First Ever

Wczoraj walczyłem do 5 rana i ostatecznie udało mi się dodać ReBAR do mojego X79 z 2011 roku... BAR1 został zwiększony z 256MB -> 16GB, ale nie jestem zadowolony w 100%. Wydajność w Cyberpunk 2077 w 4K RT Ultra wzrosła o 6%, więc ten "trup" nadrabia jeszcze bardziej w stosunku do nowych konstrukcji. Nie wyczaruję tej płycie PCIe Gen4/5, więc używając RTX na Gen3 x16 powoduje minimalny (marginalny) spadek wydajności wynoszący max 1%. A teraz co mi się nie podoba... Moja płyta ASUS P9X79 Pro ma jakiś problem z patchem i pojawia się problem z korupcją BIOS'a. Tutaj jak wygląda cały proces modyfikacji dla starych płyt ASUS i MSI. Wszystkie powyższe kroki bez problemu przechodzą na np. ASUS Rampage IV Extreme, P9X79, P9X79 LE, ale nie na mojej P9X79 Pro. Patch modyfikuje obraz CAP... Ale struktura zostaje zmieniona (na innych płytach to się nie dzieje) i taki BIOS już nie zadziała. Znika Pad-file, czyli modyfikacja uszkadza BIOS'a, podobno można go zmodyfikować ręcznie edytując w notatniku, ale raczej sobie odpuszczę. Mój workaround... Znalazłem inną osobę która miała identyczny problem na tej samej płycie i skorzystałem z jego zmodyfikowanego BIOS'a. Struktura Pad-Raw-Pad-Raw została zachowana w jego BIOS-ie, ale użył innej wersji sterownika UEFI ReBAR pod NvStrapsReBar dla kart RTX 1600/ RTX 2000 i nie byłem w stanie aktywować ReBAR na moim RTX 4070 Ti. Dlatego wymieniłem ten sterownik UEFI na właściwy ReBarUEFI. Zaprogramowałem nowy BIOS w programatorze (mam masę czystych kości EEPROM, więc wymiana/testowanie jest bardzo prosta) i po aktywacji ReBar w Windows i ponownym uruchomieniu komputera pojawiło się 16GB. Minusem używania tego BIOSu jest niedziałający Intel Management Engine oraz wbudowana karta LAN. LAN wyłączyłem w BIOS'ie, a nieprawidłowo działający sterownik w wyłączyłem w menadżerze urządzeń Windows. Gdybym tego nie zrobił, system bardzo długo się uruchamia. Podsumowując działa, ale nie jest idealnie... umiałby ktoś z was tak zmodyfikować ten BIOS by działał mi ME i LAN?

Update z 19 grudnia 2024 Wersję 26.2 też można zainstalować na procesorach bez AVX2 wg. mojego wcześniejszego tutoriala. Adobe, co za obłuda. Wciskają ludziom bzdury typu, ograniczenie emisji CO2, ograniczenie zużycia wody, czy inne związane z klimatem. https://blog.adobe.com/en/publish/2023/04/20/fast-facts-adobes-sustainability-efforts-our-commitment-to-climate-action Chwalą się ograniczeniem emisyjności, a jednocześnie zmuszać ludzi do wymiany dobrze działającego sprzętu. Photoshop w wersji 26.x wymaga: "Intel or AMD CPUs having AVX2 support". https://helpx.adobe.com/uk/photoshop/system-requirements.html Trzeba to jasno powiedzieć: Photoshop 2025 v26.x nie potrzebuje procesorów z AVX2, a Adobe blokuje starsze procesory tylko w instalatorze. Gdyby chociaż, chciało im się skompilować PS tak, by rzeczywiście wykorzystywał instrukcje AVX2... ale nie, robią tylko z ludzi (z siebie) debili... "Creativity for all." - unless you're using older hardware... Thank you Adobe!

W sumie racja, nożem do smarowania masła też można się uśmiercić... Dzieciaki w kartingu jeżdżą od około 5 roku, więc odpowiednie ostrzeżenie w instrukcji obsługi powinno wystarczyć.

Już za kilka lat dzieciaki będą dostawały te kierownice pod choinkę albo na komunię i pojawią się newsy ilu z nich połamały ręce...

