Skocz do zawartości

apo5

Stały użytkownik
  • Postów

    1242
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez apo5

  1. nie kumam jednej rzeczy. Złapali mnie niby na kradziezy u jubilera, napisali ze wyjde z wiezienia w dniu 86 (jest 82), a wciaz jestem na wolnosci i moge krasc itd...ocb?
  2. Każda teoria może być prawdziwa. Ja ostatnio słyszałem troszkę absurdalną. Że to ziemianie są najezdzcami z kosmosu atakując niewinne istoty na marsie i na księzycu, a wciska sie nam ze to alieny na ziemie przylatują :)) Ze niby my mamy już mozliwosc przemieszczania sie w kosmosie, i wszystko jest ukrywane. Teorii jest wiele xD
  3. apo5

    Polityka i politycy

    Juz to kiedyś napisałem ale napiszę raz jeszcze. Jesteście tak obcykani w polityce że powinniscie raz dwa zapisywac sie do mlodziezowek/partii swych ukochanych ugrupowań i zmieniac cos w tym kraju. (ale po co, lepiej wyjechac ><) Tyle pomysłów i słów krytyki nie może się zmarnować! Sami politolodzy normalnie. ;)
  4. apo5

    Starcraft 2

    No, to by było dobre. 50 jednostek pod jednym klawiszem :D Natomiast jesli chodzi o ludzi którzy martwią się że nie dorówna klimatem SC1. Przeciez zawsze mozna wrócic do SC1 prawda ? [; SC2 ma wnieśc powiew swiezosci przeciez a nie byc odpicowanym SC1. Jednym nowe jednostki i rozwiązania będą pasowały, a starzy wyjadacze krzykną, że to jest BE. No ale taka juz kolej rzeczy. Jak war3 wyszedł, tez mial swoich zwolennikow jak i przeciwników sposrod graczy w2. Będzie dobrze. Nie ma siły żeby blizz cos zwalil. Kto był na ich stronie i widział nagrody jakie zebrały ich gry ten wie o czym mowie. Kazda gra ze stajni blizza ma status game of the year, a starcraft ma status best game of all time...to do czegoś zobowiązuje. :)
  5. Jak przyjdą ziemniaki to będa to nadroższe frytki które będzie mógł sobie zrobić autor tego tematu [;. Człowiek uczy się na błędach.
  6. E tam Galago przesadzasz z tym irakiem i iranem i wojskiem amerykanskim. Ja widziałem wczoraj UFO (niezidentyfikowany obiekt latający [; zeby byla jasnosc) nad przystankiem tramwajowym na bielanach. 22:01 , piękne gwiezdziste (a przedewszystkim bezchmurne) niebo, a koło małego wozu przelatująca mała gwiazdka (a'la satelita). Była ze mną moja dziewczyna, przyjzelismy się trochę dokladniej - wnioski: 1. "gwiazdka" poruszała się ze wschodu na zachód, ale nie po lini prostej. Zachowywała się troszkę jak lekko wstawiona, zygzakując delikatnie momentami. 2. Swiecila pulsacyjnie (pojawiala sie i znikala w odstepie okolo 5 sekund a światło jakim emanowała nie było ani czerwone ani niebieskie, niczym nie wyrozniało się od pozostałych gwiazd na niebie) 3. przyspieszała i zwalniała ruch. Moje osobista opinia - to była jedna ze "sfer" które mozna spotkac nad meksykiem. Tak to wyglądało. Polecam patrzeć się cześciej w gwiezdziste niebo. Naprawde nie jest cieżko cos takiego zauwazyc, tym bardziej ze to nie była moja pierwsza tego typu obserwacja i nie reagowałem juz tak żywiołowo jak moja dziewczyna B-) .
  7. apo5

