnej tradycji strzelania do swoich. I nie będę się pieprzył, strzelając gdzie popadnie, tylko przyceluję od razu w ammo rack. Niech się debil uczy :twisted: Aha, w IS z 20 bitew mam wygrane aż cztery. Nie jesteście sami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...