Hmm... no właśnie gdzie :unsure:
Włączyłem, pograłem chwilę i wywaliłem... miałki FPS z paroma fajnymi pomysłami (w sumie to tylko zatrzymanie/przyśpieszenie czasu) i tyle - reszta to lekkie nieporozumienie które nie zasługuje na większą uwagę... Niestety, ale do wspomnianych wyżej przez Caleba gier (z wyjątkiem Wolfa który też był/jest słaby i niedorobiony)), Singularity się nie umywa - marne al, dziwne przeszkody (wide "wysokie" okna/murki) niemożliwe do pokonania, duża liniowość + masa skryptów, grafa trochę śmierdzi - klimat i fabuła chyba miały wolne...