    Starcraft 2

    I szkoda że ze swiata warcrafta który również syci [jak wszystko czego dotyka sie blizzard ;) ] tylko 4 się pojawiły. Szczerze powiem, że rtsy to nie jest mój ulubiony gatunek gier...ale warcraft i starcraft mają w sobie coś co potrafi przykuć do komputera na długo a potem powoduje że człowiek powraca do tytułu over and over again. Tak było z warcraftami, starcraftem, aktualnie z wowem i tak tez bedzie z SC2... surely i say until you dudes, blizz to mistrzowie, również chciałbym zobaczyć w kinie pełnometrazowy film renderowany z wydarzeniami w swiecie warcraft i starcraft...i myślę, że w końcu się one pojawią, bo te filmy miały by zapewnioną oglądalność JUZ samych fanów tych gier + ciekawskich których również urzekłaby ta fabuła i render. Te filmy byłyby skazane na sukces po prostu. Cieszę się ze blizzard nas miło zaskoczył z dnia na dzien z tym starcraftem.
  8. Niezła plotka...a ludzie w domach mają siedzieć. Kręcą coś tak jak Kamilo przypuszcza prawdopodobnie. Radio zet zdementowało pogłoske a pogłoska sie nigdzie nie pojawiła [= (chyba ze kumpel do radia zadzwonił). No nic. Narazie mozemy odetchnąć. Pozdro i przepraszam za zamieszanie.
  9. Kolejne info. W okolicach Równego jest zakaz wychodzenia z domu, więc na zwykłą awarię mi to nie wygląda. Mało tego, mają przyjąć jakieś leki profilaktycznie...na tvn24 nadal cisza?? Z drugiej strony gdyby był wybuch to by raczej była ewakuacja a nie zakaz wychodzenia z domu.
  10. Kolega zdazył tylko krzyknac zeby isc na platforme medyczną powiadomic lekarzy. Nie sprecyzował.
  11. Informacja z pierwszej ręki. Ojciec kolegi własnie dzwonił z palcówki dyplomatycznej na Ukrainie że nastapił wybuch / bądz tez awaria reaktora atomowego (w Równe) ale jeszcze o tym nic nie mówią. Czekamy na dalsze informacje. Platforma medyczna assistance w mojej firmie stoi na bacznosc. Mam nadzieje ze to nic groznego...jak by nie było to tylko niecałe 200 km od Polskiej granicy.
  12. Coś dla ciekawych tematu. Moze nie NASA, ale NSA (tematyka podobna dotycząca ufo) National security agency ujawnione. Janina Sodulska-Urbańska UMBRA - Ściśle Tajne Wydana latem 2006 roku książka TOP SECRET UMBRA. Tajne akta NSA na temat UFO autorstwa Grażyny Fosar i Franza Bludorfa natychmiast stała się w Niemczech czytelniczym bestsellerem. Wystarczy powiedzieć, że jej nakład został sprzedany w ciągu czterech dni! Co było przyczyną tak niezwykłego powodzenia tej edycji? Otóż po raz pierwszy w naszej współczesnej historii zaprezentowano opinii publicznej treść tajnych dokumentów National Security Agency - Agencji Bezpieczeństwa Narodowego USA na temat UFO. Dlaczego NSA w listopadzie 2005 r. ujawniła niektóre ze swych tajnych akt w tej sprawie? Na to pytanie brakuje jednoznacznej odpowiedzi. Można snuć jedynie spekulacje, że w kwestii podejścia rządu USA do tego problemu z upływem czasu coś się jednak zmienia. Pewne jest jedno: że odtąd nikt już nie będzie mógł stukać się bezkarnie w czoło, gdy mowa o niezidentyfikowanych obiektach latających. Uzyskaliśmy bowiem czarno na białym dowód, że potężna agenda rządowa Stanów Zjednoczonych od lat zajmuje się tym problemem i gromadzi dotyczące go dane. Raporty, jakimi dysponuje, pochodzą z całego świata, a zjawisko jest dobrze znane tajnym służbom. Czemu więc, można zapytać, zaprzeczano tak długo jego istnieniu i co spowodowało zmianę wspomnianej polityki? Crypto City: niewidzialne miasto Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) została powołana do życia w latach 40-tych na mocy tzw. memorandum Trumana, a oficjalnie w roku 1952 przez prezydenta Eisenhowera. Jej siedziba mieści się w tajnym miasteczku w Fort Meade