Mojej połówce to raczej nie przeszkadza - zresztą sama lubi sobie pograć w tekkena i guitar hero :D a niestety/stety gram dość sporo (ale też i pracuję na kompie intensywnie) - zwłaszcza że mam dostęp do wszystkich nowości :twisted:
Póki co mam 26 lat i naprawdę zwisa mi to czy komuś się moje granie podoba czy nie w tym wieku, ale... pięciu moich kierowników (jeden poniżej 30, reszta powyżej 32 latek) gra namiętnie i jakoś też problemów/kpin/narzekań/marudzenia z tego powodu nie mają, co więcej w pracy potrafimy tak sobie ładny kawałek czasu o grach pogadać :D (trzech z nich to zapaleni wowowcy, więc ja tylko słucham o raidach, drzewkach i instancjach) ;)