Wracam do głównego tematu... Dostępny jest nowy Photoshop 2025 v26.1.0.121 i dziady z Adobe znowu blokują procesory bez zestawu instrukcji AVX2. Tym razem nie pomaga podmiana pliku rozruchowego instalatora Set-up.exe na starszą wersję dlatego zamieszczam inne rozwiązanie... W katalogu z instalatorem wejdź do podkatalogów \products\PHSP\ Otwórz znajdujący się tam plik Application.json i edytuj go przy pomocy Notatnika W Notatniku użyj narzędzia do zamieniania (skrót Ctrl+H) i w polu [ZNAJDŹ] wpisz: AVX2 a w polu [ZAMIEŃ] wpisz: AVX (musi być z dużych liter!) (Opcjonalnie) Można skopiować i podmienić TEN kod w pliku Application.json Zapisz zmiany w pliku Application.json Po uruchomieniu instalatora będzie możliwa normalna instalacja PS. Adobe... naprawdę blokujecie sprzęt w instalatorze, podobnie jak Microsoft blokuje "niewspierane" procesory w instalatorze Windows 11. Obie firmy otrzymują ode mnie nagrodę: BURAK DEVELORER 2024!

Masz kilka rozwiązań... Właduj tam najmocniejsze GPU na jakie Cię stać (najlepiej RTX). Zaktualizuj BIOS do 7B24vAD (9.08.2024) i wymień i5-8400 (6r/6w) na na i9-9900K/non-K (8r/16w) lub i7-9700K/non-K (8r/8w) + nowe GPU. Wymień płytę z CPU np. AMD Ryzen 5700X3D + nowe GPU. Ja używam jeszcze starszą platformę, ale w tandemie z RTX 4070 Ti nadal mogę grać dosłownie we wszystko w najwyższych detalach. Wczoraj zacząłem grać w PUBG w 4K/Ultra i mam 100FPS. Twój i5 z 2017 (CPU-Z Benchmark Single: 451, Multi: 2674) Mój E5 z 2013 (CPU-Z Benchmark Single: 423, Multi: 4326) Dla porównania taki i9-9900K/KF będzie szybszy od mojego o około 25% (CPU-Z S: 543, M: 5423) i mógłbyś tam zamontować nawet RTX 4080 Super/Ti. Natomiast pozostając przy i5-8400, optymalne GPU będzie RTX 4060 Super / RTX 4070 (lub odpowiednik AMD, jeżeli nie grasz w gry z RT).

Jednak to będzie problem przyszłości... nowe monitory z DP 2.1 i kable o długości 1 metra! Warto obejrzeć ten film... Mnie zainteresowała ta tabela... Okazało się, że pomimo wysokich ocen na Amazon mój kabel DP 1.4 (za około £15) nie posiada certyfikatu VESA. Można to szybko sprawdzić wchodząc na tą stronę i wyszukując producenta kabla: https://www.displayport.org/product-category/cables-adaptors/ Przeglądałem też Amazon pod kątem kabla DP HBR3 o długości 4.5-5m z certyfikatem VESA i trzeba zapłacić dwa razy więcej ok. £32+. Na Amazonie jest też masę firm, które informują o posiadaniu certyfikatu VESA, a na stronie Display Port nikt o nich nie słyszał. Można się też naciąć gdy producent ma w ofercie jakiś certyfikowany kabel o krótszej długości, a gdy zmienimy rozmiar na większy informacja o certyfikacie znika. Prawdopodobnie rozwiązaniem bardzo szybkich kabli DP będą kable optyczne... pożyjemy zobaczymy...

Jednak to są porty 48Gbps, mam certyfikowany kabel i nadal nie działa to tak jak powinno, chyba napiszę do supportu ASUS-a.