w stanie Maryland. Miejsce to nazywane bywa Crypto City i prowadzi do niego dobrze ukryta w drzewach droga, której przejeżdżający kierowca nawet nie zauważy. Granice Crypto City patrolują uzbrojeni policjanci, teren najeżony jest kamerami, a strzegą go komandosi. Na obszarze tego szczególnego, niewidzialnego miasta, w budynku z czarnymi szybami ze szkła pancernego mieści się główna kwatera National Security Agency. Do jej zadań należy m.in. śledzenie przestrzeni powietrznej, w tym prowadzonych na całym świecie testów rakietowych. Zagadnienie NOL-i pojawia się niejako na marginesie głównego nurtu działania NSA, która m.in. zajmuje się wywiadowczym zbieraniem informacji nie tylko w kraju, ale i za granicą. Jej źródłem są podsłuchy rozmów telefonicznych, a także analiza treści faksów oraz e-maili. Historia ujawnienia dokumentów Dane udostępnione przez NSA pochodzą z tajnych akt agencji i jej wewnętrznych zapisów roboczych, które zostały ujawnione na mocy ustawy o wolności informacji (Freedom of Information Act - FOIA) w listopadzie 2005 r. Chodzi o akt prawny, na mocy którego każdy obywatel ma prawo otrzymać od władz interesujące go dokumenty, oczywiście nie wszystkie. Władze mogą bowiem odmówić ich wydania, jeśli wykażą, że na mocy prawa powinny one pozostać tajne. Niemniej dzięki wspomnianej ustawie obywatele USA uzyskali dostęp do bardzo wielu akt, które wcześniej były nieosiągalne. Dotyczy to np. sprawy zabójstwa Kennedy'ego, kryzysu kubańskiego, wojny w Korei i Wietnamie itd. Już jesienią 1980 pewna prywatna organizacja badawcza Citizens against UFO Secrecy (Obywatele Przeciwko Ukrywaniu UFO) podjęła starania o ujawnienie dokumentów na temat niezidentyfikowanych obiektów latających. Wówczas Eugene Yeates - dyrektor biura polityki NSA zdecydował, że muszą one pozostać tajne ze względu na bezpieczeństwo narodowe. Sprawa trafiła do sądu, który zażądał od Yeates'a, aby złożył pod przysięgą pisemne oświadczenie, w którym uzasadni swoją decyzję. Nawiasem mówiąc z tego powodu wynikł pewien groteskowy problem, gdyż treść oświadczenia została przez NSA natychmiast utajniona i nie mógł go przeczytać nawet sędzia! W końcu cały problem jakoś rozwiązano i po zapoznaniu się z treścią oświadczenia sąd oddalił skargę, co oznaczało przychylenie się do przedstawionych przez Yeates'a argumentów. W listopadzie 2005 r. - po 25 latach daremnych starań - Federation of American Scientists (Federacja Amerykańskich Uczonych) uzyskała dostęp do tajnych dokumentów. Walka cywilnych badaczy z tajnymi służbami rządowymi trwała więc ćwierć wieku! Odtajniono 239 dokumentów, z czego 79 pochodzi z innych państw. fragmenty ujawnionych tekstów zostały zaczernione co powoduje, że miejscami są one niezrozumiałe dla czytelnika. Znaczenie ujawnionych akt polega ńa tym, że są autentyczne, a opisane w nich fakty dotyczą rzeczywistych wydarzeń. Z dokumentów wynika jasno, że niezależnie od tego, czym jest UFO, obiekty, o jakich mowa, potrafią sparaliżować supernowoczesną technikę militarną. Dla NSA stanowi to wystarczający powód, by potraktować zjawisko poważnie. Także w kategoriach potencjalnego zagrożenia, przynajmniej do czasu, dopóki nie poznamy natury fenomenu. Z ujawnionych dokumentów można jednak dowiedzieć się znacznie więcej. Np. nie tylko co NSA myśli na temat UFO, lecz przede wszystkim skąd wiedza ta pochodzi i w jaki sposób pozyskiwano informacje. Przedstawione fakty ukazują nieubarwiony obraz aktywności niezidentyfikowanych obiektów latających, dodajmy: aktywności bardzo intensywnej! Światowe podsłuchy Oświadczenie, które złożył pod przysięgą Yeates, zostało wręczone Ministerstwu Sprawiedliwości z oznaczeniem UMBRA - ściśle tajne, co oznacza najwyższy stopień tajności. Dokument ten ujrzał światło dzienne dopiero po 25 laŹtach, 3 listopada 2005 r. Obok zwykłych oznaczeń typu: poufne, tajne, ściśle tajne, w NSA dla dokładniejszego sklasyfikowania dokumentów zastosowano dodatkowe kody. Słowo UMBRA odnosi się do tzw. trzeciej kategorii COMINT - skrót od Communication Intelligence (wywiad komunikacyjny) i jest tożsame właśnie z najwyższym stopniem tajności. Dokładne przestudiowanie oświadczeń które złożył Yeates, prowadzi do wniosku, że nie chodzi wyłącznie o to, aby dokumenty pozostały ściśle tajne, lecz raczej o metody, za pomocą których NSA weszła w posiadanie zawartych w nich informacji. Okazuje się, że w przeważającej części dokumentów COMINT dane pochodzą z podsłuchów. NSA stanowi część tajnych służb amerykańskich, które specjalizują się w kryptologii oraz szyfrowaniu treści wszelkiego rodzaju komunikatów. Funkcjonariusze tej agencji zdobywali informacje na temat UFO często niejako przypadkiem, gdy podsłuchiwano rozmowy pomiędzy pilotami i kontrolerami lotów. Ale nie tylko, gdyż podsłuchiwano również rządy innych państw, a częściowo także cywilną sieć telekomunikacyjną. Mówiąc krótko: Yeates potwierdził w swoim wyjaśnieniu, że już w latach 60-tych i 70-tych, a więc w szczytowym momencie zimnej wojny, NSA stosowało podsłuchy rozmów telefonicznych na całym świecie. Nie chodziło tu wyłącznie o aspekty militarne, lecz zbieranie danych, które stanowiły nieocenione informacje dla naszych polityków, (...), relacji na temat znaczącej działalności naukowej, (...), naukowych osiągnięć i zdarzeń politycznych. Jak już wspomniano, w udostępnionych aktach znajdują się obszerne fragmenty zamazane na czarno, aby nie można było ich odczytać. Chodzi o to, że Stany Zjednoczone nie chcą, by inne państwa miały wgląd w metody podsłuchu i szyfrowania, które stosowano w przeszłości, a być może wykorzystuje się również dzisiaj. Dokumenty COMINT, czyli pochodzące z działań wywiadowczych, dają wiele do myślenia. Oto treść jednego z nich: Obserwowano nieznane obiekty latające na radarach w pobliżu (zamazane na czarno) około godziny 19.30. Wysiano tam na 10 dni ekspertów dla zbadania sprawy. Zespół składał się ze specjalistów od elektroniki militarnej oraz meteorologów. Jak z tego wynika, sprawy bynajmniej nie zlekceważono. Przeciwnie, w celu jej zbadania powołano cały zespół ekspertów! Inny dokument podaje, że widziano jasne promieniowanie rozbudowujące się w formę spiralną z czarnym punktem pośrodku na wysokości 3-4 tys. metrów. Następnie nieznany obiekt zwiększył swą wysokość i odleciał bez jakiegokolwiek dźwięku. Później zarejestrowano jeszcze innego NOL-a na dużej wysokości. Obserwatorzy przypuszczają, że były one naprowadzane rakietowa. Eksperci uznali później, że obserwacje te dotyczyły satelity. Wystarczy jednak uważnie przeczytać to doniesie nie, by dojść do wniosku, że satelity nie latają na takiej wysokości i nie mogą przybierać kształtu spiralnie uformowanej go promieniowania. Tekstów, które w suchy i rzeczowy! sposób relacjonują pojawienie się nieznal nych obiektów, w udostępnionych matel riałach jest zdecydowana większość. Incydent nad Teheranem! Oto jeden z bardziej interesujących t& go rodzaju przypadków: tajny teleks skie rowany do CIA, NSA i Białego Domu Jego źródłem jest obca agencja rządowa Opisano tam szczególny przypadek ob serwacji UFO z 19 września 1976 r., do jakiego doszło w przestrzeni powietrzne nad Teheranem. Dowództwo Cesarskich Linii Powietrzl nych otrzymało wówczas wiele meldunków o dziwnym obiekcie na niebie. Wysla no więc dwa samoloty bojowe, które zbliżyły się do NOL-a na odległość 25 mil Emitował on światła w kolorze niebieskim zielonym, czerwonym i pomarańczowym które migotały jak w stroboskopie. Piloc próbowali go zestrzelić, gdy jednak przy stąpili do działania, odmówiły posłuszeństwa panele kontrolne broni pokładowej jak również urządzenia służące do łączności. Dopiero gdy maszyna zawrócił w stronę lotniska, systemy elektroniczne zaczęły pracować normalnie. Z doniesień pilotów wynika, że obiekt wykonał miękkie lądowanie na obszarze wyschniętego jeziora w pobliżu miasta. W trakcie lotu kontrolnego następnego dnia niczego nie zauważono, natomiast załoga odebrała zagadkowy sygnał elektromagnetyczny. Teleks kończy się uwagą, że informacje odebrano ze źródła podczas rozmowy z podźródłem i z pilotami F-4. UFO: narodowe zagrożenie Szczególnie interesująco prezentują się dwa dokumenty NON-COMINT stanowiące wewnętrzne materiały robocze. Przedstawiono w nich hipotezy na temat konsekwencji zjawiska UFO dla bezpieczeństwa narodowego USA. Jeden z dokumentów nosi tytuł Hipoteza UFO i pytania o przetrwanie. Jego anonimowy autor omawia w nim pięć alternatywnych wariantów wyjaśnienia zjawiska, mogących pociągnąć za sobą istotne konsekwencje dla bezpieczeństwa narodowego. Zgodnie z pierwszym z nich obserwacje UFO to żart, co sugerowałoby pojawienie się wśród ludzi anomalii psychicznych o alarmującym natężeniu. Hipoteza numer dwa zakłada, że UFO to halucynacja. Podlegają jej przede wszystkim świadkowie, choć zdarza się to także radarom. Te ostatnie np. rejestrują jako obiekty materialne inwersje temperatury. Gdy jednak ludzkie obserwacje i wskazania radaru potwierdzają się nawzajem, co zdarza się wielokrotnie, halucynacje trzeba wykluczyć. Gdyby przy tym wszystkie obserwacje stanowiły halucynację, mielibyśmy do czynienia z alarmującą sytuacją braku umiejętności odróżnienia rzeczywistości od fantazji przez bardzo wiele osób. Autor opracowania uważa tę hipotezę za mało prawdopodobną. Jako następne możliwe wyjaśnienie wskazano zjawiska naturalne. Ponieważ niezidentyfikowane obiekty pojawiają się na radarach i często są powodem wszczęcia alarmu, stawia to pod znakiem zapytania możliwości systemu ostrzegania lotniczego w kontekście właściwego zdiagnozowania sytuacji ataku powietrznego. Z tego punktu widzenia, jak głosi raport, bardzo ważnym zadaniem jest zbadanie nieznanych obiektów (czy też może "plazmy"), aby zdążyć przed jakimś potencjalnym wrogiem, który wykorzysta ich właściwości dla zbudowania narzędzi lub systemu, mogącego obejść i zniszczyć nasz system obserwacji powietrza oraz przestrzeni kosmicznej. Tu dochodzimy do czwartej ewentualności: że niektóre niezidentyfikowane obiekty latające mogą wskazywać na istnienie tajnych, ziemskich projektów technologicznych. I wreszcie po piąte, nieznany autor stwierdza, że nawet poważni naukowcy - przynajmniej w niektórych przypadkach - nie wykluczają pozaziemskiej natury UFO. Tego, że NSA traktowała ostatnią możliwość bardzo poważnie, dowodzi dalszy wywód zawarty w dokumentach roboczych. Pojawia się tam konstatacja, że gdyby UFO pochodziło faktycznie z przestrzeni kosmicznej, należałoby przyjąć założenie, że chodzi o cywilizację, która ma nad nami przewagę. To z kolei implikuje ewentualność inwazji, w trakcie której tożsamość ludzkiej kultury zostałaby zagrożona. W związku z tym w cytowanych materiaŹłach znalazły się konkretne zalecenia, moŹgące przyczynić się do zachowania naszej kultury w przypadku kontaktu z Obcymi, a przedstawione strategie przetrwania są nadto konkretne i zbyt dobrze przemyślane, aby mogły służyć jedynie teoretycznym rozważaniom. Wniosek: NSA wie znacznie więcej, niż chce ujawnić. W drugim dokumencie NON-COMINT autor krytykuje