Rzadko coś robi na mnie wrażenie, ale zobaczcie na grubość tego certyfikowanego kabla HDMI 2.1 (48Gbps) w stosunku do innego 2.1 (48Gbps) bez certyfikacji. Dodam, że grubość kabla DisplayPort 1.4 HBR3 (32.4Gbps) jest porównywalna to tego cienkiego HDMI bez certyfikacji. Co się zmieniło po zmianie DP 1.4 na HDMI 2.1 [+] przy odświeżaniu 120Hz po wyłączeniu DSC jakość jest idealna (na DP tragiczna) [*] w obu przypadkach by mieć więcej niż 120Hz trzeba aktywować kompresję DSC [*] w obu przypadkach działa HDR i G-Sync [*] nie wiem dlaczego Windows na DP szczytową jasność pokazuje 1400 nitów, a na HDMI tylko 800 nitów (a w specyfikacji na stronie ASUS'a jest 1000 nitów?). Sprawdziłem jasność bieli w trybie HDR przy pomocy aplikacji w telefonie i na obu kablach jasność wynosi 890 nitów. [-] do 120Hz można ustawiać 8, 10 lub 12-bitową, powyżej 120Hz nadal można wybrać wszystkie, ale monitor w menu raportuje 8-bitów (na DP @ 138Hz działają wszystkie głębie kolorów) [-] grubość nowego kabla HDMI można porównać do kabla zasilającego od zasilacza Jestem rozczarowany, że pomimo dużo większej przepustowości HDMI 2.1 vs DP 1.4 (na papierze 48Gbps vs 32Gbps), to ASUS prawdopodobnie oszukał klientów i zaimplementował HDMI 2.1 o połowie przepustowości czyli 24Gbps (dla porównania HDMI 2.0 ma 18Gbps) i przez to nie jestem w stanie aktywować głębie barw 10-bit lub 12-bit przy odświeżaniu powyżej 120Hz. Prawdopodobnie pozostanę przy DP 1.4 bo tam wszystko działa (poza tym problemem z wygasaniem monitora, ale to umiem rozwiązać w 2 sekundy). Nie wiem co myśleć, bo objawy są takie jakby HDMI 2.1 w monitorze ASUSa działało z połową przepustowości a na stronie jest 48Gbps?

Tu masz kilka monitorów z deklarowanym OC 138Hz: https://www.epey.co.uk/monitor/other-display-features/138hz-overclocking/ Jak dla mnie sensowne odświeżania to wielokrotności 60Hz, czyli 120, 180, 240, 320 itd. W ostateczności wielokrotności 24Hz (co jest standardową szybkością dla filmów), wtedy 144Hz ma sens, ale wszystkie inne już nie. Nie ma sensu bym dawał 120Hz na DP 1.4 bo wiem, że będzie stabilne - zwłaszcza gdy 135Hz jest stabilne (nikt nie używa, ale ustawiłem). Wieczorem Amazon dowiezie mi kabel HDMI 2.1 i sprawdzę czy będzie stabilne przy 138Hz (podejrzewam, że nie). Przeczytałem, że kompresja sygnału DSC (end-to-end) to zaledwie 10-20 ms, więc chyba nie ma sensu tego wyłączać, bo jakość ma być bezstratna (dla ludzi). Zrobiłem jeszcze test polegający na wyłączeniu DSC (bezstratnej kompresji) w rozdzielczości 4K@120Hz 8-bitach na DP 1.4, ale obraz wyglądał koszmarnie - jak słabej jakości JPG (dziwne) pomimo, że przepustowość mojego kabla HBR3 się zgadzała: Wg kalkulatora HDMI 2.1 powinno wystarczyć do przesyłania bez kompresji (bez DSC) do 4K@131Hz przy barwie 12-bitowej. Albo jeszcze lepiej zejść do 10-bitów i dać 138Hz - nadal powinno wystarczyć przepustowości do sygnału bez kompresji (nawet do 155Hz).

ASUS w opisie nie wspomina nigdzie, że jest to 120Hz monitor, ale wszędzie jest: "OLED gaming monitor with 138Hz (overclocked) refresh rate". Wytłumacz w jaki sposób mam go spalić dając niższe odświeżanie niż te które ustawił producent? (bzdura). 120Hz -> 138Hz (+15%) 120Hz -> 135Hz (+12.5%) Mój stary Philips BDM4065UC 4K@60Hz (DP 1.2) oficjalnie nie wspierał OC, ale podkręcałem go do 83Hz (+38%) Nie wiem jak udało mi się uzyskać te 83Hz, jeżeli przepustowości DP 1.2 starcza do 81Hz (może problem z tym kalkulatorem). Wg Google maksymalna przepustowość DP 1.2 się zgadza (17.28 Gbps), wiec nie wiem jak ja przesyłałem tam 17.54 Gbps (może gubiło klatki). Monitory podobnie jak GPU są bardzo wrażliwe na OC i szybko można znaleźć maksymalne stabilne odświeżanie. Oczywiście nie jestem głupi by 60Hz uruchamiać od razu na 100Hz, po prostu testuję i zwiększam co 1-2Hz. Zastanawia mnie tylko, dlaczego dla ASUS-a 135Hz to maks, 136Hz nie jest stabilne, a powyżej nie działa wcale, gdzie po aktywacji OC w menu monitora "działa" na 138Hz (to nie ma sensu). Dzisiaj przyślą mi certyfikowany kabel HDMI 2.1 więc dalej się pobawię...