służby specjalne, formułując m.in. także godne uwagi spostrzeżenia na interesujący nas temat: Duch ludzki lubi żyć w komfortowym świecie, gdzie wie, czego oczekiwać, gdzie nic go nie przestraszy, ani fizycznie, ani psychicznie. Dlatego ludzka świadomość próbuje niezwykle spostrzeżenia dopasować do oczekiwań lub wyprzeć do podświadomości. W ekstremalnych przypadkach dochodzi nawet do załamania struktur osoŹbowości. Spotkania bywają zwykle opisywane jako doznanie religijne. Wiążą się z tym szok i zamęt, towarzyszące konkretnym zdarzeniom lub obiektom. Ten fragment tekstu z kolei wskazuje wyraźnie, że problemem zajmowano się wieloaspektowo, bardzo poważnie traktując związane z nim ludzkie reakcje. Tajna operacja Podejrzenie, że NSA zna prawdziwą naturę UFO, potwierdza dokument Tajna operacja. Jego udostępnienie, zdaniem autorów książki, ma bodaj największe znaczenie, co z pewnością dostrzegą wszyscy zajmujący się omawianym zagadnieniem. Dokument 3/00/9953-79 jest w zasadzie cały zamazany na czarno. Czytelne pozostały w nim tylko dwa zdania. Jedno mówi o tąjności, drugie zaś to prawdziwa sensacji Dosłownie brzmi to tak: Miało miejsace 6 miesięcy temu w regionie (zaczernione) i wzrost aktywności latających spodków który on wyjaśnił jako mający związek z planem. Dlaczego z całego tekstu, który skrzętnie zaczerniono, pozostało tylko to jedni zdanie? O jaki plan chodzi? Bez względi na to, jak odpowiemy na tak postawiom pytania, wiadomo, że w tym przypadki rzecz nie może dotyczyć balonów meteorologicznych, zjawisk atmosferycznych satelitów, ani niczego, co zazwycza serwowano jako rutynowe wyjaśnieni zagadkowych fenomenów. Wiadomo na tomiast, że jeśli istnieje plan, jest też ktoś, kto go stworzył. Nasuwa się tu sa mo przez się przypuszczenie, że skoro wspomniane zdanie ujawniono, może to oznaczać zmianę polityki dotyczące informowania o fenomenie UFO. Czy użycie słowa plan wskazuje na odejścii od praktyki zaprzeczeń i infantylnyd wyjaśnień? Czy sygnalizuje zmianę całe dotychczasowej linii postępowania władi w kwestii UFO? Nie wiadomo. Nie uległ natomiast wątpliwości, że od momen tu, kiedy to jedno zdanie ujrzało świa tło dzienne, w całej sprawie nastąpi zwrot o 180 stopni. Co dalej? Tajne akta dowodzą, że NSA. Pentagon i Departament Stanu od lat gromadzą dane na temat UFO, a zatem traktują cale zjawisko poważnie. Znaczenie prezentowŹnych w książce dokumentów polega na tym, źe zostały one autoryzowane przez NSA, a więc są prawdziwe i znacznie bardziej wiarygodne niż publikacje wielu osób, które wiedziały o projektach badawczych realizowanych przez rząd USA. LuŹdzie ci po odejściu ze swych stanowisk często informowali społeczeństwo o istnieniu badań, obserwacji i raportów dotyczących UFO. Zawsze jednak można było im zarzucić, że kłamią, koloryzują itp. Nietrudno było też ich ośmieszyć, podważyć wiarygodność lub po prostu zignorować. Dokumentów NSA nie da się potraktować w ten sam sposób. Czego zatem możemy obecnie oczekiwać? Czy nastąpi ciąg dalszy, czy też ze strony władz zapadnie grobowa cisza? Jedno jest pewne: że wszystkie dotychczasowe informacje na temat tego, iż rząd USA prowadzi badania zjawiska UFO, nabierają wiarygodności. Powinno to zmienić świadomość wielu sceptyków, a zmiana świadomości to początek znacznie poważniejszych procesów. Na podstawie książki Grażyny Fosar i Franza Bludorfa TOP SECRET UMBRA. Die UFO-Geheimakten der NSA. Żródło: "Nieznany Świat" styczeń'07
  13. Przeciez to są screeny z psp ludzie. WTF. Qqrydza nie podoba Ci się oprawa graficzna z PC (te 3 co podał zozol to psp) ? Mysle ze jest zajedwabista i całkiem fajna jak na dzisiejsze czasy - to nie crisis.
  14. apo5

    Half Life 2: Episode Two

    Source engine jest podobno znacznie bardziej rozbudowany niż do tej pory widzieliśmy. Dynamiczne oświetlenie, interakcja z otoczeniem - niszczenie scian terenu itd. Jedyne co to trzeba to odblokowac (cokolwiek to znaczy). Tego typu pogłoski chodziły na różnych portalach internetowych poswieconych grom oraz hl2.
  15. Przypomina mi się skecz teya i smolenia. "Z tyłu sklepu" i tekst teya: "Ty wiesz kim Ty jesteeś? Kliieeentem" (i pokazuje palcami jaki klient jest malutki) :) To były czasy co? "Wchodzisz, miękko w nogach, ciuchutko skromniutko, jesteś ale jak by Cię nie było" :lol:...a teraz? "dziadostwo". Komuno wróć normalnie aż by się czasem chciało powiedzieć.
  16. apo5

    Psp

    leborg - a dwugigowa karta to do czego Ci sluzy ;) do mp3/mp4, czy moze az tyle save'ujesz że potrzebujesz 2 gigowej karty ;) a moze po to zeby się mieściły na niej nie zripowane gry. lukk - w moim przypadku nie ma problemu, pc uzywam do gier rts, wow-a, i fpp. Gry action adventure to są gry na konsole przenośną tudziez podpinaną pod tevu. Dlatego własnie w POPa zagrałem 3 minuty na pc i mi się nie spodobał. Natomiast na psp było zupelnie inaczej, a to za sprawą sterowania. Do gier przygodowych to ja pcta uzywalem za czasów CROCA - legendy gobbosów i na tym się skończyło. Natomiast jaki jest sens "kupowania na giełdzie" popa skoro się już go przeszło x razy na PC ;) Łał - odlatuję :lol:
  17. apo5

    Psp

    Ja nie rozpisuję się tu na temat gier, bardziej chodziło mi o przesłanie typu "psp mi sie nudzi". Z jednym małym wyjątkiem - jest PRZENOŚNE (nawiązując do rozumienia istoty handheld [; ) Pominę fakt, że gry ściągane z internetu nudzą się szybciej niż te na które wydaliśmy własne pieniadze. elo! :lol:
  18. apo5