[Update] Po zmianie z 138Hz -> 135Hz już nie ma problemu z powrotem obrazu po uśpieniu monitora. Z ciekawości kupię ten kabel HDMI 2.1, ale nie wydaje mi się żeby to pomogło przy stabilności przy 138Hz. Chciałbym też sprawdzić czy na HDMI będzie działało 4K z HDR @ 138Hz przy 12-bitach i włączonym G-SYNC (tak jak obecnie na DP 1.4).

Mam przeczucie, że ten monitor ma zbyt wyżyłowane taktowanie (138Hz), potestuję przy 120Hz a później jeszcze przy 135Hz (tyle ile byłem w stanie manualnie ustawić w panelu Nvidii).

Teraz już wiem, że problem z czarnym ekranem na moim monitorze spowodowany jest wyłączeniem monitora przez funkcje oszczędzania energii w ustawieniach Windowsa. Wcześniej miałem ustawione na 15 minut, obecnie testuję na 1 minutę. Za pierwszym razem poruszenie myszą lub naciśnięcie klawisza na klawiaturze przywróciło obraz, ale przy drugim wygaszeniu monitor przestał reagować. Co ciekawe tym razem nie pomagało nawet zresetowanie sterownika GPU, pomimo tego nadal słyszałem dźwięk na głośnikach. Czyli drogą dedukcji... Problem z samym monitorem Monitor nie radzi sobie w trybie OC 138Hz (zmienię na 120Hz i potestuję czy wraca do życia po wygaszeniu) Problem z kablem DP lub sygnałem po odcięciu obrazu przez Windowsa powodujący zacięcie monitora (w większości działa zresetowanie sterownika GPU w ostateczności wyłączenie i włączenie monitora) - jak dotąd zawsze byłem w stanie przywrócić obraz, Windows działa ok. Dodatkowo mogę sprawdzić czy za każdym razem będzie wracał do życia na kablu HDMI 2.1 Matryca to OLED, więc wolę by się włączał gdy odejdę na dłużej od kompa (ma agresywne obniżenie jasności gdy wykryje bezczynność, ale to nie to samo).

Powinien, ale nie zawsze. Niektóre karty wymagają podpięcia monitora, wiem co piszę bo miałem taki problem z krypto-koparkami. Musiałem tworzyć specjalne dummy port - taki adapter HDMI/DP-VGA z kilkoma rezystorami, który udawał podpięty monitor, bez tego komp nie startował.

Hehe, ciężko będzie to sprawdzić jak problem pojawia się raz na 2 tygodnie. Najważniejsze, że mogę to naprawić w 2 sekundy przy pomocy kliknięcia w jeden przycisk funkcyjny do którego przypisałem skrót resetu drivera GPU. Nie jest to żadna rzecz, która poważnie utrudnia mi życie, może dzisiaj zamówię jakiś certyfikowany kabel HDMI 2.1. Przy okazji tu jest fajna strona: https://trychen.com/feature/video-bandwidth

Masz u mnie w opisie... PG48UQ

Monitor ASUS'a w trybie OC działa przy 138Hz, wyłączając OC byłem w stanie ręcznie zmienić rozdzielczości/Hz w Panelu NVIDII. Dziwna sprawa, bo tam mogę podkręcić tylko do 135Hz (stabilne) lub 136Hz (niestabilne), próbując ustawić więcej wyskakuje info, że tryb nie jest obsługiwany. Raz udało mi się ustawić 137Hz po czym monitor stracił sygnał i się wyłączył... Wygląda na to, że max stabilne OC wynosi 135Hz, więc nie wiem jak ASUS to robi, że włączając OC w menu monitora działa on stabilnie na 138Hz.

Komp jest uruchomiony cały dzień i problem pojawia się sporadycznie raz na 2 tygodnie gdy system jest uruchomiony. Podczas rozruchu zawsze działa. Czasami mam też mignięcie z czarnym ekranem w pulpicie (na pół sekundy), ale to też bardzo rzadko.

Pamiętam, że też zaktualizowałem firmware DP na wcześniejszym 1080Ti, ale podepnę się pod temat bo mam podobny problem z RTX 4070 Ti... Mój komputer stoi oddalony od monitora o 4.5m i w zeszłym roku kupiłem taki kabel DP 1.4. Prawdopodobnie mam problem z przesyłem danych, bo raz na 2 tygodnie monitor się rozłącza i mam czarny ekran. Rozwiązaniem, które zawsze działa jest skrót klawiszowy (Win + Ctrl + Shift + B), który resetuje sterownik graficzny - przypisałem do jednego klawisza funkcyjnego na klawiaturze i po wciśnięciu obraz powraca na monitorze. Pytanie... Czy jest sens by próbować z innymi kablami np. certyfikowanym HDMI 2.1, bo ma większą przepustowość (48 Gbps) niż DP 1.4 (32.4 Gbps). Czy na HDMI 2.1 nie ma problemu z G-SYNC gdy używa się 4K HDR i ponad 120Hz? Teoretycznie

Sterownik zoptymalizowany pod jakiś tytuł ma zwiększać wydajność i rozwiązywać problemy z danym tytułem. Jeżeli podejść do tego analitycznie to: Odinstaluj sterownik NVIDII przy pomocy DDU i uruchom ponownie komputer Ponownie zainstaluj najnowszy sterownik Jeżeli błąd w grze się powtórzy to znowu skorzystaj z DDU i po restarcie zainstaluj wcześniejszą wersję sterownika KONIEC

OLED ma jedną wadę... jak kupisz raz to już nigdy nie wrócisz do starszych matryc...

Dzięki... Możesz spróbować podmienić pliki DLL od DLSS by były w najnowszej wersji (nvngx_dlss.dll ->3.7.20, nvngx_dlssd.dll -> 3.7.10 i nvngx_dlssg.dll -> 3.7.10), te pliki można pobrać TUTAJ i wystarczy podmienić w katalogu z grą. Robią tak we wszystkich grach z DLSS, bo żadna gra w jaką grałem nie posiadała najnowszych wersji. Nie wiem ile masz obecnie FPS na RTX 3060, ale pozostając na tej karcie masz następujące wyjścia... zmniejszenie detali/rozdzielczości, użycie agresywnego skalowania DLSS lub podkręcenie GPU. Jeżeli masz dodatek The Lake House, ile widzisz FPS po wejściu do domu?

Dzisiaj przeszedłem samego siebie... uruchomiłem najnowszy dodatek do Alan Wake II na emulowanym procesorze, a wszystko to w najwyższych detalach i rozdzielczości 4K. Zaczęło się od tego, że na siłę ożywiam 13-letnią platformę na chipsecie Intel x79. Zamontowałem tam już kartę WiFi 7, GeForce RTX 4000, USB 3.2 Gen2, ale nie jestem w stanie dodać zestawu instrukcji AVX2 do 11-letniego procesora Xeon E5-1680 v2, a tych instrukcji wymaga Alan Wake II... W największym skrócie... Nie jestem masochistą i nie zamierzam tak grać w tą grę, a jedynie zwrócić uwagę firmy Remedy by w końcu wypuściła launcher dla procesorów z AVX. Jeżeli chcecie pomóc to możecie podpisać petycję na tej stronie: https://www.change.org/p/remove-avx2-hardware-requirement-in-alan-wake-ii-game Hmm... wewnątrz budynku ilość klatek wzrosła do 40, ale nadal nie jest to przyjemna rozgrywka... dodatkowo dźwięk całkowicie się "rozjechał"...

Wybierz takie które mają najwyższe taktowanie, jednocześnie najniższy CL i są w cenie którą możesz zapłacić.