    Psp

    Śmiać mi się chce jak czytam wypowiedzi niektórych użytkowników psp... tekst w stylu "POP jest taki sam jak na PC tylko gorsza grafika". Ludzie nie rozumieją istoty HANDHELDÓW kieszonkowych, które swoją moc rozwijają jak człowiek jest w podróży pociągiem (samochode, samolotem, niepotrzebne skreslic), tudzież 500 kilometrów od najblizszego komputera albo konsoli telewizyjnej. W moim przypadku kupowałem konsolę psp z myślą, aby mieć rozrywkę w podróży, a nie siedzieć w domu i klepać w ściągane tonami iso z netu, po 5 minut w każdą grę, bo przeciez wiadomo że jak ma sie tysiąc tytułów to po krótkim czasie "nie ma w co grać"...nic dziwnego, ze Wam się konsola nudzi. Ja psp w DOMU to uzywałem tylko do ogladania filmów do spania. Gry, mp3 i reszta odpalana była tylko jak siedziałem na kiblu, albo byłem po za domem i nie uważam aby psp była nudna [; Co do gier, to kwestią gustu jest stwierdzenie, że 3/4 gier to porażki. W moim przekonaniu 1/4 gier to porażki, ale chyba ogólnie wiadomo, że na każdej platformie taki odsetek gier zaliczany jest do kaszanek...
  19. Do 1500 złotych jak w temacie, to myślę, że finepix s6500fd jest najlepszym wyborem i można go śmiało polecić. Spore możliwości, żywe kolory, niskie szumy (w porównaniu do reszty) przy wysokich ustawieniach ISO, ogniskowa 28-300mm, bardzo dobry stosunek wielkości matrycy do upchanych na niej megapixeli. Podobnie jak FiDO, bardzo długo wertowałem fora w tym również CF zanim dokonałem wyboru. Ceneo pomógł mi znaleźć ten aparat w Warszawie za 1249 złotych w fotoit.pl, i jaki usmiech wczoraj pojawil sie na mojej gebie jak zobaczyłem w empiku w PROMOCJI tego finepixa za 1399 :). Tak wiec podsumowując. Do 1500 (w moim przypadku to nawet do 1300 xD ) dla wymagających amatorów polecam Fuji.
  20. Co do tematu. Osobiście zakupiłem niedawno energizery 4x2500mAh z ładowareczką. Plusy: na fuji s6500fd robie na nich 700 zdjęć bez lampy, Minusy: ładują się ponad 8h Jak ktoś ma dostęp to polecam kwietniowy chip foto-video. Jest tam test kilkudziesięciu akumulatorków i dokładne dane dotyczące faktycznej pojemnosci, itd. Zerknę dzisiaj wieczorem po pracy które akumulatorki zajeły pierwsze 5 miejsc i dam wam znać. Moje akumulatorki uplasowały się na 10 miejscu wzwyż, a faktyczna pojemność wyniosła 90% z 2500mAh. (szkoda ze gazeta mi wpadla w rece juz PO zakupie akumulatorów).
  21. OMG, niesamowite to zdjecie bieszczad :D Zgodzę się z Grzesiem, fotka wygląda jak zapowiedź filmu BIESZCZADY MAJĄ OCZY :))))
  22. apo5

    Condemned: Criminal

    Boję się w to grać...ten klimat mnie przerasta :)
  23. apo5

    Cell Factor

    Z tego co czytałem na innych forach i widziałem na filmach, to ta fizyka do złudzenia przypomina stary dobry havok...revolution to moze z tego byc w przyszlosci, jak się ogląda inne techdema z physixa, natomiast póki co, nie warto na karte wydać tysiaka. A po drugie, co z tego że po zmodowaniu gra chodzi płynniej jeżeli znikają efekty i materiały dla których to techdemo (gra) zostało/a zrobione/na...niektórzy chyba logicznie nie myślą...
  24. Zawsze zostaje jeszcze WNE UW :D
  25. apo5

    Życie poza Ziemią

    Boże, spuśc nogę i kopnij... <_<
×
×
  • Dodaj nową pozycję...